Skocz do zawartości

marko

Użytkownik
  • Postów

    1 191
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marko

  1. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    https://www.facebook.com/watch?v=784211540683365 na koniec z tego auta wysiada dziecko ...
  2. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Mi chodzi o to, że teraz jest źle, ale państwo może mieć to w d*pie, bo nie kładzie na to pieniędzy. A jakby zaczęło kłaść, to nagle zrobiłaby się studnia bez dna - bo w nawet scentralizowanych spółkach nikt nie ma kontroli nad finansami, a co dopiero w takim rozproszonym systemie. Musiałyby to przejąć starostwa i nadal nie widzę tego.
  3. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    No nie. To tak jak z kierowcami u dziadtrans. Ty powiesz, że nie będziesz tak jeździł, ale dziad i tak znajdzie chętnych na to. A jakbyś chciał wrzucić to pod skrzydła państwówki, to nagle kolejnym dziadom zaświecą sie oczka na widok państwowej posadki, g się zmieni, koszta wzrosną kilkukrotnie i ktoś powie, że teraz przegląd będzie kosztował 600zł, bo inaczej się nie opłaci... Jak z każdą panstwówką. Ja jestem za tym, że tym nie powinny zajmować się prywatne firmy na zasadzie konkurencji, ale tak jak pisałem - co państwowe, to niczyje.
  4. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Powinno się kwalifikować. Chociażby ze względu na ochronę pieszych. Od zwykłego błotnika się odbijesz, na pordzewiałym się pokaleczysz. Albo zamiast się odbić, to go złamiesz i wlecisz pod koło, bo rant jako punkt wzmocnienia nie istnieje
  5. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    On tylko przybija pieczątki. Sam napisał, że nie gwarantuje sprawności auta
  6. marko

    Auta elektryczne (BEV)

    Kłóćcie się jak chcecie, ale silnik spalinowy, choćby to było V16, nie ma startu do silnika elektrycznego, jeśli chodzi o czas reakcji i elastyczność. To są dwa różne światy. Wystarczy pooglądać wykresy z hamowni, by wiedzieć, że dalsza dyskusja nie ma sensu.
  7. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Prawo jazdy, to przywilej, nie obowiązek. Znam kilka osób, które kiedyś robiły kurs, bo rodzice zmusili. I od egzaminu (pozytywnego) nigdy nie wsiadły do auta.
  8. Chociaż nie. Bo jak będziesz się ładować u ciotki na imieninach, to ciotka nie powinna płacić za Ciebie. Więc pewnie będzie jakaś apka, coś w kierunku elektronicznej książki pojazdu czy jak to nazwać (wiem jedynie jak to po niemiecku nazwać ) No ale jeżdżenie za darmo
  9. Chyba spaliny im wychodziły za drogo
  10. Z tego co obiło mi się o uszy, to te 1.3 są całkiem spoko. Na pewno dużo lepsze niż 1.2
  11. Kuzyn niedawno kupił. Jaecoo czy jak to się tam nazywa. Tylko wsiadłem i pierwszy problem: na ekranie przed kierowcą pod światło widać całe g. Serio mało co na nim widziałem. Co do multimediów, to z relacji kuzyna wynika, że wszystko działa jak chce i co chwilę wychodzą kolejne aktualizacje. Poza tym niby zadowolony, ale ma to auto krótko.
  12. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Nie no. Nie ma już kalkulatora. PS: nie mam myszki w telefonie Ale... Podpiąłem właśnie myszkę USB do telefonu przez adapter USB C i.... działa! Mam kursor
  13. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Biedni ludzie...
  14. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    To przez ten stres...
  15. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    To Ci chwilę ta nauka zajęła a za autokarem i tak pojechałeś. Opornie Ci idzie ta nauka
  16. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Ziomek przez 7 lat robił 200kkm rocznie. Licząc tylko wolne niedziele i urlop (świąt już nie doliczam) daje nam to 700km na dzień, i tak codziennie oprócz niedziel. Po zwykłych drogach, a nie autostradach! To dopiero było bezpieczne!
  17. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    No i widać, odcisnęło się na psychice. Tyle lat w takim stresie.
  18. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Gdzieś kiedyś kogoś w internetach opieprzyłem za to, to mi odpisali, że przecież fizyka! Szybciej -> lepszy docisk trumny do dachu!
  19. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    100kmh będzie jeszcze bezpieczniejsze! Bo niżej to już ciężarowe Cię wyprzedzają i robisz zamieszanie na autostradzie 50 metrów za poprzedzającym autem, to minimalna odległość przy 100kmh. MINIMALNA. Może to jest Twój problem, że nie rozumiesz, po co zachowuje się odległość?
  20. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Ja się dziwię, że Ty się nie boisz jeździć wśród tych ludzi... Co Ci z Twoich 100kmh, jak wszystko dookoła próbuje Cię zabić?
  21. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Jak miliony innych kierowców
  22. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    opony o danym rozmiarze mogą różnic się rozmiarem. okej
  23. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    Póki co moje myślenie jest bardziej logiczne niż Twoje. Mi nigdy (ani razu) nie wpadło do głowy jechać 9 metrów za autobusem, g widząc i uznać tego za zabawę. Chłopak się pogubił i zaczyna się atakowanie...
  24. marko

    Motoryzacyjna Blabla.

    to po co są bagażniki i dachy o ładowności >75kg? Poza tym, gdzie ja (albo ktokolwiek oprócz Ciebie) napisał, że mam 100kg na dachu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...