Skocz do zawartości

VRman

Użytkownik
  • Postów

    4 382
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez VRman

  1. Wyciągnęli wnioski z kar za zmowy cenowe. Teraz to będzie robione na legalu Dobrze, niech to wszystko pier..lnie i zdechnie całkiem. I tak już jest gangrena na wszystkim, a jeszcze nas będą dymać 400% marżami nie tylko na GPU ale i na pamięciach. Niech 2x16GB kosztuje w 2030 300$, a 7080Ti będzie na szynie 64bit z LPDDR6, z ilośćią ROP, TMU i shaderów jak w gtx 760 i ceną 1399$+VAT. I niech na tym da się pograć w gry AAA na 2/10 chodzące w 25fps w 360p przed nałożeniem AI.
  2. Wszysko ładnie, pięknie z tymi wyliczeniami, ale.. jakoś jak GDDRy spadły o 2-3x to żadnych obniżek nie było. Więcej RAMu też nam nie dali, tylko kazali kupować 5060ti ze śmiesznymi 8GB za kupę siana. Tym sposobem to jak GDDR nagle dobije do 1000$/GB, a potem spadnie do 1$ to obniżki nie będzie Ale jak z 1$ wskoczy na 3$ to od razu +50% za karty, bo RAM ZDROŻAŁ! Już nie wspominając, że AMD i NV ma droższe pamięci z własnej winy. Jakby nie pchali wszystkiego w AI to by ceny w kosmos nie wywaliło. PS. Te plotki o podwyższeniu ceny obecnych kart to mnie rozwaliły. Na 5060ti 16GB NV ma jakąś absolutnie chorą marżę i teraz zamiast ją lekko zmniejszyć, to będą podwyższać. Fajnie
  3. Nikt nie potrzebuje nokautować Questa bo on się sam znokautował. Znaczy Meta go znokautowała. Ekosystem spoko, ale to nie pomoże z PCVRem. Masz zapowiedź tego co z tym będzie choćby w oficjalnym przyznaniu, że Valve nie pracuje nad NICZYM dla VR. To będzie zabawka ala steam deck i tyle. Swoją popularność może zyskać (choć bardzo wątpię, bo nie wierzę w sensowną wycenę, pewnie jak zawsze walną ceny z kosmosu) ale na PC VR czy nawet AAA standalone VR to nie będzie miało niestety dużego wpływu. Bardzo chcę się mylić, sam szukam argumentów, które pozwoliłby mieć nadzieję, no ale nie. No ale przecież ich wybór kasuje sens pakowania tam OLEDa. A jak mi LCD nie dyskwalifikuje headsetu, tak wielu potencjalnym graczom PCVR już owszem. Zajrzyj w komentarze na redditach, uploadvr czy roadtovr. Mów za siebie. Raz instalujesz w swoim VR roomie i masz na lata. Ja bym chętnie dopłacił nawet żeby mieć tracking z zaletami base stations. Przy graniu naprawdę potrafi człowieka wkur(zy)ć jak się pobugi. Poczytaj/posłuchaj co mówią o tym ludzie znający temat, grający w różne typy gier i na tym i na tym. NIestety przejście w ten wygodniejszy oznacza przesunięcie się w stronę popierdółkowatości, zamiast w potrzebnym kierunku - lepszej jakości. Możesz tego nie czuć w pinglu, bo algorytm sobie dobrze radzi z udawaniem, że tracking działa dobrze. Ale ja chciałbym móc strzelać za siebie a nie mogę, bo kamerka inside-out tam nie dziwi. Nad głową też po zmianach w Queście 3 jest to już niemożliwe lub oparte na zgadywaniu, czyli maksymalnie popierdółkowate. W Beat Saberze chciałbym aby nie pomijało trafień. Chciałbym móc trzymać kontroler tuż przy twarzy, chciałbym wiele innych rzeczy, o który piszą ludzie z praktyki. To jest niestety typowy Mediocrates. Oczywiście doceniam wygodę, możliwość pokazywania VRu znajomym jak do nich pojadę z questem, ale to nie jest argument ważny dla PC VR. Ogromna grupa ludzi mogąca się stać wielkimi fanami PC VR nie dostała niczego od lat, a jedynie gołą dupą w pysk raz za razem. Nie miej do nich pretensji, że jest teraz w efekcie tego "grupą wymierającą". Poza tym tracking nie wymusza ciężkiego kloca. Zobacz tutaj. Weźmy trzech userów VR: - ja: dyskwalifikacja przy braku żylety w ruchu, dyskwalifikacja za zbyt mały FOV. Ogromna potrzeba większego FOV - Ty: najważniejsza superwygoda i waga, bo skaczesz w tym grając w pingla - galakty: najważniejsza rozdzielczość, bo on chce grać w poważne simy i bez tego sprzedaje Questa 3... aby kupić to samo z innym softem do streamingu: Virtual Desktop, Steam VR i Oculus Link. Do wyboru do koloru. Ale nie, bo w VD trzeba poczytać kilka tutoriali, kupić porządny router dedykowany, dobrać ustawienia. Lepiej sprzedać i kupić inny, 2-3x droższy headset. To ma sens! Dlaczego niby powinniśmy zapomnieć o porcie DP? Tylko nie pisz, że nie potrzebny bo śmiechnę parskiem. Techniczne powody istnieją, ale jak gówniane Pico w modelu Link 3 mogło dodać elektronikę dla natywnego video, to Valve także mogło. Nie dali z dwóch powodów: - z tego samego, przez który nie ma mini-jacka (okropna wada i debilizm, ale chcieli zaoszczędzić pół dolara) - po to, aby więcej ludzi dało się oszukać pierdololo, że straemowanie w sumie nie różni się od natywnego. Zobaczyliby jak to wygląda w natywnej + 120Hz to by się zaczęło marudzenie na gównianą jakość streamowania. Do tego zobaczyliby też ile im to zżera wydajności i jak wpływa na opóźnienia. Marketingowo rozsądny krok. Szkoda, że oznacza plaskacza na twarz entuzjastów VRu. Daj ludziom sensowne PC VR sprzętem i contentem, to nie będzie to garstka. Z tej liczby nawet jakby 1/3 odpadła bo nie dostała pierdół typu MR, alboy OLEDa lub hi-resu, to i tak byłoby ich 5-1000x więcej niż wszystkich użytkowników jakiegokolwiek VRu obecnie razem wziętych. Zgoda, tylko najpierw niech istnieje niezawodne i pozbawione wad połączenie o przepustowości rzędu choćby tych żenujących 2Gbps. Niestety do tego daleko i jak posłuchasz opinii to im więcej Hz/fps tym trudniej ogarnąć streaming w jakikolwiek sensowny sposób. Ba. Nawet w 72Hz w flight simach ludzie mówią, że natywny DP a kompresja to niebo a ziemia. PCVR ma oczarowywać, zachwycać, a nie niszczyć jakość obrazu i wydajność, bo jakiś casual nie chce sobie wywiercić 4 dziurek i kupić porządnego systemu automatycznego zwijania i rozwijania kabli. Temat rzeka. Nie odpiszę, bo znowu się inni spłączą, że ściana tekstu W skrócie: tak się stało, bo nie ma żadnego sensownego headsetu. Wyobraź sobie, że w 2006r. wszyscy adoptują podejście Nintendo i najszybszą konsolą w 2024r. jest Switch o mocy x360 i w 2025 switch 2. Czy to by oznaczało, że gówniana (nie)moc nikomu nie przeszkadza, bo 100% graczy konsolowych na tym gra? Ano nie. Program kosztuje 20$. Na Discordzie jest pełno moderatorów którzy pomagają ze wszystkim, nawet są skrypty do najczęstszych pytań (o dobór routera na przykład) Nie jest idealnie, a brak porządnego wsparcia PCVR u Mety niezmiennie wkur(z)a od lat, ale nie róbmy z tego dramatu. To jest wada wielkości szpilki w porónaniu do wad wielkości planety jak brak pełnego FOV. Nikt, a na pewno nie ja, nie oczekiwał takiego headsetu. Marzenia o cudzie obejmowały JAKIEKOLWIEK sensowne podejście do tematu PCVR a tu masz VR dodane jako bonus do sprzętu który ma być wirtualnym ekranem do płaskich gierek. No i nie przesadzajmy z tą nową jakością. Taką nową jakość to jeden programista robiący VD dał radę zrobić Questom, więc tutaj mamy foveated streaming i.. no w sumie to tyle. PS. Strona główna Steama nie wygląa wcale lepiej niż Zobacz co pokazało wczoraj Sony. To samo. W korpo chyba wszyscy dziś uznają, że w giereczki komputerowe to gra tylko dzieciarnia. Ale zgoda, że z Meta Store jest największa kaszana ze wszystkich. No dobra, komóreczkowych sklepów nie śledzę Napisał to koleś co sprzedaje VR, bo marudzi, że za słabe albo nie ogarnia co w nim może być ciekawego, wiec potem łazi i marudzi, że nie ma w co grać. Napisał do kolesia, który od 3 lat 99% czasu grania spędza w VR i gra w VR ile tylko może. Napisał do kolesia, który argumentuje wszystko wręcz łopatologicznie. A potem jeszcze narzekasz, że mam wymagania których nie da się spełnić. No brawo. Polecam w ogóle niczego nie czytać i zastępować wyobraźnią. Zobaczysz ile debili i debilizmu do krytyki wtedy znajdziesz! Całe dnie będzie można łazić i marudzić na to jacy wszyscy dookoła są głupi! Napisałeś to ty, który gówno wnosisz do tego wątka/tematu, pisząc do osoby która ten wątek trzyma przy życiu, wrzuca newsy i dyskutuje, jest prawdziwym fanem VRu a nie "pograłem se w sima 2 dni i mi się znudziło" Nie podoba się to wypierdzielaj z tego wątka i nie zawracaj dupy takimi debilnymi wpisami, OK? Dzięki z góry. Co masz za wrażenia czy urojenia naprawdę niekogo nie interesuje, a wątek jest o VR a nie "oceń usera i styl jego wypowiedzi". I nie ścian płaczu. Wkur(rzeni)a prędzej. Jakbyś nie był VRowym nieogarem i cokolwiek rozumiał to byś wiedział, że jest na co się wkurzać, ale że gówno wiesz to nie masz świadomości co tracimy. Fajnie, że dodałeś coś na temat. Teraz przypierdolki personalne do mnie nie stanowią 100% treści. A jakie odkrywcze i wnoszące do dyskusji opinie! Dziękujemy! Żenadometr mi się psuje przez was dwóch od wczoraj. *(takich smutnych wiecznie mających problemy z moją osobą chamskich ignorantów jak ty i ten some1 czy jak mu tam)
  4. OLEDy po prostu są za ciemne. Tak było w 2014 i tak zostało dzisiaj. Chwilowe wartości na części ekranu niestety się na rewolucję i jakiś wielki postęp nie przekładają. Poza tym nie wiemy jak z ceną tak jasnego OLEDa. Co się nada do smartfona 6000, może się nie nadać do headsetu VR, który ma być dla przeciętnego Smitha. VRu ludzie nie kupują na 2-letni abonament jak telefony. Jakby nie były za ciemne, to by PSVR2 radziło sobie z ruchem przy wyższej jasności, a radzi sobie jedynie na prawie do zera zmniejszonej jasności w ustawieniach, bo to ustawienie to nic innego jak frame time persistence. Przy okazji zacytuję tutaj, że tutaj mamy do czynienia z 0.33ms. Jak ja piszę, że 1000Hz sample-and-hold to wcale nie jest overkill, a to jest 1ms to się głupi ignoranci śmieją i atakują. A tu patrz pan co za cuda. John mówi, że frame persistence to najważniejsza cecha VRu, a inżynierowie uznali, że celują w jakość ruchu na poziomie 3000Hz. Ale w wątku o monitorach i tak nie ptrzetłumaczysz. Tam zawsze "500Hz to chwyt marketingowy dla debili" Problem dałoby się obejść interpolacją klatek, ale w VR liczy się za bardzo kwestia opóźnień. Gra musiałaby iść w pewnie 180fps i do tego pewnie obróbka tego wymagałaby dodatkowego obciążenia, które możliwe że zjadłoby nawet tyle samo prądu co cała reszta (CPU i GPU). Interpolacja tak szybko w tak wysokiej rozdziałce to nie taka prosta sprawa. Do tego nie można uprościć obliczeń, bo artefakty przy ekranie radzącym sobie dobrze z ruchomym obrazem, będą widoczne jak na dłoni. edit: podświetlenie lokalne nie nadaje się. Niestety póki co wyłowiłem tylko takie info, że ci co rozumieją zagadnienie, donoszą, że jest kaszana, a reszta nie daje żadnego info. Od ludzia, któremu 3/4 ekranu zasłania kokpit, a ruch to lot kilometr nad ziemią, nie usłyszysz sensownej opinii o tym, czy ekran sobie radzi z ruchem jak na VR przystało. Możliwe, że żaden headset VR z local dimming sobie z tym nie radzi. Z monitorami podobnie - jak już gdzieś widzę porządne info o tym, to są raportowane potężne problemy. Żaden monitor z tych z idealną jakością obrazu w ruchu, nie ma podświetlenia z LD.
  5. Dlatego (time stamp do konkretnego miejsca w filmiku) Chcesz pancake'i? To albo dasz LCD albo skończysz z gównem nie nadającym się do VRu jak PSVR2: "single most important thing" John z całej ekipy DF ma najwięcej rozumu w głowie i to widać. Tutaj mówi moim głosem: Do VR tylko LCD, ponieważ jakość obrazu w ruchu jest najważniejsza. Nie istnieje OLED, który jest wystarczająco jasny aby to miało sens, co widać boleśnie choćby na PSVR2. Można rozumieć zalety prawdziwej czerni i fajnych kolorów, HDRu, a jednak uznać, ze nie są one warte kompromisu w tym aspekcie. Johnowi zrozumienie tego zajęło 2 lata. Piszę o tym od lat - to nie jest łatwy do zrozumienia temat, ale im więcej się nad tym pochylić i chcieć zrozumieć, tym bardziej nieunikniona jest zmiana zdania na właśnie takie jakie mam ja i teraz John z DF. Sumarycznie dużo więcej frajdy będziesz mieć z LCD z dobrym ruchem, niż z OLEDa z gównianym, chyba że 99% gier w jakie grasz ma akcję w nocy, bo same horrory, to wtedy masz problem nie do przeskoczenia, bo albo kulawe VR, albo kulawa czerń. Chciałem sprawdzić, ale nie ma trybu practice. Chciałem polatać heli, ale nie ma jak i do tego psułem grę innym nie znając sterowania. Trochę bez sensu. Gorzej, że gra strasznie scinała przez netcode, a jak przestała przez to, to i tak na Q2 chodzi bardzo źle jak na grę VR. Powinno być betonowe 90fps albo przynajmniej te 72fps w 72Hz. Ale nie jest. Na razie poleży. Daj znać jak sam potestujesz.
  6. Znalazłem pod newsem o Horizonie jako grze nie na PS5, a w komentarzach takie combo: Game as live services, zmiana z robienia fajnych exów na robienie gówna i to na komórki, a do tego zmiany w stylistyce na to co akurat się pojawia w 99% crapu indie. Komiksowe "boom" w Wipeoucie Zamiast porządnego Ratcheta (którego nie zrobili od 2009r. ) dają jakąś popierdółkę ala Fortnite, z wyglądem jakby grę robiła grupka licealistów w Indiach (i targetem była na PS2) Po prostu masakra. Powodzenia życzę Sony. Na pewno skończy się ogromnym sukcesem sprzedaży PS6 Tylko gdzie ludzie mają przejść? MS? Nie. Nintendo? Nie. PC? Też raczysko w zaawansowanym stadium. Współczuję ludziom, którzy zobaczą tylko taką branżę. My to jednak mieliśmy szczęście, że dla nas robiło gry inne pokolenie, z innym podejściem.
  7. Bo wrzuciłem to ZANIM się dowiedziałem, że jest info o tym nieVR headsecie? Myślałem, że jak tam nic nie wspominali to nie ma. Potem zajrzałem na R2VR i uploadvr i tam znalazłem info. Jak się chcesz przypierdalać, to się postaraj lepiej, bo robisz z siebie idiotę, po raz kolejny już raz zresztą. Dlatego cię mam od dawna w ignorowanych zresztą, ale czasem odwijam. (potem żałuję) https://youtu.be/OmKrKTwtukE?t=209 Mam dość sporą wiedzę o VR. Podałem jasno argumenty. Jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, to nie mój problem. Forma wypowiedzi nie sprawi nagle, że z faktu robi się bzdura. mogłeś czytać: Czyli jak zawsze. Nie chcesz czytać, ale przypierdolić się obraźliwie to już trzeba, bo byś nie przeżył bez tego. Myślę, że moje zadługie posty nie są nawet w 1% tak nieprzydatne i żenujące. Następnym razem za przypierdolkę będę po prostu raportował. Dostaniesz 30 dni w Bieszczadach to może coś zrozumiesz. POST 2 i 3 https://www.roadtovr.com/valve-no-first-party-vr-game-in-development-half-life/ O, potwierdzenie tego, o czym wszyscy wiedzieli od kilku lat. A tu: https://www.uploadvr.com/valve-steam-frame-hands-on-impressions/ Pamiętajcie, żeby się z tego cieszyć, bo jak nie to jęczycie A tu ani słowa o 3D. To pokazuje czarno na białym jak "poważnie" podchodzi do tego samo Valve. Żeby nie dać choćby patcha dla 3D, gdy community zrobiło ich kilka i to naście lat temu, to trzeba być naprawdę W ogóle ani słowa o wykorzystaniu tego jako ekran ze stereoskopowym 3D. Czyli żadnych prac nad tym nie planują. Już o modzie VR dla Portala nie wspomnę nawet, bo "szkoda sensu" Dalej jest opis wifi, że jest dedykowane. No shit, Sherlock. Czyli tak jak VirtualDesktop robi od chyba 5 lat? Brawo Valve! Co za wspaniałe osiągnięcie! Od dawna wszyscy zainteresowani wiedzą, że jak chcesz VR po wifi to musisz mieć dedykowany do tego sprzęt a nie tylko kartę wifi w kompie. Dalej jest info, że headset jest komfortowy. No jest. Łóżko też jest komfortowe, a jednak lepiej się bawiłem lecąc w prawdziwym helikopterze. Komfort to nie jest cecha, która z VR robi next-gen VR. Ani cecha robiąca PC VR ze zdechłego PCVR. Przydałoby się do skakania w grach muzycznych itp. ale gram na naprawdę ciężkim i niewygodnym Queście 2 i jak w tym od biedy daję radę, to na serio nie jest to aspekt na liście TOP 5 VRu dla mnie. Quest 3 z porządnym headstrapem jest już spoko, a ultrawygodne sprzęty na Micro-OLEDach też już od dawna są na rynku. Żaden przełom. Nextgenowe VR to przede wszystkim FOV Patrzcie na to: Kolejna wypowiedź, że FOV poprawia zauważalnie imersję, a tutaj mowa o bardzo małej różnicy. Co by było jakby było 220°/130°? Ano byłby prawdziwy nextgen, ale Valve wolało wywalić kasę w baterię, snapdragona, eyetracking, podwójne wifi.
  8. Thank you, Cpt Obvious. Skoro na to nie będzie dużych gier robionych NA TO, to zostaje streaming z PC. Do streamingu ten wybór oznacza niepotrzebnie wysoką cenę. To czemu na prezentacji narrator/ka mówi Wifi 6. Zresztą i tak to niewiele zmieni, bo żeby streaming miał sens, to by trzeba z 2Tbps, a nie jakieś śmieszne 300Mbps jak w Questach. Podwojenie tego nawet niewiele zmieni. Zresztą jakość to drugorzędny problem. Pierwszorzędnym jest marnowanie mocy kompa który renderuje grę i dodatkowe opóźnienia. Dokładnie odwrotny kierunek do tego, który jest potrzebny, żeby zmienić opinię graczy core o VR, bo połowa jak nie więcej nie chce o tym słyszeć, ponieważ.. jest to popierdółka. Popierdółkowata grafika, popierdółkowata rozdzielczość (według nich, mi styka 2500x2500 na oko), popierdółkowate LCD (znowu - mi pasuje, ale nie im) i tak dalej. A latency i gówniany tracking to główny powód, przez który czuje się tą popierdółkowatość. To wcale tak dużo nie daje, a podnosi (znacznie!) koszty. Naprawdę mocno podnosi. Do tego oznacza inwigilację, której ja na przykład sobie nie życzę. Jak już ma mnie śledzić duże korpo to czy to będzie Valve czy Sony czy Meta to nie bardzo cokolwiek zmienia. Ze streamingiem niechby nawet pomogło dając efekt 2x większej przepustowości. I tak to poroniony pomysł, żeby grać w PCVR na skompresowanym obrazie, z marnowaniem dużej części mocy i dodatkowym latency. To trochę jak włączyć nitro w aucie, ale jednocześnie wdusić hamulec. Do tego port video był TAŃSZY niż ten eye tracking. Tu Valve jak i Sony poszło w to z tylko jednego powodu: fajnie jest zarabiać na dojeniu jak największej ilości informacji o użytkowniku. To jest ogromna kasa, a na podstawie analizy jak i na co patrzy użytkownik headsetu, da się wyciągnąć ogromne ilości danych, o których bez tego cukierbergi mogą tylko pomarzyć. Do tego pewnie też odpada im ryzyko, że ktoś będzie anonimowy i jeszcze "skan tęczówki" mają z darmola. Ja wiem, że ludzie teraz sobie odblokowują telefony twarzą i nie myślą o tym, ale ja mam inne podejście do tego typu spraw. Dla giereczek takie coś? Wykluczone. Dadzą human FOV to pogadamy. A tak to zacytuję klasyka: "niech spier..." Chyba żartujesz. No chyba że chodzi o gry będące portami gier z Questa 1, to tak PCVR potrzebuje 2x szybszego proca niż 9800X3D. Potrzebuje też karty conajmniej na poziomie rasteru 4090 a nawet przydałoby się 2-4x więcej niż wydajność 5090. Pogoń za popierdółkowatą wydajnością już była testowana przez Metę i skończyło się tym, że rynek VR gamingu właśnie kończy zdychać. Z tą docinką ci nie wyszło. I daruj sobie ten ton: Wejdź na strony o VR jak uplaodvr czy roadtovr. Zobacz jakie są reakcje. hint: nie są pozytywne hint 2: nie są nautralne Zaczyna mnie naprawdę ostro wkurzać ten algorytm scalania postów na tym forum POST 2: Soczewkami wymuszającymi LCD bo za dużo światła zjadają i wymuszającymi gówniany FOV rodem z roku 2013? No fakt. NOWOCZEŚNIE jako cholera! Co do trackingu - poza wygodą i awaryjnością, tracking oparty o Base Stations 2.0 jest o kategorię ponad. Tutaj więc mamy REGRES! Kij ze streamingiem. Nobody cares. No nie bardzo. Brak fizycznego połączenia oznacza właśnie dodatkowe opóźnienia. Porównywanie do Q3 to trochę jak mówienie, ze Fiat 126p to zajebiste luksusowe auto bo tak wygląda jak porównać do jazdy wozem z koniem. Co gówno da, bo PCVR zdechło i nikt nawet palcem nie kiwnie. A mogłoby nie zdechnąć gdyby Valve wydało Indexa 2, albo chociaż to gówno ale z displayportem i połączeniem natywnym (to nie tylko obraz ale i tracking!) Super! Tego potrzebował PC VR. Candy Crusha i Angry birds! Ale zajebisty plus headsetu! I bez niej do niczego się to nie nada. HL:Alyx na low może na tym pójdzie z FR, ale ta gra chodzi i na kartoflach. Pożyjemy zobaczymy. Po pierwsze wątpię, bo w Mecie jest dopracowany soft. Podam Ci przykład: Steam DEck jest ze 2x mocniejszy od Questa 2, a te same gry chodzą na nim w 20-30fps gdzie na Queście 2 (nie 3!) idą w 90fps. Ciekawe jakich gier. Bo ja jakoś nie widzę szans, że wyjdzie cokolwiek poza gównami i popierdółkami. Zresztą wuj ze standalone. Jego istnienie tylko przeszkadza PC VRowi i choć gram na nim od kilku lat i się dobrze bawię, tego zdania od 2015r. nie zmieniłem. To tylko wymagających graczy odrzuca i narzuca gatunki - wejdź na Meta Store i się rozejrzyj, to zrozumiesz o co mi chodzi. Same gówno dla dzieciarni i gierki przypominające crap na komóreczki. No i ogólnie "casualia" Mi to zwisa, ale w komentach na Road to vr lub Upload VR, mocno ktoś to krytykuje. Dla mnie wszystko czego nie potrzebuję grając na PC VR jest zbędne. Czyli coś jak Quest, ale bez nawet nadziei na gry (jak przy starcie Q3, gdzie dostaliśmy zapowiedź lub premiery takich gier jak Batman czy Asgard's Wrath II), ale nie do gier VR a jako popierółkowaty wyświetlacz do płaskich gierek. Co do liczenia na coś lepszego. Nikt nie liczył. Ja wiedziałem od ponad roku że to tak się skończy, o czym zresztą tu pisałem nie raz. Ale się łudziłem na cud. COKOLWIEK. No ale nie. Jak liczysz na poniżej 800$ (4000zł u nas po VATach) to się mocno, mooocno rozczarujesz. 750 to hurraoptymizm bo to Valve. 799 optymizm. 899 prawdopodobne. 999 bardzo możliwe. Mi tam to nie przeszkadza. Nie każdy skacze w ping-pongu grając w VR. Ale OK, to jest jakiś plus. Szkoda, że już nieistotny bo to jest DOA a PC VR gaming zdechł i nie wstanie. 15-20ms to próg po którym ludziom się robi niedobrze. Dla CAŁOŚCI, czyli od ruchu, przez tracking, obliczenia trackingu, cały soft, od sprzętu przez sterowniki, API i kod gry, poprzez rendering i wysłanie i wyświetlenie obrazu na wyświetlaczu. To WSZYSTKO nie może przekraczać 15-20ms, a Ty piszesz takie coś. To nie wifi było problemem z Q3. To czas potrzebny do skompresowania i zdekodowania jest katastrofą i zawsze będzie. Żeby zejść z popierdółkowatości, przydałoby się zejść z motion-to-photon latency poniżej 5ms. Wtedy zupełnie inaczej by się czuło interakcję w grach, zupełnie inaczej możnaby zaprogramować gameplay, zupełnie inne typy gameplayu by miały sens (przykłąd: granie na wirtualnej perskusji, z obecnym latency to nie ma jak działać) Do tego potrzeba szybszego proca niż 9800X3D, choć wystarczyłoby jakby miał 3rdzenie a nie 8. Do tego potrzeba bardzo szybkiego GPU w rasterze, bo przy takim budżecie czasowym, grafika na poziomie roku 2004 to wyzwanie. Do tego potrzeba by napisanego od zera softu. OS, API, wszystko. Nikt tego nie zrobi, ale bez tego VR nigdy nie otrząśnie się z "popierdółkowatości".
  9. Nie będzie. Po prostu siadając na fotel u dentysty usłyszysz Łelkom majfrent, a w poczekalni będzie słychać
  10. To mówisz, że zrobią dokładnie to samo co ze Steam Machines kiedyś, gdzie za cenę średniego kompa oferowali totalny ultra-low-endowy złom niczym najgorsze gówno z marketu? Byłbym pewien, że to skończy tak samo, spektakularną klapą, gdyby nie to, że konkurencja sama strzela sobie w stopy - konsole nie oferują fajnych exów - ludzie są wkur(ze)ni na MS i Windowsa - SteamOS i SteamDeck mają bardzo dobry PR, co pomoże marketingowi - wystarczy, że dadzą jakąś popierdółkę w uniwersum HL (niekoniecznie HL3, bo już były ploty, że to nie będzie nawet gra FPP) i ludzie pewnie dadzą się nabrać jak Alyxem, że to oznacza długotrwałe wsparcie ze strony Valve. A potem jak się jednak nie przyjmie i nie zrobi kokosów, to się skończy na tym, że pół dekady później nadal liczba cud-gier na ten sprzęt będzie wynosić 1. Producentom przenośnego crapu odwaliło już całkiem. Klony Decka za 2000$, Nintendo Switch 2 z bebechami z muzeum w cenie z dupy, MS wycofujący się z tanich konsol, Sony podnoszące cenę PS5. To wszystko razem sprawia, że ma to jakieś szanse, ale pewnie Valve liczy na sukces jak ze Steam Deckiem a skończy się na tym, że po 2 latach nikt już o tym nie będzie nawet pamiętał. No chyba, że zrobią coś tak, że pozytywnie zaskoczą, np. niska cena czy potężne lobbowanie tak, aby wszystkie gry chodziły na tym, nawet te które dziś nie działają poza Windą bo wymagają anti-cheatów. Za brak softu Microsoftu to sam bym chętnie dopłacił. Choć pewnie nie tyle, a nawet nie połowę tego, ile Valve zakrzyczy za swoje logo. Tylko jakoś tego nie widzę...
  11. Ale poracha...
  12. Nie mam pojęcia, ale bardzo dobre (najszybsze jakie istnieją prawie) 2x32GB właśnie ktoś podlinkował, że w sklepie są za 2000. Jakie są realne ceny, za ile ludzie będą w stanie kupić - nie mam pojęcia, nie śledzę. Po prostu myślałem, że dałeś cenę nie znając obecnych realiów i chciałem Cię ostrzec, ale jak znasz sytuację, to nic tu po mnie
  13. Index 2 się zmienił w cośR, ale bez bebechów napędzających gry VR. Zamiast tego dostać mieliśmy jakąś pieco-konsolę. No a dziś takie video... 30TDP. Jest moc! Szczególnie w VR, gdzie wydajność proca jest potrzebna 10x bardziej niż w płaskich grach, na pewno taki sprzęt będzie się nadawał No i wszystkie obawy jakie miałem się potwierdzają - olali VR. To jest przenośny ekran do zwykłych gierek dla bogaczy i snobów + tabunu Julek i ludzi którzy chcą czymś szpanować. Na pewno na wygląd nie będzie narzekania. W prezentacji ani słowa o funkcjonalności 3D, zero o przygotowaniu systemu modów do gier, aby odpalać gry jak to robi Helixmod/3D Vision community. - ani słowa o porcie video - w prezentacji widać materiał dla Grażyn. Jakieś laski grające w popierdółki. To pokazuje jaki jest target. Social/casual. Zero chwalenia się specyfikacją, więc kto liczył na coś porządnego też się pewnie rozczaruje. o, jest i full specs https://www.uploadvr.com/valve-steam-frame-official-announcement-features-details/ Czyli Quest 3, ale drożej. DUUŻO drożej pewnie. Jest wszystko co nie powinno być i nic co być powinno: - LCDiki i pancake'i. ZERO innowacyjności. Po prostu Ctrl+C Ctrl+V Questa 3 - drogi Snapdragon. Nawet nie XR, tylko zwykły z telefonów - nacisk na lifestyle, na wygląd, na wagę, na dojenie danych (eye tracking) - gówniane wifi6. Nawet nie 6e. Dokładnie tego się obawiałem od dawna. To już jest martwe, zanim jeszcze zadebiutowało. Absolutny kop w jaja fanów VR ze strony Valve, ale przecieki "Valve wywaliło całe plany VRu do kosza" wiele lat temu, na to już nas przygotowywały. Dziś tylko gaśnie ostatnia iskierka nadziei u idiotów jak ja, którzy zawsze wbrew wszystkiemu, mają nadzieję na cud. Ciekawe, że KAŻDA plotka/wyciek z bardzo złymi informacjami o tym co się dzieje w jakiejś dużej korpo w temacie VR, się zawsze potwierdza O porzuceniu PCVR i wyjściu Iribe'a z Mety bo się wkur(zy)ł na to, że zlali PC VR, też były plotki. Do dziś niektórzy myślą, że to nie była prawda. No bo nie ma dowodów! No może poza tym, że Iribe już tam nie pracuje a PCVR a nawet VR w Mecie to już historia, a nie kierunek. Eh...
  14. No z cenami SSD to już i tak nie było dobrze, przed podwyżkami. W zasadzie od 2 lat zastój choć koszt produkcji per GB spada. Większe upakowanie, rezygnacja z DRAM a nawet SLC cache, a ceny stoją. nawet chyba ponad 2 lata i ceny 1 i 2TB były podobne. HDD per gigabyte w dużych przenośnych porównując ceny na często występujących promkach - nie poprawiły się od czterech lat więcej niż może 20%. Ja niedawno jeszcze myślałem, że za 600zl 4TB spokojnie się kupi w 2026r. a tu pewnie 2TB nadal albo i mniej nam zaoferują. A z Hynixem i Samsungiem to ja nie ogarniam. Sinusoida trwa od nastu lat, a oni ciągle tylko płaczą o stratach. Nie wiem, jak jest czas ogromnych zarobków to co oni, piętra relaksacyjne na dachach wieżowców za to stawiają czy jak? Ma się wrażenie, że jak tylko ceny spadają z chorych na normalne, to zaraz raporty o tym jak Hynixowi, Micronowi i Samsungowi cięęęężko. Jak im źleeeee.. No nic. Wszystko po części przez AI i po części "przez AI". Na pocieszenie przynajmniej można porobić i pooglądać różne śmieszne pierdoły wygenerowane przez AI. Przynajmniej tyle.
  15. RównałY? Gdzie jest 9xxx równający 7800X3D, bo chyba przegapiłem Raz tak się złożyło z 5800X3D ~ 7600/7700, ale to nie reguła. Na wydajność 9800X3D w Zen 6 bez v-cache moim zdaniem nie ma najmniejszych szans.
  16. Do tego może nigdy nie wrócić do relatywnie tak samo niskich cen, biorąc pod uwagę nie cenę za GB tylko cenę na dany rok. W zasadzie to 380zł za bardzo dobry zestaw RAMu wystarczającego do każdej gry na max detalach, to był pewnie historyczny peak i już tak dobrze nie będzie. Szkoda, że jak ceny są pro-konsumenckie i dające zdrowie danemu rynkowi, to zaraz się to kończy i robi odwrotnie. Przy poprawiającej się dostępności taniej pamięci też byłyby szanse na ciekawe wykorzystanie takich możliwości w grach. Nawet biedny twórca gier może sobie pozwolić na kompa z pamięciami za 1000zł, a takie 128GB RAMu to możnaby na pewno jakoś ciekawie spożytkować.
  17. Za kilka dni... chinski zen v2.mp4 Ta wersja lepsza, ale trochę popsuło jedno istotne ujęcie:
  18. Co to za typ jest, w ogóle bo nie śledzę aż tak i nie wiem. Dlaczego dostał od ludzi pro-Ukraińskich a wygaduje coś o tym, że pis nas pcha do wojny niczym ruskie pacynki? Jak gość powiela ruską propagandę, to jak brzydzę się kibolstwem i troglodytami, tak potrafię zrozumieć, że ktoś komu dobro Polski leży na sercu, ma ochotę walnąć w piąchy gościa który pomaga promować ruskie narracje.
  19. No to czekamy na raport i fotki proca z napisem 4MD 7B00X3D ;)
  20. No gdzie Odnosiłem się do tego co powiedział jakiś polityk. Jak mówił o ideologiach gender i tym, że Zachód to wróg, to zgadywałem, że to ktoś z Zakonu Gaśnicowców albo Gandu Patelniarzy.
  21. Nie przesadzajmy z tym optymizmem. Ruscy ostatnio - bardzo skutecznie rozwalili Ukraińcom wielką część ich całego programu rakietowego - rozwalają Ukraińcom elektrownie bardzo boleśnie - ich propaganda i agentura wpływu odnosi kolejne sukcesy. Czechy, Słowacja, Niemcy, Polska, Francja. Wszędzie tutaj rośnie zagrożenie, że następne rządy będą działać jak Orbanienko. Oni się wpierdalają gdzie się da, a jak dostaną po łapach jak w Rumunii to jeszcze w innych krajach wykorzystują to do narracji "ten zgniły zachód nie chce demokratycznych wyborów" co niestety znajduje poklask półmózgów. U nas też oglądalność rozgłośni ruskiej propagandy w postaci programów z pro-ruską narracją na Kanale Zero rośnie. - Trump. Jedno słowo, a pierdylion sukcesów. Czas przed wszystkim, ale ostatnio choćby części do swoich samolotów. Te niby dla Łukaszenki a wiadomo gdzie to pojedzie faktycznie. I to za co? Za uwolnienie 50 z 1000 więźniów Łukaszenki. Dzisiaj info, że administracja Trumpa domaga się od ONZetu zmian w tekście potępiającym atak na Ukrainę w 2014r. - to nie są tylko małe wiochy. To co teraz tracą Ukraińcy to bardzo poważne miejsca. O tym mówi każdy analityk i każdy komentator. Póki co Ukraina wygląda na stronę, która ma większe szanse przegrać. Rosja jest jak ten gruby z powiedzenia "zanim gruby schudnie, to chudy umrze z głodu". Cierpienie całego narodu rusków nic nie zmienia, bo kasa dla władzy i oligarchii zawsze się znajdzie. Protestować tam nie wolno, a chyba już ponad 50% społeczeństwa ma wyprane mózgi od oglądania Sołowiowa i innych propagandystów kremla. To od wyborów w innych krajach będą zależeć losy wojny moim zdaniem. Tak jak teraz się wygrać nie da. Niemcy chcą zwolnień z sankcji bo mają ręce po łokcie w ruskim gazie/ropie. Węgry dostają zwolnienia od Trumpa. Orban, Fico i reszta trzymają się razem. Tu potrzeba konkretnych i silnych polityków całej Unii do ostrych działań, a jak ruskie pacynki przejmą rząd także w Niemczech i Francji to może być już pozamiatane. Wtedy nie będzie już nawet mowy o przejęciu aktywów fiutinowskich wdupowłazów w branżach energetycznych (ten żart o tym, że to kasa ruskiego społeczeństwa do dziś mnie bawi, jeszcze raz dziękuję za niego, bo był żartem miesiąca) ani tym bardziej o niczym ważniejszym. Wojna z Ukrainą rosję rozwala. Ale czy zdąży rozwalić zanim Ukraina nie będzie miała kim i o co walczyć?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...