Skocz do zawartości

VRman

Użytkownik
  • Postów

    4 390
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez VRman

  1. Trochę ot się zrobił
  2. Dwie sekundy mi wystarczyły, żeby rozpoznać Unreal Engine. Google potwierdziło, niestety.
  3. Jezu, jakie to trzeba mieć siano w głowie, żeby takie coś odpier..lać. A jeszcze gorszy kisiel mają osoby, które głosują na kogoś, kogo kręgosłup moralny jest taki, że przy bardzo dobrych dochodach, nie widzi niczego złego w okradnięciu sklepu. Ciekawe co jest w stanie sprzedać jak się dorwie do władzy. Przecież on to ukradł z oczywistego powodu: "patrzta jaki jestem cwany i zaradny. Se za darmo wezmę, bo taki jestem sprytny" A, czekaj. To konforosja. Dobra, nie pytałem. Wiadomo co i komu.
  4. Nie mógłbym się bardziej nie zgodzić, ale nie chcę wchodzić w temat bo skończy się na godzinnej wymianie zdań. Spróbuję tylko wersją krótką: Nie. To nie tylko mechanizm chwalenia przeszłości wbrew faktom. Obiektywnie jest nieporównywalnie gorzej. Porównywanie do "Wszystkiego na prawo" nie ma najmniejszego sensu. Zapomnieliście już ile dawał hairworks chociażby i jak kosił wydajność? Przecież to była grzywka Geralta i czasem jakieś wilki, a koszt był bezsensownie wysoki. Sensowne "blisko maxa" trzeba by porównać. No i "kiedyś" oznacza też czasy gdy postęp zapierd(zie)lał i gry robiono jeszcze "na wyrost". A tu mamy 3 lata od premiery 4090 a Cyberpunk nadal do 30fps z PT nie doskoczył w 4K, która to jest odpowiednikiem 1600x1200 20 lat temu.
  5. Niestety ja uważam, że jakość obrazu ruchomego jest bardzo ważna. W stereoskopowym 3D, a więc też w VR, wręcz szalenie ważna. PSVR2 jak ma wyświetlać dobry obraz w ruchu to jest bardzo boleśnie ciemne. Szczególnie dla starego dziada, któremu kilka lat temu okulistka od siedmiu boleści zafundowała wypalone gały tak, że jestem przed 50tką, a mam gały wypalone jak 90 latek teraz, więc muszę mieć więcej światła, żeby widzieć to samo. PSVR2 nie dla mnie. Za to rozważam coś jeszcze, ale nie chcę się przyznać, bo mnie tu zaraz zlinczujecie. Albo co tam.. Jak ktoś się łatwo denerwuje to nie klikać w spojler.
  6. No, bo po tej premierze wszystko pójdzie do góry, bo to Nvidia w końcu Przy 50xx w kilku segmentach perf/$ spadł z okazji premiery i to konkretnie. NGreedia zawsze się rozkręca i idzie o krok dalej w chciwości. Maj-lipiec 2026 ma jakieś szanse na rekordowo niskie (czytaj: mniej wywalone w kosmos) ceny, ale fakt. Na obniżki i sporą poprawę perf/$ przed Rubin+5 miesięcy to nie ma raczej co liczyć. Tylko niech ktoś nie wyskoczy z argumentem "ale konkurencja od AMD przecież!"
  7. Ale przetłumaczcie sobie na angielski i już od razu wszystko jasne: safe and inclusive Tu niech mnie pocałują jak mam ryzykować, że mi ukradną pieniądze, bo napiszę "jesteś głupi" albo inne coś, bo sobie jakaś niebieskowłosa szefowa działu DEI wymyśliła takie prompty dla tego ich AI bota od bananów. Pewnie było - moja córeczka grała w Battlefielda a ktoś ją nazwał głupią. A lekarz jej kazał się nie denerwować. Ona to bardzo przeżywa i potem płakała pół dnia. Musimy banować za takie niecne zachowanie! Przecież przy BF1 czy V z tego właśnie powodu wywalili tablicę wyników. Bo się komuś przykro zrobiło jak był na dole listy. W takim razie nie kupuję żadnej gry online od EA. Obejdzie się. PS. A co było tą niedozwoloną ksywką?
  8. To jest drugi headset, którym łowię przyszłych fanów VRu. I na którym ekhem.. ekhem.. testuję potencjalne nowe nabytki Od miesięcy go nie widziałem na oczy, bo jest "na misji" ale ostatnio grałem z kuzynem i mu pozycja przeskakiwała. Grasz grasz, a nagle pstryk i stoisz 40cm obok. Coraz bardziej niedomaga. Lepiej sprzedać póki jeszcze prawie działa za może 500zł niż zostawić i za chwilę mieć na sprzedaż tylko części na wymianę i szukać chętnego przez tygodnie a potem potrzymać kilka lat aż w końcu zutylizować. Upgrade do 3S ma sens w tym wypadku. Bardzo by się przydała większa moc, opcja oglądania YT w 1.5x i opcja nagrywania bez gubienia klatek. Na Q2 w niektóre gry po prosut nie da się grać przy nagrywaniu a i do tego filmik wychodzi do dupy, bo pogubiło klatki. No i opcja grania na dworzu. BARDZO przydatna. No i gwarncja. Bo te Questy to jest straszny złom Myślę jeszcze nad używanym Reverbem G2. Ten natywny Displayport kusi, a bywają po 800zł za sprawny komplet.
  9. Dzięki za obszerne wyjaśnienie. Nie no, za zmianę muzyki w remake'ach powinno się wieszać za jajca. To samo z Ratchetem.
  10. Stary to pewnie z 500zł. 1250-500=750. Plus dodatki 0. Razem 750. Q3: 2200-500=1700. Plus dodatki 250. Razem 1950 750 vs 1950. Podzielić przez dwa. 375 vs 975. Ale mi tu chodzi o wykorzystanie tego jako wyświetlacza. Do VRu mi styka, choć zawsze pisałem, że optimum byłoby PPD jakie miałby headset z FOV Questów ale z 2880x2880, (tylko do tego 2x większy FOV :P) Michael Abrash prognozował 4K na oko w 2020r. Jak tak dalej pójdzie to i za dekadę to nie będzie mainstream. W końcu po co poprawiać i osiągać jakieś minimum, jak można zmniejszyć baterię i zmniejszyć sprzęt, żeby Julka mogła nosić to na łbie codzień i dawać fejsikowi doić dane o sobie na potęgę. PS. Ja raczej bym przy tym Questowym FOVie różnicy 2880x2880 vs 3800x3800 nie zauważył. Bo wzrok nie ten. Ale.. druga sprawa jest, że niestety lekkie rozmycie ma swoje zalety. Ukrywa braki tak, że mózg sam sobie musi "wyobrazić" co jest pod nim. A jak widać wyraźnie kanciaste obiekty bo mało geometrii, kiepskie tekstury, to jest problem. Do 4Kx4K na oko to by trzeba było 5090 lub szybszych i gier robionych w silnikach forward oraz tylko i wyłącznie robionych pod mocne PC. Przy standalone to w ogóle bez sensu. Przy grach robionych na opierdziel czyli "zrobimy na mobilne, a na PC się da lepsze światło i pora na CSa" też. To samo z grami robionymi nie pod VR albo nieumiejętnie pod VR w Unreal Engine bo o stałych 120fps można zapomnieć nawet na czymś o 50% szybszym niż 5090tka. Dla mnie rozdziałka Questa 2 jest już bardzo blisko "OK" w VR. Oczywiście zakładając, że jest renderowana wysoka rozdzielczość, porządne MSAAx4 i normalny obraz, a nie po USB i kompresji z badziewnym 200Mbps. W porównaniu do początków jakie pamiętam z DK2 i tak jest przepaść. Nadal uważam, że lepszy byłby pełen FOV z PPD z Questa 2 od headsetu ala Quest 2 z ekranami 16K. Oczywiście każdemu według potrzeb. Do symulatorów lotu ludzie chcą ostro, żeby widzieć elementy których ja nawet w realu nie widzę
  11. Jakbyś widział jakie te boty były głupie to byś nie pytał
  12. Hmm.. Kto wie, może to będzie jedna z tych gier, które na pierwszy rzut oka wyglądają jak gówno, ale jednak są całkiem fajne. PS. Na amazonie jest 3S za ok 1250zł. Nie wpuszcza mnie na stronę Mety na tym necie który teraz mam. Orientuje się jaka jest oficjalna cena u Mety na 3S teraz?
  13. Ja nie pamiętam jaka to była ranga w BF2, ale taka która dawała "szacun na dzielni" i pozwalała realnie od razu wiedzieć, że "ten gracz ma doświadczenie" - w każdym razie wbiłem to chyba po dwóch latach grania Co ta ranga dawała? NIC. Satysfakcję i naprawdę fajne uczucie jak się biegło z kimś do pojazdu i ten ktoś widząc wysoką rangę, zatrzymywał się i wpuszczał na fotel pilota/kierowcy. Community w ogóle to był inny świat te 20 lat temu. Czuć było, że 80+ procent graczy to byli pasjonaci, którzy się cieszyli tym, że można razem pograć w gronie podobnych pasjonatów gier. Nikt nie patrzył na wyniki swoje, tylko ewentualnie zależało aby to nasza drużyna zakończyła mecz jako zwycięska. I żeby się po prostu dobrze bawić. Wsiadłem do transportowego. Zahaczyłem i rozwaliłem niechcący ukatrupiając kilku swoich. Przeprosiłem na czacie, napisałem, że po piwku nie powinno się wsiadać za stery i że przepraszam, że nas zabiłem. A tam odpowiedzi, że luz, że przecież gra się dla funu. 5 minut później mieliśmy już cały skład. Jakiś Francuz, jakiś Niemiec, jakiś Irlandczyk. Gadaliśmy już prze VoIP i okazało się, że wszyscy grają "w stanie wskazującym". Więcej było słychać śmiechu niż słów. To był Battlefield. Fajna pozytywna atmosfera, żadnego spinania się. Piechotą prawie nikt nie grał z wyboru, bo przecież nie po to się grało w Battlefielda. Jak ktoś kampił to go grzecznie proszono, żeby przestał, bo psuje zabawę innym. I to pisali ludzie z jego własnej drużyny. Jak był dobry kierowca/pilot to się grało nonstop go naprawiając i nikt nie marudził, że taka gra jest nudna (no jest, to fakt) tylko się cieszył, że pomaga "naszym". Za spawnkilling leciały kicki z serwera, a jak na serwerze bez autobalansu było 15vs 7, to się przechodziło na drugą stronę, choć się wiedziało, że się będzie dostawało w dupę i przegra mecz. Po prostu byli w grze ludzie rozumiejący, że gra multiplayer jest grą która ma dawać fun każdemu, a nie "ja muszę kosić bo streamuję!"
  14. To może być już tylko rezultat wynikający z właśnie tego. Przecież szczyle nigdy w życiu dobrego Batla na oczy nie widziały. Ktoś kto ma dziś 20 w 2014r. miał.. 9 Poza tym pokolenie Tiktoka. Oni się nudzą po 5 sekundach bez bombardowania bodźcami. Biec 5s do pojazdu? Jechać dookoła, aby wpakować się od tyłu do punktu, którego odbicia się wróg nie spodziewa, żeby odbić flagę? Nie do pomyślenia dla nich! Ma być sieczka jak w Call of Duty i tryb BR, bo tryb BR jest dobry do pokazywania na twitchu czy gdzie tam
  15. Eh, wspomnieliście o filmiku wrzuconym przez Galakty. Obejrzałem. Jakiś gość co po głosie oceniając, nie istniał jak zaczynała się seria Battlefield, gada coś o tym jak bardziej jest podjarany battle royale i coś o tym, że wślizgi to super i dają przewagę. To chyba po prostu nie jest gra dla nas, panowie. Tylko dla właśnie 15-20 latków. Może to jest źródło problemów. Gość pokazuje filmik Z BATTLEFIELDA, a pół obejrzałem i nie widzę jednego pojazdu. Jakieś bulwa mać nieporozumienie.
  16. Ale się porobiło. W 2014 się latało dronami w Battlefieldzie zygzakując aby nie trafili naszego drona zanim doleci z niespodzianką do kampiącego snajpera, a teraz rzeczywistość wygląda podobnie: Tutaj filmik od Ukraińców jak sobie lecą popsuć ruskom radary na Krymie: https://youtu.be/6IvYmSSkg40?si=itt4YWkBMKb1J2b7 No przecież to wygląda jak Battlefield.
  17. W tym co go Meta wychodząca z gierek VR anulowała? Nie no, ja też się jeszcze łudzę i liczę na cud, że wyjdzie jednak w 2027 lub 2028 i nie będzie ssał jak MSI Ventus. W każdym razie wkurzające. Tanie questy z 2020r. są tak blisko wymaganego minimum, aby były z nich zajebiste ekrany 3D do wszelkich rozrywkowych zastosowań, w tym wirtualnych monitorów. Mocowo też. Jakby dali plecaczek czy coś na pasek, z 40W prądu dla APU, a nie 10W jak w Questach, to by i gierki dla graczy core były możliwe w oprawie nie odrzucającej pecetowców oglądających VR na youtube i po tym nie dających VRowi nawet szansy, i na pewno dałoby się odpalać shadery dla gier retro, przynajmniej do gier 16bit, bo czy z grami 576p by sobie poradziło przy zaawansowanych udawaczach maski kineskopów, to nie wiem. No i oczywiście dałoby się na tym już bardzo fajnie używać wirtualnych monitorów do normalnego używania kompa, krótkiej pracy czy przeglądania netu, np, w pozycji leżącej. Podobnie z filmami. Jakby 90fps zrobili standardem i 3D to by takie Quest 4 nokautował monitorki przy ogladaniu "neflixa". Tak blisko, ale wielkie korpo jest "mądrzejsze" i "nie bo nie". Trochę całe VR widzę jakby grupa pijanych debili dostała samolot i próbowała nim jeździć olewając latanie. Potencjał leży zupełnie obok, ale pełna olewka. Dosłownie za każdym jednym razem kolega który gra na PC od 1994. mi mówi jak gramy w VR, że go boli niska rozdziałka (gra a Queście 3) jak ogląda netflixa i jak gra. I że chciałby lepszej grafy. I że jakby była lepsza to byłby "absolutny kosmos" i szczęka na ziemii, bo już i tak jest imponująco momentami (to powieział ostatnio przy graniu w Dungeons of Eternity, bo fajną lokację i przeciwników mieliśmy. Wcześnie to samo mówił przy golfie, przy Zero Caliber 2 i.. no w sumie zawsze to mówi. Ale korpo wie lepiej. Anulujmy Questa 4, bo my wiemy lepiej
  18. To trzeba wziąć i oprawić w ramki, przymocować do kija i okładać nim wszystkich, co siedzą na 9800x3d i 5080 lub lepszych, ale monitor VA i nie zmienią "bo nie czuję potrzeby". PS. Na takie info czekałem. Że nie widać z 60cm. No i gitara PPS Nadal bardzo proszę o sprawdzenie shaderów CRT jak Geom lub Royale i opinię na temat jasności na tym Gigagryzie
  19. Pooglądełem trochę filmików z CRT shaderem w Queście i powiem tak: Jakby dali chociażby te 2880x2880 na oko zamiast 2000x2000, to platforma byłaby naprawdę spoko wirtualnym ekranem dla wszelkich gier retro. Jakby tak jeszcze dali port usb dla dowolnych kontrolerów (np. Amigowe joysticki przez adapter USB) a najlepiej jakby już obecnie niezła oferta emulatorów na standalone Questa dostała wsparcie dla shaderów CRT to by w ogóle był kosmos. Ekranik Questa 2 zaskakująco nieźle sobie radzi jeśli chodzi o jasność. Myślałem, że będzie totalna lipa, a nie jest wcale aż tak źle. Niestety Questy są raczej za słabe na shadery CRT. Czy ktoś się bawił z odpalaniem filmów w 90 czy 120fps na Questach? W sensie zrobić na PC taki, przenieść na questa i odpalić przez odtwarzacz filmów (osobny, nie ten od Mety) BTW. Ktoś wrzucił nagranie w 3D na Youtube pokazujące jedną z gorszych plansz w Walkabout Minigolf. Jak ktoś nie grał, to niech spróbuje chwilę obejrzeć w headsecie, przynajmniej jako-tako oddane jest uczucie skali i imersja. Szkoda, że to tylko filmik, nie 180° VR nawet i że plansza wybrana przez Halloween (nawiedzony dom) a są fajniejsze i ładniejsze, ale trochę można poczuć imersję, która towarzyszy graniu w wydawać by się mogło nudnego minigolfa. Jak ktoś nie grał i myśli "takie gry to nie dla mnie" to niech obejrzy. Dałbym linka, ale geniusze robiący apkę Youtube na Questach nie uznali, że kopiowanie linków aby się nimi podzielić to przydatna funkcja, wiec jej nie ma Przede wszystkim ten gatunek gier na VR ma jedną istotną zaletę: istnieje. Jako antyfan tego gatunku widzę od 2 lat, że jeśli coś nie jest popierdółką dla przedszkolaków i kobiet, to na 80% jest horrorkiem albo czymś na pograniczu. Przynajmniej We macie jakieś fajne tytuły, choć jakby spatchowali Residenty na PC do formy jaką miały na Playstation, to może nawet pogram. Niestety ponoć wersje na PSVR są bardzo dobrymi grami VR, ale pecetowe porty dostały jakąś kaszanę, która wygląda jak gra w połowie zrobiona nie pod VR, a potem się nikomu nie chciało. Po dłuższym czasie wyszły jakieś poprawki zbliżające VRową wersję na PC do konsolowej, ale nadal sporo brakowało. Już nie pamiętam nawet o którą chodziło. Chyba RE:Village. Z tą wysoką Agatą Cycatą. W sumie podobała mi się Resind Evil: Code Veronica na Dreamcaście i może na dwudziestopięciolecie zagrania w Residenta jakiegoś wypadałoby ograć znowu tym razem na VR.
  20. Zwykle wychodziŁY. Kiedyś: - konsole zwykle nie mają internetu - konsole dostają masę exów - konsole mają dedykowane im specjalnie CPU i układ graficzny - konsole nie potrzebują instalowania gier i patchy. Włączasz konsolę i grasz, nic nie instalujesz, nie musisz zakładać kont ani nic. Nie musisz czekać. To największa zaleta konsol przecież! Wiele rzeczy było kiedyś normą, a teraz nie jest. Ja już nie uwierzę, że ND wyda jeszcze cokolwiek fajnego na poziomie i w stylu gier sprzed ery Drunkmana. Nowe Uncharted będzie, cytując Drwala Rębajło, grą o "silnej niezależnej feminie, która potrafi wszystko, jest we wszystkim najlepsza". Będzie też pewnie sporo "emocji" i jeśli jeszcze do nich nie dotarło jak to wpływa na wyniki, a do aktywistów takie rzeczy nie docierają nigdy, będzie pewnie nośnikiem jedynie słusznego światopoglądu. Humor będzie pewnie jak w Last Week Tonight, jeśli w ogóle będzie, bo po tym studiu to można się spodziewać zamiany Uncharted w smutną opowieść, w której w strugach deszczu bohaterzy rozprawiają o naturze ludzkiej, o tym jak ludzie potrafią być podli i jak należy żyć, aby naprawić ten wstrętny patriarchalny i kapitalistyczny świat. W końcu sami się przyznali, że chcieli to samo zrobić z serią.. Jak and Daxter. Na całe szczęście projekt wylądował w koszu. Ciekawe czy fani Uncharted będą się cieszyć z nowej gry, czy żałować, że ten też nie wylądował. A tyle pisałem, że z gry o "gościu, co się wkur(zy)ł na bogów i robi teraz wściekły rozpierdziel" zrobili grę dla rodziców, bo autorzy są zafascynowani tematem z racji bycia rodzicami w realu. Fajnie macie wy, którym to pasuje. Szkoda tylko, że inni gracze, którym temat rodzicielstwa zwisa i powiewia, dostali te pierdolety choć o nie nie prosili, a teraz w co drugiej grze muszą być na siłę uczeni o "trudach bycia ojcem" jak nie przy okazji przygód Kratosa to w innym The Last of Us. Dla lepszego rozumienia różnych gustów i oczekiwań graczy, zapytam: A co konkretnie Ci się nie podoba w remake'u? Tutaj dla mnie jest właśnie lepiej niż w grach From Software, ale ja jestem akurat graczem, który nie lubi ani gier From Software ani ich stylistyki, więc może faktycznie skoro mi się tu podoba remake, to może dali ciała, bo odeszli za daleko od oryginału, a powinni zrobić remake dla fanów gry. Co do tematu. Na PS4 było prawie nic. Na PS5 z exów nie poczułem hype'u na więcej niż 7/10 w zasadzie w niczym. Kupiłem PS5, przeszedłem Ratcheta. Ponarzekałem, że zinfantylizowali grę i popsuli styl oprawy oraz dodali gówniane TAA, zrozumiałem, że mogę serię już skreślić bo nic dobrego już w niej nie zobaczę, sprzedałem PS5 do czasu aż będzie po co ją kupić. Dobrze, że już wtedy trafnie przewidziałem, że obsuwa PSVR2 źle wróży VR na Playstation. Jakbym zostawił dla przyszłych gier PSVR2 to bym dziś czuł się wydymany. A exów wartych zakupu konsoli jak nie było 4 lata temu, tak do dziś nie ma i już nie będzie. Obecny zarząd działa z lekko zmienioną dewizą: Sony. For the Frajers.
  21. A myślałem, że nie mogę już mieć gorszego zdania o tych politykach Byle developerom było dobrze. Kij ze społeczeństwem...
  22. A ktoś się orientuje? wariant A: To prawda co mówi Trumpek. Faktycznie kartele to coraz większe profesjonalnie uzbrojone małe armie wariant B: pierdololo bo czego się dotknie to spierd(zie)li i na gwałt potrzebuje jakiegokolwiek sukcesu, żeby się pokazać jako ten silny
  23. Dokładnie. Dlatego pisałem w lipcu: OT o procesach
  24. edit: OK, faktycznie niepotrzebny offtop, ale nie ja go zacząłem. Zwinę w spojler.
  25. Hehehe No ja przeżyłem szok. Ja mam 386SX od AMD i Trident 8900C 512KB na ISA. Kolega ma 386, ale DX od Intela i jakąś chyba ciut lepszą kartę. Opdala Syndicate'a... Te cholerne wybuchy chodziły u niego chyba z 5x lepiej. Powiedzmy 1fps vs 5fps Myślałem, że mnie szlag trafi jak to zobaczyłem. Mortal Kombat i Doom też u niego miały bardzo wyraźnie lepszą płynność, a zegarami się nie różniliśmy mocno bo 33 vs 40MHz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...