-
Postów
2 334 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez JeRRyF3D
-
The Last of Us Part II Remastered - PS5, PC
JeRRyF3D odpowiedział(a) na azgan temat w Gry komputerowe (PC)
Mam podobnie, ale dla tlou2 robię wyjątek. -
The Last of Us Part II Remastered - PS5, PC
JeRRyF3D odpowiedział(a) na azgan temat w Gry komputerowe (PC)
Imo sesje min. 3, 4h. -
Będzie Pan zadowolony kierowniku...
-
The Last of Us Part II Remastered - PS5, PC
JeRRyF3D odpowiedział(a) na azgan temat w Gry komputerowe (PC)
Na ten moment, co mnie lekko irytuje, to... drobnostki, ale... minimalne niedoróbki dialogowe / narracyjne vs to, co się dzieje na ekranie. I... polecam grać jednak w grubych sesjach po kilka godzin, żeby być w ciągu fabularnym. Siadanie na godzinkę lub dwie psuje immersję, bo nawalili tych retrospekcji (!!!)... 3 lata wcześnie, 3 miesiące wcześniej, 4 lata wcześniej. Jak się tego nie ogarnia w jednym ciągu, tylko w sesyjkach po 1h, to można stracić orient. Co ja tu robię? Przecież byłem w X, teraz jestem w Y. Ale to taka słomka do oka i raczej moje braki, niż gry. -
Single offline - 100% racji. Do zrobienia i realne. Pytanie co z samymi połaciami chmury? Kto miałby trzymać bazę "starych" gier, skoro firma padła, a gry nie dostaliśmy na nośniku?
-
Ależ oczywiście! Przykład na szybko i może nie do końca idealny. Chodzi mi o całokształt modowy i całokształt gamingu i toczących je raczydeł. Niekoniecznie tego konkretnie tytułu. Po prostu pewne rzeczy warto wiedzieć. Można, acz nie trzeba, brać pod uwagę przy wyborach i ocenach.
- 50 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- tpp
- american deep south
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To nie do końca tak. Raczej ZAWSZE korzystało się z licencji na używanie, tyle, że na przestrzeni czasu trochę rozjechała się "technologia". Kiedyś była zamknięta. Dostawałeś CD i jak mieli Ci to "wyrwać"? Dziś byle pierdoła (w tym gry) wymaga komunikacji z netem. Nie dostajesz fizycznego nośnika, z którego mógłbyś sobie zawsze zainstalować grę, gdy uznasz, że chcesz. Np. za 5 lat. aaa... zagram sobie w X, bo wtedy musisz ją zaciągnąć z neta. A jak niby jakakolwiek firma softwarowa ma zagwarantować swoją obecność na rynku i necie "na zawsze"? Da dupy. Padnie i znika z rynku. Przebranżawiają się na hodowlę pieczarek i (?) mają utrzymywać serwery z grą, byśmy mogli z nich skorzystać zawsze? To wkurzające i bolesne, ale z drugiej strony zupełnie logiczne. Sapiemy, ale nie chciałbym być złym prorokiem, i doczekać czasów (tfuuu!), że dostaniesz licencję na JEDNORAZOWE skorzystanie z gry ! :). Przejdziesz i... dziękujemy. Chce ponownie i raz jeszcze, to frycowe drugi raz, albo jakaś kwotka za kolejne przejście. Coś jak senas w kinie. Obejrzane? Zapraszamy wyp...ć! Chcesz raz jeszcze? Płać. Oby nigdy to się nie sprawdziło, bo dzisiejsze "złe czasy" będziemy wspominać z łezką w oku.
-
Ależ super! Graty! Gdybym nie miał swojego Fractala, to teraz chyba wszedłbym w tę budę. Bardzo mi siedzi.
- 1 598 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- pokaż co masz w srodku
- srodek
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
-
Niesamowita oprawa graficzna i artystyczna czyli screeny z najpiękniejszych gier.
JeRRyF3D odpowiedział(a) na Kakarotto temat w Gry komputerowe (PC)
Bez urazy. Kocham tę grę. Mogę prosić inny zestaw pytań? -
The Last of Us Part II Remastered - PS5, PC
JeRRyF3D odpowiedział(a) na azgan temat w Gry komputerowe (PC)
Oczywiście, że tak, ale odnoszę wrażenie, że trochę zaczynamy gadać od rzeczy i o dwóch różnych aspektach. Czym innym jest rzetelna ocena produktu jako takiego - całościowego (fabuła, grafika, muzyka, walka, game play, optymalizacja, itp.) i zimna bezemocjonalna ocena tego, a czym innym subiektywna ocena CO MNIE SIĘ PODOBA - bo to sa dwie różne rzeczy. Już sam fakt, że tak mocno angażujesz się emocjonalnie, poświęcasz tyle czasu na pisanie itd. IMO daje obraz temu, że GRA CI SIĘ PODOBA (co wypierasz ), a czujesz się jedynie rozczarowany jej elementem fabularnym (de facto, to cudzy produkt, my go tylko konsumujemy, to nie koncert życzeń! ). Uważam, że SKANDALICZNYM jest rzucanie sobie do gardła dwóch części świetnej gry 1ka vs 2ka, co prowadzi do bezsensownej siostrobójczej walki, w której któraś musi przegrać, albo być gorszą! A po co?! Dlaczego ? To świetne gry. Jak można dwójkę nazwać gównem (może (?) na tle i lepszej ? jedynki), gdy świat gejmingu zalany jest TOTALNYM SYFEM fabularnym i 90% reszty gejmingowego świata nie dorasta do pięt ani jedynce, ani nawet dwójce. Na przestrzeni lat masa bazpłciowej melasy, jakichś odgrzewanych assasynów, FC, i innych, a my tu próbujemy napiętnować TLOU2 na tle 1ki. Czemu to ma służyć? Zacznijmy może analizować i oceniać kolejne tomy Wiedźmina i spalmy ze 2 najujowsze! Po co? -
Niesamowita oprawa graficzna i artystyczna czyli screeny z najpiękniejszych gier.
JeRRyF3D odpowiedział(a) na Kakarotto temat w Gry komputerowe (PC)
Wywal nr 3, bo IMO nie przystoi do wątku -
Ale gra nigdy nie była dobrem materialnym przez wzgląd na nośnik. Kiedyś były to cardrige (drogie), później technologia dała nam CD (kosmicznie drogie! na początku), by leżały w koszach za śmieszne 50 gr w Tesco na finiszu. Zatem to nie fizyczny nośnik był wartością daną lub utraconą, a... treść na nim zawarta. Dziś nośnikiem jest chmura, a zawartość nadal ta sama. Nie trzeba już ukraść płyty, by ukraść treść. @VRmanTemat grząski, ale jednak banalnie prosty. Nasze przyzwyczajenia mówią nam, że coś fizycznego a przywłaszczonego, to kradzież (ot, Twój fizyczny rower), ale to jest bardzo powierzchowne traktowanie tematu. Biznes - każdy - to relacja koszty vs przychody (zysk / bądź strata). Idźmy w rowery. Jeżeli ktoś produkuje rowery, to musi skalkulować koszt produkcji (myśl inżynierska, projekt, materiały, produkcja, montaż, magazynowanie, transport, obsługa, marketing, bla bla bla) vs ilość sprzedanych sztuk, by wyjść na zero + każda kolejna sprzedana sztuka tzw. zysk. To jest biznes. Kradnąc fizycznie rower urywasz z tego całego łańcucha po jakiejś milionowej części z każdej (dosłownie z każdej) z w/w składowych. Więc zajumanie roweru, to fizyczne wyrwanie komuś choćby samych materiałów i montażu, a to rzutuje czy komuś się zepnie albo nie zepnie jego biznes i opłacalność produkowania rowerów. Ale rower stoi, rower trzeba ukraść, trzeba być sprytnym, później go ukryć, dlatego kradnie się co milionowy rower i kradzieże rowerów nie spędzają snu z powiek producentów. To bardziej płacze pierwokupujacy, co mu rower zajumali. A teraz wyobraź sobie, że ktoś zmienia formułę biznesu. Nie produkuje rowerów, ale je wynajmuje (hulajnogi). Mechanika skalkulowania biznesu jest niemal IDENTYCZNA jak przy produkcji (minus myśl, projekt produkcja ale dochodzą serwis i obsługa). I teraz znajduje się ktoś, kto mówi - wystarczy przyłożyć chipa do ramy, albo zakręcić 13 razy manetką w lewo i odblokowujesz sobie rower i jeździsz za free. To już jest łatwe, to już nie wymaga zachodu związanego z kradzieżą, itd. Ukradłeś coś? Nic! Poza... usługą i milionową częścią czyjejś kalkulacji biznesowej. Dla firmy - jeżeli zrobimy milion wypożyczeń - biznesowo wychodzimy na zero. Każde kolejne wypożyczenie to zysk. I nagle okazuje się, że 20% przejazdów jest lewych za free i firmie nie spiął się biznes. Plajta. Choć fizycznie nikt jej nic nie zabrał. Ot, iluś kolesi karnęło się za free. Ba! Nawet nie byli zainteresowani tą usługą, ale skorzystali, bo była taka możliwość. W świecie softu jest to samo. Kalkulacja - ryzyko - inwestycja - relacja koszty vs przychody (a wtedy mamy wynik zysk czy strata). Każdy kto użył, skorzystał, itd. a nie zapłacił, to może i nie ukradł "fizycznie", ale - nawet nie wiem, jak to nazwać (?) - "znacząco przyczynił się do braku wpływu na rzecz twórcy", które może być jego "być albo nie być", czyli de facto - IMO jednak go okradł.
-
Ocenianie gry WYŁĄCZNIE na bazie takich doniesień, jest z założenia głupie, bo NALEŻY ocenić produkt, jako taki. Niemniej, moim zdaniem, warto jednak wiedzieć takie rzeczy (ale po!), bo to otwiera oczy, pozwala poszerzyć horyzonty, poznać rynek. Lubię nosić koszulki firmy X, Y, Z za ich jakość i tyle. Do tego znam ciepły wizerunek firmy w świecie modowym. Tylko to mogłoby mnie interesować. I nagle dowiaduję się, że 99% ich koszulek szyja w kucki po 16h / dobę jakieś dzieci w Pernambuco za 2$ miesięcznie i... mój entuzjazm opada. Koszulki nadal dobre, ale odczucia inne. Może i z czasem moje decyzje zakupowe inne. To nie jest wyrocznia, ale... nie zaszkodzi wiedzieć. Albo przynajmniej wypada wiedzieć.
- 50 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- tpp
- american deep south
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
The Last of Us Part II Remastered - PS5, PC
JeRRyF3D odpowiedział(a) na azgan temat w Gry komputerowe (PC)
No. Ale jej nikt nie zamierzał pytać. -
The Last of Us Part II Remastered - PS5, PC
JeRRyF3D odpowiedział(a) na azgan temat w Gry komputerowe (PC)
E... C64 miał "turbo". Polecam Atari 800 i The Last Ninja - cała jedna pełna strona kaset 90ki = 45 minut ładowania! Zwykle wykładała się na końcu (naciągnięcie taśmy) -
The Last of Us Part II Remastered - PS5, PC
JeRRyF3D odpowiedział(a) na azgan temat w Gry komputerowe (PC)
Kurcze. Serio? Ja jestem w miejscu, gdzie już chyba raczej znam motywy. Gram Abby. Wyjechaliśmy w teren... I nie widzę tu niczego niestosownego. Ba! Zaczynam rozumieć szczerze pobudki Abby. Dzięki. Chętnie zerknę. -
The Last of Us Part II Remastered - PS5, PC
JeRRyF3D odpowiedział(a) na azgan temat w Gry komputerowe (PC)
Nie no. Nie bronię tego za bardzo, bo i nie mam interesu. Ona ma masę - dla mnie - jak po teściu (a tego, jak wiadomo, w takich warunkach raczej by nie brała z jego fizycznego braku zapewne). Druga rzecz. Ona ma sylwetkę typowo pod masę, która się nie robi sama. Możesz być kopaczem rowów 40 lat i będziesz miał sylwetkę raczej szczura ala Bruce Lee. Bez świadomego dźwigania złomu dla masy, żadna praca nie zbuduje takiej sylwetki. Ale. Jeżeli odrzucić logikę (kiedy nimby miała czas na trenowanie), to taka sylwetka jest do zrobienia w każdych warunkach. Dużo dźwigania złomu, żarcie na poziomie akceptowalnym + dużo białka i zbudujesz taką sylwetkę. W końcu ona nie jest Misterką... tylko "zaledwie" przypakowaną laską. Da się zrobić IMO. -
The Last of Us Part II Remastered - PS5, PC
JeRRyF3D odpowiedział(a) na azgan temat w Gry komputerowe (PC)
Ależ oczywiście. W świecie kulturystyki jest masa naprawdę fajnych wizualnie lasek, które narzuciły na siebie z 15 kg mięśnia. https://tinyurl.com/2ag48tbh ja od jakiegoś czasu śledzę postępy Władzi Kalagan https://tinyurl.com/2ayljcjd To zależy. Jeżeli ktoś "nie chce", to nie przypakuje w cieplanianych warunkach. Jak ktoś chce i jest zdeteminowany (a takie warunki raczej do tego skłaniają), to przywali nawet na więziennym wikcie IMO. -
The Last of Us Part II Remastered - PS5, PC
JeRRyF3D odpowiedział(a) na azgan temat w Gry komputerowe (PC)
Co mi się jednak PODOBA w jej kreacji... że ma takie "mało estetyczne", blade, piegowate ciało - które, sprawia wrażenie dowalonego właśnie teściem. Taki real detal. -
The Last of Us Part II Remastered - PS5, PC
JeRRyF3D odpowiedział(a) na azgan temat w Gry komputerowe (PC)
Aaaaa... jak sie czyta na komórce, z poziomu maila - nie forum, to nie działa ukrywanie spoilera! I mam zonga! Nawiasem. Retrospekcje 4 lata wstecz... Na grubo przytyrała lalka w 4 lata. Musiał teściu iść jak złoto. Tricki też ma jak chłop. -
The Last of Us Part II Remastered - PS5, PC
JeRRyF3D odpowiedział(a) na azgan temat w Gry komputerowe (PC)
Spectrumy były słodkie ze swoją grafą i muzą i to były pierwsze podniety, ale fakt, ze Amigi zmiotły z planszy wszystko. A jakoś cisza o Atari ST. -
The Last of Us Part II Remastered - PS5, PC
JeRRyF3D odpowiedział(a) na azgan temat w Gry komputerowe (PC)
Ja gniotłem wszystko, co było "dostępne" za PRLu. Przed Atarynami i C20 i C64 wpadł - wiadomo - zx spectrum, spectrum 48, jakiś Amstrad schneider się przewinął. Faaajne czasy... -
The Last of Us Part II Remastered - PS5, PC
JeRRyF3D odpowiedział(a) na azgan temat w Gry komputerowe (PC)
Absolutnie. Wbrew przeciwnie. IMO wzorowo. -
The Last of Us Part II Remastered - PS5, PC
JeRRyF3D odpowiedział(a) na azgan temat w Gry komputerowe (PC)
Nasz bot daje reakcje i emoty?
