DjXbeat

Zamiast manetki z lewej strony do zmiany kierunków na kierownicy są przyciski. O ile przy zwykłym skręcaniu nie ma problemów to jazda po rondzie jest już problematyczna i zwyczajnie kierowcy się mylą. Nie jest to tak intuicyjne jak manetka. To dla mnie najwieksza wada która skreśla auto. Usunęli też manetkę do biegów i zamiast niej na ekranie przesuwając palcami wybiera się tryb jazdy, przód, tył itd. Dodali też panel awaryjny w podsufitce, który był wczesniej wspomniany - to na wypadek jak by ekran uległy awarii. Dodali też system gdzie wystarczy nacisnąć pedał hamulca i mamy już wybrany tryb jazdy w oparciu o kamery. Jest tyl zablokowany bo stoi za nami samochód to jest już bieg do przodu. Przed Nami stoi auto lub przeszkodą to bieg jest wsteczny. Nie wiem jak to w praktyce wygląda bo mam zwykła manetkę

A czy ja napisałem że to innowacyjne rozwiązanie z Tesli? Nie dopowiadaj sobię historii! Niektórzy niestety nie mają pojęcia o takich rozwiązaniach, które były już dostępne nawet w starszych autach. Mam Teslę 3 LR z 2022r a nie kupił bym wersji z 2024r ze względu na brak manetki do kierunków i tryb jazdy wybierany z ekranu zamiast manetką jak w starszej wersji. Te rozwiązania absolutnie skreślają dla mnie nowszy model!

Przy 0C na zewnątrz nagrzanie kabiny do 20C zajmuje 3minuty 40 sekund. Przy -17C jakie były w tym roku, nagrzanie kabiny do 20C, rozmrożenie wszystkich szyb, podgrzanie foteli i kierownicy zajmuje ~8minut. Wracając jeszcze do korzystania z rękawiczek. Kierownica jest gorąca po ~30 sekundach od uruchomienia grzania i uwaga - nie trzeba nic klikać na wyświetlaczu bo przy temperaturach 10C i niżej załącza się grzanie auto, foteli i kierownicy. W zależności od tego jak niska jest temperatura na zewnątrz grzanie foteli i kierownicy uruchamia się w różnych poziomach grzania. Jest bardzo zimno to kierownica i fotele automatycznie są podgrzewane na najwyższym poziomie 2 i 3. Jest 10C to grzanie jest na 1 poziomie. To jest standardowe ustawienie, które można dowolnie edytować. A czy utrudnia życie? Nie, więc o co ta cała dyskusja się toczy? I jedno i drugie rozwiązanie ma swoje wady i zalety więc po co się tu przepychać? To są przyciski "awaryjne" w razie awarii ekranu. Tu przyczyn może być kilka a największą na pewno jest premiera odświeżonego modely Y. Klienci wstrzymywali się z zakupem starszej wersji Y na rzecz nowej. Tak jak w przypadku np premiery nowej generacji kart graficznych. Premiera luty więc w grudniu i styczniu sprzedaż spada bo klienci czekają na nowość Jak każdy samochód tak samo i Teslę mają swoje wady. Mondeo MK5 2.0TDCI ma wadę fabryczną związana z cieknącymi pompami CR. Po uszczelnieniu i tak za jakiś czas cieknie. W przypadku Tesli 3 wrażliwe są przednie sworznie wahaczy z których wycieka smar i trzeba je co jakiś czas "przesmarować" a z racji tego, że w Tesli nie masz obowiązkowych serwisów gwarancyjnych co rok to usterka wychodzi dopiero na 3 letnim przeglądzie. To samo jest z hamulcami czytaj tarczami, które w teslach są praktycznie nie używane z racji bardzo agresywnego odzysku energii z silników elektrycznych. Puszczasz pedał gazu i auto hamuje silnikami tak jak byś hamował normalnie hamulcami. Nie używane tarcze rdzewieją a klocki zapiekają się. To już jest kwestia sposobu jeżdżenia. Ja staram się hamować normalnie hamulcami dlatego tego problemu nie mam natomiast sworznie powoli zaczynają mi "skrzypieć" więc lada moment zgłaszam się na serwis gwarancyjny na którym zapewne uzupełnią smar lub wymienią sworznie. Dzisiaj jeszcze doszły masowe podpalenia w Niemczech Zadyszka Tesli to szansa nie tylko dla EU ale i Chińskich marek a tu nacisk jest już duży a będzie olbrzymi na przestrzeni najbliższych kilku lat.

Panel w podsufitce działa normalnie - już nie wymyślaj ;). Po za tym...

To teraz kluczowe pytanie. Do czego Ci jest potrzebny ekran by ruszyć Teslą z miejsca? Naciskasz pedał hamulca + manetka do zmiany biegów i jedziesz. W nowszej wersji naciskasz pedał i guzik na podsufitce i jedziesz.

Czyli problem z pamięcią konkretnego osobnika przypięty jako wada samochodu ? Hmmm 😅

Wyjęcie telefonu z kieszeni i włączenie ogrzewania zajmuje 10 sekund. Jak widać dla ciebie to za trudne by zaplanować Wsiadać do samochodu w rękawiczkach a korzystać z ekranu w rękawiczkach to dwie różne sytuację.

Mają dwustrefową klimatyzację i partnerka zmienia temperaturę po swoją stronę

Wsiadają w czapkach i rękawiczkach po czym je zdejmują bo mają już ciepło. Reszta jest zbędna Wyjęcie telefonu z kieszeni i włączenie grzania zajmuje 10 sekund.

A po co Ci rękawiczki w Tesli? Z pomocą aplikacji w telefonie uruchamiasz sobię wcześniej grzanie i przy 0C na zewnątrz po 3 min. 40 sekundach od uruchomienia w aucie masz 20C. Jak jest duży mróz odpalasz odmrażanie i po 10min masz ciepło, fotele nagrzane, kierownica podgrzana i i najważniejsze szyby odmrożone. Wybacz, że to napiszę ale widzę że Twoja krytyka ma znamiona Twojej niewiedzy

@Norrberrto Po pierwsze o jakim podstawowym, standardowym modelu masz na myśli ? Po drugie nie korzystacie z serwisu mobilnego? Oni do większości rzeczy przyjeżdżają do domu czy nawet do firmy.

Mam tak samo w Tesli. W zależności od natężenia światła zmienia się motyw ciemny/jasny i zmniejsza/zwiększa się jasność ekran. Mniej razi w oczy ekran Tesli niż cała deska rozdzielcza z ekranem i przyciskami w Mondeo MK5.

Też się tego obawiałem i tu duże zaskoczenie bo bardziej razi w oczy oświetlenie deski rozdzielczej z prędkościomierzem w Mondeo MK5 niż ekran w Tesli

i wiesz jaką temperaturę ustawiasz ? Nie. Musisz spojrzeć W sumie jak by pomyśleć to dalej na czuja: ciepło, zimno

Co rozumiesz przez słowo "przerwanie" ? Bo jadąc na nawigacji, głosowe podpowiedzi wyciszają Ci zarówno słuchanie muzyki jak i rozmowę telefoniczną. Jak bardzo Ci wyciszają - to możesz dostosować w ustawieniach nawigacji. Tak samo działa sterowanie głosowe. Idąc dalej żeby zmienić temperaturę fizycznymi przyciskami lub na ekranie i tak musisz oderwać uwagę od drogi i spojrzeć w danym kierunku gdzie sterowanie jest ulokowane. Mam Mondeo MK5 gdzie sterowanie temperaturą jest na ekranie i dodatkowo na fizycznych przyciskach pod ekranem. Mam również Teslę 3. Zarówno w przypadku Tesli jak i Mondeo zmiana temperatury zajmuje dokładnie tyle samo czasu i tak samo odwracam uwagę od drogi. Jedyne co to na samym początku korzystania z Tesli dość często odwracałem uwagę bo poznawałem jak to działa i tu trzeba być uważnym bo ja 2 razy się zagapiłem i raz Tesla uratowała mi tyłek "zatrzymując auto". Po miesiącu po prostu nie masz potrzeby zerkania w ekran.

@marko Może zacznijmy od początku. Czy producenci samochodów osobowych z uwzględnieniem procedur bezpieczeństwa NCAP muszą dostosowywać swoje produkty dla osób z niepełnosprawnością? Nie. I to ucina wszelkie domysły.

Napisałeś bezpośrednio pod moja wypowiedzią, która odnosiła się do Tesli więc uznałem, że pijesz w moją stronę. Nie jestem fanem Tesli a zwyczajnie staram się przedstawiać wszystkie argumenty w dyskusji. Jeśli podjęta była rozmowa na temat bezpieczeństwa podczas jazdy gdzie trzeba odrywać uwagę od drogi aby sterować wyposażeniem na ekranie przytoczyłem argument sterowania głosowego, które jest jednym z kluczowych dla Tesli. Sądzę, że nikt by o tym nie wspomniał a jak wspomniałem, to jestem Teslarzem Idąc dalej - Ja nie dopuścił bym Tesli Cybetruck do ruchu ze względu na niebezpieczne, kanciaste powierzchnie i tu nie ma już taryfy ulgowej. To chyba u Ciebie coś tam dzwoni ale nie wiesz w którym Kościele Skrzynia biegów nie ma kompletnie znaczenia! Wymagane jest odpowiednie orzeczenie lekarskie o dopuszczeniu osoby kalekiej do kierowania autem + zdanie egzaminu na prawojazdy. Osoba kaleka bez nogi z protezą i orzeczeniem lekarskim po zdaniu egzaminu na kategorię B może kierować autami z kategorii B i tu nie ma rozdziału na skrzynie manualną czy automatyczną!

Nie trafiłeś. Jestem fanem innej marki ale nie stać mnie na nią Idąc dalej. Czym się kierujesz wydając takie opinie? Po jednym zdaniu, które w żaden sposób nie wywyższa marki a zwyczajnie opisuje dlaczego jest takie a nie inne rozwiązanie jesteś w stanie kogoś mieszać z błotem? Twoje argumenty Cię bawią? Tak masz w 100% racje. Wyobraź sobie, że w autach dalej masz zastosowane 2 lub 3 pedały i osoby kalekie bez nóg muszą same się do tego dostosować jeśli chcą poruszać się autem

W przypadku Tesli minimalizm idzie w parze z techniką ponieważ zastosowano rozbudowany system sterowania głosowego, którym bez odrywania rąk od kierownicy możesz sterować dosłownie wszystkim i tu dodatkowe przyciski nie są potrzebne Choć jeden, który wysilił się i zadał dobre pytanie. Pod premium można podpiąć już wyposażenie, jakość materiałów, osiągi, innowacje technologiczne czy nawet cenę auta. Mógł byś wskazać fragmenty wypowiedzi o tym świadczące? Czy zwyczajnie wyskakujesz z pozycji Anty-Fana i przypinasz z góry pinezki.

Trzeba mieć nie równo pod sufitem by twierdzić, że nie jest. @ITHardwareGPT Czy Tesla jest marką Premium?

W S Plaid albo X wykończenie to Premium tak jak i cena

Tak, uważam, że wnętrze auta BARDZO mi się podoba i dodam, że zdjęcia kompletnie nie oddają tego jak to wygląda na żywo, wewnątrz gdzie siedzi się za kierownicą. Materiały użyte na desce, kokpicie, boczkach są bardzo dobrej jakości. Nic nie trzeszczy, skrzypi i są bardzo dobrze spasowane - sztywne. W początkach produkcji niektórych modeli Tesla miała problem ze spasowaniem ale to przed 2019r. Obecnie pod tym względem są lata świetlne do przodu względem poziomu z 2019r, który reprezentowali. Dyskusja nad gustami jest moim zdaniem bez sensu bo każdy ma swój własny gust. Przypomina mi to trochę przepychankę z przed kilku lat gdzie pojawiały się obudowy komputerowe nawiązujące do minimalizmu. Prosta konstrukcja bez zbędnych dupereli. Jednym się podobały, inni woleli mieć kolorowo z "guzikami". Ja należę do tych pierwszych

Wiem. Nie robię na strzała 1000km 3 razy w tygodniu jak 99% Polaków Nie mam zamiaru. Obecnie pozbywam się drugiego auta (Mondeo MK5 Kombi Titanium 2018r 2.0TDCI 180km), które od zakupu Tesli zbiera tylko kurz Odkryłeś Amerykę? W końcu to "odświeżenie" Modelu Y a nie nowy model auta Po za tymi drobnymi zmianami w wyglądzie wprowadzono multum rozwiązań, które zgłaszali użytkownicy Modelu Y. Twoja partnerka jest dla Ciebie piękna a dla mnie może być "pasztetem". Wyobrażasz to sobie? Moim kolejnym autem również będzie elektryk. Zobaczymy co wypuści Tesla za jakiś czas. Obecnie pozbywam się drugiego auta (Mondeo MK5 Kombi 2018r 2.0TDCI 180km), które od czasu zakupu Tesli zbiera tylko kurz. To zależy czy porównujesz sprzedaż całego koncernu czy największą sprzedaż konkretnego modelu. Jeśli chodzi o sprzedaż konkretnego modelu to Tesla drugi rok z rzędu zajęła 1 miejsce ze sprzedażą Modelu Y wyprzedzając Corollę. Tesla jako marka sama w sobie już jest marką premium natomiast niektóre, tańsze modele mają nie wiele wspólnego z "premium". Dzisiaj Nową Teslę 3 SR kupisz za 170tyś zł czyli tyle ile kosztuje najbiedniejszy Passat z najsłabszym silnikiem 1.5TSI Nie nazwał bym tego premium.

W styczniu miałem podobną sytuację i Teslą w 20 dni zrobiłem ponad 3200km. Praca, szpital, dom, drugi szpital i tak przez prawie 3 tygodnie. W wolne dni gdy reszta rodziny nie mogła ją po 5-6 razu jeździłem na szpital do Taty. Kompletnie nie odczułem że mam elwktryka.

https://www.facebook.com/share/r/159jL1w5JP/