Nie raz widziałem takie opinie. Że ten pierwszy wjazd na zamek - jest git. A potem to się wszystko rozmywa i rozkracza. Słabiutkie postacie, miałkie dialogi i taka sobie intryga raczej w tym nie pomagają.
Typowe, zaglądanie wszystkim do prywatności, a jak się o coś zapytać to myk w krzaczki, jeszcze nie rozpozna i się ośmieszy, nawet nie zdając sobie sprawy, że uciekając, ośmiesza się jeszcze bardziej.
Wkleił tweeta redaktorzyny, który się pomylił, ale nie przeczytał go, ani sprawdził źródła, jak sprostowałem, to cichutko, oj jak cichutko, w internetach to mocny, a jak coś do czego, to pstryk i znika.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się