-
Postów
4 390 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez VRman
-
[KartoGraficzny Offtop] - wątek do luźnej dyskusji o wszystkim co dotyczy GPU
VRman odpowiedział(a) na cichy45 temat w Karty graficzne
Kontynuując ten offtop: -
[KartoGraficzny Offtop] - wątek do luźnej dyskusji o wszystkim co dotyczy GPU
VRman odpowiedział(a) na cichy45 temat w Karty graficzne
Ależ oczywiście. Pierwszy level Far Cry. Przepiękna woda, plaże, tekstury (niektóre) bez żadnego rozmycia czy pikselozy. Lot na lotni to było przeżycie. A Crysis? Realistycznie, filmowo dla jednych. Dla mnie szaro i brzydko. Dlatego grałem na obniżonych ustawieniach przy których WRESZCIE wyłączało te efekty, które pozbawiały grę jakiegokolwiek koloru. Przy Far Cry była przepaść pomiędzy tą grą a czymkolwiek innym. Przy Crysis były już gry dla mnie po prostu ładniejsze. A ten "filmowy" wygląd to zresztą jak wszyscy chyba pamiętamy, okazał się ściemą. Żeby się do tego zbliżyć, trzeba było DX10 i modyfikacji. To na 8800gtx nie wiem ile by miało. Pięć fps? Nadal jednak choć by pewnie imponowało technicznie, to było.. no po prostu brzydkie. No jak widać nie każdemu. Na innym forum też byłem w mniejszości w tej kwestii ale było z 5-10 osób, które miały podobną opinię na temat grafy w Crysisie co ja (nieduże polskie forum) więc na pewno 1 na 1 000 000 nie jestem To były jeszcze te czasy, gdy ładniejsza grafa była jeszcze normą. Nie jak dziś, że jest jakiś postęp widać raz na 5-7 lat. Mi się zawsze wydawało, że ten hype na grafę w Crysis to jakiś głupi owczy pęd albo marketing i przekupywanie dziennikarzy growych. Dziś tak nie myślę, bo jak widzę wątek "najładniejsza oprawa w grach" to połowę wpisów widzę jako trolling. Teraz ktoś w wątku o The Outer Worlds 2 wstawił screenshoty i pisze, że grafika jest piękna. Dla mnie takie solidne 1/10 Wracając do wątka z najlepszą oprawą w grach Jest tam też masa screeshotów które wyglądają w moich oczach wręcz brzydko, tak że już wolałbym wyłączony monitor oglądać, bo tak bardzo mi się nie podoba. A jednak komuś innemu się spodobało tak, że uznał to za "najlepszą oprawę w grach". Ciężko czasem (mi też) zrozumieć jak bardzo różne mogą być growe/wizualne gusta. SLI zawsze było o kant dupy potłuc. Jak grałeś na CRT i chciałeś wyraźnego obrazu w ruchu to SLI/CF nie istniało. Dobra dla "grania" w 30fps jak komuś lag czy stutter nie przeszkadzał. Ewentualnie dobre do zrobienia pokazu gry na E3 i okłamywaniu ludzi że to będzie wersja na PC. Tak, chodzi o słynny pokaz Wieśka 3. Nail'd i Pure mimo technicznie niższego poziomu, bardziej cieszyły oko niż Crysis. A na 8800gt chodziły w betonowej płynności w 900p. Nie pamiętam czy to 60 czy 75 czy może 85fps było, ale pamiętam, że w 900p było idealnie. Oczywiście w obu grach postprocess na OFF. Po tym zabiegu można było się zachwycać sceneriami, szczególnie przy wyskakiwaniu na 100m i locie w dół. Just Cause 2 w moich oczach > Crysis. Po prostu nie lubię szarości, a realizm to dla mnie żadna zaleta. Z tego samego powodu dla mnie Forza Horizon 5 nie wygląda lepiej od FH3. Choć naprawdę chciałbym zagrać w coś jak FH3 ale z geometrią i zasięgiem rysowania z FH5 (oczywiście mowa o PC w ust. na max) edit: O! No i przecież Oblivion z modyfikowanym .ini z zasięgiem rysowania daleeeko. To był większy nextgen niż ten cały Crysis bo... ten zasięg widzenia dotyczył czegoś ładnego - las skąpany w słońcu, pełno roślinności. Ładnie. Co kto lubi Natomiast granie w strzelankę na myszce w poniżej 40fps tak wtedy jak i teraz uważam za obiektywnie głupie. Dlatego nie rozumiem ludzi miło wspominających Crysisa, a piszących "miałem 15fps na 8800, ale grałem i szczęka na ziemi" Obejrzeć prze minutę? OK. Ale GRAĆ w ten sposób? No nie. To może być część powodu, przez który nie rozumiem szału na punkcie Crysisa. -
[KartoGraficzny Offtop] - wątek do luźnej dyskusji o wszystkim co dotyczy GPU
VRman odpowiedział(a) na cichy45 temat w Karty graficzne
Testy Crysisa na 8800 w 1900x1200 mnie zawsze bawiły i bawią. Przeszedłem na 8800gt grę w... 1000x600, z ustawieniami jakie mi się bardziej podobały, czyli postprocess na off/lowest. Pomijając miejsca gdzie proc nie wyrabiał, miałem za to bardzo dobrą płynność. Testowanie 8800gt w 1280x960 nawet, to trochę jak dziś ktoś by chciał testować coś w 8K. No można, ale nie widzę sensu. Gra mnie osobiście wcale też nie zachwycała nawet z detalami na maxa. Przełączałem co jakiś czas na max i wysoką rozdziałkę i no nie podobało mi się. W sensie - z moimi ustawieniami gra wyglądała dla mnie lepiej i chodziła lepiej przy tym. Potem na GTX 260 próbowałem odpalać jakieś dodatkowe ustawienia, żeby wyglądało już absolutnie rewelacyjnie... i nadal mi się nie podobało. Trochę ironia losu, że Crysis 0, czyli Far Cry z 2004r. o wiele bardziej zasługiwał na ten status legendy niż Crysis, a dziś o tej grze mało kto pamięta. - powalał graficznie, w przeciwieństwie do Crysisa - wymagał tyle, że faktycznie kładł wszystkie karty. Grałem chyba w 800x600 na 6800GT, a gdy gra wychodziła, Radeon 9700pro był najszybszą kartą na świecie na kilka tygodni przed premierą gry. -
Koszt chipów wzrósł o +50% Na koszt zestawu pamięci do PC składa się o wiele więcej: - koszty opracowania, testowania - PCB, radiatory - transport - marketing Skoro więc tylko część kosztów wzrosła o 50% to o ile wzrośnie cena zestawu 2 kości? Ano o 100-200%. "czego nie rozumiesz" Fajnie się AMD zagotuje. Ponoć następna seria (edit: dzięki za zwrócenie uwagi: korekta: mobilnego i low-endu, według plotek) ma być na badziewiastych LPDDR, bo taniej. No to teraz będzie i do dupy, wolno, i jeszcze drogo. Super!
-
Niedługo? Ja rok temu pograłem (chwilę bo chwilę ale jednak) w to To było ok 35 lat temu, a sama gra ma PONAD 40 lat Ba, za rok stuknie 40tka od momentu gdy pierwszy raz zagrałem w River Raid Ale ale... przecież jeszcze była "gra telewizyjna" czyli klon Ponga. To gra sprzed 53 lat. Czyli już niedaleko do bycia emerytem. BTW. Keystone Keepers - Jedyna gra poza Kołem Fortuny, w którą moja matka pograła dłużej niż minutę. Jedyna gra która jej się autentycznie podobała.
-
edit: A, V, a nie IV. No to kasuję posta. edit 2: skoro i tak już zaśmieciłem, to zapytam. Które 2x16GB z tych które są jeszcze poniżej 500zł w normalnym sklepie, a nie żadnym Zdzisławex'ie z allegro, mają dobre timingi CL 30 36-36-78 lub niewiele gorsze, nie gryzą się z płytami na (tu zapomniałem czy 2 czy 4) sloty, nie gryzą się z płytami Gigabyte'a, nie mają problemu z pracą na EXPO z 9800x3d przy słabo wentylowanej budzie?
-
[KartoGraficzny Offtop] - wątek do luźnej dyskusji o wszystkim co dotyczy GPU
VRman odpowiedział(a) na cichy45 temat w Karty graficzne
Poprawione to słowo nie bardzo pasujące do faktu, że było ich tam sporo więcej G92 64 G80 32 A w 8800GTS odpowiednio 56 vs. 24. -
Wojny i konflikty zbrojne na świecie
VRman odpowiedział(a) na Camis temat w Dyskusje na tematy różne
Ale ja nie oceniam taktyki, czy czegoś. Z tekstu wynikało jakoby gość miał tam uczestniczyć osobiście, w sensie iść walczyć, albo być tak blisko, że spore ryzyko oberwania jakimś dronem czy czymś. Tylko o to mi chodzi. Sam zresztą napisałeś Może tekst jest trochę clickbaitowy i wcale nie znalazł się w miejscu realnego dużego ryzyka po prostu? A co do służenia to sorry, ale Kazik Staszewski mnie w 1994r. przekonał śpiewając " szczęk broni w imię boże, jeszcze jedno słowo. Zapamiętaj na zawsze: " i tak dalej. -
Sprawdziłem gdzie jestem w Ruff 'n' Tumble, bo przeszedłem na świat nr 4 czyli 13-ty level w grze. Fakt, że trochę jestem sam sobie winny bo korzystam z save state'ów, ale staram się łazić i szukać secretów i do tego ginę w głupi sposób co rusz i muszę się cofać o prawie cały level, bo "już zaraz miałem zapisać", ale jednak za szybko. Design graficzny leveli i przeciwników to jest coś pięknego. No poza tym ostatnim bo póki co plansza wygląda jak gówno. Z przeciwnikami lepiej, ale chyba dodali ten level na szybko na kolanie, bo mocno odstaje wizualnie od innych, chyba że to tylko początek, bo pograłem z pół minuty i wyłączyłem. Sama gra? Średnia. Mnóstwo wkurzających rzeczy, nietypowe wolne tempo, masa pułapek i przynęt, w które gracz ma wpadać. Najbardziej wkurza to, że mimo dobrych kilku godzin w grze nadal często postać robi nie to, czego bym chciał. To, że nie można strzelać jak się chce zanim postać nie skończy się zatrzymywać z rozpędu strasznie wkurza, bo dół, a potem fire oznacza przykucnięcie i strzelanie, a fire i potem dół oznacza strzelanie w dół, podobnie z "do góry". Zginąłem z 50x przez to, że niechcący postać podskoczyła mimo że wykonałem poprawną sekwencję. Tyle, że postać jeszcze się nie zdążyła całkiem zatrzymać jak zaczynałem. Nie ma też opcji spojrzenia na dół. Czasem kamera sama to robi, ale jak nie, to nie ma jak jej do tego zmusić. Jest też kilka nieintuicyjnych rzeczy, bo np. prąd raz zabija od razu nawet jak się ma zebraną nietykalność, a innym razem prąd tylko odejmuje trochę energii. Wkurza też trochę system secretów. Nie ma włącznika i developer ciągle miesza, żeby gracz się nie nauczył/przyzwyczaił. Jednym razem zebranie czegoś odblokowuje przejśćie dalej czy sekret, a innym razem skoszenie przeciwnika, albo zebranie czegoś innego. Nie jest taki zły sam pomysł na to, że przeciwnicy się odradzają jak od nich odejść... ale potem wymagany jest jeszcze konkretny kierunek (np. nie odrodzi się dopóki nie odejdziesz konkretnie w prawo, albo konkretnie do góry) Na początku wkurza, ale potem to nawet całkiem fajna sprawa jak się przyzwyczaić do tego systemu respawnów. Spawnpointy mają "prąd" na tych, z których coś jeszcze może wyleźć, ale ten prąd znika jak spawnpoint jest już pusty. Ja zawsze mam ochotę czyścić levele do zera więc trochę na tym tracę czasu, ale ogólnie nie jest to taki zły pomysł. Nawet wręcz daje trochę "inności" grze. PS. Czy ja już mówiłem, że mi się stylistyka gry podoba? Tylko shader jeszcze musiałbym zmienić, bo widać dithering nawet z półtora metra. Jak ktoś tęskni za "metalowo połyskującym" stylem gier 1988-1993 to ta gra mocno przenosi w czasie. Poza główną postacią wszystko mi się podoba, a i tak postać mniej wkurzająco słodkopierdząca niż we współczesnych grach jak Astrobot. Boss - metalowa sowa, albo coś ala mechy z jakby orlą głową. Wszystko w tym metalowo-futurystycznym stylu, jaki wtedy był popularny. To jest to, co sprawiało wtedy że się chciało grać i to jest to, co mnie bawi i dzisiaj. Grasz bo chcesz zobaczyć co zajebistego artyści narysowali w następnym levelu. Ogólnie tak: -grafika 9/10 (ale oceniając poza framerate'm) -dźwięk 7/10 (bardzo dobry, ale trochę dźwięków brakuje, wybuchy czasem są za głośno i czasem wkurzają, a 1/3 muzyki jest po prostu kiepska i dużo fajniej się gra jak puszczam muzę z innych gier na Amigę) - grywalność: 5/10 bez nagrody, ale jak za przejście dostajemy kolejny level ze wspaniałą grafą do oglądania to rośnie do 7/10. Jakbym miał grać na prawdziwej Amidze bez trainera, to 2/10 bo za cholerę bym do świata 3 nie doszedł przez rok W Top Secrecie jeszcze była ocena łączna do tego zestawu ocen, więc też dam: 6/10 wtedy, ale dla kogoś tak wygłodniałego Amigowej stylistyki jak ja, 9/10. Szkoda, że nie chodzi w 60fps. Jakby to zmienić, tylko LEKKO pozmieniać mechanikę sterowania/gameplayu i dodać ze 2 nowe światy zrobione tak ładnie jak te pierwsze 3, a grę sprzedawać już w formie z nakładanym CRT shaderem, to myślę, że gra podbiłaby serca graczy i odniosła spory sukces nawet w 2025r. Ale niestety nikt tego tak nie zrobi. Zrobią gówniany remake psując styl, albo nie zrobią nic. Patrząc na Flashbacka, Shadow of the Beast czy nawet Monkey Island i Earthworm Jima (nie tak źle, ale stylistykę popsuli dość boleśnie ) to może lepiej jak nie zrobią.
-
się wam wtrącę Faktycznie, ty jesteś niewinny. Ty tylko od dziadków wyzwałeś. I wcale nie przypierdzielasz się chamsko do każdego praktycznie codziennie. A gdzie tam. Ty jesteś wzór cnót wszelakich. Strilok ma tu 100% racji pisząc
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
VRman odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
VRman odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Jeszcze coś z kondomami Minimum było czy jakoś tak. Kondominium chyba. -
Coś mi mówi, że "potrzeba" będzie mniej zależała od głosu graczy, a bardziej od tego jak bardzo za dużo na głowie ma programista, który mógłby to zrobić, a który obecnie ma milion rzeczy do zrobienia "na wczoraj" w temacie AI, a szefostwo co godzinę dzwoni i pyta czy już zrobił, bo im miliardy z AI przechodzą koło nosa.
-
Takie korpo pierdu pierdu może oznaczać to co chcemy, aby oznaczało, a może oznaczać coś zupełnie innego. Nie wyłączają produkcji, ale jak ją ograniczą to ceny z 11K za sensowny model wzrosną do 15 czy 20K. Nvidia przecież nie tylko lubi, co wręcz uwielbia pompować ceny ograniczaniem podaży. Za kilka miesięcy się dowiemy kto mówił prawdę, kto same bzdury a kto półprawdy.
-
Wojny i konflikty zbrojne na świecie
VRman odpowiedział(a) na Camis temat w Dyskusje na tematy różne
Sam pomysł, aby ryzykować utratę tak ważnej osoby oceniam jako kretynizm. PS. W CoDa mam rozegrane 0 godzin online. No bo profesjonaliści to nigdy głupot nie robią. Nigdy by na przykład nie pozwolili jednym samolotem lecieć tylu ważnym osobom do Smoleńska w 2010tym. Poza tym jesteśmy w wątku w którym nie ma ani jednego eksperta biorącego udział w dyskusji, a nie przed kamerą telewizji. Pod moją gębą nie ma napisu "ekspert". Nie zesrajcie się -
Jak wyżej. Pamiętajcie tylko, że ja oceniam grę jako grę standalone na gównianego Questa. Do tego oświetlenie zmienili i nie wiem czy to co fajnie świeci (magia, duchy, oczy niektórych nieumarłych) nadal będzie fajnie wyglądać przy nowym, bardziej realistycznym świetle. Sam klimat też się zmienia. Raczej wersja PC będzie wyglądać lepiej niż ta na Questa, ale to Unreal Engine, więc kij wie. Jakby ktoś chciał grać to polecam powoli przelecieć przez wszystkie zakładki w menu, poustawiać pod siebie. Ja dopiero wczoraj włączyłem always-run, bo wciskanie grzyba to najprostsza droga do marnowania kupy czasu na wymianę analoga. Pograłem wczoraj sam. Zginąłem. Odrodziłem się. Myślę "aha, to jak się samemu gra to gra respawnuje". Aż tu nagle pod sam koniec, dosłownie minuta przed ukończeniem planszy... zginąłem i "FAILED". Nawet levelu wyższego nie wbiłem. Niczego wartościowego nie znalazłem. Kompletny fail. Swoją drogą - nie zginąłbym jakby był większy FOV, bo dwa kościotrupy miałem za sobą i z boku, ale dopiero o tym się dowiedziałem jak mnie jeden dziabnął.
-
Nie oglądam, nie znam, widziałem może ze dwa filmiki, ale może jak NRGeek to nie z chciwości i "sprzedał się" tylko z głupoty? NRgeek chyba jeździł na pokazy z głupoty, bo gadał potem o gatunkach, w które nie gra, i na których w ogóle się nie zna. Poza tym no pana youtubera, ważną personę zaprosili. Pojedzie/poleci, zaszczyci swoją obecnością, przy okazji coś pozwiedza, coś zobaczy, z kimś się spotka. Wątpię aby na widok kilkuset dolarów rzucał wszystko i - JADĘ! ALE OKAZJA! Z drugiej strony mamy youtuberów, którzy przyznają, że puszczali ściemy do kamery w przeszłości, bo w ten sposób była kasa. Oczywiście to kiedyś. Teraz to już nie. Teraz to już mają kręgosłup moralny i bardzo kochają swój fanbase i w ogóle.
-
Wojny i konflikty zbrojne na świecie
VRman odpowiedział(a) na Camis temat w Dyskusje na tematy różne
Ale kretynizm -
[KartoGraficzny Offtop] - wątek do luźnej dyskusji o wszystkim co dotyczy GPU
VRman odpowiedział(a) na cichy45 temat w Karty graficzne
Nie trzyma 60fps, a średnio jest 6xfps na 5090 w... 720p. Ray tracing oznacza takie wyniki na 9800X3D. W 1080p DLSS do 4K jest.. 48fps. Bez RT też jest słabo. No ale za to jest postępowy UE5 Wspaniałe czasy, wspaniała optymalizacja, wspaniały POSTEMP -
Pomyślałem, że skoro modlimy się o dobre duże mapy i prawdziwego Battlefielda w Battlefieldzie, to czemu nie założyć od razu Kościoła. zakonver2.mp4
-
Cicho synku, nie przeszkadzaj jak dorośli rozmawiają
-
200zł drożej bywa Zotac. Dwa lata gwary więcej są tego warte moim zdaniem. Co do hałasu to nie mam pojęcia, ale zgaduję, że zotac lepszy
-
Proponuję zrzutkę. Niech każdy prześle Kadajowi 1% wartości swojej karty. Kadajo, podaj numer - gdzie mam przelać te 2zł.
-
Zgodnie z zapowiedzią ze stycznia 2025 - AMD poważnie teraz walczy o odzyskanie rynku. Nie dość, że już ich karty są w wielu regionach świata kompletnie bez sensu w sensie opłacalności, to właśnie skosili jakieś 30% ich wartości tym krokiem ze sterownikami. No ale nie szkodzi. Przecież do AI takich starych kart nikt nie wykorzystuje, więc nie ma problemu. Gry?
-
Może Nvidia wycofuje się wyraźnie z gamingu na rzecz AI wycofując 5090tkę, ale przynajmniej AMD nie ma takich głupich pomysłów https://www.youtube.com/watch?v=KsjjFr9mB7w o.. aha. No cóż...
