Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nie wiem, mieszane mam odczucia po tym filmiku, wolałbym chyba żeby miejsce akacji było we Włoszech, szczerze mówiąc.

 

xD  moje niedopatrzenie, spoko ze na Sycylii, zmylily mnie te konie haha, ogladalem bez glosu tez. 

Edytowane przez MAKU
  • Haha 1
Opublikowano

Są nowe szczegóły dotyczace gry

https://www.ppe.pl/news/359325/mafia-the-old-country-w-szczegolach-gra-zapowiada-sie-niesamowicie.html

"Akcja rozgrywa się w brutalnym przestępczym półświatku Sycylii lat 1900.

Liniowa, napędzana narracją gra mafijna

Zawiera systemy walki z „mechaniką skradania się i strzelania o wysoką stawkę”

Gracz wciela się w Enzo, nowego bohatera „w czasach, gdy umiejętność posługiwania się sztyletem była śmiertelnym atutem, strzelba lupara ulubioną bronią palną, mordercze wendety szalały przez dziesięciolecia, a mafiosi patrolowali swoje granice pieszo, konno lub za kierownicą samochodów z przełomu wieków”.

Enzo przeżył dzieciństwo pracy przymusowej w kopalniach siarki na Sycylii.

Zyskał możliwość dołączenia do potężnej rodziny przestępczej Dona Torrisi, aby zapewnić sobie lepsze życie

Przysięga oznacza zobowiązanie do przestrzegania kodeksu honorowego rodziny Torrisi, gdzie „rodzina wymaga poświęcenia”

 

Super, że liniowa :) 

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Upvote 1
Opublikowano
W dniu 30.10.2024 o 20:17, MAKU napisał(a):

O tak, oby tak dobrze byla zrobiona jak Mafia 2 proszeee.

Trochę się zgadzam, bo wiadomo że zimowa sceneria tam nas rozkochała jeżdząc starym samochodem, ale w trójeczce też było sporo miłych rzeczy ale nie każdy pogra dłużej, odstawił i oceni źle. A gra była dobra i też pięknie się jeździło, strzelało i słuchało muzyczki.

Opublikowano

No ja jakoś ostatnio ograłem ponownie Mafię - ta edycję ostateczną bo była w game pass bo I to jest gra właśnie gdzie liniowa fabułą jest super. Masz historię do przeżycia jak film i nie ma niedosytu.

Więc też się dołączam do grona radosnych ludków.

  • Like 3
Opublikowano
8 godzin temu, ODIN85 napisał(a):

Tam był problem przez te bzdety do odblokowania misjí. Sama fabuła by się obroniła bez tych zapychaczy które sztucznie wydłużały grę.

W trójce fabuła była tylko dodatkiem do masy powtarzalnych niby misji. Ukończyłem raz i nigdy więcej nie tknąłem. A to był taki potencjał - ksiądz, Vito, Donovan, ścieżka dźwiękowa… To nie jest zła gra, ale ten projekt fabularny oparty na tak powtarzalnych aktywnościach… Szkoda.

  • Upvote 1
Opublikowano
16 godzin temu, Zas napisał(a):

Niby jest klimat, ale i tak jakoś nie pasują mi te czasy i miejsce, żeby grę o nich robić... Może niech film nakręcą? 

Oglądałeś Ojca Chrzestnego? Jeśli tak to powiedź mi w jakich czasach w 2 części pokazali genezę Vito Corleone? No właśnie akcja zaczynała się w 1917 roku we Włoszech. Warto czasem poczytać genezę powstania prawdziwej Mafii "Sycilijskiej" i jak to było z ich przenosinami do USA.

Nie bardzo rozumiem więc problemu z tym że pokazuję historię w Sycylii i takich czasach. Ale każdy ma swoją opinię.

  • Thanks 1
  • Upvote 2
Opublikowano

Mam nadzieję, że będą misje poboczne a nie jak w Mafii 2 że fabułka, a potem niedosyt.

 

Z drugiej strony ja faktycznie lubię klimat ale bardziej nowoczesnych Włoch, nie jakieś żółte odcienie, tereny, a same, ponure miasto.

Opublikowano

Ale co ma piernik do wiatraka? Oglądałem filmy, kojarzę skąd się wzięła Cosa Nostra, ale mam wątpliwości, czy to dobry materiał na grę, zwłaszcza, że Hangar już położył Mafię III - i to umiejscowioną w kapitalnych, "filmowych" czasach.

 

W wypadku tamtej gry chodziło nie tylko o strukturę gameplay'u (grind), ale też o przerysowaną na modłę ostatnich wysrywów Ubisoftu albo Tarantino historię... co pokazuje, że nie każdy jest Rockstarem i nie każdy zdoła zrobić dobrą grę w dowolnych realiach. 
A przecież niektóre cut-cenki były i w trójce kapitalne, nie mniej klimatycznie i z nie mniej gęstą atmosferą niż ten trailer.

 

Oczywiście - strzelby, pistolety i koktajle Mołotowa mogą wystarczyć, przy dobrze przemyślanej strukturze misji i dobrze zaprojektowanym modelu walki, historia może całość podkręcić, ale ja nie jestem pewien, że to im się uda. Bo realia, które ograniczają możliwości gameplay'u trzeba bardzo sprawnie wykorzystać.

 

Przede wszystkim jednak kłóci mi się ta wizja z pewnym standardem gatunku ukutym przez GTA i pierwszą Mafię dwie dekady temu - duże miasto, fury, klimat pewnych ikonicznych dla popkultury czasów (czy to lata 20./30, czy 60., czy 80.). W kolejną taką grę ze świetnie zrealizowaną, filmową fabułą, chciałbym zagrać.

 

A tak naprawdę, poza Mafią I i częściowo II która jednak była strasznie uboga) - żadna inna podobna gra nie powstała. III położyli, nie wykorzystali ani potencjału Włochów w latach 60. (patrz właśnie Ojciec Chrzestny), ani gangów lat 70., ani kolorowych lat 80. - materiału mieliby pod dostatkiem na kilka ikonicznych, mafinjno-gangsterskich gier. 

A oni znowu kombinują, tak jak z groteską w III - teraz będzie włoskie "dzikie południe"...

 

Może się miło rozczaruję. Póki co mam mieszane uczucia. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...