-
Postów
567 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Jaycob
-
Z tą wygodą to bym poszukał czegoś na poduszkach materiałowych. Ze "skórzanymi" zawsze mnie po jakimś krótkim czasie uszy bolały. Co mnie irytuje w Playstation to, że nie wszystkie słuchawki można podłączyć. Bardzo słaby support mają i trzeba się ograniczać tylko to tych "gejmingowych" szmelców, za które płacisz dodatkową kasę, bo są... "dla graczy".
-
Z PS1 najbardziej ikoniczne. I ten dźwięk do końca życia zapamiętam.:D
-
Może chcieli to jakoś bardziej zbalansować, bo tak z kąpieli bym w ogóle nie wychodził. Nakupywałem sobie proszków z 20 każdego rodzaju, a i tak nie mam nawet jak to wykorzystać w pierwszym podejściu. Racja, nie warto poświęcać czasu na sadzenie roślinek, tak samo jak z ołtarzyka. Przynajmniej kibelek jest "darmowy". Zawsze korzystałem będąc w runnerze, bo co jaki czas masz +1 do luck.
-
Niby dali sporo czasu na domknięcie wszystkich spraw, ale i tak zabrakło mi go na odblokowanie ostatniego archetypa i nie wybaczę. Muszę odblokować. Zapomniałem o maxowaniu Royal Virtues i podczas podróżowania często korzystałem z wanienki i proszków do kąpieli, aby sobie powbijać luck/str. Trochę irytujące jest to, że prawie każda czynność wiąże się z przewijaniem czasu. A relacje u niektórych można robić tylko w nocy. Musisz mieć max poziom wszystkich Royal Virtues, aby odblokować wszystkie relacje, a co za tym idzie wszystkich archetypów. Weź to pod uwagę i nie popełniaj mojego błędu. Dobre są te 2 akcesoria: Niestety lecą tylko z dropu jednego przeciwnika. Długo mi zajęło, ale było warto.
-
Hym, jak napisałeś, że został Ci ostatni dung, to myślałem, że masz trale za sobą.
-
Niestety nie, ale może i dobrze. Niektóre utwory są tylko przepisane do konkretnych wydarzeń...
-
NG+ teraz gram. Ale nie wiem, czy jest sens, każdego tłukę na hita, będąc na 10lv robię obrażenia po 1,4k. Poziomy trzeba wbijać od nowa. Odblokowane archetypy, kasa, maga i przedmioty w NG+ przechodzą. Chciałem teraz pobawić się buildem na magię, bo wcześniej grałem tylko na siłę. Oczywiście skippuje wszystkie dialogi i cutscenki. Włączyłem w opcjach pominięcie animacji itd. Zrobiłeś dragon trals? Te poziomy największą trudność mi sprawiły. Jeden ze smoków nie miał żadnych weeknesów.
-
To prawda. Ładnie podkreśla, co ma się wydarzyć. Ten z początku historii także:
-
Mój ulubiony kawałek z Methaphora. Ja ostatnio na okrągło "męczę" ten OST. Wszystkie kawałki z tej gry mi się podobają.
-
Tryb jakości wciąż w 30fps?
-
Dla mnie te poboczne właśnie były najciekawsze. Budowanie autostrad, sieci tyrolek itd, aby dowożenie paczek szybko i zgrabnie funkcjonowało.
-
Remake z chęcią bym przegarnął.
-
-
Ja skończyłem drugi raz. Ostatni boss jednak rozczarowujący. Co prawda wbiłem 90lv, ale jednak rozwaliłem go w kilku turach. Czytałem w necie opinie, że jest bardzo trudny i nie mam pojęcia gdzie jest tam ta trudność. Może na ostatnim poziomie trudności. Ale niektórzy pisali, że na normalnym także mieli kłopoty. Miałem fajne przedmioty na odbicia i mój MC praktycznie był nieśmiertelny.
-
Jak to w ogóle możliwe. A ja myślałem, że dużo gram.
-
Myślałem, że podobnie jest jak z FF że tam każda część o czymś innym, z innymi bohaterami.
-
Wasze utwory na 29 listopada (zamknięcie PCLab.pl)
Jaycob odpowiedział(a) na Filip454 temat w Filmy i muzyka
Mnie się gust muzyczny zmienił. Kiedyś dużo Trance słuchałem (Dakota, Gareth Emery, Ørjan Nilsen, Rank 1, Armin, Ferry Corsten, Binary Finary...) a dziś: -
Nie grałem w żadnego Xenoblade. Jak zacząć tę serię?
-
Pocieszajka - czyli pieniądze stracone na daną grę [*]
Jaycob odpowiedział(a) na temat w Gry komputerowe (PC)
U mnie także Space Marine 2. Skończyłem kampanie i poza epickimi momentami w końcówce, gra mnie wymęczyła. Za mała różnorodność wrogów, walka z tymi samym przeciwnikiem prawie do samego końca to nic ciekawego. Nawet walki z bossami, których nie jest dużo, także się powtarzają. Do tego trzeba dodać małe urozmaicenia broni, niby jest ich dużo, ale dla mnie wszystkie brzmiały jednakowo. Walka wręcz z elementami soulsowymi to już w ogóle nieporozumienie. Jedynka mi się bardzo podobała, ale dwójka to już dla mnie rozczarowanie. Callisto Protocol. Poza ładną grafiką to zero klimatu. Walka w tej grze polegająca na wciskaniu strzałki w lewą to śmiech. I na koniec ENDER LILIES: Quietus of the Knights, ale za to wydałem jakieś 50 zł, także mała strata. Zachwycony opiniami na Steamie (94%) i, że będzie podobna do Hollow Knight kupiłem. Niestety w ogóle mi nie zatrybiła. Walka jakaś drewniana mi się wydawała i niezbalansowana, sterowanie nieintuicyjne, a sam gameplay szybko mi się znudził. -
Bez obrazy, ale jaki jest sens tworzenia ponownie tematu do gier tutaj, które zostały już przez wszystkich na Labie ograne i z opiniowanie po kilka razy.
-
Sekiro 244 zł. Dostałem powiadomienie, że BG3 za 199zł.Co jest z cenami tych gier. W ogóle nie tanieją?
-
Mnie trochę szkoda. Ubisoft miał kilka ciekawych IP, które z chęcią bym ograł w postaci kontynuacji lub nawet rimejków. #hashtagi mnie rozwaliły.
-
Nie. Ostatnie gry, które ogrywałem bardzo podobają mi się muzycznie. Szczególnie Methaphor, nie ma kawałka z tej gry, którego bym nie lubił. U mnie zazwyczaj - świetny OST = bardzo dobra gra.
-
Fajnie, ale to narazie jakieś wyssane z palca informacje od fanów. Remedy teraz robi jakieś PVP.
-
Ładnie, ale w poprzednim roku lepszą miała kreację. Gdy wszystkie dziewczyny były "na biało" to Iga pojawiła się w czerwonej sukience. Coco bryluje, ale nadal może mieć z tyłu głowy: "znowu z tą Światek, z którą przegrałam 11 razy" i może się mentalnie poddać, popełniając błędy. Zobaczymy.:D