-
Postów
4 390 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez VRman
-
Autora wątka pytałem, ale kazał zapytać Was. Chcecie, żeby się tu trzymano zasad zaproponowanych przez autora wątka, czy możemy tu pisać ogólnie o starych grach, o tamtych czasach, o tym jak wtedy było, a teraz nie jest? @Necronom Taa... do dziś nie wiem co mnie tam na końcu wzruszało. Chyba smutek, że to koniec tego cudu. Bo ta gra na pewno nim była. "To już koniec" bolało nie mniej niż ostatnia godzina wakacji nad morzem. Dużo męczyłem u kolegi na Amidze, a potem w końcu na nowym PC na koniec 1992 albo na początku 1993 wreszcie dostałem wersję na PC. Wtedy jeszcze marudziłem, że dźwięk do bani, bo cichy i piskliwy, bo z PC speakera. Ja głupi - nie miałem pojęcia, że to i tak super, że w ogóle były digitalizowane dźwięki na PC Speakerze. Gra wyglądała 2x gorzej od wersji Amigowej (monitor vs TV) ale i tak nadal super, w porównaniu do Atari, jakie miałem chwilę wcześniej. Jak ktoś z młodych robi ranking ulubionych intr i lecą jakieś japońszczyzny, a nie ma Another World, to taki redaktorzyna od razu traci mój szacunek. To był król intr. Nawet komiks w Top Secrecie był udany, jak był na podstawie intra z tej gry. A jak kupiłem sobie klawisze Yamahy i znalazłem podobne brzmienie, to miałem dosłownie łzy szczęścia w oczach jak sobie mogłem zagrać motyw z intra. Chyba pierwsza "filmowa" przygoda jaką przeżyłem w grze komputerowej. Bywały różne inne, bywały zdecydowanie gry lepsze pod względem gameplayu, ale całościowo, to było coś nie z tej Ziemi. Nigdy wcześniej nic się nawet nie zgliżyło do tej magii jaką ta gra dała radę wytworzyć. Muzyka.. pomysłowość grafika animacja fabuła a na to wszystko imersja w tamten inny, dziwny, ale cholernie ciekawy świat. Nawet pseudo-fizykę wody ta gra miała. A wszystko na jednej dyskietce i na kompie technologicznie z roku 1985. Kilka lat temu przy oglądaniu wywiadu z twórcą i zobaczenie oryginalnego nagrania na VHS, którym robił intro... https://www.youtube.com/watch?v=oEjq_arY6Pw no czułem się dziwnie. Mimo upływu dekad, ten świat mi się tak wrył w banię, że miałem dziwne, nieprzyjemne uczucie, jak oglądałem materiał pokazujący niby to co wiedziałem - że to tylko gra, że świat w grze nie jest prawdziwy, a twórca gry nie jest bogiem a zwykłym gościem, który miał/ma po prostu cholerny talent i umiejętności. W podświadomości to pozostawał dosłownie "inny świat". Grało się u kolegi, kolega nie miał tyle cierpliwości. Wszyscy poszli grać w Monopol a ja zostałem przy Amidze i się 3 godziny męczyłem. W końcu przeszedłem dalej. Pamiętam, że mi nie chcieli uwierzyć. Potem pamiętam, że jednak z opisu się skorzystało BTW. Po latach a wręcz dekadach, gość zrobił gierkę VR na PSVR1 i PCVR https://www.youtube.com/watch?v=s0-yAROPC2Y
-
No jak ktoś kupił, to walić ściemę i nie wysyłać, to tak trochę jednak chamsko moim zdaniem. A jak z gwarancją? Jak blisko zeru to możesz za 2-3 miechy kupić 5070Ti. Będzie trochę wolniejsza od 4080 pewnie w kilku miejscach, a może trochę szybsza w innych. Dopłacić dużo byś nie musiał, ale za to zostałbyś bez karty. Dopłata do 5080 może mieć sens w takich przypadkach: - transformer działa znacznie szybciej na 5080 niż na 4080 (nie wiem, pewnie nie?) - potrzebujesz MFG lub myślisz, że się przyda za rok czy dwa - i tak było po gwarancji, a ta się przyda - zakup karty pewnie 5-15% szybszej za 6000-6500 to nie problem dla portfela, a to też po odczekaniu, bo pewnie na początku będą na stanie tylko te za chore 7K i więcej. PS. Tymczasem Indiana Jones ma dostać update pod nowe karty. Może dodadzą to co w PT powyłączali, bo 4090tka nawet nie mogła uciągnąć dotychczas
-
To kwestie osobiste. W sumie to nie wiem: Da się sparować kontrolery Q2 w Queście 3 lub 3S?
-
Było. Sam wrzucałem.
-
Ale tyle się mówiło, że FSR jest kupą, bo nie korzysta z Tensorów, AI i tak dalej. Jeśli żeby przejść na FSR4 potrzeba było nowych segmentów w GPU, to kiedyś ten krok i tak by trzeba było zrobić. Nie rozumiem tej narracji, że AMD nie da FSR4 z powodów marketingowych i chęci zysku. Moim zdaniem szanse na to są mniejsze, niż na scenariusz, gdzie po prostu liczenie tego na starszych kartach albo jest niewykonalne, albo bezsensowne. Widziałem testy FSR, DLSS i XeSS (czy jak mu tam, to Intelowskie) i bywało tak, że większość przyrostów jakie miało dać obniżenie rozdziałki i potem uspcalowanie, szło w błoto, bo stara karta tak długo to liczy, że prawie nic nie daje zmiana z natywnej na niższą+upscaller. Mało się tematem upscallerów interesuję, ale chyba to tyczyło odpalania FSR na starociach typu Pascal, ale bardzo prawdopodobne, że tu coś pokręciłem. Nawet na premierę 3090tki Linus robił test w 8K i wyszło, że liczenie DLSSu 2 (chyba wersja 2 była wtedy) w tej rozdziałce kosztuje tak dużo, że połowa zalet jego użycia się ulatnia. To nie jest tak, że każdy upscaller można przeliczyć w 1ms kartą kupioną 4 lata temu za 1500zł. Co komuś po FSR4 na Radku 6600, jeśli potem w natywnej 1080p będzie miał 25fps, a w 720+FSR4 będzie 29fps. (Wartości są przykładowe i pewnie dalekie od realnych, chciałem tylko nakreślić przykład)
-
DEI, LGBT i poprawnosc polityczna w grach
VRman odpowiedział(a) na Roman_PCMR temat w Gry komputerowe (PC)
Łysy jak zwykle gada z sensem. DEI dla developera często zmienia pozycję literek i uzyskujemy na koniec DIE. PS. Początek tego dobry: https://www.youtube.com/watch?v=cAMxjtctqy4 -
Nawet ludzie, którzy robili wywiady z Asobo (dev MS FS 2020 i 2024) już się nie gryzą w język i otwarcie mówią: "nie widać żadnej woli twórców, żeby zająć się problemem VR." Ta gra jest zrobiona anty-VR. Wybór oświetlenia, optymalizacja, niedopracowanie, bugi. Nawet ich fan i stronnik - gość któremu zależy na dobrych relacjach, skoro chce z nimi robić następne wywiady - już wyraża coraz mocniej frustrację i przemyca sugestię, że po MS FS 2024 w VR się już nie ma czego spodziewać. Gość teraz mówi, że jedyna opcja, żeby to jakoś chodziło to MFG Nvidii. Przykro to było słyszeć. Wydali grę w wersji alpha, ludzie się wkurzają. Teraz mają przed sobą z pół roku naprawiania wersji płaskiej, więc na VR znowu nie będzie casu i zasobów. PCVR to nie parodia, ale podejście niektórych devów/wydawców do PC VR to już owszem. W 100%. Wielka szkoda, bo ja bym chętnie kupił grę dla widoczków, jak już przesiądę się na Q3+9800x3D+jakiś średni RTX. Bardzo by mnie bawiło zwiedzanie, choć skomplikowane modele lotu i obsługi samolotu mnie nie interesują zupełnie. No ale co, mam grać w 30fps + MFG? W VR? Przecież ja startując z lotniska w Paryżu już się będę rozbijał o wieżę Eiffela, bo taki lag
-
https://www.uploadvr.com/meta-reportedly-working-on-quest-pro-2-yet-again/ W skrócie: Nic nie wiadomo. Optymiści mogą sobie wymyślić teorię i pesymiści też. Ja w kwestii Mety zawsze należał będę do tych drugich, więc mnie ten news niepokoi. - może oznaczać jakąś zmianę kierunku, na jeszcze dalej od gier, a w stronę MR/XR/social VR itp. - może oznaczać, że to normalny model Questa 4 został upgrade'owany do modelu drogiego, bo nacisk zostanie położony na supertanią wersję. Tak jak MS skupił się na Xbox Series S, a nie na Series X. Miałoby to opłakane skutki, bo wyobraźcie sobie, że Quest 3 istnieje tylko w wersji Quest 3S, a lepsza ma dodane niepotrzebne graczom pierdoły i cenę typu 1500$. No ale może jednak po prostu mieli chaos w zarządzie, przerazili się klapy Vision PRO, pobiegli anulować, a potem ochłonęli i doszli do wniosku, że "w sumie to może jednak coś zrobimy". PS. Jakby ktoś widział jakieś info jak się ma brak złącza minijack w Quest 3S do opóźnień audio to proszę o link. Zmieniłbym swojego Q2 na 3S, ale już na minijacku audio latency w grach natywnych na Questa 2 mnie doprowadza do wściekłości czasem i strasznie psuje radość z grania, szczególnie przy strzelaniu. Nie wyobrażam sobie mieć jeszcze dodatkowe np. 10-20ms bo dźwięk jeszcze trzeba przetworzyć w słuchawkach z sygnału cyfrowego na analogowy. Znowu musiałem wylać trochę pomyi na Metą przy okazji. Zwinę jak ktoś ma tego dosyć
-
Taaa. Drogo bo pamięci GDDR7 i TSMC podbiło ceny Bo jakby nie ceny TSMC to marża NV by się zmieniła na przykład z 500$ na GPU na 700$. To na pewno przez te straszne ceny TSMC! Poza tym GDDR7 jest absolutnie horrendalnie drogie. Jeszcze świat nie widział tak drogich pamięci! Dlatego trafią one do kart z najwyższej półki, czyli 5060. Przecież jakby były drogie, to by NV wolała dać szynę odrobinę szerszą i dostaliby to samo, ale taniej. Jak to znowu jest jakiś guru (nie znam gościa) i nie wolno krytykować to przepraszam. Poza tym chcę zauważyć, że to nieagresywna krytyka randoma z youtuba, a nie usera na forum, co moim zdaniem jest istotną różnicą, więc wiadro pomyi proszę pod inny adres, ok? Za to gość nie wspomina nawet o tym, że to przez ceny jakie uzyskuje NV pchając GPU do AI. Nie wspomina o tym, że dlatego jest mała dostępność, bo uzysk takiego dużego chipu jest drogi i to widać po tym ile zostało L2. 88MB ze 128MB przecież pokazuje, że wszystko co udane leci do AI albo jest odkładane na karty typu Titan czy jakieś wielokrotnie jeszcze droższe "pro". A tymczasem 5090 robią z odpadów. Moim zdaniem jakby koszty wafli w TSMC były takie jak 5 lat wcześniej (ale uwzględniając inflację) to by dużej różnicy to nie robiło w cenie. Nadal decydującym czynnikiem byłaby wielkość chipu i uzysk. Jest drogo bo może być drogo. Ot, cała filozofia. Ten sam batonik w galerii w dużym mieście kosztuje 8zł, bo może tyle kosztować. W spożywczaku obok kosztuje 3zł. To sugeruje, że może jednak to nie przez ceny cukru, ani przez ceny prądu. NV nie ma konkurencji, a poza tym jest w 99,99% nakierowana na AI. Pierwszy raz gościa widzę, ale odniosłem wrażenie, że oglądam NRgeeka, czyli youtubera, któremu się wydaje, że się zna na wszystkim z racji bycia weteranem, więc objaśnia światu ładnie i mądrze co i jak. Niby brzmi mądrze i jest logika, sensowne argumenty. Ale obok są albo bzdury albo brak konkretnych punktów, które czasem psują całą teorię.
-
Czyli realnie PCI-E 4 zamiast 5 psuje max 2% w lows, prawie nic w avg i w kilku wyjątkach wybiło poza 5%, ale to może być jakaś anomalia, szczególnie, że 3.0 czasem wypada tak samo albo nawet lepiej. Nie ma się czym przejmować. PS. Dajcie już spokój z tym gadaniem, że nie ma żadnego sensu kupować 5090, a jak ktoś kupuje, to dlatego, że jest chory na dane hobby i chce mieć każde +5%, albo nie potrafi przesunąć suwaków z ultra. Chcą, to kupują. I tu się zainteresowanie innych powinno kończyć. Zresztą +25-38% to już może być istotne, bo jak już kilka dni temu pisałem - są dwa zastosowania w grach, gdzie przydałoby się i +400%, a każde +10% jest pomocne. Poza tym ktoś może chcieć na tym montować filmy w 8K i mu się 32GB przyda, albo chce kartę do AI. Dajcie ludziom kupić i się cieszyć kartami. (o ile im się uda)
-
Aż mi się nie chce wierzyć, żeby różnice były aż tak duże. Przecież w niektórych grach to wygląda wręcz niewiarygodnie. Ciekawe czy inni testerzy to potwierdzą, ale jeśli jakimś cudem to prawda to Takie "ubijanie starych kart sterownikami" to ja rozumiem.
-
Nie ograniczenie 5060Ti do tylko modelu 16GB to jedno, ale że w ogóle nie będzie conajmniej do wakacji modelu powyżej 8GB to są już jaja jak berety. Premiera 3060 (bez Ti) z 12GB była... już ponad cztery lata temu Na pewno 4 kostki GDDR7 i to jeszcze z najgorszego sortu, kosztują całą fortunę. Przecież musi być jakieś rozsądne wytłumaczenie dla takiego ruchu Nvidii. MUSI być! Tymczasem na pepperze widzę była wrzutka z promocjami w dwóch sklepach zaledwie o kilka drobnych powyżej miejsca, gdzie 4060 8GB być powinno - czyli w obszarze cen trzycyfrowych. Normalnie chodzą po 1300. 5060Ti pewnie będzie w cenie 4060Ti na premierę. Jakieś 200% do 250% drożej niż realna wartość karty z 8GB na wiosnę 2025r. Po dwóch generacjach, po 4 latach, ludzie z 3060 będą mogli sobie zmienić swoje 3060 12GB na 5050 5060 będące ledwo zauważalnie szybsze od 3060, za wyższą cenę (uwzględniając inflację) niż dawali 4 lata temu za 3060tkę, ale za to z o 1/3 mniejszą ilością RAMu. Jak to skomentować? "This wouldn't be possible without AI". (by Jensen Kurtka Huang, 2025)
-
ale to na serio nie jest wątek do gadania o AI. O AI jest osobny.
-
DEI, LGBT i poprawnosc polityczna w grach
VRman odpowiedział(a) na Roman_PCMR temat w Gry komputerowe (PC)
Łosz... Ja pierdzielę. A się człowiek w liceum śmiał z dewotek domagająch się cenzury cycków w grach, gdy owe cycki miały łącznie ze 30 pikseli. A teraz seksownej laski nie wolno pokazać, bo "unrealistic beauty standards" i "seksizm! masturbatyzm! Antyfeminizism!" -
11GB wykorzystanego RAMu karty w 8K i ustawieniach na max? Jak to poprawne, to będzie spora różnica względem 4090, bo coś mi się wydaje, że 2 lata temu widziałem filmik, jak ktoś próbował 8K w tej grze i miał 25-30fps. Skanuję YT codziennie. Na razie nadal nie ma żadnych sensownych porównań w 8K lub VR. Przynajmniej kilka godzin temu nie było. Trzeba poczekać aż "zwykli śmiertelnicy" się dorwą do kart.
-
Przecież są metody, żeby temu zaradzić. Choćby jakiś program promocji, że masz bazę numerów seryjnych, i nowe karty z serii 7xxx dostają np. dwie darmowe gierki. A jak to niewykonalne, bo trzebaby było wykonać jakieś przygotowania wcześniej, no to cóż.. AMD chyba nie jest na rynku od wczoraj. Mieli czas wymyślić coś takiego lub lepszego i się przygotować. AIB i tak są na maksa wkurzeni, więc na jedno wychodzi. A co do prognoz. Ja osobiście mam głęboko AI i RT/PT, ale fakty są takie, że jeśli nowe Radki nie zaczną być używalne w grach w bogatym PT, i jeśli FSR 4 będzie taką katastrofą na tle DLSS transformer, jaką FSR był w porównaniu do DLSS3.x a nawet 2.x to karty AMD skisną na półkach bez poważnej różnicy względem kart Nvidii. Tak poważnej jakiej od dawna nie było, nie licząc może momentów wyprzedaży starych serii 6xxx przez moment.
-
Nie ten wątek. O tym tutaj: https://forum.ithardware.pl/topic/8029-sztuczna-inteligencja-ai-openai-chatgpt-midjourney-dall-e-temat-ogólny/
-
To będzie widać po tym do czego porównują. Jak ktoś porówna jak Nvidia zaleciła, czyli 5070 do 4070 zamiast 4070Super (4070 bez super było okrojoną wersją okrojonej wersji GPU ;)) albo jak będą porównywać 5070Ti do 4070Ti zamiast do 4070Ti Super. Tylko że nie będzie to decydujące - nie pozwoli określić, czy dany recenzent/youtuber to sprzedajna faja, czy po prostu głupek. Niby będzie można zgadnąć... ale nie będzie to tak oczywiste i zero-jedynkowe. @skunRace Dzięki. Ale jaja.
-
Adriana zawsze lubiłem i szanowałem, ale takie skopiowanie sobie tabelek z wynikami od innych to jednak trochę chamska zagrywka. Zaraz zaraz. Adrian K = Blindoberserver? Serio?
-
Jakbym na tablecie mógł mieć porządny symulator TV CRT, to już bym pewnie wrzucał cały pakiet przygodówek point & click. A w ogóle to przypomnieliście mi, że przecież zacząłem ogrywać na emulatorze to niestety nie dałem rady i poległem po pierwszej sesji. Nie da się w to grać dłużej niż pół godziny, bo na drugi dzień człowiek się orientuje, że znowu zaczął czytać cykl książek i zamiast grać dalej, już jestem na siódmej książce. A ja już je wszystkie czytałem i to nawet nie dekadę temu. btw. Tu jest w kiepskiej wersji filtra CRT. Dobry filtr na nadającym się ekranie daje 100x lepszy efekt, ale i tak jest znacznie lepiej niż surowe piksele jak na filmiku wyżej.
-
"Wąski.. ale ty mi zaimponowałeś w tej chwiliiii..." @michaelius33 Jak tylko widzisz kogoś mającego za idiotów tych, którzy widzą jakiekolwiek zalety grania w więcej niż 60fps, to sobie odpuszczaj. Szkoda czasu. Ja już się tego nauczyłem w praktyce dawno temu i radzę w ogóle unikać tematu. Ludzie dumni ze swojej niewiedzy Cię zadziobią jak stado wron. Kracz jak one albo game over A co do kart. Poprzednia plota o tym ile miało być i ile będzie jest wiarygodna. 899 i panika nie mają żadnego logicznego sensu. AMD miało nie wiedzieć, jak wspaniałe będą nowe karty choć cała oferta NV tylko pogarsza perf/$ albo conajwyżej go nie poprawia? No może jak dostępność będzie i narzut AIB mniejszy to może 5070 i 5070ti. Ale to i tak o 5-10%. Karty o podobnej wydajności leżą na półkach od roku i AMD miało nie zauważyć? Kretynizm do potęgi. Nie ma opcji, żeby celowali w 899$+VAT. Ci co chcą 9070XT debiutującego za 450 to też są oderwani od rzeczywistości, ale bez jaj. AMD nie jest AŻ TAK durne, żeby najpierw mówić, że się wycofują z high-endu a potem sypać kartami za 900$+VAT.
-
Dodaj choćby styl graficzny, sprite'y, wektorówka itp. i wrzuć to w chatGPT. Może to trochę potrwać, ale na 99% znajdzie. Kilka razy próbowałem i chyba leciał scraping z for retro, bo sporo skubaniec "wie". Gdyby nie traktory to bym strzelał w Wacky Racers (silnik ala Doom, nie wektorówka). Chyba nawet mignęła mi gra, która by pasowała do tego co piszesz. Może w jakimś video na Digital Foundry w serii retro. Chyba na PS1. BTW. A ja Stunt Car Racera nie wspominam miło. Może to wrodzona alergia na niski framerate. Na C64 tragedia, na A500 bez szału, za to na PC Stunts (zupełnie inna gra, ale też wektorówka) chodził płynnie i tego wspominam bardzo dobrze. Poza tym Stunt Car Racer był nudny. W Stunts była masa różnych przeszkód. A poczekaj aż zobaczysz co potrafi mobilny układzik wsadzony w Questa 2 albo Questa 3 hehehe
-
Jakim przełomie?
-
Prawie wszystkie fake'i wyglądają podobnie. Zapamiętaj i nigdy nie klikaj, bo szkoda czasu. Layout, kolorystyka, duże napisy i nazwy z lewej i prawej. Szkoda myszki zużywać na takie.
-
N&S to gra idealna: - świetnie się w to grało z kolegami/bratem - oprawa zachwycała i do dziś zachwyca na kineskopowym TV albo dobrej emulacji CRT (wymagane 4K i duża jasność początkowa) - absolutnie genialne udźwiękowienie, wzmacniające zabawny klimacić, a przy tym po prostu genialnie dobrane. Dźwięk otwierania sejfu po pociągu pozostanie w mojej pamięci aż do śmierci. Mojej lub jej (pamięci) - humor ogólnie. Pokładaliśmy się ze śmiechu jak pierwszy raz Meksykaniec wstał i dowalił. Sejf zrzuca strażnika, a zdobywanie fortu z racji stylu wizualnego i animacji, samo w sobie wygląda śmiesznie. No i można kliknąć na dupę fotografa, co przynajmniej wtedy, w 1991/2r. nas bardzo bawiło - ogólna stylistyka. Nawet nie wiedziałem, że to jest na podstawie stylu z komiksów. Dowiedziałem się po ponad 20 latach. Remake oczywiście popsuli i oprawa do pięt nie dorasta pierwowzorowi. Jest dużo gorzej niż w Eartworm Jimie i Monkey Island. Tamte remake'i przynajmniej są tylko trochę gorsze i tylko trochę gubią urok stylistyki oryginału. Tutaj jest porażka. Niektórzy się nigdy nie nauczą, że remake'u gry 2D się w 3D nie robi, szczególnie jak się nie rozumie niczego, co sprawiało, że oryginalna stylistyka tak się ludziom podoba. Na szczęście od niedawna symulacja TV CRT weszła na nowy poziom i już można cieszyć oczy obrazem jak na prawdziwej Amidze podpiętej do prawdziwego TV CRT. Walić te remake'i. Już nie potrzeba. PS. Brat i koledzy nie chcieli ze mną grać. Najpierw mi kazali grać naklawiaturze (wtedy jeszcze granie na strzałkach to była nowość, nikt nie umiał) a potem nawet tam ich kosiłem w bitwach. W zasadzie jak się ogarnęło strzelanie z armat, to się miało wygrane w kieszeni. Dla mnie N&S to była jedna z tych wspaniałych gier-legend, jedna z tych gier next-gen, która pokazywała mi, gdzie sobie mogę wsadzić moje 8-bitowe Atari, a nawet w czym mogę w łazience spuścić PC speakera i kupiasty pecetowy monitor, na którym nie dość, że był tragiczny port, to jeszcze brak efektu TV CRT sprawiał, że wyglądało to jeszcze gorzej. W ogóle na dzień dobry mi się gra na PC odpaliła w CGA. Wszystko na różowo. Ten ból zawodu wrył mi się w banię tak, że mam traumę do dzisiaj. Potem odpaliłem w trybie EGA, ale i tak gra wyglądała przy Amigowej wersji jak.. no nie wyglądała.
