Skocz do zawartości

Gry nie oddają rzeczywistych kolorów


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć, kilka dni temu zrobiłem format windowsa 10 i nie wiem czy miałem to przed formatem bo nie zwróciłem uwagi, ale po odpaleniu gry np Battlefield V czy GTA San Andreas na rozdzielczości 1920x1080 gra nie oddaje kolorów jakie powinna oddawać. Zauważyłem to po tym, że jak zrobiłem screena z gry przez shift + windows + s, który na ss miał normalną barwe i potem porównałem to z gameplayeami to ogarnąłem, ze coś jest nie tak. Dodam jeszcze, że np minimalizowanie wyżej podanych gier trwa z 7 sekund, a jak gram w cs'a go to wszystko ładnie, poprawnie działa. Kolory są takie jak powinny być i minimalizuje się po sekundzie.

Zespoły:

Gigabyte RTX 2060
AMD Ryzen 5 2600

MSI B-450 A PRO
16gb ram
Acer nito VG271


Jak powinno wyglądać:

Ac17aDr.png

Jak wygląda:

6pTWbzP.png

Opublikowano
6 godzin temu, Dziarson napisał:

Wygląda jak duża jasność zresetuj ustawienia graficzne gry

To są domyślne :)

5 godzin temu, tomcug napisał:

Monitor podłączony przez HDMI? Być może kolorki przełączyły się na ograniczony RGB.

HDMI, w ustawieniach nvidi mam ustawione jako domyślne kolory nvidia

Opublikowano (edytowane)

W tym temacie: KLIK, przewiń do ostatniego postu na sam dół. Wstawiłem tam obrazki jak powinno być ustawione HDMI. Jeżeli w monitorze na sztywno jest ustawiony pełny zakres, to w panelu sterownika domyślnie również powinien być pełny. Natomiast, jeśli w monitorze jest automatycznie, to w panelu może być wtedy czasem ustawiony zakres w pozycji ograniczonej.

Edytowane przez Pawelek6
Opublikowano
59 minut temu, PsyhoMir napisał:

Wygląda trochę jak włączony i źle ustawiony HDR...

HDR masz w Windowsie włączony?

HDR wyłączony.

 

16 minut temu, Pawelek6 napisał:

W tym temacie: KLIK, przewiń do ostatniego postu na sam dół. Wstawiłem tam obrazki jak powinno być ustawione HDMI. Jeżeli w monitorze na sztywno jest ustawiony pełny zakres, to w panelu sterownika domyślnie również powinien być pełny. Natomiast, jeśli w monitorze jest automatycznie, to w panelu może być wtedy czasem ustawiony zakres w pozycji ograniczonej.

Okej, ustawiłem w Nvidii na pełny. Naprawiło mi to tylko w GTA, lecz w Batllefieldzie nie do końca.

Jeszcze jeszcze problem z długim minimalizowaniem się gry, fajnie jakby to też dało się naprawić :)

Opublikowano
1 godzinę temu, Gość Tomasz napisał:

Okej, ustawiłem w Nvidii na pełny. Naprawiło mi to tylko w GTA, lecz w Batllefieldzie nie do końca.

 

Wrzuć screeny z tej zakładki w panelu NVIDIA, chcę zobaczyć jakie masz rozdzielczości do wyboru. Czasem trzeba zmienić z PC na HDMI czy jakoś tak (w tej chwili nie pamiętam dokładnie) i po tej czynności ponownie przestawić na pełny zakres.

Opublikowano
1 godzinę temu, tomcug napisał:

 

Wrzuć screeny z tej zakładki w panelu NVIDIA, chcę zobaczyć jakie masz rozdzielczości do wyboru. Czasem trzeba zmienić z PC na HDMI czy jakoś tak (w tej chwili nie pamiętam dokładnie) i po tej czynności ponownie przestawić na pełny zakres.

hjZrref.png

Opublikowano (edytowane)

Rozdzielczość przestaw na tą pierwszą gdzie w nawiasie jest napisana "natywna".

 

Dodatkowo w monitorze możesz poszukać opcji zakresu tonalnego i tam go ustawić sztywno na pełny, gdyż pewnie jest automatyczny. To powinno wymusić odgórnie taki tryb w panelu sterownika.

Edytowane przez Pawelek6
Opublikowano
3 godziny temu, Pawelek6 napisał:

Rozdzielczość przestaw na tą pierwszą gdzie w nawiasie jest napisana "natywna".

 

Dodatkowo w monitorze możesz poszukać opcji zakresu tonalnego i tam go ustawić sztywno na pełny, gdyż pewnie jest automatyczny. To powinno wymusić odgórnie taki tryb w panelu sterownika.

Jak ustawie na natywną to nie mam możliwości ustawienia 144hz

W monitorze cały czas ustawiony na "pełny"

Opublikowano
16 minut temu, Gość Tomasz napisał:

Jak ustawie na natywną to nie mam możliwości ustawienia 144hz

 

Nie ma to znaczenia. Chodzi o to, żebyś ustawił na natywną, potem zmienił zakres tonalny na ograniczony i z powrotem na pełny. Po wszystkim możesz z powrotem zmienić na obecnie używaną rozdzielczość.

Opublikowano
1 godzinę temu, tomcug napisał:

 

Nie ma to znaczenia. Chodzi o to, żebyś ustawił na natywną, potem zmienił zakres tonalny na ograniczony i z powrotem na pełny. Po wszystkim możesz z powrotem zmienić na obecnie używaną rozdzielczość.

Nie skróciło niestety to czasu minimalizowania

Opublikowano
15 minut temu, tomcug napisał:

Tego raczej nie skrócisz (mam tak samo -> zależy jak szybko monitor zareaguje). Miałem nadzieję, że naprawi to kolory w Battlefieldzie.

No nie poprawiło. Są strasznie takie zimne i wyblakłe :/

  • tomcug zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • 4 to wcale nie jest 4. HDD nie sprawdza całej powierzchni cały czas więc tylko 4 namierzył tam gdzie coś robiłeś.   U mnie po prostu zaczęło gwałtownie rosnąć przy skanowaniu, bo uszkodzeń było o wiele więcej. A potem przybywały nowe. Tak więc na skopiować co się da i na śmietnik.
    • Oj żebyś jeszcze nie płakał jak będzie słychać kwik z drugiej strony. 😁 3 partie się dogadują, a lewica to taki śmieć na doczepkę.   Ja mówię o tym z jakimi opiniami się spotykam, a nie wchodzę w dyskusję nad ich sensem. Ja na wybory nie idę więc. 🤷🏿‍♂️
    • TLOU PS5 vs Pro Lepszych SS w sieci nie udało mi się znaleźć:     No dobrze, przecież to napisałeś po moim poście i temu nie zaprzeczyłem. Wierze ci. Nie ma co się denerwować zaraz. Rozmawiamy sobie tylko. Luz.
    • Like A Dragon Ishin! ukończony, na koncie 69h, wykonane 72% zadań pobocznych.   Ishin to spin-off serii Yakuza i Like a Dragon, fabularnie niepowiązany z tamtymi seriami. Akcja gry rozgrywa się w 1867 roku, podczas japońskiego okresu Bakumatsu, a tytuł wykorzystuje wiele z najbardziej rozpoznawalnych twarzy z wszystkich gier z całej serii i zamienia je w postacie pasujące do epoki, z których wiele to prawdziwe postacie historyczne. Wiele rzeczy opowiedzianych w grze to prawdziwe wydarzenia z historii Japonii, odpowiednio wplecione w fabułę gry, gdzie w wyniku nacisków społecznych powstała grupa znana jako Shinsengumi. Zadaniem Shinsengumi była ochrona członków szogunatu Tokugawa przed ogólnokrajowymi grupami lojalistów, którzy czcili cesarza Japonii zamiast jej rządu wojskowego.   Ale skupmy się na samej grze. Od razu rzuca się w oczy, że Ishin! to dość budżetowy spin-off. Wykorzystuje nieco starszy silnik UE4, zamiast najnowszego Dragon Engine, podobnie jak starsze Yakuza 0 i 5. Do tego czuć dość duży recykling assetów z innych gier z serii. Grafika jak i lokacje trącą myszką, ale siła tej gry tkwi w  innych elementach. Przede wszystkim - najlepszy moim zdaniem system walki ze wszystkich gier z tej serii. Jest szybki, widowiskowy, efektowny. Do wyboru katana, katana + rewolwer, sam rewolwer i pięści. Osobiście wymaskowałem katanę i pistolet, dość unikalne połączenie dzięki któremu dosłownie tańczysz między wrogami, bazując swoją walkę na szybkości i unikach. Uwielbiałem jak wrogowie, nawet wykorzystując różnorakie sztuczki czy specjalne ciosy, nie byli po prostu w stanie mnie trafić  Ale tutaj jest coś za coś - byłem szybki ale zadawałem małe obrażenia, natomiast grając samą kataną zadawałem ogromne, ale walka była znacznie większym wyzwaniem i ciągle trzeba było parować/kontrować, inaczej od razu gleba. Finishery topka i jest ich mnóstwo, robią wrażenie. Ogólnie - bardzo fajny system, każdy znajdzie coś dla siebie. Do tego, wraca większość postaci z wszystkich gier z serii, od Yakuzy 0 zaczynając, a na Like a Dragon kończąc. Te same twarze, Ci sami aktorzy głosowi, tylko wcielają się w inne osoby, w większości znane postacie z historii Japonii. Będę szczery, przez pierwsze 20-25h gubiłem się strasznie, bo co widziałem kolesia to od razu w głowie "o to ten detektyw z Y2!" albo "o, to ten złol z Y3", ale w końcu się przyzwyczaiłem i zacząłem łapać kto jest tutaj kim. Osoby które nigdy nie grały w żadne Yakuzy, pod tym względem będą miały chyba trochę łatwiej.    Fabuła bazuje w dużej części na prawdziwych wydarzeniach i jest naprawdę interesująca, szczególnie dla fanów japońskiej kultury, są zwroty akcji, lepsze bądź gorsze, krew się leje, sporo osób tutaj ginie. Finał może nie tyle mnie rozczarował co zdziwił, bo dość ogólnikowo znałem los głównego bohatera tej opowieści, czyli Sakamoto Ryomy, i nie wiedzieć czemu, został on w tym finale przez twórców zmieniony (https://en.wikipedia.org/wiki/Sakamoto_Ryōma). Questy poboczne jak to w Yakuzach - połowa z nich to typowe Yakuzowe odklejki, ale trafiały się też lepsze. Pobawiłem się trochę w łowienie ryb, pośpiewałem w karaoke, nawet wziąłem lekcje tańca     Ogólnie fajna gra, ale zdecydowanie nie dla każdego. Gdybym miał wystawić jej ocenę, to dałbym jej 7,5/10 za interesującą fabułę, świetnie zrealizowane filmowe cutscenki i ten naprawdę dobry system walki.  
    • @RyszardGTS Używałem do ostatniej wersji 7 beta. Była bez reklam, poprzednie też dało się tak "zrobić". Zakończyło się przejściem na Palringo, gdzie można było łączyć GG i FB w tamtym czasie.   @Wodzu Zawsze jest jakiś początek, okres mojej względnej forumowej ciszy przypadał na lata "redaktorskie", co otworzyło dostęp do zasobów sprzętowych. Na szczęście wykształcenie umożliwiło inną ścieżkę kariery.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...