Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W sumie gdyby nie to że szukam wciąż karty do wykonania zadania to bym chyba nie wchodził. Tylko to mnie motywuje :E 

 

Jakoś brak większego celu, a żeby zresetować postać to trzeba się srogo na pocić... Mam chyba 36 poziom po 39h gry. 

Opublikowano

Mam dość ludzi w tej grze.

 

Dobiegłem do windy, gościu krzyczy dont shoot i gada na mikro. Czekamy. Winda się otwiera, wchodzimy. Klikam żeby zakończyć rundę, a on w tym czasie zaczął do mnie strzelać....

 

I wiecie co? Ubiłem go, a on jedynie "this is shit". Serio? 

  • Haha 1
Opublikowano

I to nie jest wcale takie rzadkie...

 

Dosłownie 2 mecze po tym co napisałem walczyłem z Bastionem, chyba 5 minut. Prawie go powaliłem i łeb zaczął do mnie strzelać z pleców. I też go pokonałem bez problemu... Po co takie coś robić to nie wiem...

 

Chyba sobie daruję do czasu aż to zmienią, jakbym chciał PvP to bym grał PvP, a ja walczę tylko wtedy jak ktoś do mnie strzeli. 

Opublikowano

Znajomy na discordzie napisał mi tyle odnośnie ARCa:

 

Cytat

Ta gra doskonale pokazuje jacy są ludzie 😀, druga sprawa że to gra przede wszystkim pvp, ja to w 99% strzelam jak kogoś zobaczę. Skończyły się questy skończyło się pitolenie

 

  • Like 2
Opublikowano
1 godzinę temu, galakty napisał(a):

Mam dość ludzi w tej grze.

 

Dobiegłem do windy, gościu krzyczy dont shoot i gada na mikro. Czekamy. Winda się otwiera, wchodzimy. Klikam żeby zakończyć rundę, a on w tym czasie zaczął do mnie strzelać....

 

I wiecie co? Ubiłem go, a on jedynie "this is shit". Serio? 

To niezła musi byc z goscia ciota skoro nawet w plecy nie zabił 🤣

  • Like 1
Opublikowano

Bez kitu, a na koniec się spłakał że gra słaba. 

 

Z tego co pamiętam miał kociołek, a to słaba broń... Ja mu rzuciłem 3 granaty z cięzkim zapalnikiem i dobiłem Ferro. 

1 godzinę temu, Reddzik napisał(a):

Znajomy na discordzie napisał mi tyle odnośnie ARCa:

Zgadzam się i to jest problem, bo ja też questów nie mam i poza lootem czy PvP nie ma co robić.

  • Like 1
  • Haha 1
Opublikowano

Przy emotce "Dont shoot" powinno się PvP wyłączać po prostu. Nie mam nic przeciwko jak ktoś chce walczyć, ale jak Ci pinguje że nie strzelaj, a potem wali w plecy... No może to kogoś jara, ale szybko graczy potracą i będą same cwaniaki vs cwaniaki grać. 

  • Upvote 3
Opublikowano

Obecnie odpuszczam sobie tą gierkę właśnie z tego powodu, gość niby przyjacielski, a ładuje Ci w plecy, dziś na jakieś 10-12 rajdów, z 8 razy zgoniłem, albo w plecy dostałem, albo od razu w twarz ( goście wygirowani chyba max), i kurde mam nadzieje,że niektóre animacje ogarną, bo są ślamazarne...

Te popier.... cwaniaki w punktach ewakuacji czekający na darmowy lot zaczynają wku.....

Teraz wrócić z portu kosmicznego, lub z Stelli graniczy z cudem.

 

Ja biegałem teraz głownie za blueprintami. 

  • Upvote 2
Opublikowano

Port kosmiczny potwierdzam, nie da się bez PvP ukończyć. Ja już sobie odpuściłem nadzieję że gracz będzie przyjazny, unikam a jak nie mogę to walę pierwszy... Najłatwiejszy loot to polować na kogoś kto walczy z Arc albo właśnie przy windzie, smutne to. 

 

Za to na zaporze gra mi się świetnie, raczej ludzie nie walczą. 

Opublikowano

Gra wyleciała z dysku, koniec.

 

Wszedłem na zaporę w trakcie burzy, zaatakował mnie gracz, ubiłem. Biegnę dalej atakuje mnie drugi, ubiłem. Uciekam. Wchodzę do budynku i strzelam się z trzecim, w tym czasie czwarty od pleców ubija mnie. Jak to ma tak wyglądac to sorry ale odpadam.

  • Haha 1
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

Gra zmieniła mocno stronę w PVP, że nawet zadań nie zrobi początkowy gracz, a co dopiero na późniejszym etapie, i pewnie szybko się najbliższym czasie wyludni. To można dostać nerwicy jak cię na 10 rajdów z 8 zabijają- to żadna frajda.

Edytowane przez Reddzik
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

A tymczasem potężny Tarkov ma się dobrze i pozdrawia! :E 

 

A tak na poważniej - a coście myśleli? Jeśli bierzecie się za PvP extracion shootera to tak to właśnie wygląda i nie ważne czy to ARC, Tarkov, Gray Zone czy Arena Infinite - taka jest charakterystyka tych gier i zachowanie graczy się nie zmieni.

Edytowane przez caleb59
  • Upvote 2
Opublikowano
58 minut temu, AndrzejTrg napisał(a):

Wielu tą frajdę czerpie z zabijania Was 🙂 i można powiedzieć po powyższym poście że 4/5 graczy ma właśnie z tego fun :E więc dla Was żadna frajda, dla nich odwrotnie 🙂

Przecież strzelanie i PvP w tej grze jest żałośnie słabe ;) 

Ubijanie ARC jeszcze sprawia frajdę bo każdy bot ma inną mechanikę i podejście do zabicia (jednemu się strzela w silnik, drugiemu w nogę itp).

 

Za to ubijanie graczy polega na tym, że musisz strzelić pierwszy. Koniec.

Widzisz że ktoś lootuje bota? To 2 granaty pod nogi i NIE MA SZANS wygrać. Super frajda, dla 12 latków. 

Opublikowano

Ja bym jedynie zmniejszył ilość graczy na mapie, a nie że jest ich około 20 i  dorespia jak ktoś zginie/wyjdzie do 13 minuty raidu. Bo jest tłoczno.

 

PVP w extraction shooterach zawsze daje mi frajdę. Bo jest adrenalinka, śmierć, przegranie potyczki ma jakieś tam znaczenie. Po śmierci tracimy sprzęt plus czas na ubieranie się, nie jak w innych grach, resp i lecimy dalej heja. Bez tego extraction shootery były by jak soulsy z poziomem trudności easy i możliwością save i load w dowolnym momencie. Więc mi nawet nie chodzi o lootowanie innych, po prostu walka z innymi graczami daje frajdę razem z odpowiednim wykorzystaniem środowiska/botów.

 

W Arcu trochę wkurzają desynci no i perspektywa TPP, ale i tak lubię to pvp.

Opublikowano

No jak większość była friendly to tak się nie rzucało w oczy, co innego grając pvp. Stella Montis to już w ogóle, minuty oddechu nie ma. Dać max 12 ludu i w późniejszym czasie respić tylko tych z free loadout, byłoby sporo lepiej.

  • Upvote 1
Opublikowano

Jak zmniejszą ilość graczy to się dużo poprawi.

 

Z tym free loadout też dobry pomysł, trochę głupie że bierzesz darmowy ekwipunek, wbijasz na świeży mecz, loot i uciekasz z różowymi przedmiotami. A jak weźmiesz swój i masz 12 minut do końca, to mapa wyczyszczona. Bleh. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • prawda   może w niczym albo we wszystkim np dużym wattażem karty,słabej jakości rurek,krzywym chłodzeniem   może  być ta ze ją tak dobrze  wyregulujesz że przestanie działać
    • Moja obudowa to ARX 700 z wentylatorami Fluctus 140 , airflow jest dobry, kolega ma tą samą obudowę jak i kartę, oboje mamy UV -50, on ma krzywą zablokowaną na 1500rpm jak i 20min furmark z wynikem 74st.C gry 74/79st.C , u mnie furmark z uv -50 + krzywa 1500rpm po 3min mam 92st.C , nie jest to normalne.
    • Super, teraz będę mógł grac gry będąc w pracy... A nie czekaj... 
    • Nie no takie coś mnie nie kręci, wbijałem sobie normalnie. I tak musisz twierdze porobić go Legiony tam wypadają, jakieś dungeony też. 
    • Ja jak pisałem dalej będę męczyć Asrocka  Wewnętrzna ciekawość nie pozwala mi się pozbyć tej płyty     Tylko teraz na najnowszym biosie 4.03 ponoć sporo pozmieniali w nastawach napięć. Ale dalej jest to mega podejrzane, że te procki tak łatwo się poddają i padają również na innych płytach.   Mój 9800X3d już na 100% potwierdzona śmierć  Wczoraj włożyłem nowego proca 9600X i wszystko śmiga  Żeby nie było dzisiaj rano jeszcze raz wyciągnąłem dla formalności 9800x3d i wrzuciłem na płytę i nie powrócił do życia.   W skrócie, niemal rok działał stabilnie, wszystkie napięcia były stabilne jak skała nic tam się nie działo podejrzanego, soc 1.1V stabilne jak skała, leciał na UV 5225Mhz, tempy niskie na aio, napięcia git, padł w nocy gdzie zostawiłem włączonego kompa i rano nie wstał.      Teraz trochę o nowym procku czyli 9600X       Ale padaka i jakie wyżyłowanie out of box ze strony AMD. Te 5425Mhz na def/auto nawet przy trochę mocniejszym obciążeniu zobaczyć można jak świnia niebo. Napięcia dopompowane w kosmos, aby tylko w monitoringu gdzieś tam migną takt 5425 na maxie    C0 -20 zbiło napięcie o ~0.1V, ale dalej to kosmos i grzałka nie do używania, C0 -30 dalej nie ma sensu używać tego taktu bo napięcia dalej dużo za wysokie i tempy w kosmos.    Docelowo ustawiłem go na -200Mhz czyli 5225Mhz taki sam takt jak miałem na 9800X3d. Przy CO -30 które wstępnie jest stabilne dalej napięcia wyższe jak na 9800X3d przy CO -15 mojej już martwej sztuki. W Cine R23 ~1.15V przy CO -30 robi ten 9600X gdzie 9800x3d przy CO -15 ~1.1V. Tempy przy porównywalnym poborze prundu np. 120W CPU package już są ~10 stopni wyższe niż na 9800X3d w Cine R23.   Ogólnie, albo ta sztuka czy te wersje 9600X mają po prostu gorsze odprowadzanie ciepła, albo to jest kwestia pasty, ale trochę wątpię, aby to robiło aż takie różnice bo normalnie używałem Kryonaut'a na 9800X3d. Teraz mi ta pasta się skończyła, ale ogólnie do testów i przekładania procków i tak byłoby jej szkoda. Leciałem na MX6. Przyjdzie Kryonaut to jeszcze powtórzę testy na tym 9600X dla formalności.    W każdym razie nastaw z CO-30 i takt 5225 w boost zostaje na tym procku jest to optymalna wartość. Proca sobie zostawię w razie coś  jakby kolejny 9800X3d padł, do tego za jakiś czas zbuduję sobie na nim jakiegoś zastępczego kompa tak aby stał gdzieś pod TV jako awaryjny i był w miarę nowoczesny i wydajny  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...