Skocz do zawartości

Suchy211

Użytkownik
  • Postów

    106
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Suchy211

  1. Jest jeszcze możliwość nakładania gigantycznych kar finansowych. Dlaczego nikt dotąd nie wpadł na to aby to wykorzystać?
  2. Hej hej hej hej!!! Co to "kurczak mać" jest?? Przecież rzekomo sądy nie wiedzą o nakładanych wcześniej zakazach. Dodatkowo jak to się robi, że dostając wyrok na 3 lata wychodzi się po 8 miesiącach i jak to się robi, że pomimo popełniania tego samego czynu później kara nie jest surowsza?
  3. Ale nie czujesz podskórnie że to romantyczne życzenia? Pomoc militarna właśnie wysycha nie tylko w USA. Jej źródeł jest coraz mniej. Jak zaczniemy zestrzeliwać rakiety, przystępujemy do wojny, a bez zgody NATO jesteśmy w tym sami (dobra, dostawy uzbrojenia pewnie i tak będą, ale już wiemy po przykładzie Ukrainy, że to po prostu za mało) W tym co proponujesz będziemy my, państwa bałtyckie i może Finlandia by na to poszła. Cała reszta nie ma w tym wystarczająco dobrego interesu. Tak naprawdę i dla nas jedyny interes, to własne bezpieczeństwo i moralny obowiązek odparcia bandyty. Po wojnie w kolejce po korzyści więksi gracze się ustawią i to raczej na nich postawi Kijów. Zgodziłbym się z tobą w tej sprawie, ale 1 - 1,5 roku temu, kiedy retoryka była inna. Może Ty, TheMR i ze dwie inne osoby macie racje, że Ukraina ma coś jeszcze do ugrania, że ma jakieś karty w rękawie których nie widać. Ja jednak oceniam sytuację na podstawie tego co widzę. Widzę pomału i sukcesywnie kurczące się terytorium Ukrainy. Nie słyszę też już zachodnich przywódców, ani nawet specjalistów od wojskowości mówiących o zwycięstwie. Wręcz przeciwnie, szala przechyla się na drugą stronę. Dlatego dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest szybkie zakończenie wojny z tą linią zdemilitaryzowaną i tak dalej. Bo jeśli wy nie macie racji, wszyscy skończymy w dużo gorszym miejscu niż obecnie jesteśmy.
  4. Jeśli propaganda to faktycznie propaganda a nie odmienne zdanie. Później wszyscy budzą sie z koparą na podłodze i zdziwieni "Co? Ukraina jednak przegrywa? A przecież było tak wspaniale. Ruscy nie mają rakiet, ruscy nie mają ludzi, ich czołgi to szrot, su57 jest tylko kilka sztuk, ruscy, ruscy... znowu przesunęli front na swoją korzyść". Pierwszą dużą czerwoną flagą byłą ta druga kontrofensywa Ukraińców, która udowodniła, że od tej strony front jest już praktycznie nie do ruszenia. Teraz dochodzą tylko kolejne i kolejne flagi markujące wynik tej wojny. Jeśli to prawda, to moim zdaniem właśnie to należy zrobić. No dobra, co twoim zdaniem w takiej sytuacji należy zrobić? podaj przykaład
  5. Masz racje nie musisz. Każdy kierowca to wie. Za to nie kierowca uzna że to dobry pomysł, bo przecież można zwolnić i wszyscy będą jechać wolniej. Można też na przykład naprawić służbę zdrowia poprzez powiedzenie w mediach że trzeba się zdrowo odżywać, nie pić alkoholu i nie palić fajek. I tak oto właśnie powstają takie przepisy jak ten ze specjalnymi ograniczeniami dla młodych kierowców. Komuś się wydaje, że młodzi kierowcy nie wiedzą czym grozi szybka jazda pod wpływem. Ależ wiedzą, wiedzą. Po prostu jako młodzi czują się niepokonani i nieśmiertelni i mają to gdzieś. Ponadto przecież jak młody pirat zechce depnąć, to nie będzie patrzył czy ma ograniczenie 80 czy 90. To tak jakby ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym do 30 miało wpływ na to czy ktoś tam będzie latał 150+ czy nie.
  6. @Badalamann Konfederacji tak, ale zwolenników odcięcia pomocy nie ma tylu. Jest trochę użytkowników mocno sceptycznie nastawionych do samych Ukraińców, ale to jednak trochę odrębny temat. Jednak prawie wszyscy wiedzą, że rosję trzeba było zatrzymać na Ukrainie. A teraz kiedy wojna jest w zasadzie przegrana i Ukraińcy się będą już tylko cofać trzeba przemyśleć czy trzeba im przede wszystkim pomóc dalej walczyć, czy przede wszystkim zakończyć wojnę jak jest, zanim z 20-25% straconego terytorium zrobi się 40% lub więcej plus dodatkowe dziesiątki tysięcy inwalidów wojennych. btw. czemu masz 2 "n" na końcu? Oryginalny nick ktoś zaklepał?
  7. A ilu tych przeciwników pomagania tutaj jest? Może ze 2. Reszta wie że trzeba pomagać, ale ich podejście nie jest bezkrytyczne.
  8. Ja bym się tak nie szokował. Realnie jak ktoś chce być samodzielny, to za 3500 netto, to już bardzo ubogie życie dla kogoś kto tu nie ma domu. Jam mam dom, wydaje miesięcznie ok 5000 zł które muszę wydać aby normalnie funkcjonować plus 1000 zł na pierdoły. Zaznaczam, że nie palę, na alkohol miesięcznie wydaje 50 - 100 zł (coś wysokoprocentowego najczęściej, ewentualnie likierek), z odpłatnych usług seksualnych nie korzystam i nie mam nikogo na utrzymaniu. Jak ktoś chce żyć względnie normalnie to 4500 nie mając mieszkania to jest minimum. A że są tacy co chcą 7700? No przecież nie wszyscy to miernoty, które nic nie potrafią. Kwalifikacje są w cenie.
  9. Dlaczego? Też bym postawił na ultratanią afrykańską kobietę nadającą się do zręcznej roboty jaką jest składanie dronów. Temu działaniu bliżej do racjonalnego dysponowania zasobami niż oznaki braku czegokolwiek. No teraz już tak. Marna to jednak nagroda pocieszenia. Poświęcenie kogoś, aby tylko pomóc (nawet nie uratować) sobie. Też mi się teraz przypmniały szczepionki. Po co było kłamać o 100% skuteczności? Trzeba było od razu powiedzieć że one w praktyce pomogą tylko najbardziej narażoną, pomogą ograniczyc transmisję wirusa i wypracować odporność zbiorową. Zamiast tego dano szurom paliwo do foliarskich teorii na ich temat. Tak samo nie należało kłamać że zachodni sprzęt jest jakoś wybitnie lepszy od sovieckiego i że ich dostawy będą przełomowe na rzecz Ukrainy. To tak odnośnie czołgów i F16. Ten optymizm sprawił, że zachód przespał swoją szansę na pozytywne zakończenie tej wojny. No, dość makabryczne z naszego punktu widzenia. Z ruskiego? Tak jak pisałem - racjonalne gospodarowanie zasobami. Po wojnie mnóstwo mężczyzn zostanie bez żon, które poszły z życiem dalej. Będzie miał kto te murzynki wziąć i jeszcze wesprzeć swoje państwo potomkiem.
  10. Twój komentarz jest tak samo wartościowy jak komentarz kogoś kto się z tobą nie zgadza. Sankcje w jakimś stopniu działają oczywiście. Z naciskiem na "w jakimś stopniu" bo przecież rzeczy które nie powinny być z nimi w obrocie jednak są. Jednak tak jak napisałem. W Rosji pieniądze na wojnę zawsze się znajdą kosztem całej reszty, bo to moralnie i mentalnie złamane społeczeństwo jest wstanie znieść wszystko, jeśli dostanie w zamian trochę narodowej dumy. Dlatego użyteczny efekt tych sankcji z naszego punktu widzenia jest na tyle mierny, że nie wiadomo, czy warty kosztów ponoszonych na ich realizację. Taniej mogłoby wyjść po prostu dopompowanie Ukrainy zasobami na wojnę i odpowiednim nadzorem (bo korupcja). A tak w ogóle jak zachód chciał Ukrainę po swojej stronie, to trzeba to było zrobić na "pełnym zakręcie", a nie wymięknąć na wpół drogi przed słabszym, ale zdecydowanym przeciwnikiem. Inaczej trzeba było trzymać Ukrainę na pałąku. Nie za blisko, nie za daleko i że świadomością, że w razie czego zostanie sama. Robiąc tak jak robimy teraz bierzemy cześć winy za to co się stało na siebie. Bo Ukraińcy walczyli bo wierzyli. Gdybyśmy nie robili im złudzeń co do UE, co do NATO i tak dalej nigdy by tej wojny nie było. Powiem więcej. Trzeba było zostawić ich w strefie wpływów Rosji. Przebojem w ogóle będzie jak po takich stratach wojennych oni i tak zostaną częścią ruskiego miru. Kto ma odwagę zagwarantować że to się nie stanie już na skutek tego konfliktu?
  11. Ale parkowanie gdzie popadnie to nie jest coś za czym gliniarze powinni się uganiać w pierwszej kolejności. Niech sobie straż miejska to robi, albo niech wszędzie stoją parkomaty i firmy prywatne niech to załatwiają. To jest dyskusja o piratach drogowych, których skuteczność eliminowania ewidentnie kuleje. Niech się policja zajmie tym w pierwszej kolejności. Niech kasują tych co szaleją dniem i nocą po miastach. Niech ci ludzi dostają kolejne i kolejne wyroki, które może kiedy już prawo nadąży wyeliminuje tych delikwentów z dróg.
  12. Od kogo? Od zachodu? Producentów dobrej jakości broni po tamtej stronie barykady nie ma aż tak dużo. W dodatku oni sami nie przewidzieli że ta wojna się tak rozwinie i przez to nie mają odpowiednio rozwiniętego przemysłu. Sankcje nie mają co do tego nic do rzeczy. Poza tym eksperci wojskowi z Niemiec wypowiadają się, że rosja może być gotowa na inwazje na kraj NATO do końca tej dekady. Więc jednak jakieś możliwości mają. A nazywanie rozmówców onucami, tylko dlatego że mają inne zdanie jest oznaką słabości. Z baraku lepszych argumentów próbą ośmieszenia, onieśmielenia do dalszej dyskusji. Zresztą propagandę stosują tak naprawdę obie strony i onuca nie leży daleko od zwykłej skarpety, a prawie każdy wierzy w to co i tak wybiera wierzyć.
  13. Dlatego kryptowaluty nie upadną i nikt ich nie będzie wstanie zatrzymać. Są świetnym instrumentem dającym duże zarobki ludziom posiadającym o nich wiedzę i siedzących w nich na pełen etet. Do tego mają wystarczająco dużo chętnych do "spróbowania" którzy te zarobki finansują i najadają się samą ekscytacją że w tym uczestniczą. To tak jak z totolotkiem. Nie liczysz i nie pamiętasz ile wydałeś na kupony. Liczysz tylko to co wygrałeś. No i jest jeszcze ta praktycznie iluzoryczna szansa na to, że rozbijesz bank i zmienisz swoje życie.
  14. @galakty Bitcoin stał się pełnowartościowym, zaufanym i bezpiecznym instrumentem finansowym do zarabiania na wzrostach, spadkach i spekulacjach. Ta kula już się nie przestanie toczyć, bo dostaje i będzie dostawać wystarczająco dużo energii zamachowej z zewnątrz w postaci chętnych do gry i handlu.
  15. @Camis Tak, ale w grudniu ma zacząć działać embargo i rynek już teraz się dostosowuje i szuka metod dostaw od dupy strony. Najlepsze że to sam Orlen robi. Jakieś 3 tygodnie temu był lekki lag z dostawami LPG dla nas właśnie w związku z tą reorganizacją.
  16. Nie zaprzeczysz, że Ukraina jest potrzebna tam gdzie jest i do tego najlepiej po naszej (zachodu) stronie. Bez tego jesteśmy krajem frontowym, a to ma negatywny wpływ na nasz rozwój i jakość życia. Ewentualne działania wojenne będą prowadzone na naszym terytorium i tak dalej. Oczywiście to karta mogłaby się odwrócić, gdyby rosja się ucywilizowała i przestałą atakować sąsiadów. Jednak jeśli to się kiedykolwiek stanie, to to nie będzie za życia nawet naszych wnuków. Czyli z naszej perspektywy jest to zwyczajnie nieistotne.
  17. "Niebezpieczny klaun ponownie objął stery świata" - napisał w środę chorwacki dziennik "Slobodna Dalmacija", komentując wynik amerykańskich wyborów prezydenckich, które wygrał Donald Trump. "Totalnie nieprzewidywalny człowiek, któremu najbogatsi - przy pomocy sfrustrowanego tłumu - powierzyli swoje samolubne życzenia, zdołał wygrać drugą i ostatnią kadencję w Białym Domu. Demokracja ponownie zjadła swój własny ogon. Głosy wyedukowanych, empatycznych i solidarnych ludzi zniknęły w zderzeniu z oddanymi przez tępe, zacietrzewione i oporne na argumenty masy" - stwierdzono w publikacji." Odnośnie tego cytatu który wyżej wrzucił @_forfun_ Tak to się kończy, kiedy się zapomina, że te masy istnieją, a których fizycznie jest więcej niż wyedukowanych, empatycznych i tak dalej. To Demokraci muszą się dostosować. Republikanie to współcześnie przecież też demokracji, tylko przechyleni nieco bardziej (w przeciwieństwie do Demokratów) na prawo i dostosowani do współczesnej rzeczywistości. Demokracji starają się swoją postępowością wyjść przed szereg (do tego zwyczajnie przeginając pałkę z niektórymi sprawami), rzeczywistość za nimi nie nadąża i takie są tego konsekwencje.
  18. To nie są korelacje, tylko wnioski, z którymi poza "Ukranie nie pomagać" się zgadzam. Sankcje działają jak miecz obosieczny. Bo z rosji i do rosji dostaje się to co ma się i tak dostawać, natomiast przez pośredników i wszyscy na tym tracą. Produkty rosja kupuje przez pośredników z południa. LPG i inny gaz trafia na rynki światowe alternatywnymi drogami. Do Polski na przykład LPG trafia zdaje się że przez Belgię. Ciekawe ile to kosztuje. Do tego gaz przerobiony w formie nawozów, co zaczyna usadzać nasz rodzimy rynek. Różnica jest taka, że na wojnę w rosji pieniądze zawsze się znajdą. Cała reszta ruskiego miru po prostu dzielnie to zniesie. Europejczyka natomiast spadek standardu życia uwiera w odwłok, bo jednak czynnego udziału w żadnej wojnie nie bierze. Okazało się, że ocena jakości uzbrojenie albo nie jest aż tak trafiona i pocisk totalitarny jest podobnie groźny jak pocisk demokratyczny. Albo po prostu lepszy sprzęt można stosunkowo łatwo przytłoczyć większą ilością dużo tańszego gorszego sprzętu. Ale nawet 2 mln to bardzo bardzo dużo. Przemielenie takiej ilości kadr mogłoby znudzić nawet rosjan. Faktycznie, jeśli mają być chętni do walki musi być garniec złota na końcu tęczy. Tylko że garnce złota wykupują zachodnie koncerny. Aby rozdawać kombatantom ziemie trzeba mieć najpierw co rozdawać. Mam starek kosmiczny. Zmiótł by rosjan z powierzchni ziemi. Jest tylko jeden problem, nie nadaje się do walki w atmosferze.
  19. Jesteśmy na takim etapie, że Ukraina przegrywa tą wojnę. Bieżący stan to już przegrana, a lepiej przecież nie będzie. To czego na ten moment nie da się stwierdzić to skala porażki. Zbyt wiele niewiadomych. Dlatego teraz już wiadomo, że sankcje gospodarcze przeciwko państwom, bez których świat nie jest wstanie funkcjonować, są bez sensu. Trzeba stosować inne sankcje. Jak te które wspominałeś, tylko w wersji x 10. Oligarchowie nie powinni być persona non grata, tylko na terytorium państw które się na to zgodzą wręcz przestępcami z już wydanym wyrokiem i jasno określonym okresem do odsiedzenia. Majątki do bezwarunkowej konfiskaty. Słupy, w przypadku wykrycia deportacja do rosji (choćby przez przepchnięcie przez granicę, jeśli rosja nie zgodzi się przyjąć). Do tego jednak Deklarację Praw Człowieka trzeba by zamienić na Deklarację Praw i Obowiązków Człowieka. No i wziąć za mordę wszelkiej maści aktywistów przyklejających się do różnych rzeczy w ramach protestu. Innymi słowy, trzeba by ubrać spodnie, aby nie być ruchanym przez tych, co je noszą.
  20. Niekoniecznie. Ulgą na dziecko zdaje się można przebić podłogę i uzyskać zwrot podatku większy niż z się go realnie odprowadziło. Więc albo 800+ mogłoby działać tak samo, albo w ogóle do likwidacji a zamiast tego odpowiedni wzrost ulgi na dziecko. To by rozwiązywało wiele problemów, na przykład z niepracującymi migrantami. Tylko, hmm w takim przypadku wystarczyłoby złożyc choćby PIT z samymi zerami, a zwrot i tak by przysługiwał. Musiałoby to być powiązane na przykład z wykazaniem dochodu na poziomie minimalnej krajowej w PIT. A gdyby był mniejszy, to nadprogramowy zwrot z tytułu posiadania dziecka też proporcjonalnie mniejszy.
  21. Oj przesadzasz. Którzy konkretnie fachowcy? A to że kontrowersyjne ustawy będą, no to oczywiście, że będą.
  22. Samnajpierw ochotnicy (najemnicy z innych krajów) muszą wiedzieć, że jadą zarobić a nie dać się zabić. Podstawa aby było ich więcej jest to, aby dodać stawali zadania mniej smierciogenne. Jak nie uporczywa obrona. W szturmach i generalnie misjach ocierających się o samobójstwo muszą jednak wykonywać Ukraińcy. Najemnicy muszą być dobrze opłaceni i zajmować miejsce Ukraińców mniej niebezpiecznych misjach. Inaczej chętnych po prostu nie będzie.
  23. A i tak zadziała to na niekorzyść zachodu bo: 1. Pierwsza grupa Rosjan naje się dumą. Więc trzeba będzie im tą dumę zapewnić przez zdobycze. 2. Druga grupę Rosjan (ta której duma i tynk że ścian jednak nie wystarczy) uwierzy, że to wina zachodu i że trzeba ten zachód ukarać. I tak to się kręci. Marionetkowy naród który przegrał walkę o swoje człowieczeństwo już na zawsze pozostanie wrzodem na powierzchni tej planety.
  24. Czyli obaj reprezentujemy najgorszy rodzaj poglądów. Lewa strona szufladkuje nas do prawej. Prawa strona szufladkuje nas do lewej. Wszyscy uznają nas na zdrajców. We współczesnym świecie demokratycznym musisz wybrać jedną stroną, choćby przez rzut monetą. Bo jak nie, to patrz pierwszy akapit. Centrum w rozwiniętych demokracjach to plankton, albo w ogóle nie istnieje.
  25. @Badalamann Ale to nie Rosja czy konfederacja mi taką myśl nasunęla, tylko postawa przede wszystkim USA, potem zachodu. Nie potrafią doprowadzić spraw do końca. Wiesz co to oznacza? Że jeśli mniejsze państwa bałtyckie zostaną zaatakowane nam najlepiej będzie nie kiwnąć palcem dokąd większa państwa NATO tego nie zrobią. Może się to skończyć tym, że zostaniemy sami z wojną której nie chcemy i której nie możemy wygrać. Jestem przeciwnikiem brania udziału w wojnie w której jest nic do ugrania. Nawet jeśli to wojna obronna. W czym jest lepsze dać się zniszczyć i przegrać od tylko przegrać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...