Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, GordonLameman napisał(a):

(...)

@kanon7

Jaki sens mają zadania domowe? Czego niby mają nauczyć? 
Szczególnie, gdy rodzice pozwalają na to, aby dzieci wysługiwały się AI? :) 

Mają pomóc utrwalać materiał przerobiony w szkole. W szkołach publicznych wolno zadawać zadania domowe, nie wolno oceniać negatywnie za ich brak przez co w praktyce się ich nie zadaje. W szkołach prywatnych wciąż zadaje się zadania domowe co wpływa pozytywnie na poziom nauczania i to są opinie nauczycieli, którzy często pracują jednocześnie i w publicznej i w prywatnej. 

Poza tym jedno dziecko wysługuje się AI a drugie robi samodzielnie albo tylko się wspomaga pomocami typu internet czy właśnie AI ale coś w głowie u nich zostanie. 

  • Upvote 1
Opublikowano
1 godzinę temu, ODIN85 napisał(a):

Jak coś nie wiem to szukam w necie.

A w necie znalazło się samo, nauka i wiedza nie była do tego potrzebna, prawda? :D 

2 godziny temu, Klakier1984 napisał(a):

Dlaczego pomoc rodzica w nauce jest niewykonalna dziś, a kiedyś była?? 

Kiedyś nie było tylu zajęć i aktywności dodatkowych po lekcjach. Większość dzieciaków obecnie ma albo jakieś dodatkowe zajęcia sportowe, albo związane z rozwijaniem innych umiejętności. Rodzice szli do pracy na 7, wracali przed 16. Teraz w wielu miejscach idziesz na 8, kończysz o 17, zanim wrócisz do domu jest już po 18. Dzieci też po różnych dodatkowych zajęciach są w domu późno. Jak ktoś pracuje zmianowo to też raz jest się w stanie pomóc, innym razem nie, bo jest się w pracy gdy dziecko wraca do domu. 

Sporo się pozmieniało w organizacji czasu w porównaniu do lat 80. czy 90. 

  • Upvote 1
Opublikowano
2 godziny temu, GordonLameman napisał(a):

(...)

 

3. Jestem bardzo daleki od tezy, że brak zadań domowych wykreuje idiotow. 

To zmieść wszystko co jest do zrobienia w szkole wraz z utrwaleniem materiału jaki na dany temat masz na 3 albo 4 lekcje bo potem musisz lecieć z następnym tematem a nie bardzo masz wpływ na to kiedy co robisz, bo dziennik automatycznie wpisuje tematy na poszczególne dni i nie możesz tego edytować. Uważasz, że uczniowie nie utrwalili wystarczająco tematu i popracujesz nad tym na następnej lekcji? Librus pokaże Ci, że tamten temat już został zakończony a dzisiaj lecisz z następnym. Zadania domowe to jedyny sposób na utrwalenie informacji we współczesnej szkole. Poza tym nowackiej sufit spadł na łeb, bo od nadchodzącego roku szkolnego wychowawca śladem korporacji będzie wystawiać ocenę z zachowania razem z uczniem, wystawienie każdej takiej oceny będzie bardzo czasochłonne. 

Brak zadań domowych miałby sens tylko i wyłącznie wtedy, kiedy nauczyciel miałby czas na nauczenie materiału w szkole. Za PO ma go coraz mniej. 

2 godziny temu, Dimazz napisał(a):

czasy się zmieniają i gdy wszystko sprowadza się do przepisania z google albo użycia AI to zadania domowe w szkołach nie mają dużego sensu.

Rodzic musiałby pilnować i trochę pomagać dziecku a to jest w dzisiejszych czasach prawie niewykonalne

Mają. Jeśli ktoś przepisuje z neta to działa na swoją niekorzyść. Jak komuś się nie chce teraz uczyć, to w przyszłości będzie zasuwać na magazynie, z łopatą albo będzie siedzieć w stróżówce po 12h na dobę. 

  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

Jeśli Niemcy chcą nam oddawać inżynierów, to niech udowodnią sensownie, że przyszli od nas. Nie interesuje mnie ile miliardów to będzie ich kosztować ani to, że się nie da monitorować całej granicy nonstop. 

 

Dziś na onecie artykulik z wiadomo jakim przekazem. Onet na ten (nachodźców, ogólnie, w Polsce i nie w Polsce) temat kłamał tyle razy, że "nie wierzę im bulwom jak psom" (C) Kazik). 

Kiboli nie znoszę, ale pamiętajcie, że naginanie prawdy będzie robione po obu stronach. I ruscy (i Brałniarz itp) będą pompować dla swojej propagandy i ci z drugiej strony też.

 

Czy mamy powody sądzić, aby Niemcy nas traktowały jak równoważneo partnera po choćby NS2?

Czy to, że KO pozwala na to mimo oczywistego ogromnego spadku poparcia nie sugeruje, że coś tu śmierdzi i może wcale tak ładnie nie jest jak Niemcy nam mówią?

Czy to co się dzieje nie pasuje czasem do wzorców kłamania na zachodzie na podobne tematy przez ostatnie lata?

Czy rząd Niemiec nie sra w portki ze strachu przed utratą poparcia na rzecz afd właśnie przez to, że mają zalew inżynierów i społeczeństwo Niemiec się mocno już na to wkurza, co daje dodatkową motywację do nacisków?

Czy obecny rząd to ludzie, którzy dali się poznać jako uczciwi, rozumiejący problem nachodźców i troszczący się o losy Polaków?

 

 

No sorry, ale ja zakładam, że nam podrzucają troszkę inaczej niż wynika z tego, co nam mówią. Po prostu moim zdaniem prawdopodobieństwo, że nasz rząd i Niemcy kłamią oceniam tutaj na 90%.

 

 

 

W ogóle te konwencje i przepisy. Co za kretynizm.

Do pierdla i do karceru. Metr na metr na osobę, ale bez tortur - niech ma jedzenie, możliwość snu itp. Ale niech tam siedzi. Tak długo aż sobie przypomni z jakiego jest kraju. ZERO szans na wypuszczenie w innym przypadku. Albo mówisz gdzie chcesz wracać i tam wracasz, albo siedzisz  w karcerze do końca życia. 

 

Od razu by się problem nielegalnej imigracji rozwiązał.

Nawiedzonych obrońców praw człowieka i tak mam w ignorowanych, ale jakby ktoś inny chciał napisać, że "łojojoj, toż to nieludzkie!" to przypomnę, że 

- przemytnicy przestaliby zarabiać, mniej kasy pójdzie dla przestępców, mniej kasy na broń i przestępstwa. Ratujemy w ten sposób życie w ich krajach.

- ratujemy naszych przed napaściami, kradzieżami, gwałtami

- ratujemy tych którzy by zginęli podczas podróży, czy to pontonem czy z głodu po białoruskiej stronie pchani na płot przez ichnich zomowców

- wytrącami największy argument ruskiej propagandzie, która już ma sukcesy w obstawianiu swoimi pacynkami rządów państw. Węgry, Fico, Gruzja, Donald Trump, Musk, AfD, Le Penn. Przeciwdziałamy destabilizacji kraju, która w dobie zagrożenia ze strony Rosji i Chin jest ogromnie niebezpieczna.

 

dlatego w dupie mam płacze inżyniera, który sobie wesoło wparował tutaj na pontonie robiąc filmiki jak wywala paszport ale zostawia swojego smartfona.

Karcer. Niech się kiszą aż przestaną kłamać. Jak mawiał szkodnik Korwin "Chcącemu nie dzieje się krzywda". Jak nie będą kłamać to nie będzie karceru tylko wygodna (no wygodniejsza niż karcer) podróż do swojego kraju. Po zebraniu DNA i odcisków palców. Jak się pojawi znowu to do sądu i dawać wyrok śmierci od razu. Inaczej się nie przestraszy i spróbuje znowu. 

A jak się wieść rozniesie to natychmiast chętnych inżynierów do wycieczki do Polski zabraknie.

Edytowane przez VRman
  • Upvote 2
Opublikowano
25 minut temu, bashey_pl napisał(a):

NIe, kartkówki nie muszą być zapowiadane. Sprawdziany i prace klasowe tak. Jak za moich czasów nauki w latach 90/00.

W liceum u starej muszą być a w podstawówce u młodego nie:P

Opublikowano

Ja nie wiem w ogóle, co to za moda na odrabianie zajęć z dzieckiem. Od tego jest szkoła. Mnie nigdy nikt w niczym szkolnym nie pomagał, bo i po co? No ale my, milenialsowe roczniki, to chyba jesteśmy zbyt samodzielni na współczesne czasy xD

 

Zresztą cały system edukacji jest do gruntownej reformy, bo się w ogóle nie nadaje na współczesne czasy. Prowadzi też do wykluczenia chłopców, którzy nie przepadają za wkuwaniem na pamięć.

 

A wkuwanie w dobie googla i deep research w AI jest bez sensu.

 

Natomiast co do matematyki, to przyznam się, że mi się już nawet jakichś prostych rzeczy nie chce ogarniać w Excelu. Po prostu mówię Claude, co ma policzyć.

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
15 minut temu, Henryk Nowak napisał(a):

To zmieść wszystko co jest do zrobienia w szkole wraz z utrwaleniem materiału jaki na dany temat masz na 3 albo 4 lekcje bo potem musisz lecieć z następnym tematem a nie bardzo masz wpływ na to kiedy co robisz, bo dziennik automatycznie wpisuje tematy na poszczególne dni i nie możesz tego edytować. Uważasz, że uczniowie nie utrwalili wystarczająco tematu i popracujesz nad tym na następnej lekcji? Librus pokaże Ci, że tamten temat już został zakończony a dzisiaj lecisz z następnym. Zadania domowe to jedyny sposób na utrwalenie informacji we współczesnej szkole. Poza tym nowackiej sufit spadł na łeb, bo od nadchodzącego roku szkolnego wychowawca śladem korporacji będzie wystawiać ocenę z zachowania razem z uczniem, wystawienie każdej takiej oceny będzie bardzo czasochłonne. 

Brak zadań domowych miałby sens tylko i wyłącznie wtedy, kiedy nauczyciel miałby czas na nauczenie materiału w szkole. Za PO ma go coraz mniej. 

Mają. Jeśli ktoś przepisuje z neta to działa na swoją niekorzyść. Jak komuś się nie chce teraz uczyć, to w przyszłości będzie zasuwać na magazynie, z łopatą albo będzie siedzieć w stróżówce po 12h na dobę. 

Za łopatę dzisiaj dużo płacą. Nie bez powodu kurnik kosztuje w dzisiejszych czasach około milion zł.

Szkoła musi się dostosowywać do zmieniających się warunków. 20 lat temu było 20 lat temu.

Ojcowie czy dziadkowie mogli mieć bardziej rozwinięte umysły bu musieli sie wielu rzeczy uczyć i zapamiętywać. A znowu ich ojcowie i dziadkowie mięli większą wytrzymałość i lepiej rozwinięte mięśnie bo całymi dnami robili w polu ręcznie. 

Edukacja musi się dostosowywać do postępu technologicznego i cywilizacyjnego

  • Like 1
Opublikowano

dupa tam, nie postęp, panie Ferdku

 

brak ruchu - > debilnienie

brak snu (wgapianię się w smartfon przed snem) -> debilnienie

 

i co do zakuwania to sam byłem tym co się szczycił nienawiścią do kujonów i wybieraniem myślenia. I wiecie co? I potem żałowałem, bo co prawda informacje z biologii czy geografii były mi kompletnie do życia niepotrzebne, ale zakuwając to ćwiczyłem pamięć ogólnie. A teraz chciałbym mieć tą pamięć lepszą. 

 

No i tiktoki itp. - udowodnione, że zakłócają zdolność do koncentracji na dłużej to jak się ma taki dys-cośtam nauczyć pisowni czy liczenia? Przecież to wymaga więcej niż 2 minut uwagi. 

 

 

  • Upvote 3
Opublikowano
15 minut temu, Kamiyanx napisał(a):

Ja nie wiem w ogóle, co to za moda na odrabianie zajęć z dzieckiem. Od tego jest szkoła. Mnie nigdy nikt w niczym szkolnym nie pomagał, bo i po co? No ale my, milenialsowe roczniki, to chyba jesteśmy zbyt samodzielni na współczesne czasy xD

 

Zresztą cały system edukacji jest do gruntownej reformy, bo się w ogóle nie nadaje na współczesne czasy. Prowadzi też do wykluczenia chłopców, którzy nie przepadają za wkuwaniem na pamięć.

 

A wkuwanie w dobie googla i deep research w AI jest bez sensu.

 

Natomiast co do matematyki, to przyznam się, że mi się już nawet jakichś prostych rzeczy nie chce ogarniać w Excelu. Po prostu mówię Claude, co ma policzyć.

Ad.1 

To nie chodzi o odrabianie zadania z dzieckiem, ma on sam to zrobić, ale… jeżeli czegoś nie rozumie, ma wątpliwości, to rodzic może pomóc / wytłumaczyć, lub sprawdzić zadanie czy zostało wykonane poprawnie, jeżeli nie, znowu wytłumaczyć itd. 
Najważniejsze aby nie było że dziecko robi zdjęcie zadania -> AI podaj wynik i przepisuje. Bo w takim wypadku jak pisze Gordon, faktycznie zadania domowe bez sensu są. 
Tutaj nie chodzi aby „wylać dziecko z kąpielą”  - wywalić zadania domowe, ale ewentualnie zmniejszyć ich ilość, lub sprecyzować, aby zadania domowe nie były na zasadzie że nauczyciel na lekcji wytłumaczy 3 kwestie, a pozostałe 3 kwestie dla uczniom do poczytania w domu i sami sobie „douczcie” resztę materiału w domu - to jest faktycznie chore… a tak jest często. 

 

ad. 2

Tak, zgadzam się - system edukacji jest do reformy. Większy nacisk na praktykę i dokładność: języków obcych, ekonomii, podstawy przedsiębiorczości, nauk technicznych itd. w zależności od potrzeby / kierunku. 
Oczywiście przedmioty takie jak język polski też muszą być, ale można zamiast 20 lektur, zrobić 10 lektur - a dokładniej, bardziej praktyką, własnej kreatywności, a nie nauki pod klucz zadaniowy. 
Reforma szkolnictwa - temat rzeka… 

 

ad. 3 

Wkuwanie na pamięć? Ale nauka to wkuwanie do głowy wiedzy :E 

 

ad. 4 

„w dobie Google i drap reserch” - to tak można zlikwidować w ogóle matematykę - komputer + internet + AI = wszystko Ci policzy :E  idziemy już za daleko ;)

Opublikowano

W kwestii reformy edukacji wypadało by zacząć od zastanowienia się jakie wymagania ma ta edukacja spełniać. Czy chcemy żeby jednostka po ukończeniu była zdolna tylko do samodzielnego życia czy chcemy żeby społeczeństwo miało wyuczone podstawy wiedzy. 

Można uznać że skoro jest AI które ma wbudowaną całą teorie i na poczekaniu wykonuje wszystkie generyczne zadania to edukacja musi się skupić na wykorzystaniu tego - czyli rozwój na poziom wyżej.

Ale powyższy model jest o tyle ryzykowny że jeśli coś walnie to bez AI społeczeństwo kolejnych pokoleń cofnie się do średniowiecza, bez podstaw fizyki, chemii etc. 

Opublikowano (edytowane)
14 godzin temu, Klakier1984 napisał(a):

To w sumie bez znaczenia. Dzięki tym ich wszystkim "patrolom" temat pilnowania granicy będzie cały czas na tapecie, a chyba o to chodzi?

to jest w tym najwazniejsze i tego KO najbardziej sie boi wiec bojowka probuje walczyc z tematem ale z zasady beda sie tylko pograzac bo bezpieczenstwo jest bardzo wysoko na liscie priorytetow ludnosci

 

najlepiej by bylo odpady rozrzucac po lasach bez rozglosu, lokowac ich w tych domach dziecka zeby nikt nie zauwazyl

 

  

Godzinę temu, VRman napisał(a):

Czy obecny rząd to ludzie, którzy dali się poznać jako uczciwi, rozumiejący problem nachodźców i troszczący się o losy Polaków?

oni przegrali juz wybory przez nachodzcow zanim to bylo modne

 

Kopacz 2015: przyjmiemy uchodźców, bo to nasz obowiązek, test na przyzwoitość

 

dla niemcow chcieli przyjmowac juz wtedy

 

Tusk 2021: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi

 

dla putina chcieli przyjmowac calkiem niedawno

 

wysylali politykow z reklamowkami i pizza utrudniajac prace naszym sluzbom

 

 

absolutnie obrzydliwe, oni nie maja zadnej wiarygodnosci w tej kwestii i tylko realne czyny moga to zmienic ale juz widac po niemieckiej granicy ze nie ma do tego woli, prawdopodobnie wlasnie przegrywaja kolejne wybory ale i tak nie sa w stanie zareagowac bo wpuszczanie murzynow bylo i bedzie dla nich istotniejsze od wynikow, to ponadnarodowy plan zachodu

 

a tu prosze jak naciskaja finansowo na nieposluszne gminy:

 

 

Edytowane przez kubikolos
  • Like 1
Opublikowano
Godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a):

To zmieść wszystko co jest do zrobienia w szkole wraz z utrwaleniem materiału jaki na dany temat masz na 3 albo 4 lekcje bo potem musisz lecieć z następnym tematem a nie bardzo masz wpływ na to kiedy co robisz, bo dziennik automatycznie wpisuje tematy na poszczególne dni i nie możesz tego edytować. Uważasz, że uczniowie nie utrwalili wystarczająco tematu i popracujesz nad tym na następnej lekcji? Librus pokaże Ci, że tamten temat już został zakończony a dzisiaj lecisz z następnym. Zadania domowe to jedyny sposób na utrwalenie informacji we współczesnej szkole. Poza tym nowackiej sufit spadł na łeb, bo od nadchodzącego roku szkolnego wychowawca śladem korporacji będzie wystawiać ocenę z zachowania razem z uczniem, wystawienie każdej takiej oceny będzie bardzo czasochłonne. 

Brak zadań domowych miałby sens tylko i wyłącznie wtedy, kiedy nauczyciel miałby czas na nauczenie materiału w szkole. Za PO ma go coraz mniej. 

Mają. Jeśli ktoś przepisuje z neta to działa na swoją niekorzyść. Jak komuś się nie chce teraz uczyć, to w przyszłości będzie zasuwać na magazynie, z łopatą albo będzie siedzieć w stróżówce po 12h na dobę. 

1. To, że jest mało czasu (przeładowany program) to inny problem i raczej nie ma powodu, aby ten problem rozwiązywać kosztem czasu wolnego ucznia. Ja po przyjściu z pracy nie mam ochoty na zadania domowe z pracy. 
 

2. Za moich czasów straszono że zostanę fryzjerem albo budowlańcem jak się nie będę uczył. Niektórzy z nich zarabiają dużo więcej niż ja :) 

 

Pamietam jak na początku mojej pracy zazdrościłem koledze spawaczowi bo zarabiał 3x tyle co ja :) Dziś już nie, bo jego peak zarobków już nastąpił, a u mnie ciągle w górę, ale wysokie stopnie w szkole to bzdura. Z moich szkolny CV znajomych żaden “prymus” się nie wybył ponad przeciętność. :) 

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a):

Mają. Jeśli ktoś przepisuje z neta to działa na swoją niekorzyść. Jak komuś się nie chce teraz uczyć, to w przyszłości będzie zasuwać na magazynie, z łopatą albo będzie siedzieć w stróżówce po 12h na dobę. 

Teraz ponoć większość marzy o karierze influencera. Do tego chyba faktycznie wiedza nie jest specjalnie potrzebna.

Edytowane przez Klakier1984
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Henryk Nowak napisał(a):

 Poza tym nowackiej sufit spadł na łeb,

Nie przypadkiem jest najgorzej ocenianą minister w całym rządzie.

36 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Pamietam jak na początku mojej pracy zazdrościłem koledze spawaczowi bo zarabiał 3x tyle co ja :) Dziś już nie, bo jego peak zarobków już nastąpił, a u mnie ciągle w górę, ale wysokie stopnie w szkole to bzdura. Z moich szkolny CV znajomych żaden “prymus” się nie wybył ponad przeciętność. :) 

Oceny ocenami. Brak jakiejś (moim zdaniem) elementarnej wiedzy doprowadzi/ w sumie w wielu przypadkach już doprowadził do zidiocenia/ ignoranctwa? części społeczeństwa. Nie wiem czy się śmiać czy płakać ale co powiedzieć o kimś kto wraca z wakacji z Brazylii ale w sumie to nie wie jaki to był kontynent, czy był nad morzem czy oceanem, kierunków świata nie rozróżnia, myśli, że prąd po prostu jest w gniazdku i tyle, a pieniądze biorą się z powietrza (tu w sumie racja :E ) Jak usłyszy w tv, że nadciąga cyklon to się chowa w piwnicy jednocześnie niżu się nie boi albo opowiada jak to był na rejsie i widział wiele ciekawych ryb- gównie delfiny i kaszaloty:) Nie to żeby ze mnie był jakiś inteligent wybitny ale czasami ręce opadają jak się słucha jakie mądrości ludzie potrafią prawić i z reguły im ktoś młodszy tym większe "kwiatki"

Choćby dla tego jednak chyba warto się w tej szkole czegoś uczyć, a nie tylko pierdzieć w stołek.

Edytowane przez Klakier1984
  • Upvote 3
Opublikowano
32 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

1. To, że jest mało czasu (przeładowany program) to inny problem i raczej nie ma powodu, aby ten problem rozwiązywać kosztem czasu wolnego ucznia. Ja po przyjściu z pracy nie mam ochoty na zadania domowe z pracy. 
 

2. Za moich czasów straszono że zostanę fryzjerem albo budowlańcem jak się nie będę uczył. Niektórzy z nich zarabiają dużo więcej niż ja :) 

 

Pamietam jak na początku mojej pracy zazdrościłem koledze spawaczowi bo zarabiał 3x tyle co ja :) Dziś już nie, bo jego peak zarobków już nastąpił, a u mnie ciągle w górę, ale wysokie stopnie w szkole to bzdura. Z moich szkolny CV znajomych żaden “prymus” się nie wybył ponad przeciętność. :) 

1. To najpierw należy naprawić system a potem zabrać zadania domowe, nie odwrotnie. Porównanie szkoły i pracy nie ma dużo sensu, po pierwsze w szkole spędza się ponad 20 godzin w tygodniu, nie 40, co 45 minut jest przerwa, szkoła pełni również funkcję towarzyską a na lekcjach wielu uczniów po prostu odpoczywa. 

 

2. Ciebie straszono a u kogoś mniej lotnego to się spełni, to jest zabieranie szans. Co z tego, że fizol mordę zarabiać więcej, jak ma cięższa pracę? Nie każdy tego chce, nie każdy ma zdrowie na taką pracę. 

 

Nie widzę niczego złego w zadaniach domowych, jak uczeń spędzi nad naukę 26 godzin w tygodniu (23 szkoła + 3 w domu) to nie przekręci się z przepracowania. Szkoła ma uczyć a umiejętność samodzielnej pracy też jest ważna. Poza tym nie ma póki co oczekiwać, że wszystko da się załatwić w szkole, to jest utopijne myślenie. Niech ministrem edukacji narodowej zostanie ktoś, kto nie jest idiotą to wtedy może coś zacznie zmieniać się na lepsze. 

  • Upvote 1
Opublikowano
32 minuty temu, Klakier1984 napisał(a):

Nie przypadkiem jest najgorzej ocenianą minister w całym rządzie.

To jest szkodnik. https://www.prawo.pl/oswiata/likwidacja-oceny-zachowania,532126.html

Widać, że jej doradca to jakiś korposzczur bo to jest to samo co np system oceny kwartalnej czy rocznej w korpo. To nie na sensu w szkole, to nie zadziała i nauczyciele już się buntują, że nie będą tego robić. 

1 minutę temu, GordonLameman napisał(a):

Wiedza jest przereklamowana. Widać to po Amerykanach. Co z tego, ze myślą że Europa to kraj, skoro stać ich na podróżowanie do niej? :) 

Jeszcze do niedawna ściągali najlepiej wykwalifikowanych pracowników z całego świata, którzy pomagali budować tę gospodarkę. Durny Amerykanin może wykonywać proste prace ale ich cały big tech jest zbudowany przez ludzi z ogromną wiedzą. Dlatego uważam, że wiedza nie jest i nigdy nie będzie przereklamowana. 

  • Like 1
Opublikowano
Godzinę temu, Zdzisiu napisał(a):

W kwestii reformy edukacji wypadało by zacząć od zastanowienia się jakie wymagania ma ta edukacja spełniać. Czy chcemy żeby jednostka po ukończeniu była zdolna tylko do samodzielnego życia czy chcemy żeby społeczeństwo miało wyuczone podstawy wiedzy. 

Można uznać że skoro jest AI które ma wbudowaną całą teorie i na poczekaniu wykonuje wszystkie generyczne zadania to edukacja musi się skupić na wykorzystaniu tego - czyli rozwój na poziom wyżej.

Ale powyższy model jest o tyle ryzykowny że jeśli coś walnie to bez AI społeczeństwo kolejnych pokoleń cofnie się do średniowiecza, bez podstaw fizyki, chemii etc. 

Moim zdaniem podstawowym celem edukacji ogólnej powinno być umożliwienie dalszego rozwoju w wybranym przez ucznia kierunku. Tych kierunków jest dużo - lekarz, prawnik, nauczyciel, programista i tak by można wymieniać bez końca. W związku z tym potrzebne jest przygotowanie ogólne, nauka języka oraz nauka logicznego myślenia. Czyli moim zdaniem  do końca podstawówki każdy powinien uczyć się tak jak jest teraz. Na etapie nauki średniej każdy powinien mieć obowiązkowo język polski, język angielski, matematykę podstawową i historię. Poza tymi przedmiotami powinny być wybieralne bloki przedmiotowe - jak ktoś jest umysłem ścisłym i chce być programistą to niech już uczy się programować i do tego matma rozszerzona, dla przyszłych lekarzy biol-chem a jak ktoś nie chce iść na studia albo nie ma predyspozycji to od razu do szkoły branżowej. Na pewno nie jest to idealna koncepcja ale myślę że że sporo lepsza niż to co jest teraz. 

  • Upvote 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...