Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w służbach wszystko zależy od farta i znajomości.

Jak masz plecy to żyjesz jak pączek w maśle, jak nie masz i trafisz na przełożonego debila no to się meczysz bo obowiązuje system hierarchiczny 

 

tu jest fajny przykład. Niedawno awansowany generał

https://www.wnp.pl/bezpieczenstwo/elitarna-jednostka-wojska-ma-nowego-dowodce-kiedys-wdal-sie-w-awanture-z-policja,965818.html

 

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/zolnierze-pobili-policjantow-i-straznika-miejskiego-swiadek-byli-jak-wsciekle-psy/c3zv80y

Opublikowano
8 minut temu, Dimazz napisał(a):

w służbach wszystko zależy od farta i znajomości.

Jak masz plecy to żyjesz jak pączek w maśle, jak nie masz i trafisz na przełożonego debila no to się meczysz bo obowiązuje system hierarchiczny

Czekaj, czy Ty chcesz mnie teraz przekonac, ze wszystko sprowadza sie do przelozonego? I na granice ma jechac paczek w masle bronic tego kraju zamiast wyladowanego wiedza i testosteronem Rambo? :E

Opublikowano
16 godzin temu, tomcug napisał(a):

I po co ciągniesz temat? Zhao napisał, że Hubio pojechał w Bieszczady, więc i tak Ci nie odpisze przez najbliższe dni.

Dobrze mu zrobi :) 

Sam bym chętnie pojechał, całe lata tam nie byłem.

Opublikowano
3 godziny temu, Badalamann napisał(a):

Akurat czepianie się wjazdów wekend + piątek czy na tydzień kilka razy do roku to głupota.

Przecież i tak wszyscy pojadą, szkoła to nie więzienie. Nadal to daje z 5 maks 10% nieobecności a nie 25.

 

Nie wiem skąd wzięli taki durny argument, z ograniczaniem ludziom wyjazdów. A widzę to już któryś raz.

 

W razie czego to jeszcze zwiększy ilość młodzieży na edukacji indywidualne. A ta forma i tak wystrzeliła w ostatniej dekadzie.

Czepcie się lepiej nauczycieli co mimo ferii i wakacji biorą w roku szkolnym wolne na wczasy:E

Opublikowano
3 minuty temu, ODIN85 napisał(a):

Czepcie się lepiej nauczycieli co mimo ferii i wakacji biorą w roku szkolnym wolne na wczasy:E

Kiedys matuli wyliczylem, ze jest w pracy realnie ~185 dni w roku :D Normalny pracownik na etacie ok 240 dni.

Opublikowano
Godzinę temu, Badalamann napisał(a):

@huudyy No i realizują program. "turyści" sobie nadrobią.

Tu nic się nie zmieni. Na upartego będzie koszt dla rodziców, bo załatwią dziecku wypis od lekarza że było chore, zamiast samemu pisać usprawiedliwienie.

Ale masz świadomość, że ustawa i nowele mają usprawniać tematy szkoły (czyt. uczniów), a tu potrzebna będzie pała na... rodziców.
Jeżeli rodzic ma zamiar mataczyć i oszukiwać = płacić lekarzowi za L4, to... jaka ustawa i regulacje "w szkolnictwie" mają temu zapobiec.
Przecież to proceder poza szkolny. Tak samo możesz "rolować" pracodawcę, sądy, itd. Nie widzę związku. Widzę żenadę.

 

Godzinę temu, Badalamann napisał(a):

@Klakier1984 Kwiczki kwiczące w necie to nie są wszyscy ;) 

 

Krytykuję głupi pomysł czepiania się ludzi o wyjazdy turystyczne czy rozrywkowe typu zoo czy park rozrywki w roku szkolnym. 

Wiesz. Dla mnie - wychowywanego 100 lat temu (wiem, świat się zmienia) - szkoła to była taka wprawka do dorosłego życia. Z założenia miała uczyć obowiązkowości, zasad, dyscypliny, życia w społeczności. Często słyszałem i bez dyskusji "nie dyskutuj, za darmo nie dostałeś". Dziś RODZICE sami robią wyłom w systemie, promując "głupkowate" łamanie reguł i chore nawyki u dzieci. Nie pójdziesz do szkoły = pojedziemy sobie na wakacje. Serio? Jak później gówniak, w dorosłym życiu, ma nie dzwonić do pracodawcy - dziś nie przyjdę do roboty, bo kot rzyga, itp.  
 

  • Confused 1
  • Upvote 1
Opublikowano
1 minutę temu, JeRRyF3D napisał(a):

Wiesz. Dla mnie - wychowywanego 100 lat temu (wiem, świat się zmienia) - szkoła to była taka wprawka do dorosłego życia. Z założenia miała uczyć obowiązkowości, zasad, dyscypliny, życia w społeczności. Często słyszałem i bez dyskusji "nie dyskutuj, za darmo nie dostałeś". Dziś RODZICE sami robią wyłom w systemie, promując "głupkowate" łamanie reguł i chore nawyki u dzieci. Nie pójdziesz do szkoły = pojedziemy sobie na wakacje. Serio? Jak później gówniak, w dorosłym życiu, ma nie dzwonić do pracodawcy - dziś nie przyjdę do roboty, bo kot rzyga, itp.  
 

Po prostu powiedz, ze jestes dziad jak my, wychowany w pruskim systemie jak wysiedziec 8h na tylku bez gadania przy glupotach "przelozonego" :E

Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, JeRRyF3D napisał(a):

Ale masz świadomość, że ustawa i nowele mają usprawniać tematy szkoły (czyt. uczniów), a tu potrzebna będzie pała na... rodziców.
Jeżeli rodzic ma zamiar mataczyć i oszukiwać = płacić lekarzowi za L4, to... jaka ustawa i regulacje "w szkolnictwie" mają temu zapobiec.
Przecież to proceder poza szkolny. Tak samo możesz "rolować" pracodawcę, sądy, itd. Nie widzę związku. Widzę żenadę.

 

Wiesz. Dla mnie - wychowywanego 100 lat temu (wiem, świat się zmienia) - szkoła to była taka wprawka do dorosłego życia. Z założenia miała uczyć obowiązkowości, zasad, dyscypliny, życia w społeczności. Często słyszałem i bez dyskusji "nie dyskutuj, za darmo nie dostałeś". Dziś RODZICE sami robią wyłom w systemie, promując "głupkowate" łamanie reguł i chore nawyki u dzieci. Nie pójdziesz do szkoły = pojedziemy sobie na wakacje. Serio? Jak później gówniak, w dorosłym życiu, ma nie dzwonić do pracodawcy - dziś nie przyjdę do roboty, bo kot rzyga, itp.  
 

Raczej uczą dzieciaka przedsiębiorczości.Po co przepłacać za wczasy lipiec sierpień jak we wrześniu jest taniej.

Edytowane przez ODIN85
Opublikowano
2 minuty temu, ODIN85 napisał(a):

Raczej uczą dzieciaka przedsiębiorczości.Po co przepłacać za wczasy lipiec sierpień jak we wrześniu jest taniej.

Tia, a potem rosnie kolejny geniusz karuzeli vatu albo inny januszex :E

  • Upvote 2
Opublikowano

Ja tak w ogóle rozkminami sobie, że ludzie żyjący "w demokracji" przesiąkają fisiowaniem i cierpią na rozdwojenie jaźni.
WSZYSTKO, czegokolwiek nie dotkniesz - na końcu jest "ale może mi pan powiedzieć, z jakiej paki?! a jaki przepis to reguluje?! poproszę ustawę!".
A jak robią ustawy i przepisy - zaraz jest - "a niby dlaczego ktoś ma mi mówić, co mam robić, jak żyć, kiedy odpoczywać", itd. itd.  
Tak źle i tak niedobrze. Bączki się w dupie się lęgną w demokracji.

Kiedyś było jakoś lepiej... ;)

Opublikowano

Polityk każdej partii = co szkodzi obiecać. Taka prawda. Wybory to będą wszystko mówić, a przychodzi potem co do czego :P Nawrocki nie jet tu wyjątkiem, kolejny p**** tyle że na stanowisku prezydenta. 

Opublikowano
57 minut temu, ODIN85 napisał(a):

Raczej uczą dzieciaka przedsiębiorczości.Po co przepłacać za wczasy lipiec sierpień jak we wrześniu jest taniej.

Napisał gość który nie lubi grać w gry po angielsku i pomija przerywniki bo mu się czytać nie chce.

 

Kyrie eleison.

2 minuty temu, Kris194 napisał(a):

Demagog jeńców nie bierze :E

A co wypada gorzej? 6 w 1 dzień, czy 100 w 2 lata? 🤔

Opublikowano
17 minut temu, crush napisał(a):

Napisał gość który nie lubi grać w gry po angielsku i pomija przerywniki bo mu się czytać nie chce.

 

Kyrie eleison.

A co wypada gorzej? 6 w 1 dzień, czy 100 w 2 lata? 🤔

To jest tylko forumowa legenda;)

Opublikowano
11 minut temu, ODIN85 napisał(a):

To jest tylko forumowa legenda;)

Za późno na tłumaczenia.

 

7 minut temu, huudyy napisał(a):

Pożyjemy zobaczymy, ja kryształowej kuli nie mam, za to ty już wyrok wydałeś. 

Czysty kapitał polityczny. Nie ma opcji żeby Kaczafi po to nie sięgnął.

To tylko KałO jest tak nieudolne żeby czegoś nie wysyłać bo Duda by zablokował.

  • Upvote 2
Opublikowano
2 godziny temu, ryba napisał(a):

Kiedys matuli wyliczylem, ze jest w pracy realnie ~185 dni w roku :D Normalny pracownik na etacie ok 240 dni.

Bliżej 225, chyba że jakimś cudem nie bierze urlopów.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Coś może być na rzeczy ale to będzie loteria i tak. Miałem kiedyś 5700XT Strixa i był cichy z kolei na obecnym 5070 nisko/średni model inspire x3 msi i w grach jest cisza natomiast na pulpicie jak cokolwiek się robi np. porusza oknem to minimalnie ale słychać cewki. Sam zasilacz też ma na to wpływ. 
    • Na 5080 też przypadkiem nie można UV ? Bo do UW to chyba serio lepiej 5080    
    • Kiedy maska tolerancji opada, wychodzi pogarda.   Dzięki, serio. Tym postem udowodniłeś wszystko, o czym pisałem, lepiej niż jakakolwiek statystyka. Maska „empatycznego liberała” opadła i wylała się czysta pogarda do ludzi, którzy myślą inaczej niż ty. Lecimy po kolei, bo dostarczyłeś materiału na doktorat z braku logiki.   1) „Kobiety głosują na prawicę, bo są głupie” – Festiwal Pogardy. To jest absolutne złoto. Twierdzisz, że bronisz kobiet, a jednocześnie odbierasz im podmiotowość i rozum, sugerując, że miliony dorosłych obywatelek to albo idiotki, albo bezwolne marionetki „ustawiane przez mężów”.   To jest właśnie ten nowoczesny, ekhm, szacunek? Kobieta jest mądra tylko wtedy, gdy zgadza się z tobą? Jeśli ma inne wartości (rodzinę, tradycję, religię), to znaczy, że jest „głupia”. To klasyczny mechanizm: nie mam argumentów, więc obrażę wyborców. Prawda jest prostsza, ale dla ciebie bolesna: kobiety głosują na konserwatystów, bo widzą, że ten twój „nowoczesny raj” oferuje im samotność, strach o bezpieczeństwo i chaos na rynku relacji. One głosują racjonalnie, ty reagujesz histerią.   2) Nihilizm ostateczny — Lepiej żeby się to skończyło. Czyli przyznajesz mi rację: Twój model prowadzi do wymierania, a ty to akceptujesz.   Jesteś w stanie poświęcić istnienie przyszłych pokoleń na ołtarzu swojego komfortu i ideologii. To jest definicja cywilizacyjnej ślepej uliczki. Różnica między nami jest taka: ja szukam rozwiązań, które pozwolą społeczeństwu przetrwać. Ty wolisz, żebyśmy wyginęli, byle tylko nikt nie musiał przyjąć „strasznych obowiązków”. To smutne, antyludzkie podejście.   3. Nauka vs. „Chłopski rozum” (część 2) Dalej nie rozumiesz, czym jest dowód anegdotyczny.   „Nie prezentuję tego jako dowód anegdotyczny tylko racjonalny wniosek” – to zdanie jest logicznie sprzeczne. Wniosek wyciągnięty na podstawie jednego przypadku (matki) JEST dowodem anegdotycznym. To, że tobie wydaje się on racjonalny, nie zmienia faktu, że jest błędem poznawczym w zderzeniu z danymi demograficznymi całej populacji. Ale widzę, że metodologię naukową traktujesz równie wybiórczo, co demokrację.   4. Mit „Patriarchatu dla wybranych” — Lekcja historii. Piszesz, że geny w dziejach przekazali tylko nieliczni.   Mylisz epoki i systemy. To, co opisujesz (kilku samców ma wszystkie kobiety), to stan natury lub systemy przedchrześcijańskie/plemienne. To właśnie monogamiczny model tradycyjny (cywilizacja łacińska) wymusił zasadę „jedna żona dla jednego męża”. To ten system sprawił, że przeciętny mężczyzna (a nie żaden tam „alfa”) mógł założyć rodzinę, co zbudowało klasę średnią i stabilność Zachodu. Twój obecny „wyzwolony rynek relacji” (tinderowy kapitalizm) cofnął nas właśnie do tego stanu, który krytykujesz: garstka „topowych” facetów ma dostęp do większości kobiet, a reszta (twoje 80% to dane z sufitu, sprawdź statystyki singli wśród mężczyzn 18-30 lat, zbliżamy się do 60%) zostaje na lodzie. To nowoczesność stworzyła inceli, przywracając brutalną hipergamię, którą tradycja trzymała w ryzach.   5. Depresja i „zakaz słabości”. Znowu pudło. Depresja bije rekordy DZIŚ, w świecie, który na każdym kroku mówi „jesteś wystarczający”, „dbaj o siebie”, „miej wywalone”. Tradycyjny model dawał mężczyźnie cel i odpowiedzialność. Ciężar, który się niesie, nadaje życiu sens (co wie każdy psycholog ewolucyjny). Odebranie mężczyznom roli obrońcy i żywiciela, a w zamian danie im gier wideo i porno, to prosta recepta na kryzys psychiczny, który właśnie obserwujemy.   Tak podsumowując — ty gardzisz kobietami o innych poglądach. Akceptujesz wymieranie gatunku w imię ideologii. Nie rozumiesz historii monogamii. Zaprzeczasz statystyce. Twoja wizja świata to domek z kart, który trzyma się tylko na emocjach i wyzwiskach. I nic dziwnego, że agresywnie reagujesz na fakty – dysonans poznawczy musi boleć.
    • O widzisz. No to już jakiś dobry trop. Ja wczoraj też nie miałem żadnego BSa. Jak w tym memie, usprawniłem sprzęt żeby teraz oglądać duperele na YT, pisać na forum i czekać na BSa  
    • Choćby przytoczony Niger, w dużej części Albania. Nie jest tak, że gdzie nie wprowadzisz patriarchat to będzie tam miód. To twoja opinia podparta niczym. Ja za to mam wrzask "męskich" prawaków, którzy płaczą, że "one to teraz za tymi zniewieściałymi się uganiają, żal". Ot, ból dupy, że świat nie wygląda jak prawak myśli. A nawet jakby kobiety nie chciały słabych facetów, to co, eutanazja? Jak miałbyś takiego syna to co wtedy?  Najlepszych liderów cechuje to że słabszych nie tępią. Dane statystyczne ile osób jest w związkach lub małżeństwach (łatwiej zbadać) są ogólnodostępne. Znaczna większość. Część trzeba wliczyć, że się bawi i nie chce zobowiązań. Więc zostają samotni radykaliści incele-mizogini marzący o patriarchacie. Prosta sprawa. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...