marko

Żeś se kupił diesla, to znajdź sobie dobrego majstra od diagnostyki. Taki urok diesli, że bez dobrej diagnostyki będzie wróżenie z fusów i niepotrzebne wydawanie pieniędzy Trzymam kciuki, że będzie bzdura Następnym razem spróbuj zagrzać kilkukrotnie świece. Czy coś się zmieni. A jak nie, to za miesiąc minie zimno. Może na przyszłą zimę problem się nasili, to będzie prostszy do zlokalizowania. Tylko to spalanie zastanawiające. Na jakim odcinku pali Ci te 11 litrów?

Żona zahaczyła o jakiś murek i zagięła drzwi na dole. Tyle szczęścia, że nie poszło po progu ani po tylnym nadkolu. Więc naprawa była banalna

Drzwi się wzięły i wgniotły A jak wymieniali drzwi, to akumulator padł Drzwi z ubezpieczenia, akumulator z gwarancji.

Czyli da się wymyślić coś fajnego i bez przekleństw. Brawo!

Oni też płacą za cudze zachcianki. To tak jakby cała wioska składała się na auto dla proboszcza. Są ważniejsze problemy niż poprawienie tabelek.

No dobra. Ale odkleja się po całej długości równomiernie czy idzie to od środka, a boki w miarę trzymają? Czy idzie od krawędzi, a środek się trzyma?

Na ekranie jest informacja o czyszczeniu filtra, jest ikonka DPF i jest informacja o zajrzeniu do instrukcji pojazdu. A jak to skasujesz, to wchodzisz do MENU, Service, Powiadomienia i tam jest powiadomienie, dopóki filtr się nie wypali. Z wentylatorem też tak mam, że często chuczy po 5min jakby tam piekło pod maską było.

W standardowej kostce ISO do radia masz te dwa kable co na poprzednim obrazku. Jeden odpowiada za stałe+12V z akumulatora (podtrzymuje pamięć radia), na drugim pojawia się +12V po wzbudzeniu (np. po przekręceniu kluczyka na zapłon) i uruchamia radio. Możesz spróbować zamienić te przewody. Generalnie w większość aut tak rozwiązuje się problem, jeśli radio nie trzyma ustawień.

W420, jak każdy inny Mercedes z dieslem przy wypalaniu DPF wyświetla komunikat na desce rozdzielczej i czujesz zwiększenie obrotów, i jeszcze jeden specyficzny dźwięk, ale nie potrafię go określić słowami. Nawet jak przypadkiem wyłączysz ten komunikat, to nadal w zakładce Service będziesz miał aktywne powiadomienie, dopóki procedura wypalania się nie zakończy. Jeśli masz 50kkm i jeździsz głównie autostradą, to jest jak najbardziej możliwe, że do tej pory jeszcze nie było potrzeby wypalania filtra. Zwiększone obroty wentylatora po wyłączeniu silnika, który potrafi szumieć i ponad 5 min nie ma nic wspólnego z wypalaniem DPF. W420 akurat znam, bo się rok temu na własne życzenie przesiadłem na takie auto Przestrzeń ładunkowa potrafi być użyteczna. Swoją drogą kiedyś musiałem jeździć jeden dzień poprzednią generacją i to jest przepaść.

Jak QQ, to tylko 1.6 DIG-T. Fajny silnik. 1.2 jest z tych nienaprawialnych. Poza tym uważać na rudą.

rzucając analogią, wygląda to jak przetarg pisany pod konkretną firmę. Zyskają bogaci, bieda jak zwykle albo nic o tym nie będzie słyszeć, albo tylko popatrzy. No ale tak to jest, jak żyje się w bańce. @Wu70 szerokiej drogi!

Po ile chodzą mazdy 3 z okolic 2015-2017?

Rano totalnie nie chciało mi się wstawać. Do pracy wyjechałem o 7:50 z tego wszystkiego, a wróciłem gdzieś o 13:00. Obiad, kawka i jazda na plac zabaw Kurde, w parku łabędzie tak przyzwyczajone do ludzi, że możesz podejść spokojnie na pół metra, a to tylko czai czy masz coś w ręce. Chociaż kaczki w sumie nie lepsze. W tamtym roku młoda jadła obważanka w wózku, to kaczka wskoczyła na wózek i wyrwała dziecku tego obważanka

Cały sęk w tym, że te +12V niekoniecznie musi iść po stacyjce. Nie jestem elektromechanikiem, ale przypuszczam, że tutaj idzie sygnał z centralnego zamka. Dlatego zaproponowałem poszukać +12V, które faktycznie zanika po wyłączeniu zapłonu.

Mnie w Peugeot odstrasza brak silników Pb (pewniaków) i straszne kontrasty we wnętrzu. Bo weźmy np. takie 308. Kolega z pracy ma. No i fajne fotele, jakieś tam masaże, bezużyteczna kierownica, jakieś ładne grafiki na ekranie... A całość otulona przeokrutnym plastikiem. W Renault znowu muszę powiedzieć, że zrobili spory progres (podobnie jak Nissan) jeśli chodzi o jakość wnętrza, ale ergonomia mi kompletnie nie leży. Jak pierwszy raz wsiadłem do Australa, to z początku mnie zauroczył, ale też bardzo szybko rozczarował. I jak czytam gdzieś, że te nowe modele aspirują do klasy premium, to odpowiem: tak, mają szanse. ale tylko dlatego, że niektóre marki premium strasznie podupadły.

Mnie zawsze zastanawiało, czy w nastoletnich japońcach nadal będą lecieć elementy konstrukcyjne, tj. np. kielichy amortyzatorów czy nie. Bo spód / nadkola to sobie można zabezpieczyć, ale czy taki kielich mimo wszystko sam z siebie nie zacznie gnić? we francuzach co poszło na blachę, to poskąpili na miedzi bilans musi się zgadzać ostatnio widziałem znowu jakieś Renault z brakiem masy. Dziwne tylko było, bo zamiast kierunkowskazu, to migało trzecie światło stop normalnie to miga stop w samej lampie lewej albo prawej

Sorry za brak fachowego slownictwa, ostatni raz takie radio miałem ponad 10 lat temu i pamiętam jedynie że były dwa przewody zasilania: jeden stały +12V, a drugi po stacyjce. U Ciebie z tego co zrozumiałem, jak otwierasz drzwi, to pojawia się zasilanie na instalacji elektrycznej osprzętu. Po dwóch minutach bezczynności to zasilanie zanika. Wygląda na to, że do tego jest wpięte Twoje radio. W instalacji dochodzącej do radia musisz znaleźć 12V, które zanika bezpośrednio po wyjęciu kluczyka i tam wpiąć przewód odpowiedzialny za "wstawanie radia".

Tak, ostatni gen na rynek europejski. Trochę ciasne, ale bryła mi się podoba. Nawet myślałem przez chwilę kupić, ale wybór na rynku wtórnym mizerny

Civic EM1 albo ostatnia generacja Accorda

Problem jest taki, że możesz mieć 2km dobrej przyczepności i 10metrów oblodzenia. Ostatnio wychodzę rano, patrzę szyby zamarznięte, poszurałem butem po drodze. Nie no spoko. Pojechałem do klienta, wysiadam z auta i dobrze, że miałem drzwi pod ręką, bo by była gleba U mnie z najbardziej spektakularnych zdarzeń, to test łosia przy niecałych 100kmh akurat jechałem trasą i gość zamiast na pas rozbiegowy to wjechał bezpośrednio przede mnie. Tyle szczęścia, że pas z naprzeciwka był pusty, to miałem gdzie uciec i postawić auto na 4 koła. Tak, poderwało mi prawą stronę auta w powietrze. Brrr...

A teraz sobie pomyślcie, że jesteście normalnym człowiekiem, który idzie do salonu po doradztwo. I ten sprzedawca, po nastu szkoleniach z tego konfiguratora, próbuje Wam to na szybko streścić. Nie wiem czy bardziej podziwiać sprzedawcę, bo to wydaje się bardziej skomplikowane niż promocje w Biedronce, czy kupującego który próbuje coś z tego zrozumieć A na koniec przychodzi podsumowanie i cena. I widzisz, że w cenie niemieckiego kompakta masz jakiegoś sporego SUV z Azji, a na pewne rzeczy idzie przymknąć oko

22% to spora różnica. No ale Twój wybór.

A czemu nie S25+? Minimalnie mniejszy od Ultra, ale bateria praktycznie tej samej pojemności, a w porównaniu do S25 to prawie 25% pojemniejsza. Na Androidzie 10 bardzo szybko dostrzeżesz, że wiele apek nie da się albo zainstalować, albo zaktualizować. Plus wszystkie apki tyją, więc ten P20 Pro dostanie czkawki.

Tak jak pisałem. Trzeba doktorat do tego, żeby nie wykonać jednego fałszywego wyboru. Japończyka skonfigurujesz w 5minut. Model, silnik (ew. skrzynia biegów), 5 wersji wyposażenia, 10 kolorów, 3 wersje kół, 5 pakietów dodatkowych. Gotowe! Przynajmniej się człowiek potem nie dziwi, że w testówce coś było, a przy odbiorze nie ma bo się nie kliknęło, albo pogryzło z innym wyposażeniem Dzisiaj z ciekawości poklikałem ID3. Wygląda to lepiej, niż w konfiguratorach spalinówek, ale nadal klikam jedno, to przychodzi podpowiedź, że trzeba doklikać coś jeszcze. Zacząłem klikać dalej, to się strona www wysypała to dałem sobie spokój

@GordonLameman nie będę tam rozwalał tematu. IPhone. Próbowałem kiedyś z macbookiem. Bo w DE to bardzo popularne mieć macbooka i czasami czułem się jak debil, że nie potrafię tego zbytnio obsługiwać. No to kupiłem macbooka. No i... nie zaczarował mnie. Taka puszka, co to niby wszystko potrafi, a na niewiele pozwala...