Skocz do zawartości

Słuchawki otwarte z odpinanym kablem, podłączenie mini jack?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@MJRegul

Króciutka lista znanych , polecanych i wyróżniających się otwartych z odpinanym przewodem/przewodami oraz dużą sceną - których jest od groma (dużo ciężej znaleźć zamknięte):

 

  • AKG K612 , K712
  • Beyerdynamic DT 900 PRO X , DT 1990 PRO (STARE I NOWE)
  • HiFiMAN HE400 , Ananda , Susvara , Sundara (chińszczyzna z licznymi problemami i niemal nie istniejącą kontrolą jakości)
  • Sennheiser HD 560S , HD 600 (STARE I NOWE)

 

  • Anantone i Monolith są dużo bezpieczniejszymi i trwalszymi konstrukcjami porównując do Hifiman-a (nie zabezpieczone i z czasem sypiące się "membrany" nie zależnie od półki cenowej , radzę odpuścić tę chińszczyznę).
  • Like 1
Opublikowano

@J4Z66 nie wiem czy nie oddam zanim założę na głowę, przeglądnąłem reddita i się okazuje, że mają felerną budowę i gąbka na pałąku rozdziera się po 2-4 miesiącach użytkowania i trzeba ciągle kupować zamienniki...a nie o to chodzi w słuchawkach za 1000zł, przynajmniej mi :P 

Opublikowano (edytowane)

Różnie to bywa. Ale jak faktycznie dużo wpisów to może nie warto ryzykować.  Nie wiem, co tam z Hifiman się dzieje, że wyżej taka opinia. Miałem Deva Pro na testach. Kolega słucha na Sundara. Problemów nie uświadczyliśmy. 

Jakie masz doświadczenie z planarami i otwartymi słuchawkami? Bo ten miękki bas to trochę mi nie pasuje do tego rodzaju konstrukcji.

Edytowane przez J4Z66
Opublikowano

@MJRegul

Wiadomo że z czasem ta gąbka się wytrze , zamiast kupować zamienniki polecam zainteresować się dedykowanymi zapinanymi opaskami na pałąk do bajerów (np. DT770/990/itd...) - kiedyś były takie z prawdziwej skóry (dbając o opaskę/pady skórzane , czyt. regularnie czyszcząc i konserwować woskiem bez problemu posłużą 5-7 lat intensywnego używania).

 

Miałem przez chwilę zamknięte DT-700 Pro X i podobały mi się bardziej niż DT770/990 (zlewanie się pasm za kocykiem), ogólnie bajery to nie moje klimaty , lubię od nich tylko DT-150 , starą teslę T5 i okazjonalnie 1770.

 

@J4Z66

Pytanie ile godz. dziennie korzystasz z słuchawek , ja +/- 8h , moje HE-1000 (V1) działały idealnie prawie 2 lata , potem nagle padł prawy przetwornik (ukruszył się kawałek ścieżki).

Hifiman nie zależnie od półki cenowej nie zabezpiecza napylonych ścieżek na membranę np. lakierując czy laminując , z czasem ścieżki pękają i odpadają.

Jeżeli moje HE-1000 za prawie 14k padły tak szybko , to czego oczekujesz Ty i Twój kolega w słuchawkach bublach za 1000/1500zł.

 

Problem jest znany od lat , a ludzie dalej kupują ten syf - jeżeli nie ufasz mojej opinii to polecam zapytać użytkownika (wybacz , nie pamiętam i Pozdrawiam) autora AudioFanatyk-a który jest obecny na forum iTH i poprze moje słowa.

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

@Yahoo86 nie znalazlem dedykowanych opasek na 900 Pro X, może po prostu sam sobie uszyję nie dedykowaną ;) i nie chodzi o wytarcie, chodzi o rozklejanie się co parę miesięcy, wada fabryczna nie poprawiona do dziś :/ 

Edytowane przez MJRegul
  • Upvote 1
Opublikowano

Nie tyle nie ufam, co napisałem, że nie wiem. Teraz już wiem. Całe szczęście Deva Pro nie podobały mi się, męczyły mnie, choć muszę przyznać, że kształt sceny i porządek na niej miały imponujące. 

Opublikowano (edytowane)

@MJRegul

Chodziło np. o Dekoni opaska , jeżeli rozmiarowo na szerokość nie podpasuję to za grosze idzie kupić sam pałąk od 770/990 i podmienić.

Wykonanie samemu to też dobra opcja , mięciuchna gąbka w miejsce starej + cienka elastyczna skóra licowa (prawdziwa nie eko), doszyć rzep czy guziki (nie wiem jak to się nazywa , takie metalowe wtykane :)) i Bajery będą się prezentowały lepiej niż z fabryki :thumbup:.

 

@J4Z66

Gdyby Hifiman przyłożył się do kontroli jakości i samej produkcji membran to ja bym nie narzekał , mają modele wyróżniające się ponad konkurencję w wybranych przedziałach cenowych i "grające" rewelacyjnie - obecnie trzeba się liczyć że mogą bardzo szybko paść.

 

Słuchawki które rozbierałem mające ścieżki wewnątrz membrany (przypomina to ultra cienkie dwie folie , pomiędzy którymi znajduję się diagram):

  • Audeze Sine/LCD-2/LCD-3/LCD-XC
  • Dan Clark ETHER C Flow/E3/Noire X
  • Fostex T50mk3/T60rp/TH610/TH900 
  • Monolith m565/m1060c/m1070c/1570c/AMT 
  • Sivga P2
  • Takstar (nie pamiętam modelu , 580 ???) 

Lista króciutka z pamięci , Avantone i ich pierwsze PLANAR (chodzi o te ponad 0,5kg) również diagram wewnątrz.

Edytowane przez Yahoo86
  • Upvote 1
Opublikowano

Zamówienie na 900 Pro X anulowane dziś. Dziś dostałem maila, że zamówienie opóźnione i prawdopodobnie wysyłka za 5 dni. Tak więc miało się tak stać. 
Kasiorka wróci i szukam czegoś innego. 

  • Like 1
Opublikowano

@MJRegul

Jeżeli wspomniana wada DT900 pro X jest dyskwalifikująca , to odpuścił bym również większość senków - plastik-fantastik (o złamanie pałąka lub łączenia nie trudno , chociaż szeroka scena się może bardzo podobać).

Może coś z dawnej szkoły Austriaków , prosta i leka konstrukcja służy długo przez lata.

Wyżej wspomniane przez @nop Fidelio to przyzwoita konstrukcja , scena jednak nie powala , granie takie bardziej rozrywkowe.

Meze 105 konstrukcyjnie są bardzo podobne do 99 classic , solidnie i bardzo ładnie wykonane/wyglądające - słuchałem tylko 99 , granie było takie bardzo spokojne/łagodne/bezpieczne z kapką ciepełka (wrażliwe na źródło) i przyzwoitą sceną (mogą być warte rozważenia , tylko w tej kwocie już możemy przebierać w orto/planarnych które oferują wyższy poziom/jakość grania , poziom wyżej to już tylko elektrostatyczne).

Opublikowano

@Yahoo86 zamówiłem Fidelio, zobaczymy co z tego wyniknie, nie jestem osobą która stroni od equalizera jak potrzeba a chcę czasami posłuchać nie męcząc uszu zamkniętymi słuchawkami bo moje uszy po 20 minutach odmawiają wspolpracy wtedy :)

 

Będą grały z Xonarem AE w kompie i audiolabem 6000A Play poza kompem :)

Opublikowano

Philips X2HR przyjechały.

Podłączenie, pierwsze dźwięki, chwila przyzwyczajenia, mała korekcja EQ pod moje ucho i opad szczęki przy dobrze nagranych kawałkach. Chris Jones - Long After You Are Gone na przykład. ŁAŁ.

Słuchawki otwarte to zupełnie inny dźwięk, nie myślałem, że to aż taka różnica.

No i już wiem, że następne to będzie półka do 2000zł (to dla mnie bariera psychiczna na zabawkę tego typu).

Może poszukam kiedyś bardziej liniowych niż w "V" jak te Philipsy ale od teraz słuchawki zamknięte dla mnie nie istnieją do słuchania w mieszkaniu :banana:

  • Like 1
Opublikowano

@MJRegul

Ważne że się podobają , mnie już od jakiegoś czasu nosi aby kupić/sprawdzić coś nowego - brakuje tylko czasu.

Wpadły mi w oko dynamiczne Aune AR5000 i SR7000 (otwarte/zamknięte), równe , lekkie i fantastycznie wykonane (dla wyglądu zdradziłbym moje ulubione m1060c i LCD2 :Up_to_s:).

Opublikowano

Aune AR5000 właśnie zwracam do sklepu. Myślałem, że zostaną, jednak ostatecznie zwracam, paradoksalnie, że względu na jakość wykonania. Już wyjaśniam, w pierwszym kontakcie słuchawki wypadają bardzo pozytywnie, przynajmniej wizualnie, bo biorąc je do ręki miałem wrażenie, że są jakieś takie niepoważne, niby stop aluminium a wrażenie miałem jakby to był plastik, dobrej jakości ale plastik (w dodatku w lekko różowawym odcieniu :)). Na głowie bardzo wygodne (równie wygodnych jeszcze nie miałem), pady w nich zamontowane to istny wzór do naśladowania. A jednak, zakłada się je jakoś dziwnie nieporęcznie, możliwe, że ze względu na na niemały rozmiar muszli. Ciut irytujący dołączony kabel, ma tendencję do skręcania (dokupiona plecionka to już inna bajka, fajnie się układa). Co do dźwięku, są raczej równomiernie "skrojone" w każdym paśmie, generalnie moje odczucia pokrywają się z tymi z recenzji w necie, więc tam dowiecie się więcej z opisów, i to w bardziej krasomówczej formie :). Porównywałem równocześnie z SIVGA SV023 i Fidelio X2. I tak Fidelio (których używam od paru ładnych lat) wypadły wg mnie najsłabiej, nie że fatalnie, ale generalnie gorzej od dwóch pozostałych. Aune w stosunku do Sivga, w moim odczuciu, zabrzmiały ciut "mięsiściej", dźwięk był trochę bardziej wyrazisty ale raczej w dynamicznych gatunkach muzycznych. Wokale bardziej odpowiadały mi na Sivga-ch, które są jakby bardziej stonowane, nie że przymulone, też wszystko fajnie słychać, ale ciut mniej dosadnie :). Na głowie wygodniej leżą Aune (SV023 grzały lewą małżowinę, choć to pewnie moja przypadłość anatomiczna :)), Sivga też komfortowe (świetna dobrana sztywność pałąka) ale jednak trochę ustępują Aune. Na marginesie, jeżeli dla kogoś ma to znaczenie, wszystkie trzy modele nadają się do gamingu ze względu na bardzo precyzyjne pozycjonowanie dźwięków w grach. Obecnie czekam na zamówione SIVGA P2 Pro. Zobaczymy :).

Pozdrawiam, i wybaczcie ten przydługawy wywód :).    

  • Thanks 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...