Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

2 godziny temu, azgan napisał(a):

Takich tytułów nie ma dużo a od "ostatnio" wydanych Uncharted oraz Tomb Raider minęły długie lata więc fajnie że wreszcie coś nowego ma się pojawić w tym gatunku 

Tylko trzeba powiedzieć że ta nowa trylogia TR to jest strzelanka a nie gra przygodowa, no może jeszcze pierwsza część, a reszta to 90% strzelanki 10 % przygodowki.

  • Upvote 1
Opublikowano
29 minut temu, AndrzejTrg napisał(a):

 

Tylko trzeba powiedzieć że ta nowa trylogia TR to jest strzelanka a nie gra przygodowa, no może jeszcze pierwsza część, a reszta to 90% strzelanki 10 % przygodowki.

Uncharted 4 też no ale są tam elementy z przygodówek więc zaliczam do tego gatunku 

Opublikowano
4 godziny temu, AndrzejTrg napisał(a):

 

Tylko trzeba powiedzieć że ta nowa trylogia TR to jest strzelanka a nie gra przygodowa, no może jeszcze pierwsza część, a reszta to 90% strzelanki 10 % przygodowki.

Trochę bzdura, właśnie ogrywam Shadow of the Tomb Raider i cały czas się zastanawiam po co tam tyle różnych broni, ulepszeń, perków związanych z walką, skoro strzelania to tam jest jak na lekarstwo.

  • Upvote 2
Opublikowano
Godzinę temu, AndrzejTrg napisał(a):

Całkiem możliwe, ograłem tą nową trylogię i nawet nie pamiętam o co tam chodziło :) także pewnie macie rację.

Ja to teraz ogrywam i też za bardzo nie wiem o co tam chodzi :lol2: fabuła a zwłaszcza dialogi to poziom ubisoftu albo i gorzej.

  • Like 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

@azgan 

1) Co to jest w ogóle za źródło? Pirat Nation powołuje się na Fandom Pulse. Wiarygodność 100%.

2) Mędrcy z X nauczają, żeby nie preorderować gier. Nagle nie ma preorderów i Ci sami mędrcy robią dramę, że szykuje się katastrofa :E

3) A tak na poważnie. Indiana na PC i Xboxie wychodzi Day 1 w GP, a na PS5 nie można jeszcze składać preorderów.

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

Poczytałem sobie trochę wrażeń z ostatniego pokazu i jeśli ten gość nie ściemnia to zapowiada się jak dla mnie kawał fajnej gry o co i tak nie będzie wcale trudno przy tych ostatnich padakach optymalizacyjnych podlanych marketingowymi kłamstwami.

 

https://spidersweb.pl/2024/10/ogralem-indiana-jones-i-wielki-krag-wrazenia-opinia.html

 

"Co najlepiej rokuje:

-Cudowna grafika i taka dbałość o detale, że to aż niezdrowe

-Rewelacyjne modele postaci, świetna mimika i niezłe dialogi

-Obszary o otwartej strukturze z zadaniami i sekretami

-Zaskakująco przyjemna walka kontaktowa, na pięści i przedmioty

-Sprawiedliwe podejście do broni: wróg ginie od kulki, ty też

-Twórcy nie mają graczy za idiotów, zagadki są na poziomie

-Gra jest radykalnie lepsza niż wynika to ze zwiastunów

 

Co powinno zostać poprawione:

-Marketing! Gra jest cudowna, zwiastuny tego nie oddają

-Przeciwnicy to głównie idioci

-Linearne podziemia oraz grobowce

-Cyfrowy Harrison Ford ma w sobie coś nienaturalnego

-Ograniczenia open world: nietykalność NPC, niewidzialne ściany"

 

Wg timera w appce Xbox gra w edycji premium będzie odblokowana 6 grudnia o 1 w nocy (jak Mikołaj będzie przechodził przez komin w chacie Harrisona Forda :E

 

edit: jeszcze coś dopiszę a raczej dokleję tutaj ;) 

 

"Po blisko trzech godzinach spędzonych z "Indiana Jones i Wielki Krąg" jestem pełen obaw, choć nie o jakość samej gry. Build, który ogrywaliśmy, miał swoje błędy, ale studio uprzedziło nas o tym, podkreślając, że nie jest to najnowsza wersja, a oni sami będą przez najbliższe miesiące intensywnie łatać wszystkie bugi przed premierą. Nie mam powodów, by im nie wierzyć – z doświadczenia pamiętam, że poprzednie gry z serii Wolfenstein były pozbawione większych problemów technicznych na premierę. Obawiam się, czy w tak krótkim czasie firmie uda się odpowiednio przedstawić ten tytuł, aby trafił do właściwej grupy docelowej – fanów Indiany Jonesa i gier pokroju "Hitman" czy "Deus Ex", a nie "Uncharted". Ale to jest zagadka, której nawet Indy nie rozwiąże."

 

https://www.filmweb.pl/news/Pierwsze+wrażenia+z+"Indiana+Jones+i+Wielki+Krąg"-157914

Edytowane przez lamparcicho

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Wszystko fajnie, dobrze, że się zdecydowałeś i wyszło rewelacyjnie. Dla przyszłych właścicieli kart, którzy nie mają doświadczenia, lub mają obawy, czy warto wysyłać na gwarancję. Warto poszukać jakiś filmik z rozbiórki i na pewno prędzej się zdecydujecie. Niestety wiele osób zakłada takie tematy będąc zielonymi i ma obawy o gwarancję  i nigdy karty nie rozbierali. Jak widać na kolejnym przykładnie kolegi @PaVLo, który akurat ogarniał, nie jest to nic skomplikowanego.   
    • Mamy to! Wskazówka przez 30 min. ani drgnęła!     Droga do tego jednak była wyboista. Wczoraj nie pisałem, ale wygiąłem trzy rurki. Całość jednak była rozmontowana i nie było za bardzo co pokazywać. Dziś wykonałem ostatnie przewody, i przystąpiłem do prób szczelności. Niestety spadek ciśnienia był dramatyczny i wręcz słychać było uciekające powietrze. Szybko na słuch znalazłem miejsce i potwierdziłem wyciek wodą z płynem do naczyć. I tym razem intuicja inżyniera mnie nie zawiodła, bo słabym punktem, okazała się dokładnie ta złączka, o którą się martwiłem. Musiałem wyjąć cały radiator z "pająkiem" i rezem. Nastąpiły próby wyizolowania wycieku i przeprojektowania "pająka" z powodu nieszczelności i obecności kątów nieznanych geometrii.  Na szczęście miałem mały nadmiar adapterów i udało mi się wpaść na zupełnie nowe rozwiązanie. Kostkę przykręciłem przez nypel prosto do radiatora. Wyszło schludniej, solidniej i funkcjonalniej, bo nawet zawór spustowy dostał miejsce z lepszym dostępem. Przede wszystkim jednak, było szczelnie!   Pozostał montaż i próba szczelności, której wynik już znacie. Mam zatem przyjemność pokazać zakończony etap hydrauliki mojego kompa.   Z wybranej stylistyki ogólnego zamysłu jestem bardzo zadowolony. Nie wiem, czy odpowiada obecnie najgorętszym trendom i na pewnie nie każdemu się spodoba. Chciałem by projekt był w duchu modernizmu bazując na podstawowych kształtach i przerywanych formach. Jak to zwykle bywa, w toku prac nastąpiły drobne zmiany, bo oryginalnie kompozycja miała być prostsza i czystsza. Stosunkowo łatwo przyszło mi opanować materiał i mogłem trochę się nim pobawić, równomiernie wypełniając przestrzeń obudowy układami przewodów. Neutralna biało- czarna barwa jest absolutnie uniwersalna i dobrze odnajdzie się w każdym wnętrzu. Zadowolony jestem również bardzo z samego hydraulicznego projektu instalacji. Zaprojektowany łącznik z zaworem kulowym powinien zminimalizować bujanie kompem przy spuszczaniu czynnika. Zawór spustowy jest w wygodnym i niewidocznym miejscu. Pod względem technicznego wykonania nie jest idealnie, bo jestem zadowolony w "zaledwie" 95%. Najbardziej koślawa jest rurka z radiatora do proca. Giąłem ją jako ostatnią bo była najtrudniejsza- trzy płaszczyzny i łącznie pięć łuków. Miałem do niej cztery podejścia i już trochę tego wszystkiego dosyć. Wystaje nieco bardziej niż bym chciał i płaszczyzna pozioma nie jest idealnie zachowana. Możliwe, że poprawię przy zmianie karty graficznej, albo jak mnie natchnie na przebudowę. Na razie chcę przejść do następnego etapu, którym będą kabelki. Nie wiem jednak, czy w weekend uda się coś podziałać, bo mam inne zobowiązania. Dziś jednak kończę pracę w poczuciem dobrze wykonanego zadania.   To teraz parę pytań, szanowni forumowicze: 1. do pierwszego płukania Blitzem i potem następnych używam wody destylowanej? Ogólnie do wszytkiego destylowanej, czy demineralizowanej? Różnie się spotkałem, ale destylka przecież czystsza. 2. oryginalnie miałem w projekcie bardzo delikatne zabarwienie czynnika na niebiesko, w celu uzyskania subtelnego wyglądu lodu. Mam barwnik Mayhemsa Ocean Blue. Jak on wpłynie na żywotność płynu, eksploatację wraz z czyszczeniem i wygląd układu? Chodzi mi o przebarwienia, osady itp. Wiem już, że na czystym DP Ultra można lecieć parę lat, ale tu pewnie zmiana karty albo coś. Jakiś serwis też chyba nie będzie wielkim utrapieniem.  
    • PTM mam na swoim tufie 4090 już ponad rok, nic się nie dzieje, jest jak było zaraz po aplikacji, przy czym trochę karta latała na biosie 1000W, choć w grach i tak więcej jak 550W nie brała
    • Jak nie ma, konto na yt jest cały czas dostępne https://www.youtube.com/@PCLab/videos
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...