Jest ryzyko, jest zabawa. Giełda kosztowała mnie sporo nerwów, ale finalnie skończyłem na sporym plusie. Potem musiałem przeznaczyć pieniądze na coś innego więc na razie jestem poza rynkiem. W każdym razie specjaliści dla akcji podają kilkuletni horyzont inwestycyjny.
Mentalnie dalej jesteśmy wschodem, nie da się tak po prostu zacząć myśleć inaczej Mój dziadek miał taką bryczkę, że pod kościołem wszyscy mu zazdrościli. Kolejne pokolenie przejęło mentalność i teraz szpanuje się samochodami, telefonami, kompami, kablami audio
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się