Monitory OLED - temat zbiorczy
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
- Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
-
Popularne tematy
-
Najnowsze posty
-
Przez Element Wojny · Opublikowano
Tak czy siak się sprzeda. Mnie tylko interesuje w kontekście wstecznej kompatybilności, czy będzie się to tyczyło gier przypisanych do konta czy też gier na cartridge'ach. 3/4 gier u mnie to właśnie cartridge. -
Przez GordonLameman · Opublikowano
To nie jest przestepstwo. Weź się ogarnij jakoś. -
Przez Vulc · Opublikowano
Gladiator 2. Pomysł na drugą część tego filmu od początku wydawał się niepoważny. Kontynuacja produkcji absolutnie zamkniętej, dziś uważanej już za kultową, mogła się wydawać tylko i wyłącznie skokiem na kasę, żerowaniem na nostalgii. Niestety, nikt tak myślący, się tutaj nie pomylił. Film zły na tak wielu płaszczyznach, że nie wiadomo od czego zacząć. Fabularnie to mierna podróba oryginału, w nieudolny sposób kopiująca jego historię. Mamy więc zmęczonego dekadencją generała, gladiatora o ukrytej tożsamości szukającego zemsty za śmierć swojej żony, spiskującą z senatem matkę i właściciela niewolników, który na walkach gladiatorów chce poprawić swój społeczny status. Na dokładkę dwóch szalonych cesarzy zamiast jednego, co dopełnia obraz tej farsy, robionej po linii najmniejszego oporu. Sam główny bohater to kompletnie bezjajeczny typ, pozbawiony charyzmy i nie budzący żadnych emocji. Co na dobrą sprawę dotyczy całej obsady. Film miał nadrabiać widowiskowością. Może i widać tutaj wyłożoną kasę, ale sceny walk na arenie wciąż są marnym cieniem tego co widzieliśmy wcześniej. Nawet otwarcie filmu wydaje się jakby wycięte z jakiejś tureckiej produkcji. CGI miejscami mocno wali tandetą, co w połączeniu z absurdalnymi pomysłami na potyczki, powoduje wyłącznie zażenowanie. Kino odwiedziłem tylko z powodu otrzymania voucherów na seans, a i tak żałuję straconego czasu. Nie róbcie sobie krzywdy i zapomnijcie, że ten film w ogóle istnieje. -
Przez sino · Opublikowano
Wiecie czemu na Allegro tak dużo pozytywnych ocen? Bo negatywy usuwają przestępcy pracownicy Allegro. Oto co mnie spotkało: "Nie dotyczy danego produktu (a transakcji lub innego produktu)" Opinia bardzo kulturalna dotyczyła: w 100% danego produktu, w 0% transakcji, w 0% innego produktu. To jest dowód sądowy na współudział firmy Allegro w przestępstwie. Że sprzedawca się broni - swojego procederu to rozumiem, ale że Allegro tak agresywnie go broni, na tak skrajnym poziomie kłamstw to szokuje. PS. Linka do aukcji nie podaję, bo to prywatne i bez znaczenia, opinii też nie ma. Znaczenie ma tytułowy udział Allegro w przestępstwie oraz to, że trudno się bronić, oto kultowy przykład aukcji oszusta - 4,76/5 oceny wyższe niż 1 to absurd (pojemność 6 razy niższa to i tak sukces, zwykle wybuchowe zdjęcia z innych aukcji itp). Znaczenie ma to że nawet gdy doliczymy negatywy tu 16 usunięte przez mafię Allegro to nic nie zmienia, spadnie z 99% pozytywów na 98,9%, nawet jeśli założymy 159 jako szantaże to pewnie będzie 98,2%. Jeszcze gorzej, że 1 opinia została usunięta - ciężko w to uwierzyć. Co oznacza, że nawet taka analiza nic nie daje.
-
Aktywni użytkownicy
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się