S.T.A.L.K.E.R. 2: Serce Czarnobyla

[Stjepan 463]

@Reddzik ja grałem w No Man's Sky, gram do dzisiaj, CP 2077 tak samo, jak się będą starać to wyjdą z tarczą, a wiem że będą bo to jest ich produkt jak nasz Wiedźmin, wyszło jak zawsze, ja jestem pełen nadziei że na wiosnę 2025 będzie już spoczko gierka, tyle i aż tyle, a w 2026 będzie miodzio gierka.

[Crew 900 140]

Fajnie, że gry nie mogę uruchomić. Miał ktoś takie coś?

[Reddzik 579]

Odpaliłem gierkę, polatałem po Rostocku, fps ok 28fps do 40+ z DLSS balans, bez FG. Otwieram drzwi i wchodzę gdzie ma być koleś od areny i zwiecha, słychać tylko muzę, nic nie mogę zrobić. Dobrze, że mogłem zamknąć grę bez restartu kompa. Chyba jednak nie ma co tego męczyć, lepiej skończyć Cień Czarnobyla ograć pozostałe i zabrać się za zmodowanego Stalkera, a do tego szajsu wrócić jak połatają i uda się dostać jakąś lepszą kartę, która być może podoła wyzwaniu jakie stawi jej Stalker 2, proca nie będę zmieniać, bo kasa pójdzie na Switcha 2

Wystawiłem negatywa, i tak pewnie kropla w morzu wśród tylu pozytywów, ale niech idzie w świat steama.

Edytowane Piątek o 20:46 przez Reddzik

[Kakarotto 170]

42 minuty temu, Crew 900 napisał(a):

Fajnie, że gry nie mogę uruchomić. Miał ktoś takie coś?

2 godziny temu, Kakarotto napisał(a):

Gra zaktualizowana (jeszcze przed uruchomieniem dobrało 9,8GB), crash przy uruchomieniu. Przed patchem, aż tak źle nie było.

Doszedłem do tego, że folder z modami to powoduje, ale nie wiem czy cały czy jakiś konkretny mod.

 

[caleb59 361]

Ja właśnie odinstalowałem. Nie dlatego, że coś mi nie działa ale widząc jak potykają się o własne nogi straciłem w nich wiarę i odpuszczam by oszczędzić sobie dzikich akcji, ten cyrk z aktualizacjami, które miały 2x łatać shadery przegiął pałę.

[Necronom 93]

Lepiej późno niż wcale albo aż się grę w tym stanie przejdzie. Ja to wywaliłem pod bodajże dwóch dniach i w sumie już o grze zapomniałem. Wrócę do niej może za rok.

[Reddzik 579]

7 minut temu, caleb59 napisał(a):

Ja właśnie odinstalowałem.

Masz rację, dobry pomysł, zrobiłem to samo, nie będzie korcić testować, ganiać.

[Devils1100 17]

58 minut temu, Crew 900 napisał(a):

Fajnie, że gry nie mogę uruchomić. Miał ktoś takie coś?

To samo, nie przejmuj się. Mi dopiero za trzecim razem udało się wejść, jak na shaderach stanęło, po czym pasek przeszedł gdzieś do końca, stanął i dopiero za trzecim razem udało mi się wejść.

Eh tak liczyłem ze coś poprawią z tą "Optymalizacja" na to te dropy nawet w miejscach czy nawet po zgonu sie frizuje mimo nawet niskiego uzycia Vramu i frizy na 20 fpsach to jest dramat moze wróce jak zmienie karte 

Edytowane Piątek o 21:03 przez Devils1100

[Kakarotto 170]

Mod na pominięcie powitalnych ekranów powodował crash przy uruchamianiu (albo to zbieg okoliczności). Shadery się ładowały normalnie, ale i tak teraz mam moda na pominięcie ich ładowania aktywnego, więc to dwie sekundy tylko.

Chwilę pograłem i gra chodzi jakby lepiej, jeszcze crasha nie było w trakcie gry.

Oczywiście rozumiem chęć wywalenia gry w diably, ale widocznie człowiek jest na starość głupieje i sentyment przy tej grze trzyma. Pomijając wszystkie problemy, przypominają mi się czasy premiery pierwszego Stalkera.

Edytowane Piątek o 21:05 przez Kakarotto

[caleb59 361]

Oni już na bezczelnego jadą z ludźmi - normalnie testerzy kolejnego dev builda, który nawet nie jest wersją beta - jutro pewnie będzie hotfix 1.1.3.  

[Reddzik 579]

U mnie to nie działa lepiej, nawet gorzej, nie będę się męczyć, i tak przewaliłem 50 godzin w grze według steama, ganiałem testowałem, zwiedzałem, bo gra mi się podoba mimo, że działa jak jeden z najgorszych tytułów z jakim miałem do czynienia, a to też powoduje niechęć, nerwy itp. a gra ma działać kojąco, relaksująco, ciszyć gracza a nie wku..rzać.

Edytowane Piątek o 21:11 przez Reddzik

[caleb59 361]

No a u mnie działa ale nie chcę brać udziału w tym chamskim cyrku testowania i aktualizowania co chwila, dajcie spokój. To jest już przegięcie pały - jeszcze żeby te aktualizacje pomagały a one psują grę bardziej niż naprawiają lub pobierasz tak jak dzisiaj 7.6GB placebo, które nie działa. Po co nerwy tracić, po co marnować miejsce na dysku i tak jak w moim przypadku pobierać coś godzinami bo mam wolne łącze, a potem okazuje się, że to nie działa i następny hotfix leci kilkugigabajtowy. Odpuszczam, odinstalowałem i nie mam zamiaru się denerwować.

Edytowane Piątek o 21:13 przez caleb59

[Kakarotto 170]

8 minut temu, Reddzik napisał(a):

U mnie to nie działa lepiej, nawet gorzej, nie będę się męczyć, i tak przewaliłem 50 godzin w grze według steama, ganiałem testowałem, zwiedzałem, bo gra mi się podoba mimo, że działa jak jeden z najgorszych tytułów z jakim miałem do czynienia, a to też powoduje niechęć, nerwy itp. a gra ma działać kojąco, relaksująco, ciszyć gracza a nie wku..rzać.

W twoim przypadku się w ogóle dziwię, że miałeś tyle pokładów cierpliwości do tego, ja tam bym pewnie się z tego wycofał, ale na szczęście u mnie trochę lepiej to wygląda.

Tak czy tak, rozmawiamy tu o nieskończonej grze, więc każdy niech se robi, co uważa na słuszne czy też nie.

Ja tam mam teraz kupę czasu wolnego i się pobawię. Nie wiem czy licznik na GP działa dobrze, ale mam już ponad 92h przegrane. Nie wiedziałem, że tak lubię masochizm.

[Reddzik 579]

Dałem grze szansę, pisałem, że zastanawiam się czy nie dać negatywa, to było kilka dni temu(chyba), na pozytywa nie zasłużyli. Obstawiam, że mając lepszy komputer pewnie miałbym inne patrzenie na Zonę, i pewnie ominęły by mnie te techniczne problemy które miewam z dropami, czy ze słabszym fps jako takim, sama gra technicznie zwalona, do tego jak pisałem w ciągu 10minut kilka walk z dzikami czy z bandytami to chyba nie tak ma działać A-life? oni się zrespili zaraz po tym jak załatwiłem poprzednich, ich nie było w pobliżu, nikt nie słyszał strzał, żeby nagle zlecieli się jak muchy do... tutaj to całe A- life nadal wymaga poprawy, nie wspominając o optymalizacji, której zapewne nigdy nie wykonają, gra w tej formie jest ledwo grywalna na takich "złomach" jak mój, a po patchu 1.1 czuję jakby pogorszenie działania.
Dlatego wystawiłem tego negatywa, bo te najnowsze patche pogorszyły mój odbiór gry zamiast go polepszyć, grałbym nadal od czasu do czasu i powoli ruszał fabułę, ale zrobię sobie kopie savów, by mieć zapisy na boku, i kiedyś się wróci, na pewno będę co jakiś czas sprawdzał co się dzieje, ale zainstaluję jak dorwę nową grafikę, do tego czasu szkoda mego czasu i tym "czasem" zakończę ten moje dyrdymały.

Edytowane Piątek o 21:36 przez Reddzik

[Crew 900 140]

OK udało mi się. Problemem była modyfikacja przyspieszająca uruchamianie się gry -.-

Nie wiem czemu ale gra działa o wiele gorzej...

Edytowane Piątek o 21:36 przez Crew 900

[Kakarotto 170]

Mnie ten A-life aż tak nie fiksował, na palcach jednej ręki mogę policzyć te przypadki, ale nie powiem, były na wysokim poziomie sp..artolenia.

Po najnowszych patchach jest u mnie lepiej, nic nie crashu, a gierka ponad pół godziny odpalona. Normalnie już by crash był.

Bez FSR z DLSS na jakość mam ok. 60 fpsów, wcześniej było ok. 50. Bez wspomagaczy mam ok. 45, wcześniej było ok. 30. Ze wszystkim włączonym mam 100+ na zewnątrz przez większość czasu. Coś tam poprawili albo tak mi się wydaje.

No nic, idę pobawić się dalej, do pierwszego crasha...

 

9 minut temu, Crew 900 napisał(a):

OK udało mi się. Problemem była modyfikacja przyspieszająca uruchamianie się gry -.-

Nie wiem czemu ale gra działa o wiele gorzej...

Wnioskuję, że minimum 3080 z serii 30xx nadaje się do tego betatestów tej gry.

 

Edytowane Piątek o 21:47 przez Kakarotto

[Vulc 601]

1 godzinę temu, Crew 900 napisał(a):

A to wynika z... ze słabej optymalizacji wynikającej z lenistwa programistów.

Nie wrzucajmy wszystkich produkcji do jednego wora, nadal wychodzą takie, gdzie optymalizacja jest na względnie dobrym poziomie, ale karta zwyczajnie odstaje od wymagań. Patrząc choćby na statystyki Steama, wciąż dominują bardzo przeciętne karty. Co nie zmienia faktu, że twórcy coraz częściej idą na łatwiznę aka "to się zateguje" jakimś dlssem czy generatorem. Tutaj się zgadzam jak najbardziej.

 

 

[userKAMIL 224]

50 minut temu, Reddzik napisał(a):

Dałem grze szansę, pisałem, że zastanawiam się czy nie dać negatywa, to było kilka dni temu(chyba), na pozytywa nie zasłużyli. Obstawiam, że mając lepszy komputer pewnie miałbym inne patrzenie na Zonę

Ja na Twoim miejscu naprawdę poszedłbym i kupił za parę stów używanego xboxa i normalnie grał bez tych wszystkich cyrków jakie masz od premiery na PC. Do tego gamepass za 40$ z Plati na rok i masz wszystko w tyłku.

Edytowane Piątek o 22:22 przez userKAMIL

[lamparcicho 458]

[Reddzik 579]

Godzinę temu, userKAMIL napisał(a):

kupił za parę stów używanego xboxa

Mam ps5 i mi starczy, Xbox nie jest mi potrzebny i tak nie ma dla niego miejsca. Aktualnie gram w FF16 na konsoli i gram, bo trzeba skończyć powolutku ale do przodu i sprzedać płytkę. Ale dzięki za dobre chęci.

[Stjepan 463]

19 minut temu, lamparcicho napisał(a):

666, zaimponowowałeś mi Panie.  

[lamparcicho 458]

[Kakarotto 170]

Cóż, usprawnili A-life w taki sposób, że jest gorzej niż było, dropi mi wrogów nie tylko za plecami (to chyba miało być wyeliminowane w którymś patchu), ale też przed mną i na flankach. Więcej niż jedna frakcja, oczywiście wszyscy solidarnie biorą sztamę i mnie atakują. I jakoś mocniej biją niż wcześniej.

Jeden crash na 2h, tyle co nic. Coś się polepszyło albo to zbieg okoliczności.

Na otwartym terenie jest lepiej niż było. Niestety tragedia jest w bazach, przed pierwszymi patchami było tam po 30-40 fpsów, potem po 70+, a teraz najgorzej, 20-35 fpsów.

 

Także tego, więcej szkód niż napraw. Sentyment do starych Stalkerów, który mnie tu trzyma, powoli zaczyna przegrywać ze (pogarszającym się) stanem technicznym tej gry.

Edytowane Sobota o 00:10 przez Kakarotto

[Reddzik 579]

@Kakarotto Pisałem o tym samym, takie same mam odczucia. Nie mam siły i dlatego odinstalowałem, by zająć się innymi grami. Chyba u Ciebie będzie podobnie.

[tgolik 93]

Czy Stalkera 2 da się jakoś szybko przejść, po głównych misjach?