Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
25 minut temu, Wu70 napisał(a):

To zależy kogo zna i ile zarabia tatuś :)

Raczej niewiele, chłopak rozbił się e46. Czemu to zawsze musi być BMW:E ja na drodze jak spotykam kogoś z tej marki to i wpuści i jedzie normalnie a nie jak niektórzy 30km/h na 50 czy w drugą stronę nie próbuje wyprzedzić wszytkiego co mu na drodze stoi, ale to chyba mam farta.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 4.11.2024 o 16:21, Klakier1984 napisał(a):

Pytanie za 100 punktów. Jaka kara będzie dla niego sprawiedliwa ??

Taka jaka jest za zabójstwo z zamiarem ewentualnym.

W dniu 4.11.2024 o 16:48, KamcioGF napisał(a):

Raczej niewiele, chłopak rozbił się e46. Czemu to zawsze musi być BMW:E ja na drodze jak spotykam kogoś z tej marki to i wpuści i jedzie normalnie a nie jak niektórzy 30km/h na 50 czy w drugą stronę nie próbuje wyprzedzić wszytkiego co mu na drodze stoi, ale to chyba mam farta.

Bo ma napęd na tył, silnik z odpowiednią charakterystyka pracy i stare dojechanie egzemplarze sa tanie. Proste odpowiedzi są najczęściej tymi właściwymi.

Edytowane przez Suchy211
Opublikowano
W dniu 4.11.2024 o 16:48, KamcioGF napisał(a):

Raczej niewiele, chłopak rozbił się e46. Czemu to zawsze musi być BMW:E ja na drodze jak spotykam kogoś z tej marki to i wpuści i jedzie normalnie a nie jak niektórzy 30km/h na 50 czy w drugą stronę nie próbuje wyprzedzić wszytkiego co mu na drodze stoi, ale to chyba mam farta.

Ja zawsze jak widzę BMW na jezdni kilkupasmowej to strach go wyprzedzić, bo w ogóle nie trzymają się własnego pasa. Żadnego kierunkowskazu, wyjeżdża całym kołem na drugi pas, zaraz wraca. Nie wiem o co biega. IMO zabawa telefonem i niepatrzenie na drogę.

Opublikowano

Dzbany nie mają marki, ja dużo bardziej boję się niedzielnych kierowców, kobiet mających cycki na kierownicy bo muszą widzieć maskę, dziadków w kapeluszach, busiarzy w telefonach. 

 

Mruganie, siedzenie na zderzaku, dzikie podjazdy do linii to widzę we wielu markach aut i generalnie mam to gdzieś. Jechać dalej i nie przejmować się, na psychikę mi takim zachowaniem nikt nie siądzie. Generalnie wszystkich uczestników lepiej traktować z góry jak dzbanów, bo nigdy nie wiadomo co komu odwali, czyli zachować szczególną ostrożność. 

 

Pomimo mojego podejścia też potrafię być uprzejmy i kogoś wpuścić ale tylko wtedy jak ma to sens i nie utrudnia ruchu innym.

Opublikowano
W dniu 10.11.2024 o 11:31, Camis napisał(a):

Jechał pojazdem historycznym bez OC, teraz musi oddać 4,7 miliona złotych.

Nie odda i zabulimy my? ;) 

8 minut temu, Totek napisał(a):

Dzbany nie mają marki, ja dużo bardziej boję się niedzielnych kierowców, kobiet mających cycki na kierownicy bo muszą widzieć maskę, dziadków w kapeluszach, busiarzy w telefonach. 

 

Mruganie, siedzenie na zderzaku, dzikie podjazdy do linii to widzę we wielu markach aut i generalnie mam to gdzieś. Jechać dalej i nie przejmować się, na psychikę mi takim zachowaniem nikt nie siądzie. Generalnie wszystkich uczestników lepiej traktować z góry jak dzbanów, bo nigdy nie wiadomo co komu odwali, czyli zachować szczególną ostrożność. 

 

Pomimo mojego podejścia też potrafię być uprzejmy i kogoś wpuścić ale tylko wtedy jak ma to sens i nie utrudnia ruchu innym.

Z jakiegoś powodu pewne marki mają droższe OC, także statystyka jest nieubłagalna i pewne marki mają więcej "dzbanów".

Opublikowano (edytowane)

Obecnie wyliczenia kwoty OC to czwarta gestość.

Dla przykładu ja i mój brat, oboje 10 lat bez kolizji, wszystkie zniżki, bez zwyżek za wiek. Oboje bez mandatów czy punktów. 

Octavia 2002 (1.8) -420zl 

Civic 1993 (1.5) -380zl

Audi TT 2007 (3.2) -370zl

Audi A3 2008 (1.6) -410zł

Aygo 2009 (1.0) -420zl

SuperB 2004 (1.8) -520zl

BMW E36 1993 (1.6) - 430zl

 

Ja nie zauważyłem by pojemność czy marka miała duży wpływ na OC. Prócz tego Superba ofc. Może sytuacja jest inna dla aut kilkuletnich, ale to jestem za biedny na taką wiedzę :D

 

Edytowane przez Totek
Opublikowano
44 minuty temu, galakty napisał(a):

Nie odda i zabulimy my? ;) 

Oczywiste że tak :E, gościu ma wybór płacić, albo robota do końca życia na czarno, ewentualnie na najniższą.

Albo wyjazd za granicę i jeszcze tam gdzie Polski komornik nie sięga. 

Opublikowano
32 minuty temu, Totek napisał(a):

Ja nie zauważyłem by pojemność czy marka miała duży wpływ na OC.

Dla starszych kierowców może i nie, ale weź policz dla 20 latka i nowszych BMW/Audi/Toyota, powinno już być widać.

 

5 minut temu, Camis napisał(a):

Oczywiste że tak :E, gościu ma wybór płacić, albo robota do końca życia na czarno, ewentualnie na najniższą.

Albo wyjazd za granicę i jeszcze tam gdzie Polski komornik nie sięga. 

I cyk walizki spakowane :E 

Opublikowano (edytowane)

Nie wiem w sumie co się stało, mi się udało odbić wcześniej, dobrze, że były wyświetlane komunikaty ale jak wracałem 3h później to dalej w stronę Kamiennej była blokada, ci co już przejechali stali w korku zablokowani z dwóch stron. Niezła beka. Jedyne co widziałem to ciągnik jak ładowali na lawetę, reszta już była posprzątana.

 

https://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/duza-kolizja-na-dolnym-slasku-trasa-s3-jest-nieprzejezdna/180n4w4

Edytowane przez blabla123
Opublikowano

Już dawno powinni to wprowadzić.

 

Cytat

Rząd idzie na wojnę z bandytami drogowymi. Ministrowie ujawniają zmiany

 

Ministrowie zaprezentowali pakiet zmian dotyczący ruchu drogowego. Chodzi m.in. o zaostrzenie kar dla kierowców wsiadających za kierownicę pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. - Statystyki za pierwsze trzy kwartały roku 2024 nie są najlepsze. O ponad 4 proc. zwiększyła się liczba wypadków, o prawie 1,7 proc. zwiększyła się liczba wypadków śmiertelnych. To zmusza nas do określonych działań - podkreślił minister infrastruktury Dariusz Klimczak.

...

 

zaostrzenie kar dla sprawców jadących z sądowym zakazem, m.in. dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów;

rozszerzenie zasad stosowania przepadku pojazdu.

 

W sytuacji, w której kierowca miał od 0,5 do 1,5 promila alkoholu we krwi lub miał zakaz prowadzenia pojazdów;

ograniczenie możliwości zawieszenia kary pozbawienia wolności, jeśli sprawca w momencie zdarzenia miał zakaz prowadzenia pojazdów lub miał co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi;

 

zakazy prowadzenia pojazdów nie mogą się nakładać.

 

...

 

Następnie głos zabrał Siemoniak , który powiedział, że wprowadzony ma zostać nowy typ przestępstwa - organizacja i udział w nielegalnych wyścigach samochodowych oraz nowe wykroczenie - tzw. drift. Będą również wyższe sankcje za rażąco niebezpieczną (brawurową) jazdę. Rządzący mają także zamiar podwyższyć kary za wypadek ze skutkiem śmiertelnym (nielegalny wyścig, rażąco niebezpieczna, brawurowa jazda lub złamanie zakazu prowadzenia pojazdów). Jak dodał, za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów będzie obligatoryjny i dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Potem głos zabrał Klimczak, który kontynuował kwestię proponowanych zmian w prawie. Rządzący chcą wprowadzić okres próbny dla młodych stażem kierowców. Ma on polegać na dodatkowym szkoleniu, niższych limitach prędkości i zerowym limicie alkoholu. Oprócz tego, ministrowie przewidują zatrzymanie prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h poza obszarem zabudowanym, cofnięcie uprawnień za jazdę w okresie zatrzymanie prawa jazdy, ograniczenie możliwości redukcji punktów karnych oraz zwiększenie prędkości ciągników rolniczych do 40 km/h.

 

...

https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-rzad-idzie-na-wojne-z-bandytami-drogowymi-ministrowie-ujawni,nId,7856247

https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-nie-zaplacisz-oc-stracisz-auto-przekroczenie-predkosci-przes,nId,7821926

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano

Niestety, ale co z tego? Obecne prawo już daje spore możliwości ale nie są egzekwowane. Kontroli praktycznie nie ma a zachowanie służb w przypadkach jak parkowanie gdzie popadnie to już śmiech na sali.

 

Do tego stopnia, że w strefie płatnego parkowania dużo bardziej się opłaca stanąć na zakazie - egzekucja braku opłaty jest bardzo sprawna, a żeby dostać mandat trzeba mieć dużego pecha - Stopcham Szczecin miał bardzo dobry film na ten temat:

 

 

  • Like 1
Opublikowano

Ale parkowanie gdzie popadnie to nie jest coś za czym gliniarze powinni się uganiać w pierwszej kolejności. Niech sobie straż miejska to robi, albo niech wszędzie stoją parkomaty i firmy prywatne niech to załatwiają. To jest dyskusja o piratach drogowych, których skuteczność eliminowania ewidentnie kuleje. Niech się policja zajmie tym w pierwszej kolejności. Niech kasują tych co szaleją dniem i nocą po miastach. Niech ci ludzi dostają kolejne i kolejne wyroki, które może kiedy już prawo nadąży wyeliminuje tych delikwentów z dróg.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Parkowanie to tylko jeden z objawów. Nawet jeśli to nie jest sprawa "pierwszej kolejności" dla policji, ale to też ich obowiązek (zwłaszcza, że to często powoduje zagrożenie przez ograniczenie widoczności na przejściach czy skrzyżowaniach). W takim Krakowie samochody regularnie parkują blokując tory tramwajowe i reakcja służb ogranicza się do grzecznego poczekania na kierowcę i ew. mandatu, o odholowaniu zapomnij. Straż miejska też sprawy parkowania najczęściej olewa albo z fochem że im zawracasz głowę ograniczy się do pouczenia. Więc kierowcy się uczą podejścia do przepisów w praktyce.

 

Z innymi wykroczeniami jest tak samo, zwłaszcza że kierowca zawsze może powiedzieć "pożyczyłem samochód Igorowi Ukraiczenko, nic więcej o nim nie wiem" i nawet mandatu za niewskazanie nie dostanie.

Edytowane przez Boldwyn

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • @AndrzejTrg z zabrudzonym wejściem słuszny kierunek  Ale skoro to nie pomogło, to obstawiałbym na uszkodzony port ładowania (a właściwie całą płytkę - w telefonach jest ona najczęściej jako osobny od płyty głównej element). Pewnie może to być i problem z baterią i jej kontrolerem (jest "wbudowany" w baterię, tę wymienną część). To wygląda tak, jakby albo coś nie stykało odpowiednio, albo był problem z komunikacją i "wynegocjowaniem" prądu/napięcia ładowania między telefonem, kablem i ładowarką. Czyli jakaś awaria.   Dlaczego działa na tej jednej konkretnej ładowarce? Tego nie wiem. Mam podobną sytuację na pewnym starym Sony. Ładuje (nie QC, w ogóle  ) się tylko na dwóch konkretnych kablach - i to takich starych no name. Żadne markowe Belkiny, BaseUsy czy Ankery, które też mam, nie działają. Na ładowarki jest trochę mniej wybredny, pod warunkiem, że nie przekracza 5V/2A czyli 10W    EDIT: jeszcze coś takiego znalazłem: https://forum.android.com.pl/topic/366002-xiaomi-mi-9t-pro-ładowarka-qc-4-wskazania-prędkości-ładowania   ------------------------------------------------   Aha, tak poza tematem (bo nie raz mi się zdawało, że coś ładuje nieprawidłowo, a się okazywało, że jest wszystko ok). do pomiaru prądu ładowania polecam Ampere albo AccuBattery. Schodzisz z baterią naładowaniem do niskich %, podłączasz kabel i wyłączasz ekran na parę minut. Potem w programie patrzysz średnią mA z jaką ładowała się bateria (np. 2000 mA = 2A podane na ładowarce jako "output"). To jest też fajny sposób na sprawdzenie czy dany kabel jest coś wart i daje pełną moc ładowarki. Potrzebny jest oczywiście telefon, który "przyjmuje" moc większą niż ładowarka, żeby ją sprawdzić. 
    • Ten benchmark jest z 2017r     Widziałem podkręconą do 3.4GHz 4090 w 1080p extreme  masakracja:
    • Z jednej strony jestem w stanie uwierzyć, patrząc na całokształt tej branży...   Z drugiej ten Endymion to ściemniacz i clickbaiter. Źródła, przecieki i informatorzy z dupy, bez żadnego potwierdzenia. Masa przecieków które okazały się fejkiem.
    • Wierzyć się nie chce, co się tutaj odwaliło. Pozwy w drodze, a koleś praktycznie zakopał tą grę. 
    • Jeżeli pokrętło przekręcone jest całkowicie w lewo, oznacza to, że załączony jest tryb pół pasywny i wentylator załącza się jedynie po przekroczeniu pewnego progu mocy, lub temperatury.    Natomiast chcąc zmienić tryb pół pasywny, na taki gdzie wentylator działa w cyklu ciągłym, przekręcasz pokrętło w prawo, przy czym jest słyszalne delikatne pstryknięcie, podobne do tego jakie jest w potencjometrach, którymi włącza się np. radio odbiorniki, a które przy dalszym przekręcaniu go w prawo, zwiększa głośność urządzenia.   I właśnie kręcąc tym potencjometrem dalej w prawo, będziesz mógł zauważyć, że zwiększają się obroty wentylatora, ale nie oznacza to, że zasilacz będzie cały czas pracował z takim właśnie rpm.  Jest to jedynie, ustawienie które wyznacza minimalną prędkość początkową wentylatora, wybraną przez ciebie, ale w razie potrzeby, czyli wzrostu zapotrzebowania na moc, oraz skoku temperatury, obroty te, będą automatycznie wzrastały, tak aby po wychłodzeniu jednostki, powrócić do wcześniej ustalonych przez ciebie nastawów.   
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...