JeRRyF3D

Nie po złości oczywiście. Dydaktycznie. Żeby pokorę przywrócić.

Czyli ten, kto ustawi w windzie może nie wiedzieć, że mu to nie dziala, gdy nie ma wsparcia z bios?

Nie no. Bez przesady. Przeciwnikiem nie byłem. Asekurantem na ręcznym - ciut tak. Przed premierą spokojnym, wyważonym okiem sobie zerkałem i "a może i bym nawet kupił..." (bo finansowo żadnego czopa - moneta jest), ale sama premiera 5090, te cewki, wycia, temperatury CAŁKOWICIE mnie zniechęciły. Po co mi cyrk? Emocje? Odsyłki i zamiana na (hipotetycznie) gorsze, niż mam teraz? Wór kasy w zamian za niewiadomą i loterię krzewmowo-konstrukcyjną. To mnie zblokowało. Później wysypało się jeszcze morze dezinformacyjne, które mówiło, że nie ma "dobrych - bezproblemowych - wzorowych" marek ani nawet modeli, itd. Gdyby mi bardzo mocy brakowało, gdym bardzo chciał coś ograć, ... to może. Ale dziś to bardziej wiercipętstwo i "układanie w głowie", co by tu wziąć, gdyby mnie nagle naszło. Po prostu dziś można jeszcze wziąć jakiś grosz za 4090 (a i gwara na ukończeniu!). Z drugiej strony, wziąć za 4090 6K / 7K i dopłacić kolejne 4K albo 5K (!) za coś "czego mi jeszcze wcale nie potrzeba"? Też lipa. Dla odmiany, czekając grzecznie na 6090... 4090 (bez gwary, 2 generacje w tył) będzie trzeba schować do szafy, bo będzie mieć wartość złomową i nie będzie ona już sensowną "dopłatą" / rekompensatą do nowego 6090, jak mogłaby być teraz przy 5090. Po prostu 4090 jest jeszcze zbyt dobra, aby dopłacać 4, 5K do 5090, która okazała się średnia (by nie napisać słaba). Mówiąc językiem marketowym: - Pomóc w czymś? - Nie, tak se patrzę.

Niestety, niektóre gry nie biorą, choć nie potrafię wytłumaczyć dlaczego. Days Gone też nie sprzedał się, jak powinien. IMO świetny tytuł.

Remember Me ? Tego remake (!) mógłby zrobić niezły bajzel. Fajne to było na tamte czasy.

Gdybym przespał pod kamieniem ostatnie 6 miesięcy i zadał pytanie o RTX 5090: - w co warto iść, i która marka model pozytywnie się wyróżniają na tle pozostałych? - odwrotnie, co okazało się totalnym gruzem i co omijać szerokim łukiem? Co byście odpowiedzieli?

Wiek (sielanka vs kierat), sytuacja / miejsce życia, status życia (sielanka vs problemy), moment życia (kawaler vs żonkoś z trójką gówniaków), zdrowie... dziesiątki rzeczy i sytuacji życiowych składa się na to, czy mamy czas lub potrafimy się bawić, relaksować, cieszyć (czymkolwiek). Bogiem (!), a prawdą (bez między!) KAŻDE hobby, każde (!) jest ZAWSZE pozytywne dla usera / fana i zawsze negatywne dla rodziny, otoczenia, itd. Nie ma pozytywnych hobby. Każde wiąże się z przeznaczeniem zdecydowanie "za wiele" czasu (wedle innych) na rzeczy tego nie warte = kwas prędzej, czy później. Górale, ratownicy, nurkowie, "extremaliści", zawsze stres. Gracze i szachiści marnowanie czasu. Rowerzyści, samochodziarze, motocykliści = stress + "zbędne" wydawanie kasy. A jeszcze te wszystkie wady miksuj między sobą. Zawsze poświęcasz komuś / czemuś więcej czasu nie mnie, rodzinie, dzieciom. Zawsze sapanko. Choćbyś był ratownikiem górskim - kiedyś sapanko nadejdzie.

https://vm.tiktok.com/ZNd27tVpj/

https://vm.tiktok.com/ZNd2W55mq/

Czernią?

No w dupę... https://youtu.be/NIseO30RIZc?si=4-bWoq8BBzYEnEaI

jak to nie?

https://www.facebook.com/reel/646824361561069

Podobne grę można skończyćw 30h. Z lizankiem w 60h.

Kierowniku. Daj Pan sobie szansę. Będzie Pan zadowolony.

Ładne wykonanie, ale jakieś takie bezpłciowe. Walka anemiczna i brak poczucia zaszczucia i zagrożenia. Jakieś niegroźne muszki w smole. Do poprawy. Indyk bez echa.

na nexusie jest mod > 30 fps off cut scen + coś do FG dla Nv

Przedziwna produkcja. Zupełnie nie moje klimaty. Ani wizualnie. Nie cierpię też gier turowych i w żadną przez to nie grałem. Generalnie nic, co lubię. A... gram! Kolejne godziny. Gra ma coś hipnotyzującego! Audio i muzyka ABSOLUTNIE G E N I A L N E! Aż nie sposób uwierzyć, że zrobiła to taka garstka ludzi.

Ładne azjatyckie twarze ;). Spoko. Generalnie postaci są faktycznie ładne.

Powiem Wam, że jako fan zakupów na chłodno = "nie ucieknie" i obserwacji naprawy "chorób wieku dziecięcego", czytając ten wątek... jestem Z A L A M A N Y ! i raczej wyleczony. W skarpecie jest na 5090 albo i kilka, świerzbi mnie, bo dawno niczego sobie do kompa nie wrzucałem, ale... no nie mam ochoty fundować sobie tego wszystkiego, co tu czytam, za własny szmal. Rozumiem jakieś karciołki za 2K z lumpeksu. Ale kupować top topów (!), rolce i mesie GPU za furę siana i liczyć "na szczęście" w losowaniu egzemplarza, to jakaś kpina.

A nie zauważysz grama różnicy do tego.

Ja nawet wizualnych nie widzę. Dla userów PC żadna rewelacja. Bez sensu dla PCtowców, bo ci dostali już "swoją wypasioną" wersję za pierwszym podejściem. To remaster dla konsolowców. Dla PC to jest tylko odprysk tego, przy okazji, czyli wielkie nic (i stąd free).

"inżynierka " przy próbie zmiany bindowania klawiszy, jak pomylisz choćby jeden, gra nie podpowiada konfliktu - brrrr! mimo wyłączenia aberracji - w scenach walki nadal jest - bleee, napisy po prawej - oscar i pokojowy nobel jednocześnie dla autora = CO ZA DEBIL na to wpadł?!

Real DMG w cygankę!