GordonLameman

Solidne mycie na podjeździe. Brakło czasu na woskowanie i mycie wnętrza. To kiedy indziej. Zdołałem za to ogarnąć i wypolerować chromowane elementy

Tak jak pisałem - porównywałem to w 2017 i Leon wypadał mniej korzystnie niż Astra. Trudno też porównywać ceny gdy Astra miała na wyposażeniu rzeczy których Leon nie miał w ogóle

Miałem na myśli to, że był droższy i gorzej wyposażony gdy ja brałem auto w 2017 Ja miałem grzane fotele, kierownice, kamerę cofania, automatyczne parkowanie, automatyczne hamowanie, pomiar odległości do auta poprzedzającego, etc. Leon wtedy miał biedę w ofercie w podobnej kasie Octavia 3 mi się nie podobała w ogóle, ale w 2020 brałem taką dla rodziców, tyle że to taki golas był (kombi, ambition, pakiet chrom, manual, 1.5 Tsi 150KM) za 76.300. Wtedy to była ostatni czarna kombi w PL

Był na pewno droższy i nie miał matrycowych ledów. Podobał mi się też mniej

Dobrze wyposażona Astra kosztowała tyle co na screenie, a Golf się od tej kwoty zaczynał. I nie dawali wtedy rabatów. Ja w Astrze miałem ostatecznie większy rabat, bo doszła grupa zawodowa. To był 2017 rok, sierpień/wrzesien. Przed wyprzedażami rocznikowymi.

Francuska era Opla to mimo ciekawej stylistyki. Czemu ledwie? To był chyba pierwszy kompakt tak dobrze wyposażony spoza segmentu premium.

Jeżdżącej dawno nie widziałem. A tu ciekawostka: https://brd24.pl/spoleczenstwo/krytykowal-brd24-prawo-ws-pieszych-zasnal-pijany-w-ciezarowce-na-drodze/?fbclid=IwZnRzaANop69leHRuA2FlbQIxMQABHpUj8pz0y6t8lJMALQ5C1B6mJZvg7cXWBeENmUk-sgQXnnC6aGt_BMxYbFlZ_aem_5yF1qw4ddlGzMacDzmJDpw Zaskoczenia brak.

Z czasów gimnazjum pamiętam starszego kolegę z bloku, który miał taką Astrę F w sedanie. Przemalował ją na taki zielony boiskowy kolor. Ech, wszyscy mu zazdrościli

Calibra też mimo wszystko była spoko

Mercedesy zawsze były drogie. Ale to GLC jest naprawdę solidne. Tamta a klasa to było 20 lat temu. Po co do tego ciągle wracać? oczywiście że jest przepaść w jakości wykończenia. Siedziałeś w obu tych autach? Ja miałem O4 i jeździłem nowym Dusterem bo znajomi sobie kupili. Jakości czy “blichtru” w postaci eko skóry? Bergercs tu wrzucał przykłady bardzo drogich części do MG. Zdarza się - nie przeczę. Dokładnie tak, ja miałem Dynamic z ledami, automatycznym parkowaniem i tak dalej Fajne auto. Ale słyszałem że trwałość taka średnia

@galakty Ja bardzo lubiłem moją Astrę K. Wejście Stellantis i silników 3-cylindrowych było zabójcze dla Opla. Ale ten 1.4 150KM ja sobie bardzo chwaliłem Dziś nawet jak mi się nieco podoba stylistyka Astry L to silnikowo nie ma nic. Dosłownie nic

To jest realna opozycja. Czy mają szanse? Moi znajomi mówią że tak i bardzo na nich liczą. Ale żeby nie byłoby- to też jest układ finansowo-biznesowy. Tylko inne osoby.

@KiloKush No wspomniany przeze mnie Alphabet, który robi najmy dla korpo potrafił mieć te 40% rabatu i nawet bmw 440i wychodziło naprawdę niedrogo. Kuszono mnie tym, ale musiałbym robotę zmienić i robić dłuższe godziny

Tak z ciekawości - co jest kiepskiego np. w X254? Jakość wykończenia choćby Octavii vs Duster to jest jednak spora przepaść na korzyść Skody. Poczują "premium" w cenie części Ale tak, ceny odjechały mocno. Przede wszystkim mocno stracą na wartości. A to tak, wiem. Kiedyś byłem ze szwagrem na takiej jeździe to prawie za przyzwoitkę robiłem. Ale przyznam, że jeździła dobrze - bo pokazywała moc 4 w zakrętach

No tak, ale ja to dostałem indywidualnie. A nawet nigdy BMW nie kupiłem. Wydaje mi się to sporym rabatem, mimo wszystko.

Przyszłość zdecydowanie należy do elektryków: https://www.electrive.com/2025/07/21/yasa-claims-new-electric-motor-record-550-kw-at-just-13-kg/ Przy tak niewiele ważącym silniku i zmniejszeniu baterii motoryzacja (i nie tylko moto) może się mocno zmienić za tę pare lat

A z innej, ciekawszej beczki - pisałem tu kiedyś, że na LinkedIn już zaczynają wciskać BMW w tych wiadomościach wewnętrznych. Wcześniej nigdy mi się to nie zdarzyło, a ostatnio dostałem już kilka wiadomości od róznych salonów Teraz jeszcze maila wysłali: Rabaty dość duże, zazwyczaj takie były zarezerwowane dla np. Alphabetu pod leasing i najem. Zaskoczyło mnie to też dlatego, ze spodziewałem się iż będą wciskać elektryki w celu unikniecia kar za emisję, a tu jednak spalinowce (pewnie nadrabiają straty w Chinach, gdzie mają spore spadki_ . Na koniec drugiego kwartały wyniki mieli solidne (https://www.bmwblog.com/2025/07/31/bmw-h1-2025-profit-drop-sales-analysis/) ale być może potem zobaczymy duży spadek. Jeśli ktoś szuka nowego auta to końcówka roku może być dobrym momentem, jeśli chce BMW

I znowu - skupiasz się na kwestiach niemerytorycznych będąc przy tym agresywnym. Bo w merytorycznych poległeś niczym sprzedaż stellantisa w ostatnim czasie

Gdybyś używał cytatów to wiadomo by było komu odpisujesz. I tak jak już pokazałem - nie ma żadnego chowania się kolumny kieroniczej. Nie ma też żadnego wpływu UE na interwał wymiany oleju. Piszesz niestety jakieś swoje wymysły, byleby bronić obranego z jakiegoś powodu stanowiska. A do tego jesteś cholernie agresywny. Ok, brzmi ciekawie. Ale na filmie z Euro NCAP dot. OMODY nic takiego nie widać. Kolumna jest w miejscu, co właśnie dodatkowo utwierdza mnie, że tamto oświadczenie to bełkot prawniczo-marketingowy. Chętnie jednak poznałbym opinie strażaków. Ciekaw jestem czy ktoś zapytał

Nie wkleiłeś żadnych materiałów dot. emisji zanieczyszczeń, więc nie wiem o co ci chodzi.

Tak, ciągle atakujesz. Ciagłę przytyki do wykształcenia, zawodu, umowy, teraz nawet rodziny. Ja naprawdę staram się być grzeczny i merytoryczny, ale powoli przekraczasz nawet moją cierpliwość. A pracowałem kiedyś z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie i mam jej dość dużo.

Nie wiem skąd wziąłeś ten wniosek, ale kary dla producentów aut są za naruszenie norm emisji spalin (precyzyjnie wyliczonych). Nijak się to ma do interwałów olejowych. Masz na to jakiekolwiek podparcie? Ja w przepisach widzę tylko kary na normy emisji spalin ("CAFE"). Dłuższe interwały są przyjazne dla biznesu - bo obniżają im koszty i przy zakupach flotowych mają znaczenie. To była i jest główna przyczyna tych zmian. Moim zdaniem. Mam trochę godzin menadżerskich do dodania na projektach to mogę od czasu do czasu sobie je wpisać i nie zajmować się niczym konkretnym

I znowu. Ciągle mnie atakujesz, a merytorycznie nie za bardzo potrafisz odpowiedzieć. Nie martw się o mnie, moją pracę, moją umowę czy nawet moje dziecko. Naprawdę dobrze sobie radzę.

To było 20 lat temu. Masz jakiekolwiek potwierdzenie tego? To raczej wymogi biznesowe. Powinienem pracować Do tego moesz łatwo użyć AI akurat