Skocz do zawartości

Ghost of Tsushima Director's Cut - PS5, PC


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ukończyłem latem, wklejam swoje odczucia po przejściu z pclab 💚

 

Ukończyłem fabułę. Trzy tygodnie pograłem, sesje po 2 godziny jakoś, ale nie grałem codziennie.

 

Odczucia tylko pozytywne. Przyjemny, satysfakcjonujący system walki, sensowny rozwój postaci, ciekawa i dobrze poprowadzona fabuła - nie za krótka, nie za długa - w sam raz. Oczywiście oprawa audiowizualna na bardzo duży plus. Bardzo często, nawet w trakcie misji, zatrzymywałem się, żeby się porozglądać za widoczkami, przerywniki filmowe też budowały klimat. Piękna ta Japonia w tej grze. Dla mnie GoT z oceną 7 lub 7.5 na 10.

Opublikowano
Dnia 31.10.2024 o 21:24, copyname napisał:

Coś nie mogę tej gry skończyć. Przeszedłem 1 zamek i teraz nowa lokalizacja. Ale jakoś nie wciągnęło mnie aż tak. :P

Jak to w "Assassinach" trzeba grać po trochu ale fabuła i tak lepsza niż w grach od Ubisoftu 😉

Opublikowano

W GoT znaczniki niby są, ale nie tyle co w asasynach. Mam jeszcze Odysey w pamięci i aż fleszbaki z pytajnikami się odpalają. xD

 

W tej grze jakoś mi się chce wszystko odkrywać, pewnie przez to, że ogólnie się dobrze gra. Nie licząc powtarzalności niektórych rzeczy.

Opublikowano (edytowane)

Wspaniale, no wręcz cudownie.

 

Po aktualizacji 24H2 do Windows 11 gra przestała się normalnie zamykać i przy wyjściu z gry Steam cały czas pokazuje, że gra jest włączona, ponoć jakiś konflikt z bibliotekami Playstation SDK: https://steamcommunity.com/app/2215430/discussions/0/4695657593802144382/

 

Ciekawostka! Jeśli włączysz grę i w menu głównym od razu ją wyłączysz jest wszystko git - jeśli włączysz i trochę pograsz dopiero wtedy pojawia się ta inba - zapewne dlatego, że Playstation overlay, który korzysta z ich bibliotek SDK ładuje się po wczytaniu sejva/rozpoczęciu gry.

Edytowane przez caleb59
  • azgan zmienił(a) tytuł na Ghost of Tshusima Director's Cut - PS5, PC
Opublikowano
W dniu 2.11.2024 o 00:50, Kakarotto napisał(a):

W GoT znaczniki niby są, ale nie tyle co w asasynach. Mam jeszcze Odysey w pamięci i aż fleszbaki z pytajnikami się odpalają. xD

 

W tej grze jakoś mi się chce wszystko odkrywać, pewnie przez to, że ogólnie się dobrze gra. Nie licząc powtarzalności niektórych rzeczy.

Tutaj wiatr robi za znaczniki i to jest bardzo immersyjny pomysł 👍

Opublikowano
2 godziny temu, azgan napisał(a):

Tutaj wiatr robi za znaczniki i to jest bardzo immersyjny pomysł 👍

Tak, ale żeby wiało (sam pomysł z wiatrem był niezły) w dobrą stronę, trzeba na mapę spojrzeć.

W asasynach każde zerknięcie na mapę to złe wspomnienia. xD

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, caleb59 napisał(a):

Co? Masz od tego skrót - na padzie kierunkowy w prawo, potem prawą gałką wybierasz wiatr i nie trzeba żadnej mapy odpalać, przegapiłeś tutoriale na początku?

Tam też można wybrać do czego ma ten wiatr nas prowadzić? Ten skrót tylko aktywuje wiatr, a na mapie się wybiera cel, chyba, że faktycznie coś przeoczyłem. Tuturiale grałem we wrześniu. :D

Edit: Do nowych misji chyba z automatu się wiatr ustawia.

Edytowane przez Kakarotto
Opublikowano

Wianie do chorągwi, źródeł i reszty, do własnych celów czy misji (oprócz nowych misji), ustawia się po wejściu do mapy, więc miałem rację w zdaniu:

2 godziny temu, Kakarotto napisał(a):

Tak, ale żeby wiało (sam pomysł z wiatrem był niezły) w dobrą stronę, trzeba na mapę spojrzeć.

:D

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Gram na konsolce i powiem, ze im dalej w las tym lepiej. Nie bede pisal za duzo o grze bo kazdy wie co i jak ale zwroce na jedno uwage, gra nie ma totalnie zbieraniny smieci, sa surowce ale glownie w miejscach ktore odwiedzamy czyli wioski itp. Na mapie totalnie nie ma smieciowych znacznikow, kazdy to jakis rodzaj aktwnosci i ulepszenia, a co jest swietne jest to to,ze z  kazdego do kadego mozna zrobic szybka podroz :D No i progres postaci uwazam, ze jest swietny, chce sie rozwiajc postac i wykorzstywac ulepszenia.

 

Styl artystyczny piekny, traąci czasem PS4 ale nie moge sie doczekac nowej czesci!

System walki i rozwoj ulepszania broni mega przyjemny, az chce sie ciagle tluc tych parobkow :D

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Na Windows 10 czy 11 23H2 też nie ma tego problemu. Po prostu biblioteki SDK Playstation odpowiedzialne za ten ich overlay nie dostały fixa do kompatybilności z 11 24H2 i stąd ten problem z czapy, którego nie było.

Edytowane przez caleb59
Opublikowano

Gra ukończona na 100% (wszystko wyzwolone, znalezione i odkryte, Iki też) w 82h w ciągu dwóch miesięcy.

 

Nie będę się tu wiele rozpisywać, ale mamy do czynienia z solidną grą ze strony fabuły i gameplayu. Powiedziałbym, że aż chce się grać i odkrywać wszystkie całe mapy i delektować się widokami.

Graficznie gra ma momenty, jest na czym oko zawiesić, a ogólnie jest znośnie.

Udźwiękowienie stoi na wysokim poziomie i nawet polski dubbing jest niezły.

 

Podsumowując, kto zagrał, niech czuje się zaszczycony, a kto jeszcze nie, niech żałuje. Polecam. :D

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Przecież ta gra by się w 2 tygodnie znudziła jakby było tylko pve. Straciła by pewną głębię. To obecność innych graczy dodaje grze bardzo dużo nieprzewidywalności, losowości zachowania, możliwa wrogość zdecydowanie pobudza emocje. Bez pvp progres byłby sporo szybszy. Biegało by się po mapie sprawniej, szybciej bo zagrożenie sporo mniejsze. Nawet jakby oddzielić pve od pvp. To ci znudzeni pve, na pvp i tak by nie przeszli. Liczba graczy po miesiącu na pewno by spadła, a tymczasem miesiąc po premierze i dalej ilość graczy utrzymuje się z premierowego weekendu, ba nawet jest jeszcze więcej.    
    • Ja tylko myślę o zmianie jak się okazja trafi dobra a bywa różnie przy normalnych cenach na bank nic nie będę zmieniał.
    • Tak, to jest razem w 1 poscie +  to: Nie wiem na prawde jak to skomentowac. Bardzo wiarygodna postawa, taka... stala  'walk the talk', bo narazie to sam sobie przeczysz.
    • Mieć zamiar kupić kartę której jeszcze nie ma, z myślą późniejszej odsprzedaży 
    • Teraz to mnie szczerze rozbawiłeś. Trafiłeś kulą w płot tak bardzo, że aż wyszła ona drugą stroną.   1) Logika na poziomie przedszkola.   Twoje rozumowanie wygląda mniej więcej tak: Ty lubisz tradycyjną rodzinę -> W Rosji/Islamie lubią tradycyjną rodzinę -> Ty jesteś za Rosją/Islamem.   Serio? Idąc tym torem: Hitler lubił psy i budował autostrady -> Ty lubisz psy i jeździsz autostradami -> Jesteś nazistą. Rozumiesz już, jak bardzo infantylny jest to argument?   Dla twojej wiadomości – jestem ateistą i rusofobem. Brzydzę się wschodnim despotyzmem tak samo jak islamskim fanatyzmem. Ale wiesz, co jest najlepsze? To właśnie ja bronię cywilizacji łacińskiej (Zachodniej), opartej na rzymskim prawie i silnej rodzinie. To ten model zbudował potęgę Europy.   Ty natomiast promujesz model, w którym Zachód wymiera, słabnie i pogrąża się w chaosie tożsamościowym. Zgadnij, kto się z tego najbardziej cieszy? Właśnie Putin i Imamowie. Oni zacierają ręce, patrząc, jak twoja nowoczesna ideologia niszczy naszą demografię od środka. Więc jeśli ktoś tu jest pożytecznym idiotą wschodu – spójrz w lustro.   2) „Udowodniłem badaniami”. Niczego nie udowodniłeś. Rzuciłeś anegdotę o swojej mamie i kilka ogólników o tym, że „kiedyś też było źle”.   Ja podałem ci twarde fakty: Korelacja aktywizacji zawodowej ze spadkiem dzietności (dane OECD). Luka dzietności (chcą vs mają). Epidemia samotności w społeczeństwach liberalnych. To, że nazwiesz swoje opinie „badaniami”, nie sprawia, że stają się nauką.   3. Radykalizacja samotnych mężczyzn. Pytasz o źródła? Proszę bardzo!   Wystarczy spojrzeć na socjologię ruchów ekstremistycznych. Radykalizacja ZAWSZE bierze się z wykluczenia i braku perspektyw. Tradycyjny model (małżeństwo) pacyfikował mężczyzn – dawał im cel, żonę, dzieci i odpowiedzialność. Mężczyzna, który ma rodzinę na utrzymaniu, nie ma czasu na rewolucje i wojny. Twój model tworzy rzesze samotnych, sfrustrowanych facetów bez celu w życiu (inceli, o których tak piszesz). To właśnie ta grupa jest beczką prochu. Więc znowu – to twój system generuje zagrożenie, a tradycja je łagodziła.   Chciałeś mnie obrazić Rosją i Islamem, a tylko pokazałeś, że kompletnie nie rozumiesz geopolityki ani funkcji społecznych. Ja chcę, żeby Zachód przetrwał. Ty proponujesz model, przez który za 100 lat na tych ziemiach faktycznie będzie panował Islam – bo natura nie znosi próżni, a my po prostu wymrzemy.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...