Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sorry ale to jest naprawdę skrętynienie. To jakiego pracownika potrzebuje pracodawca powinno zależeć wyłącznie od pracodawcy. Dotyczy to także treści ogłoszenia. Jeżeli ktoś potrzebuje czerwonookiego czarnego smoka płci żeńskiej, to tak powinien móc kierować swoje ogłoszenie. A niebieskookim smokom nie powinno być nic do tego. Za bardzo w lewo, za bardzo w lewo.

  • Upvote 1
Opublikowano
2 godziny temu, Suchy211 napisał(a):

Sorry ale to jest naprawdę skrętynienie. To jakiego pracownika potrzebuje pracodawca powinno zależeć wyłącznie od pracodawcy. Dotyczy to także treści ogłoszenia. Jeżeli ktoś potrzebuje czerwonookiego czarnego smoka płci żeńskiej, to tak powinien móc kierować swoje ogłoszenie. A niebieskookim smokom nie powinno być nic do tego. Za bardzo w lewo, za bardzo w lewo.

Czytam o tym od kilku dni ale myślałem że to jakiś nieśmieszny żart. 

Opublikowano
5 godzin temu, Suchy211 napisał(a):

Sorry ale to jest naprawdę skrętynienie. To jakiego pracownika potrzebuje pracodawca powinno zależeć wyłącznie od pracodawcy. Dotyczy to także treści ogłoszenia. Jeżeli ktoś potrzebuje czerwonookiego czarnego smoka płci żeńskiej, to tak powinien móc kierować swoje ogłoszenie. A niebieskookim smokom nie powinno być nic do tego. Za bardzo w lewo, za bardzo w lewo.

Tak czy siak na wielu miejscach pracy jest dyskryminacja. To, że pracodawca to tłuk, bo powie że dana płeć nie nadaje się mu do pracy, mimo że nadaje, a o on o tym nie wie, to potem wpływa źle na rynek pracy sam w sobie, bezrobocie itd. Na pewno nie chodzi o zatrudnianie poniżej kompetencji!

Opublikowano
3 godziny temu, Keller napisał(a):

Tak czy siak na wielu miejscach pracy jest dyskryminacja. To, że pracodawca to tłuk, bo powie że dana płeć nie nadaje się mu do pracy, mimo że nadaje, a o on o tym nie wie, to potem wpływa źle na rynek pracy sam w sobie, bezrobocie itd. Na pewno nie chodzi o zatrudnianie poniżej kompetencji!

A w przypadku, np. jak chce zatrudnić jakąś panią do opieki nad dzieckiem to jak się zgłosi pan to go będę musiał zatrudnić? Albo jakaś inna osoba?

Opublikowano
9 godzin temu, Suchy211 napisał(a):

Sorry ale to jest naprawdę skrętynienie. To jakiego pracownika potrzebuje pracodawca powinno zależeć wyłącznie od pracodawcy. Dotyczy to także treści ogłoszenia. Jeżeli ktoś potrzebuje czerwonookiego czarnego smoka płci żeńskiej, to tak powinien móc kierować swoje ogłoszenie. A niebieskookim smokom nie powinno być nic do tego. Za bardzo w lewo, za bardzo w lewo.

Już widzę jak Ci wszyscy prezesi wymieniają swoje blondyny na sekretarzy :E

Opublikowano
11 minut temu, sabaru128 napisał(a):

A w przypadku, np. jak chce zatrudnić jakąś panią do opieki nad dzieckiem to jak się zgłosi pan to go będę musiał zatrudnić? Albo jakaś inna osoba?

Nie. 
 

Po prostu ma nie być profilowania na konkretną płeć w ogłoszeniach.

Opublikowano

Czyli już nie można zatrudnić panią/pana na konkretne stanowisko, które wymaga odpowiednich cech fizycznymi, bo jakiś lewoskrętny poczuje się urażony, że ono nie nadaje się do dźwigania worków z cementem, pomimo że samo o tym wie? :boink:

Opublikowano

Ja mam walnięty kręgosłup i nie nadaje się do pracy, na np. budowę. Ale ze względu na tą ustawę to będę mógł napisać podanie i pracodawca będzie musiał rozpatrzyć moje podanie czy to już nie wchodzi w grę i raczej chodzi tu tylko o płeć?

Opublikowano (edytowane)

@Alek_M

Nie no ciągle można tylko żeby Pani ( lub Pan)  nie czuło %-) się urażone ogłoszenie o pracę trzeba odpowiednio sformułować.

 

Niech taki KGHM otworzy nową kopalnię, będą szukali pracowników, jakaś kobieta trafia na ogłoszenie, że szukają np elektryka albo osoby dozoru i ona przez takie sformułowanie na dzień dobry jest zniechęcana do ubiegania się o te stanowisko. Gdyby w ogłoszeniu napisali, że szukają dozorczyni albo elektryczkę 8:E to kobieta w tej samej chwili poleciała by na kopalnię pracować. Czego jeszcze nie rozumiesz?? :)

Edytowane przez Klakier1984
Opublikowano
26 minut temu, Klakier1984 napisał(a):

Niech taki KGHM otworzy nową kopalnię, będą szukali pracowników, jakaś kobieta trafia na ogłoszenie, że szukają np elektryka albo osoby dozoru i ona przez takie sformułowanie na dzień dobry jest zniechęcana do ubiegania się o te stanowisko. Gdyby w ogłoszeniu napisali, że szukają dozorczyni albo elektryczkę 8:E to kobieta w tej samej chwili poleciała by na kopalnię pracować. Czego jeszcze nie rozumiesz?? :)

No właśnie z tymi sformułowaniami też różnie będzie. Gdzieś mi migną news że nie będziesz mógł tak napisać. 

Opublikowano
34 minuty temu, sabaru128 napisał(a):

Ja mam walnięty kręgosłup i nie nadaje się do pracy, na np. budowę. Ale ze względu na tą ustawę to będę mógł napisać podanie i pracodawca będzie musiał rozpatrzyć moje podanie czy to już nie wchodzi w grę i raczej chodzi tu tylko o płeć?

To nie ma znaczenia. Jak się zgłosisz na stanowisko wymagające kwalifikacji zawodowych których nie masz to mają Cię z tego powodu odrzucić a nie dlatego że mas niebieskie włosy, za długi nos, albo ciemniejsza karnacje skóry. 

Opublikowano

Skoro pracodawca musi tak formułować ogłoszenia, to co będzie jak napisze, że stanowisko odpowiednie do posiadanego imienia i nazwiska? :hihot: Bo przecież takie ono ma jakieś imię i nazwisko, a to określa płeć.

Opublikowano (edytowane)
13 godzin temu, Alek_M napisał(a):

Czyli już nie można zatrudnić panią/pana na konkretne stanowisko, które wymaga odpowiednich cech fizycznymi, bo jakiś lewoskrętny poczuje się urażony, że ono nie nadaje się do dźwigania worków z cementem, pomimo że samo o tym wie? :boink:

To znaczy raczej i tak sobie zatrudnisz kogo chcesz, po prostu teraz będziesz musiał rżnąć głupa, że niby praca jest dla każdego. 

Z drugiej strony jak jakiś kandydat będzie się chciał z tobą bujać po sądach, bo przecież do przewalania cegieł zatrudniłeś samych mężczyzn, a ogłoszenie jest dla wszystkich, to pewnie będziesz musiał się bujać i niekoniecznie to wygrasz. 

Zresztą nie ważne. Państwo za bardzo wchodzi z butami w pewne sprawy. 

Jeśli ktoś sobie wymyśli biznes, do którego będzie sobie zatrudniał tylko otyłe blondynki i czarnych mężczyzn o wzroście nie wyższym niż 165 cm zupełnie bez powodu, to powinien mieć do tego prawo. I tak też powinien móc skierować swoje ogłoszenie.

12 godzin temu, Klakier1984 napisał(a):

@Alek_M

Nie no ciągle można tylko żeby Pani ( lub Pan)  nie czuło %-) się urażone ogłoszenie o pracę trzeba odpowiednio sformułować.

 

Niech taki KGHM otworzy nową kopalnię, będą szukali pracowników, jakaś kobieta trafia na ogłoszenie, że szukają np elektryka albo osoby dozoru i ona przez takie sformułowanie na dzień dobry jest zniechęcana do ubiegania się o te stanowisko. Gdyby w ogłoszeniu napisali, że szukają dozorczyni albo elektryczkę 8:E to kobieta w tej samej chwili poleciała by na kopalnię pracować. Czego jeszcze nie rozumiesz?? :)

Jeżeli znajdzie się jakaś ekeltryczka która ... i tak dalej, to po prostu złoży podanie i dostanie pracę lub nie. 

Natomiast regulować przepisami takie rzeczy jak formułę treści w ogłoszeniu w taki sposób aby każdy się czuł równy, to już jest tak zwane przeregulowanie i niepotrzebna lewoskrętność. 

Edytowane przez Suchy211
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Alek_M napisał(a):

Czyli już nie można zatrudnić panią/pana na konkretne stanowisko, które wymaga odpowiednich cech fizycznymi, bo jakiś lewoskrętny poczuje się urażony, że ono nie nadaje się do dźwigania worków z cementem, pomimo że samo o tym wie? :boink:

A będzie można mężczyznę do sekretariatu, HR, obsługi klienta? No nie, bo znowu jakiś prawoskrętny powie, że kobiety lepiej się do tego nadają. A to nie jest prawda. Wszyscy wiemy jak ciężkie potrafią być panie w recepcjach i na słuchawkach. To samo z pielęgniarkami i mógłbym wymieniać. No ale ludzie lubiący stereotypy płciowe tylko je wzmacniają i jest to dyskryminacja. To nikomu nie pomaga.

Edytowane przez Keller
Opublikowano (edytowane)

Większość dywagacji na temat tych zmian w ogłoszeniach o pracę wynika z braku umiejętności czytania ze zrozumieniem...

Poza samą formułą ogłoszenia i tak nic się nie zmienia. Jakby ktoś nie wiedział to od lat jest ustawa która zabrania dyskryminacji już na samym etapie rekrutacji.

Zmiana czysto kosmetyczna.

Edytowane przez LeBomB
  • Upvote 2
Opublikowano
1 godzinę temu, LeBomB napisał(a):

Większość dywagacji na temat tych zmian w ogłoszeniach o pracę wynika z braku umiejętności czytania ze zrozumieniem...

Poza samą formułą ogłoszenia i tak nic się nie zmienia. Jakby ktoś nie wiedział to od lat jest ustawa która zabrania dyskryminacji już na samym etapie rekrutacji.

Zmiana czysto kosmetyczna.

U nas zawsze szuka się drugiego dna, to chyba pozostałość z komunizmu, że jak rząd wprowadza zmiany to na pewno, musi być na gorsze :E 

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, LeBomB napisał(a):

Większość dywagacji na temat tych zmian w ogłoszeniach o pracę wynika z braku umiejętności czytania ze zrozumieniem...

Poza samą formułą ogłoszenia i tak nic się nie zmienia. Jakby ktoś nie wiedział to od lat jest ustawa która zabrania dyskryminacji już na samym etapie rekrutacji.

Zmiana czysto kosmetyczna.

Pełna zgoda więc po co ta szopka ? Żeby pewien gatunek półgłówków uwierzył, że dzięki temu zwiększą się jego szanse podczas rekrutacji ?? ??

Edytowane przez Klakier1984
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, LeBomB napisał(a):

Jakby ktoś nie wiedział to od lat jest ustawa która zabrania dyskryminacji już na samym etapie rekrutacji.

I nijak nie jest realizowana. Dokładnie jak założenie równości płci w konstytucji ;)  

Edytowane przez Keller
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, Keller napisał(a):

I nijak nie jest realizowana. Dokładnie jak założenie równości płci w konstytucji ;)  

Czasem trzeba być realistą. Żyjemy w wolnym kraju gdzie o zatrudnieniu nie decydują parytety, kolor skór, wzrost czy waga. Chcąc nie chcąc decyduje o tym pracodawca. który jeżeli to uzna za stosowne w pierwszej kolejności będzie patrzył na kwalifikacji ale równie dobrze najważniejszy może być dla niego rozmiar miseczki i dokładnie według tego kryterium dobierze swoich współpracowników.

Edytowane przez Klakier1984
  • Upvote 1
Opublikowano
28 minut temu, Klakier1984 napisał(a):

Czasem trzeba być realistą. Żyjemy w wolnym kraju gdzie o zatrudnieniu nie decydują parytety, kolor skór, wzrost czy waga. Chcąc nie chcąc decyduje o tym pracodawca. który jeżeli to uzna za stosowne w pierwszej kolejności będzie patrzył na kwalifikacji ale równie dobrze najważniejszy może być dla niego rozmiar miseczki i dokładnie według tego kryterium dobierze swoich współpracowników.

Dokładnie to decydują panie z HR jeśli masz większą firmę. No ale nie zmienia to faktu, że ja się czułem pokrzywdzony jeśli tępa panna miała angaż a ja nie w obsłudze klienta. Zero zalet więcej ode mnie poza płcią ale tego nie udowodnisz stąd te kruczki w prawie są z czapy.

Opublikowano
28 minut temu, Klakier1984 napisał(a):

Czasem trzeba być realistą. Żyjemy w wolnym kraju gdzie o zatrudnieniu nie decydują parytety, kolor skór, wzrost czy waga. Chcąc nie chcąc decyduje o tym pracodawca. który jeżeli to uzna za stosowne w pierwszej kolejności będzie patrzył na kwalifikacji ale równie dobrze najważniejszy może być dla niego rozmiar miseczki i dokładnie według tego kryterium dobierze swoich współpracowników.

No ale patrz. Dają takie podejście że nie można napisać szukam pani lub pana do jakiś tam pracy bo ktoś się obrazi. Ale dlaczego ja się już nie mogę obrazić że nie mogę napisać że szukam pana czy pani do takiej pracy. Czemu im to przeszkadza, a mi już nie może.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...