Lypton

Odpowiedź jest prosta - 2,5 mld dolców w kinach i wysokie oceny od widzów - 8.0/10 (1,3 mln ocen), 7.5/10 (800k ocen), 7.9/10 (450k ocen) na imdb. Jest fabuła z docenianego komiksu, jest styl z kasowej i docenianej franczyzy. No brainer dla osób decyzyjnych.

Co jest kompletnym niezrozumieniem "przesłania" pierwszej części. I w sumie każdej następnej. Tępa siła mięśni i ognia zawsze przegra z Yautja. Trzeba mieć w głowie, a nie w bickach.

Stan po TGA.

W zasadzie to troche wiemy. To ma być erpeg, duchowy spadkobierca KotORa. Star Wars: Fate of the Old Republic Trailer & Interview | StarWars.com https://share.google/NKcIS5uTTXjhIQRG7

Nie każdy ma na tyle jaja, żeby wycofać swoją grę z konkursu, jeśli uważa, że jego zdaniem nie spełnia wymogów kategorii, w której jest nominowana. Megabonk dev rejects The Game Awards nomination, says vote for other indies https://share.google/LFWZWpB3sMqWRJt27

Dead. Żadnych aktualizacji od ponad 3 lat. Gość dostał robotę u developera i od tego czasu cisza w sprawie rimejku. W lutym 2021 była ostatnia aktualizacja dema, w maju 2023 premierę miała gra, nad którą przez 2 lata pracował jako creative director i game designer. A miesiąc temu zadebiutował kolejny tytuł, nad którym sprawował dozór. Wszystko się spina. Nie ma czasu na hobbystyczne działanie.

Mam przeczucie, że nie bez powodu odcinają się od Original Sin i nie mieli ochoty robić kolejnego Baldura - spodziewam się erpega akcji.

Po prostu kolejna gra w serii, otwarcie nowego rozdziału. Franczyza Divinity jest rozbudowana i zróżnicowana - turówki, hack'n'slashe, rpg w tpp, rts.

Woman of Tomorrow - którego ekranizacją jest Supergirl - to wysoko oceniany komiks ( https://www.goodreads.com/book/show/59854151-supergirl ), a teaser zwiastuje dosyć wierną adaptację, więc może być spoko. Craig Gillespie to ciekawy reżyser i nieźle wychodziły mu filmy z wykolejonymi, zbuntowanymi bohaterkami.

Cavill będzie producentem wykonawczym i aktorem. Scenarzyści, showrunner i reżyserzy nie zostali jeszcze wybrani. Pre-produkcja ledwo ruszyła. Premiera to pewnie najszybciej dopiero w przyszłej dekadzie. W przypadku takiego Rings of Power - któremu pod względem skali projektu chyba najbliżej będzie do W40K - od wybrania showrunnera i ekipy scenarzystów do premiery minęło 3 i pół roku.

Remake to w zasadzie nowa gra. Zwłaszcza w przypadku tytułu już 30-sto letniego.

Czekam tylko na zapowiedź nowej gry Lariana. A TGA People's Choice Award to podręcznikowy przykład, że ludziom nie powinno dawać się głosować - dwie chińskie, darmowe gachy wyprzedziły Hadesa II, DS2: On The Beach i KC: Deliverance 2.

@Pawcio Przez panel AMD. Żadnych problemów. DDU wjeżdżał tylko wtedy, jak Windows Update instalował bez pytania swoje stery do grafy. A tak to nawet jak wymieniam GPU (6 radków z rzędu, hehe), to najwyżej przeinstalowuję stery po ściągnięciu ich ze strony AMD - głównie dlatego, ponieważ opcje w Adrenalin różnią się między kolejnymi generacjami RDNA i z automatu stery nie przeskakują na wyższy level.

Najprawdopodobniej ta pustynna statua od The Game Awards to teaser nowej gry z franczyzy Divinity od Lariana. https://www.ign.com/articles/we-think-we-know-what-geoff-keighleys-weird-desert-statue-is-teasing Zarejestrowany trademark pokrywa się z centralnym elementem rzeźby. Larian zaprzecza, że pracują nad Original Sin 3, ALE... logotyp przypomina logotypy dwóch pierwszych gier z serii Divinity. Więc nie OS3, a powrót do hack'n'slashowych korzeni marki?

Dropnęła nowa "teoria spiskowa". Wszystko może być teorią spiskową, jeśli nie zrobisz riserczu, heh.

Z dwojga złego lepszy Netflix niż przydupasy Trumpa i ziomki Netanyahu. Update: najbardziej zadowolony z przejęcia WB przez Paramount byłby Tom Cruise, który nie tak dawno zerwał współpracę z Paramount po spięciach z ich właścicielem i podpisał wielomilionowy kontrakt na kilka filmów z... Warner Bros.

Bzdura. Masz. Soulsy sejwują się co kilka sekund. Możesz wyjść z gry w dowolnym momencie i nie stracisz postępów. Nie musisz latać co chwila do ogniska, żeby zapisywać grę, jak pchniesz fabułę do przodu albo jakiś loot zdobędziesz. Tylko niewykorzystane punkty doświadczenia. Wydaje mi się, że mylisz Soulsy z roguelike'ami, potocznie zwanymi rogalikami. Tam często i gęsto masz jedno życie (aka permadeath), brak autosejwa i tracony dorobek.

Chyba faktycznie dobry jest ten czwarty epizod, bo na imdb jeszcze wyżej przy kilkunastu tysiącach głosów. Pozostałe też wysoko, ale nie aż tak - 8.3, 8.9, 9.1.

Ach, Przyjaciele. Serial, który dorasta wraz ze mną i jest taką stałą w moim życiu - nie podobał mi się, jak miałem 15 lat, nie podobał się jak miałem 20 lat, nie podobał się jak miałem 25 lat i nie podoba się teraz, jak mam 35 lat. Wolę pato-przyjaciół z It's Always Sunny in Philadelphia.

Trochę wzięło mnie z zaskoczenia, ale kilka dni temu earlyaccesową premierę miał Moonlighter 2: The Endless Vault, kontynuacja - no nie zgadniecie! - Moonlightera. https://store.steampowered.com/app/2350790/Moonlighter_2_The_Endless_Vault/ Jedyneczka to był jeden z fajniejszych indyków, w jakie grałem - jakieś 20h nabiłem. Przyjemne połączenia pixelartowego rogalika w typie lajt, wzorowanego gameplayem na The Binding of Isaac, z symulatorem prowadzenia sklepu, też w typie lajt - na wszystko co zlootujesz, musisz znaleźć kupca, ale to oni przychodzą do ciebie. Udany gameplay loop. Dwójeczka rezygnuje z pixel-artu i isaakowego gameplayu na rzecz oprawy i gameplayu jak z remaków klasycznych Zeld. Albo dla tych, co nie mają Switcha - z takich gier jak Tunic czy Death's Door. Do wyrwania w okolicach 70 zł.

Niedługo Bale będzie miał kolejny punkt wspólny z De Niro - zagra potwora Frankensteina. Frankenstein Kennetha Branagha to chyba nieco zapomniany film. Jak i rola De Niro. Ale temat na czasie, warto obejrzeć i skonfrontować z zupełnie innym podejściem Del Toro.

Czarny charakter grał niedawno w Killers of the Flower Moon. Milionera wizjonera... w Aviatorze (swoją drogą, moja ulubiona rola Leo), bite 20 lat temu? I to był jedyny raz. Gliniarz z problemami to bodajże dwie role - Infiltracja i Wyspa Tajemnic, jednak mocno się różniące.

Bo od kilku lat to głównie zwiedzał świat i grywał w produkcjach brazylijskich, izraelskich, czeskich, belgijskich, niemieckich, duńskich. Ciekawostka - w ostatnich kilku latach aż trzykrotnie grał samego... Adolfa Hitlera. Jedna z nich jest na Amazon Prime - Mój sąsiad Adolf. Miał też zagrać głównego antagonistę w nowej grze Hideo Kojimy. Niestety, zdążył nagrać tylko materiały do trailera.

Na zawsze w pamięci, wybitna rola w filmie Spermula. https://www.filmweb.pl/film/Spermula-1976-154328 Żadnej pracy się nie bał - grał i u Uwe Bolla, i w filmach nagradzanych w Cannes, w każdym zakątku świata - jego ostatni występ to brazylijski Tajny Agent, nagrodzony dwiema Złotymi Palmami, jeden z czarnych koni przyszłorocznych Oskarów.

Wiadomo, że to nie była jego najlepsza rola, ale rywale, z którymi wcześniej przegrywał, no to byli niemal 100% faworyci. Whitaker w The Last King of Scotland, Phoenix w Jokerze, McConaughey w Dallas Buyers Club, Foxx w Rayu. Kontrowersją był chyba tylko Tommy Lee Jones za Ściganego, wygrywający z DiKarpio z Gilberta Grape'a.