Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, crush napisał(a):

Za to było niesamowite kombinatorstwo i dymanie innych Polaków.

Dymanie jest ciągle, za granicą Polak Polakowi Polakiem

A najgorzej jest z tymi, co się określają prawakami, wszystkim w portfel zaglądają, wszystkim czas liczą i "jakość" pracy. A prawda jest taka, że jak masz w fach w ręku, to się o pracę nie boisz, możesz wymagania stawiać i nie musisz innym przez ramie zaglądać. Najbardziej pracę innych krytykują miernoty, które się boją o utrzymanie posadki, czy to będzie Polak, czy Holender, to najwięcej do krytykowania mają ci najsłabsi, a szefostwo zatrudnia i nie skarży się na nowych, co według słabiaków "nic nie robią".

Jak "nowy" rzeczywiście w .... wali to nie ważne czy będzie miejscowy, czy z polski, czy z marsa leci szybciutko

 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

I ma do tego święte prawo, byle się nie okazało że znowu tatuś który myśli że to jego, bie był rzeczywiście tatusiem, a przy okazji aktualnym mężem, bo u niej z tym największy problem, nie wiem tylko czy celowy, czy się kobita po prostu gubi w rachunkach

Edytowane przez SylwesterI.
Opublikowano

Miałem okazję posłuchać Pana Tarczyńskiego w programie PBD Podcast.

Zacznę od tego że nic się we mnie nie zmieniło w materii nie trawienia "szołmeństwa" a właśnie to cechowało aktywność Pana Tarczyńskiego we wspomnianym podkaście. Pan Tarczyński był nakręcony (mam nadzieję że nie naniuchany) że kilka razy zapomniał że jest gościem i wyglądało jak gdyby chciał przejąć rolę gospodarza co w mojej ocenie jest nie tylko brakiem ogłady ale i zwyczajnym chamstwem.

 

Następnie cytował jakieś dane z Niebiosa jedne wiedzą jakiego źródła o najniższej nielegalnej imigracji do Polski oraz jakieś brednie o największym wzroście gospodarczym naszego kraju. Przeciętny obywatel USA nie wie nawet gdzie leży Polska więc zapewne to przeszło.

 

Umizgom do Pana Prezydenta Trumpa końca nie było podobnie jak w stosunku do Amerykanów. Nie żałuję nikomu ale mam wrażenie że to była taka gra na przyszłość.

 

Winnym nadmienić że w sytuacji kiedy ktoś (wybaczcie nie będę teraz sprawdzał) pojechał po Panu Tarczyńskim to ten zamiast wydzierać ryja cierpliwie go wysłuchał miast wchodzić w zdanie czy zakrzykiwać to akurat pozytywnie. Wypada jednak pamiętać że ludzi którzy udzielają się medialnie, których stać na odpowiednie doradztwo, wiedzą jak się zachować i potrafią sporo trenować.

 

Daleki jestem od twierdzenia że Pan Tarczyński takie szkolenia czy doradztwo zaliczył ale realistycznie rzecz biorąc jeżeli swoje istnienie uzależnia się od rozpoznawalności, istnienia w mediach bla bla bla to któż ambitny czy zdesperowany nie zwiększy swoich szans?

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Winter napisał(a):

Jeszcze w temacie RFK. Jest on nie tyle antyszczepem

Ale jest szurem, twierdzi że Autyzm powodują szczepionki. 

 

Na szczęście Senat musi się zgodzić:

 

 

Edytowane przez Camis
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
3 godziny temu, Winter napisał(a):

Nieprawda. Polska emigracja była całkowicie inna.

Polacy wyjeżdżali do Niemiec czy UK za chlebem, Ukraińcy którzy przyjeżdżali za chlebem już się dawno skończyli. Przed wybuchem wojny poznałem trochę Ukraińców i Ukrainek i w większości to byli w porządku ludzie, chcieli zarabiać, uczyć się, bo warunki lepsze niż na Ukrainie. 

 

Po wybuchu przyjechało ich mnóstwo z wiadomego powodu, dostali socjal, ale państwo Polskie zamiast ich motywować do pracy czy osiedlenia się, to tylko dej dej dej, Ci co chcą pracować pracują, a reszta? Albo ciągnie socjal, albo wróciła do UA, albo pojechała na zachód bo tam jeszcze więcej kasy jest. 

 

A co do bycia wilkiem Polaków w stronę innych Polaków za granicą. Nie ma co ukrywać że większość z nich elitą nie była, więc szansa na spotkanie dzbana była wyższa niż w kraju. 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

"Niebezpieczny klaun ponownie objął stery świata" - napisał w środę chorwacki dziennik "Slobodna Dalmacija", komentując wynik amerykańskich wyborów prezydenckich, które wygrał Donald Trump.

"Totalnie nieprzewidywalny człowiek, któremu najbogatsi - przy pomocy sfrustrowanego tłumu - powierzyli swoje samolubne życzenia, zdołał wygrać drugą i ostatnią kadencję w Białym Domu. Demokracja ponownie zjadła swój własny ogon. Głosy wyedukowanych, empatycznych i solidarnych ludzi zniknęły w zderzeniu z oddanymi przez tępe, zacietrzewione i oporne na argumenty masy" - stwierdzono w publikacji."

 

Odnośnie tego cytatu który wyżej wrzucił @_forfun_

 

Tak to się kończy, kiedy się zapomina, że te masy istnieją, a których fizycznie jest więcej niż wyedukowanych, empatycznych i tak dalej. To Demokraci muszą się dostosować. Republikanie to współcześnie przecież też demokracji, tylko przechyleni nieco bardziej (w przeciwieństwie do Demokratów) na prawo i dostosowani do współczesnej rzeczywistości. Demokracji starają się swoją postępowością wyjść przed szereg (do tego zwyczajnie przeginając pałkę z niektórymi sprawami), rzeczywistość za nimi nie nadąża i takie są tego konsekwencje.

Edytowane przez Suchy211
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Winter napisał(a):

Walczą za nas, pracują za nas. Oddychają pewnie też za nas, Jezus był Ukraińcem, a Słońce wstaje dzięki Ukraińcom. Slava!

Nie zaprzeczysz, że Ukraina jest potrzebna tam gdzie jest i do tego najlepiej po naszej (zachodu) stronie. Bez tego jesteśmy krajem frontowym, a to ma negatywny wpływ na nasz rozwój i jakość życia. Ewentualne działania wojenne będą prowadzone na naszym terytorium i tak dalej. Oczywiście to karta mogłaby się odwrócić, gdyby rosja się ucywilizowała i przestałą atakować sąsiadów. Jednak jeśli to się kiedykolwiek stanie, to to nie będzie za życia nawet naszych wnuków. Czyli z naszej perspektywy jest to zwyczajnie nieistotne.

Edytowane przez Suchy211
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
9 godzin temu, crush napisał(a):

Znam osoby które co dzień się modlą, a do kościoła nie chodzą od wielu lat.

Czy Tusk określił się kiedykolwiek jako ateista?

 

Co jest gorsze? Katolik który chce rozliczać kościół, czy konserwatysta z drugą żoną albo z ósemką dzieci z czterech związków? W tym dwóch bez ślubu? A może żonaty członek fundacji ultrakonserwatywnej który ***** się z mężatką, również z tejże organizacji?

Nie wiem o kim piszesz. Podaj konkretne przykłady.
Natomiast Tusk to jest katolikiem jedynie na papierku.
W zasadzie to on zaciągnął na siebie ekskomunikę latae sententiae za sam fakt wspierania aborcji.

Opublikowano
10 godzin temu, kalderon napisał(a):

Przed chwilą PiS straciło i było 32:26 dla KO, a teraz nagle 32:34 dla PiS. Cuda w tych sondażach.

To nie cuda, to tak zwana sondażowa sraczka, którą nam fundują obecne media. Sondaż, kontr sondaż, kontr sondaż do kontr sondażu, a potem jeszcze kontr sondaż do skontrowanego sondażu. Obecnie to już jest jakiś sport narodowy, wybory i kilka dni póżniej wjeżdza pierwszy sondaż i wielki tytuł na czerwono, "Gdyby wybry odbywały się dzisiaj, to wygrałby ten czy tamten" , albo nowy rząd zaczyna rządzić a tu sondaż i tytuł "Tusk ma się czym martwić, sondaże wskazują że PIS idzie po władze", przecież to jest chore.

 

Nie widziałem po wyborach w USA nawet jednego sondażu na kolejne wybory prezydenckie, czy nawet na midterm za dwa lata, bo to poprostu byłoby głupie, ale nie u nas. U nas sondaże muszą być, cztery lata przed wyborami :smiech:

 

 

 

 

:E

  • Thanks 1
Opublikowano
2 godziny temu, TheMr. napisał(a):

Collegium Humanum rozejdzie się po kościach, jakieś tam kary każdy dostanie, marne 200-500k zł i tyle z tego będzie. Może jedna osoba pójdzie siedzieć za resztę. 

Wiadomo, gdyby tylko pisiory tam studiowały to by temat drążyli głębiej :), a tak...

  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
12 godzin temu, Klakier1984 napisał(a):

Pisaliście o pracowitości Ukraińców to macie tu jeszcze o ich wymaganiach finansowych, tani nie są ;)

https://www.pulshr.pl/wynagrodzenia/ukraincy-najdrozszymi-pracownikami-w-polsce-oto-kwoty-ktore-chca-zarabiac-na-reke,108668.html

Ja bym się tak nie szokował. Realnie jak ktoś chce być samodzielny, to za 3500 netto, to już bardzo ubogie życie dla kogoś kto tu nie ma domu.

Jam mam dom, wydaje miesięcznie ok 5000 zł które muszę wydać aby normalnie funkcjonować plus 1000 zł na pierdoły. Zaznaczam, że nie palę, na alkohol miesięcznie wydaje 50 - 100 zł (coś wysokoprocentowego najczęściej, ewentualnie likierek), z odpłatnych usług seksualnych nie korzystam i nie mam nikogo na utrzymaniu. Jak ktoś  chce żyć względnie normalnie to 4500 nie mając mieszkania to jest minimum. A że są tacy co chcą 7700? No przecież nie wszyscy to miernoty, które nic nie potrafią. Kwalifikacje są w cenie.

Edytowane przez Suchy211
Opublikowano
4 godziny temu, Umpero napisał(a):

Nie wiem o kim piszesz. Podaj konkretne przykłady.
Natomiast Tusk to jest katolikiem jedynie na papierku.
W zasadzie to on zaciągnął na siebie ekskomunikę latae sententiae za sam fakt wspierania aborcji.

Kurski, Korwin, parka z ordo iuris.

Opublikowano
49 minut temu, crush napisał(a):

Kurski, Korwin, parka z ordo iuris.

Kurski - nie interesowałem się jego życiorysem więc się nie wypowiem.
Korwin to raczej jakiś protestant, a nie katolik. Chyba, że jawnie się gdzieś tam deklarował jako katolik, ale nic o tym nie wiem.
A do Bosaków co masz? W którym punkcie popełnili występek wykluczający ich ze wspólnoty?
Oni z tego co wiem to raczej uczęszczają do novusa, ale żadne z nich publicznie nie głosiło herezji (nawet w ramach posoborowia).
 

Opublikowano

@Camis

Jedyne zastrzeżenie mam w kwestii mylenia przez autora e-papierosa z waporyzatorem i wrzucania go do tego samego worka (podobne , ale to jest zupełnie coś innego).

 

Niska i średnia półka cenowa waporyzatorów (typowych chińczyków) wielokrotnie miała i ma problem z dodatkiem smakowym w postaci np. oparów plastiku podczas vaporyzacji.

Pytanie kto to ściąga i dlaczego rządy na świecie na to pozwalają (o świadomym narażaniu życia i zdrowia , czy badaniach skreślających je z miejsca nie wspomnę).

 

Żebym nie był stronniczy zniechęcając do chińskiego syfu zrobionego z nie wiadomo czego , wysoka półka i ceniona marka z DE do celów medycznych (potwierdzonych badaniami/certyfikatami na użyte materiały itd.) również miała wpadkę w postaci topiącej się plastikowej osłony komory i ścierania się aluminiowych pierścieni tworzących pył (silnie toksyczny tlenek aluminium).

 

Jako były ponad 10 letni nałogowy palacz analogów (1,5-2 paczki dziennie) , który poszedł w stronę waporyzacji (już prawie 10 lat - lubię dobry nie przetworzony tytoń/mięta/rumianek/lawenda)  zachęcając innych do rzucenia fajek (kwestia przyzwyczajenia się) , do tej pory miałem:

  • Arizer Extreme - bardzo starą wersję (balonów nie używam) , bardzo zmodowanego (tylko i wyłącznie drewno/nierdzewka , coś jak budda).
  • Volcano Hybrid - po wpadce producenta z topiącą się osłoną komory i ścieraniem pierścieni wylądował na śmietniku.
  • FlowerPot B1 - ogólnie smak pierwsza klasa z wyjątkiem użerania się z nim , miałem dość po pół roku i sprzedałem.

  • AroMed 4.0 - obecnie , smak podobny do flowerpota tylko trochę inny (lampa) , bezproblemowy i wygodny (pokochałem od pierwszego użycia).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...