-
Postów
617 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez DjXbeat
-
Ja 34 lata mieszkałem na totalnej wiosce gdzie domy rozrzucone były po polach. Sielskie życie ale wszędzie daleko, brak sklepów, atrakcji, PKP itd. Przeprowadziłem się do miasta 40 tys i 3 lata mieszkałem na 1 piętrze 50m2. Wszędzie blisko, pełno sklepów w promieniu 300m, rynek ze świeżymi warzywami 200m, piekarnia na parterze pod moją sypialnią, apteka obok, szpital 300m, główny skwer z atrakcjami 300m, Dino, Biedronka, Lidll, Caerfur 400m, Żabka na przeciwko. Pizzerie, siłownie, restauracje w promieniu 400m. Początkowo zachwyt bo żadnych większych obowiązków nie ma. Wszędzie blisko. Po pracy rozrywka. Po 3 latach jednak zatęskniłem za sielskim życiem gdzie miałem przestrzeń, swobodę gdzie każdy się znał a nie był dla siebie obcy jak w bloku Od 2 lat mieszkam ponownie na wsi tylko trochę bardziej zurbanizowanej z uliczkami, 10km od miasta i to jest moje życie. Swój ogród, duża działka, dom i obowiązki wokół niego - za tym tęskniłem. Ci tydzień-dwa grill na działce, basen, koszenie trawki. Pod koniec mieszkania w bloku czułem się jak w klatce
-
Tylko za 155-145k jest nówka ale TM3 z baterią 60kWH i napędem na tył. Za 110-115k można upolować 2-latka TM3 LR z baterią 78kWh, AWD, prawie 500KM z manetkami do biegów, kierunkowskazów z przebiegiem 30-40tyś km. Zasięg w trasie 100km większy, AWD, przyspieszenie, lepsze audio, podstawowa gwarancja jeszcze 2 lata + 6 lat gw na baterie i silniki. Ja osobiście szedł bym w sprawdzoną używkę Był moment, że sprzedawali auta nowe z placu i taki nowy TM3 z baterią 60kWh kosztował 168tyś zł co z dotacją dawało 138-128tyś zł. Momentalnie wyprzedali + LPG
-
Mój poprzedni szef z firmy od 1999r do 2024r jeździł Mondeo MK2 1.8 w LPG. Z 5 lat temu zwróciłem mu uwagę, że z opon druty mu wystają to 2 tygodnie się do mnie nie odzywał Finalnie w zeszłym roku auta nikt już nie chciał podbić bo amortyzatory razem z kielichami przed wybiciem blokowała tylko maska Jaki był dylemat co tu kupić. Od razu wiedziałem co weźmie - MK4 w benzynie + LPG Chłop ma z kilkanaście mieszkań na wynajem i spore udziały w firmie.
-
Dynamiczna wymiana oleju
-
Te 100% jakoś ciężko mi sobie wyobrazić. Do 2030r w PL to nawet 1mln aut EV nie będzie choć z roku na rok tendencja sprzedaży jest wzrostowa. Obecnie przybywa znacznie więcej punktów ładowania niż samych elektryków i tu stosunek wynosi 1:35. To jest największa zaleta w przypadku EV. Niedawno opisywałem swoją sytuacje gdzie w ciągu 7 dni zrobiłem 1600km kręcąc się wokół komina między Łodzią a Warszawą. Ani razu nie odwiedziłem publicznej ładowarki. Cały tydzień auto ładowane w nocy. Wieczorem auto podłączone do ładowarki, rano naładowane na kolejne 400-450km. Podjeżdżasz a tu przy ładowarce Jacek EV - Sorry nie ma Cię na liście. Nie naładujesz się 😂
-
W swoich obliczeniach zapomniałeś o ilości aut na drogach. 20mln aut spalinowych vs 100tys aut EV z których spora część ładuje się z prywatnych przydomowych stacji ładowania
-
11 tys punktów, które są 1-2-4 stanowiskowe. Są też 8-12-16 czy nawet 24- stanowiskowe. To samo w przypadku stacji benzynowych, które są 8 stanowiskowe ale są też i 2-stanowiskowe. Z roku na rok stacji ładowania przybywa znacznie więcej niż EV na drogach. Po za tym spora część osób nie korzysta z nich a ładuje w w garażach czy na prywatnych posesjach. Pracodawcy zakładają ładowarki dla pracowników na swoich prywatnych parkingach.
-
Napisałem w kontekście zakupu Tesli 3 LR. Głównym powodem zakupu tego auta są jego osiągi porównywalne do aut 2-3 krotnie droższych. Ludzie dopłacają względem tańszych aut głównie by zyskać osiągi jakich nie ma u konkurencji w tym przedziale cenowym. Publicznych stacji ładowania jest o 3tys więcej niż stacji benzynowych. Dane z września 2025r.
-
@huudyy Tu nie chodzi o preferencje bo te jak wiadomo są różne i to jak najbardziej rozumiem. Chodzi o fakt, że ludzie, którzy decydują się na EV jako argument podają głównie osiągi tych aut czyli jest zupełnie na odwrót niż to próbuje kreować @galakty, który twierdzi, że ktoś kto chce po zap…. nie bierze elektryka. Właśnie bierze bo oferuje moc aut spalinowych 2-3 krotnie droższych. Znajomy, który kupił w zeszłym roku nową Audi RS7 Kombi za pierwszy roczny, obowiązkowy serwis zapłacił tyle ile ja prawie płacę za OC+AC na 2 lata Tu nie ma co dyskutować bo RS7 jest pod każdym względem lepszym autem od mojej TM3 ale za 1/5 ceny jego RS7 mogę sobie podobnie poza… i poczuć osiągi znacznie droższego auta. Obydwaj przy ostrym ciskaniu przejedziemy ~200km tylko Grzesiek zatankuje w 5min i może dalej ciskać. Ja tego nie zrobię i jestem tego świadomy. Ja natomiast nie mam serwisu a jeśli już to koszt jest śmiesznie niski w stosunku do mocy jaką oferuje auto. Jego 4 obowiązkowe serwisy i mam wymienioną baterie w Tesli
-
To za parę lat dam za nie więcej tak jak przez ostatnie parę lat więćej płacili użytkownicy spalinówek - proste Przecież to Ty masz fobie na punkcie EV i w każdym możliwym aspekcie wypowiadasz się nie mając pojęcia o tych autach. Nawet teraz pierwszy zwróciłeś uwagę cytuje: Po prostu wyprostowałem Cię - ludzie w większości za powód kupna EV podają osiągi jakie te auta generują. Co dziennie. Może kiedyś to zrozumiesz jak będzie miał możliwość jazdy tak dynamicznym autem spalinowym czy EV. I co w ten sposób chcesz udowodnić? Jako użytkowni mam pełną świadomość wad i zalet aut EV. A Ty? Za krótki jesteś by mi mówić co mogę robić
-
Miałem takie coś po środku - w kwestii dynamiki nie daje takiej frajdy z jazdy jak EV. A coś ze spalinówek o podobnej mocy i dynamice z tego samego rocznika kosztuje x1.5-2 co dałem za EV. Nie bez powodu mówi się że EV dają osiągi jakie mają auta 2x droższe.
-
Pokaż mi nowe auto, które ma ponad 500KM i kosztuje 190 tyś zł.. Albo 3 letnie za 120 tyś zł
-
To Cię zaskoczę bo zdecydowana większość osób, która wybrała EV jako powód zakupu podaje dynamikę i przyspieszenie, których nie ma w autach spalinowych w podobnym pułapie cenowym. Ja wolę ciszę 500km i 3.9s do setki niż "pierdzący" wydech w starym E46
-
Zanim w PL wprowadzą podatek od EV to ja juz 2 lub 3 generacją będę jeździł. Jak za 2 lata dobijemy do 300tys EV to będzie dobrze
-
Szansa jest ale nastaw się na bardzo długie czekanie na zwrot dotacji.
-
-
A pamiętacie co się działo jak Budda paliwo rozdawał ? Kolejki do stacji przez pól miasta 😂
-
Zarządcą ładowarki jest gmina. Wyłączyli zasilanie ze względu na olbrzymią ilość skarg na tego typu praktyki zarządzania czyimś mieniem. Gmina od stycznia wprowadza płatną ładowarkę. Mogli by im dowalić z 3zł/kWh
-
Kometa przybyła. Ładowarka nie ma zasilania i będzie wyłączona do końca roku a od 01.01.2026 będzie już płatna 😀 Zarządzający wziął sprawy w swoje ręce i wyłączył ładowarkę.
-
Nie raz widziałem na BF Mega promocja a cena większa niż 30 dni wstecz 🤣
-
Ja kiedyś na BF kupiłem drukarkę Lexmark za ponad 1000zł. Wysyłka za pobraniem bo przez allegro a paczka przyszła już opłacona. Czekałem aż ktoś się odezwie w sprawie pomyłki ale cisza do tej pory. Najlepszy Black Friday jaki miałem - drukarka za free
-
Mój ostatni rachunek za prąd za cały rok to 3170zł w tym ogrzewanie, klimatyzacja, CWU, ładowanie elektryków, prąd bytowy. Dom 165m2 90% grzejniki i podłogówka w łazience. Z sieci pobrałem 6200kWh, instalacja PV 10.77 na nowych zasadach wyprodukowała 12500kWh, autokonsumpcja 6100kWh a reszta wepchana do sieci. TM3 LR - 31 tyś km. + 3700zł za ładowarki Corsa E - 4.5tyś km + 250zł za ładowarki Razem za prąd na utrzymanie domu i przejechanie 35 tyś km = 7120zł. Kominek użyłem tyko 3 razy czyli na początku by sprawdzić działanie pompki obiegowej, w Boże Narodzenie i w ferie. Mam kuchnie gazową głównie pod mojego Tatę, który nie poradził by sobie z indukcją - 4 butle / rok. Instalacja PV bez magazynu ale kupiłem już 2x16 kWh LiFePO4. Czekam na dostawę a później na montaż. Liczę na zwiększenie autokonsumpcji o kolejne ~3000kwh/rok + ładowanie magazynów w taniej taryfie i rozładowanie w drogiej. Dołożenie magazynu z robocizną to 16tys zł. i tu liczę na zwrot inwestycji w 4.5roku.
-
Ja na termin wymiany EGR w Mondeo MK5 czekałem prawie 2 miesiące ale zgadzam się z tym, że siatka serwisów to podstawa. W Polsce Tesla ma kilka serwisów i z reguły na naprawę czeka się w granicach 2-3 tygodni od zgłoszenia. Sporą część roboty robiły serwisy mobilne gdzie u Ciebie pod domem usuwali znane usterki i to w ciągu 2-3dni. Im więcej aut na drogach tym serwis powinien się rozwijać ale Tesla nie zarabia na serwisie jak inni producenci więc punktów jest zwyczajnie mało.
-
Przecież w każdym serwisie czy to Audi, Ford czy nawet Tesla trafiają się takie okresy gdzie mają od groma aut w naprawie i terminy przyjęć kolejnych aut do napraw są bardzo odległe i trzeba czekać nawet kilka miesięcy. W Fordzie czekałem na wizytę prawie 2 miesiące.
-
Normalne w sensie że ludzie decydują się wstawić auto do warsztatu, który ma najkrótszy czas oczekiwania na naprawę Równie dobrze mógł zwyczajnie umówić się na wizytę w serwisie w Pradze ale pewnie mieli takie obłożeni roboty iż czekał by 2-3msc na termin naprawy więc skorzystał z możliwości i wstawił auto do innego serwisu który naprawi mu auto szybciej To jest całkowicie normalne. Zdarzało się, że ludzie na wymianę baterii w Warszawie mieli czekać 3msc, wstawiali auto do Berlina i naprawa gwarancyjną zrobiona w tydzień. Na naprawę możesz umawiać się do dowolnego serwisu a w Berlinie jest największy warsztat Tesli w Europie.
