Skocz do zawartości

BF6  

137 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy planujesz kupić grę?

    • Tak - Preorder
    • Tak - kupuję na premierę
    • Tak - kupuję po premierze
    • Nie - A komu to potrzebne


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
7 minut temu, SylwesterI. napisał(a):

Ale też patrzę jak syn gra u mnie w bf6, bo swojego kompa nie zabrał, to od samego patrzenia kręci się w głowie, ale on gra głównie w cs i coda i wiem, że z takim zawodnikiem nie mam szans, lata robią swoje, chłopak ma inny poziom percepcji niż ja, nawet nie mam co do niego startować.

Też mamy w grupie takiego jednego co się młóci dużo w CSa. W większości lubi grać w zwarciu. Start na cel zabicie kilku zgon, od razu resp i znowu na cel. Dość czesto ma 2 razy więcej fragów niż ja. Jednak równie często więcej zgonów. Ale tak jak piszesz ma ze 20 lat mniej :E.

 

Opublikowano
17 minut temu, Kabor napisał(a):

60/3 i pingu powyżej 150.

ciekawe bo widziałem już klika takich sytuacji gdzie właśnie osoby z pingiem około 150 były wysoko w tabeli z statami 30/2 50/3 w bf6 się zastanawiałem jak...

Opublikowano
32 minuty temu, dawidoxx napisał(a):

Pmy mają bić szybko, ale kuzwa na  krótkim dystansie... a nie ze gość ściąga mnie z 60 metrów na 3 strzały.. To jest chore ze pmy biją bardziej na odleglość od wszystkich ar

Gram wektorem (czy jak to się tam nazywa) 17 pestek to dość mało. Fajny na bliski dystans. Jednak tak jak piszecie z 50 - 60 metrów jest dość ciężko taką bronią kogoś sfragować. Udaje się ale jak typek stoi/leży jak kłoda i jak strzelasz seriami nie ciągłym. Jak biega czy skacze takie fragi mi się nie zdażają.

 

Opublikowano
27 minut temu, galakty napisał(a):

Żeś mi przypomniał CoD4 i tryb HC z P-90... 50 naboi a zabijał dosłownie na 5-8

W BF6 nadal taki jest. Jeszcze mi zostało 6 pestek na ostatnią tablicę. To USG-90 nie ma właściwie odrzutu/rozrzutu. Ja swoją nieudolnością w operowaniu myszką robiłem mu odrzut :) W porównaniu do karabinów szturmowych jest przepaść. Więc wybieramy PM i w połączeniu z inżynierem, który dostaje jakieś korzyści z używania PM-w "skil" rośnie. 

 

  • Like 1
Opublikowano
2 minuty temu, areq napisał(a):

ciekawe bo widziałem już klika takich sytuacji gdzie właśnie osoby z pingiem około 150 były wysoko w tabeli z statami 30/2 50/3 w bf6 się zastanawiałem jak...

Jak pisałem ja jeszcze takich nie widziałem w batku 6. Jednak zwracam na takie coś uwagę tylko jak zginę kilka razy dziwnie pod rząd.

 

Czasami są fajne mecze gdzie na piechotę sam mam statsy 40/4. Są nawet sytuacje gdzie strzelam w dym i fraguje (nawet snajperką się czasami zdarza) bo wiem, że wbiegał tam gostek. Już nie pisze o spotowaniu ołowiem z LKMa bo to się często zdarza. Wczoraj też był fajny meczyk gdzie do 3 punktu miałem czołgiem 60 fragów - dziękować innym za spawanie ;-). Penie rzucali coś na czacie nie wiem mam wyłączony ;-).

Żeby nie było nie jestem jakimś super wyjadaczem średnie K/D w okolicach 2.6. Zdążają się też, że człowiek chce zdobyć punkt i nie wychodzi wtedy K/D np. 4/20 - ale nie zwalam wszystkiego na oszustów i grę (jak niektórzy znajomi za każdym razem jak nie idzie po ich myśli). 

  • Upvote 1
Opublikowano
51 minut temu, Kabor napisał(a):

Pytanie dlaczego tak często się dzieje, że takie ameby są tylko po twojej stronie :placz:

Edit - to też dotyczy poprzedniego batka.

Bo jak dołączasz do nowego serwera w trakcie gry to najczęściej trafiasz do przegrywającego teamu.

 

 

Co do cheaterow to, co opisujecie to są przypadki gdzie cheater ma wywalone czy zostanie wykryty.

Masa osób gra na cheatch w sposób ze tak napisze, normalny.

Cheaty są im tylko potrzebne aby ginąc jak najmniej i grac na zupełnym chill'u, bo wiedza w każdej chwili gdzie wróg się znajduje.

 

Wyobraźcie sobie ze gracie tak jak zawsze z ta tylko różnicą, że znacie pozycje każdego przeciwnika...

To są prawdziwe mendy które psuja grę.

Opublikowano
11 minut temu, Kadajo napisał(a):

 

Wyobraźcie sobie ze gracie tak jak zawsze z ta tylko różnicą, że znacie pozycje każdego przeciwnika...

To są prawdziwe mendy które psuja grę.

 

Myślałem ze cziterstwo w pierwszych tyg . będzie dużo większym problemem i zjawiskiem   na szczęście tak nie jest ,ale  nie powiem trafiają się magicy   co rozdają same HS  w  absurdalnych sytuacjach .

 

Wczoraj  miałem typa w grze na tej  nowej mapie  w teksaie czy gdzie to tam jest ze  przejmujemy punkt B  w 10-15  chłopa    ,a tu nagle wpada  owy typ   ze swoim PM  i  rewolwerem  i czyści sam   przejmowany punkt  . 

 

Też  miałem   taką sytuację ( kilka )  ze zachodzę kampera  od tyłu chcę  go dziabnąć  nożem a tu w ostatniej chwili  gość  błyskawiczny zwrot i z broni osobistej  wali mi HS   .

Możliwe ze byłem spotowany  ,ale    sam czas  reakcji ,obrotu i HS  dosłownie w ost sek  jest mocno zastanawiający 

 

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Kabor napisał(a):

Pytanie dlaczego tak często się dzieje, że takie ameby są tylko po twojej stronie :placz:

To są właśnie jedne z założeń SBMM - często działa tak, że wrzuca Ciebie jako tego lepszego z lepszym ratio do drużyny słabszych graczy żebyś to Ty dźwigał całą drużynę i ją wspierał bo tak sobie SBMM zakłada. Oczywiście zdarza się też tak, że do Ciebie dorzuca kosiorów by wspierali Ciebie. :E 

 

Każdy kto twierdzi, że w BF 6 nie ma upierdliwego SBMM jest lekko ujmując ślepy. W tej części wyjątkowo często czuję się spocony jakbym grał w Call of Duty i nie jestem z tym faktem odosobniony.

Edytowane przez caleb59
  • Upvote 3
Opublikowano
40 minut temu, Kadajo napisał(a):

Cheaty są im tylko potrzebne aby ginąc jak najmniej i grac na zupełnym chill'u, bo wiedza w każdej chwili gdzie wróg się znajduje.

No i nie spotkalem jeszcze kogos takiego, ktory by zawsze wiedzial gdzie jestem. No chyba ze mowimy juz o takiej grze incoginito, ze co 2gi raz sie podklada...
No ale w takim wypadku, po co w ogole cheaty? Zero benefitu.

  • Upvote 1
Opublikowano
4 minuty temu, oldfashioned napisał(a):

No i nie spotkalem jeszcze kogos takiego, ktory by zawsze wiedzial gdzie jestem. No chyba ze mowimy juz o takiej grze incoginito, ze co 2gi raz sie podklada...
No ale w takim wypadku, po co w ogole cheaty? Zero benefitu.

On nie będzie na ciebie "polował".

On będzie zawsze wiedział gdzie jesteś, ale nie zawsze na to zareaguje z różnych powodów.

Jak to zero benefitu, robi co chce i mało ginie.

 

To właśnie tłumacze ze w cheatch nie zawsze chodzi o to żeby mieć 300 kili i zero zgonów albo zabijać z drugiego końca mapy.

 

Zobacz ilu streamerow się wyłożyło, bo przez przypadek pokazali ze graja na dopalaczach a nikt ich o to nie posądzał wcześniej.

Tak jak pisałem właśnie takie mendy są najgorsze.

 

Praktycznie nigdy ich nie złapiesz podczas normalnej gry, szczególnie w grze w której nawet spectaca nie ma.

 

Opublikowano

qrwa. pisalem posta i mi usunelo.

Nie chodzi o polowanie na mnie, chodzi o to ze granie z zalozeniem ze 'musze wygladac legit' to jest dodatkowy cognitive load dla danego grajka. On nie ma tego chillu o ktorym mowisz, skoro musi pamietac zeby sie podkladac co jakis czas. Nie ma tez benefitu, no bo z wlasnego zalozenia - musi sie podkladac. 

Tez nie ma co porownywac topki do randomow na servach. Random ktory pre-firuje/za kazdym razem swietnie flickuje/ma acc 50%+ zawsze bedzie duzo bardziej podejrzany od streamera/esportera. Chocby dlatego ze za tym drugim czesto jest 8h dziennie gry przez kilka lat. Ci goscie ktorzy wpadaja na cheatach i bez cheatow by robili te 5/0. 

 

Poza tym, jedna rzecz to kogos podejrzewac (a topke czesto sie podejrzewa i mocno analizuje ich klipy - kanal call of shame na yt np.) a co innego ich zlapac.

 

Dlatego doprecyzuje to co napisalem:

2 godziny temu, oldfashioned napisał(a):

Mam przegrane 100h i nie spotkalem jeszcze cheatera na servie, za to glicherow... co runde. :)

Mam przegrane 100h i nie spotkalem jeszcze kogos kogo bym podejrzewal o cheatowanie na servie. 
Nie mam krysztalowej kuli, wiec moze ktos sie przeslizgnal. 
 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Kadajo napisał(a):

Masa osób gra na cheatch w sposób ze tak napisze, normalny.

Cheaty są im tylko potrzebne aby ginąc jak najmniej i grac na zupełnym chill'u, bo wiedza w każdej chwili gdzie wróg się znajduje.

 

Wyobraźcie sobie ze gracie tak jak zawsze z ta tylko różnicą, że znacie pozycje każdego przeciwnika...

To są prawdziwe mendy które psuja grę.

To jest właśnie inteligentne wykorzystanie oszustwa, które przez innych graczy jest dość trudne do wykrycia w czasie rozgrywki :/ najgorsze sqrwesynistwo jakie istnieje :heu:

Tak dla samej ciekawości sam bym zagrał z takim mykiem :E 

Przez chwilkę miałem w BFV "No recoil" które sobie włączałem i wyłączałem w czasie gry :rotfl: szczerze to żadna przyjemność latać z laserem :lol2: 

Edytowane przez sniper76
Opublikowano

@oldfashioned

Nie spotkałeś ewidentnego cheatera, ja bym tak to ujął.

I to właśnie potwierdza problem cheatow.

 

Ktoś, kto jest ewidentnym cheaterem musi być totalna oferma.

Ktoś kto, tak jak to @sniper76 napisał wykorzystuje cheata "inteligentnie" to jest właśnie ten prawdziwy gnojek którego by trzeba było wyeliminować.

Zobacz na te filmy które promują te cheaty, przecież granie w ten sposób "stelath" to nie jest żaden problem i żaden wysiłek. Szczególnie w tak chaotycznej grze jak BF6.

Opublikowano
6 minut temu, sniper76 napisał(a):

Tak dla samej ciekawości sam bym zagrał z takim mykiem :E 

To jest nudne, bo tak naprawdę zabije wyzwanie.

Ale pamiętaj, że możesz to włączyć i wyłącz w każdej chwili.

 

Tak właśnie jest z PvE. Czasem masz ochotę pograć, ale na luzie. Włączasz sobie botki i strzelasz.

A cheater wchodzi sobie normalnie na PvP tylko włącza cheata i też jest wyluzowany, bo czym się tu przejmować jak masz wszystkich jak na dłoni, nawet aimbotowac nie trzeba.

1 minutę temu, skypan napisał(a):

Darmowy BR to tylko ułatwienie dla tworzących czity :) Idealne pole testowe.

A jak.

Oni z tym nigdy nie wygrają.

Jedyny sposób aby wiedzieć na 100% czy ktoś cheatuje, czy nie to dosłownie widzieć jego ekran, innego wyjścia nie ma.

Opublikowano
2 minuty temu, Kadajo napisał(a):

@oldfashioned

Nie spotkałeś ewidentnego cheatera, ja bym tak to ujął.

I to właśnie potwierdza problem cheatow.

No i jezezli z mojego feelu, ktos nie ma nade mna widocznej przewagi w grze - to dla mnie tak jakby na tych cheatach nie gral ;) 

Jezeli 3 razy mnie zabije bo wiedzial gdzie jestem, a potem 3 razy sie podlozy... 

 

Nie spotkalem kogos, kto zabijalby mnie, lub ludzi dookola mnie w sposob 'nieludzki', podejrzany. 

 

  • Upvote 1
Opublikowano
53 minuty temu, skypan napisał(a):

Ja tam zgłaszam wszystkich co wg mnie "dziwnie" grają. Niewinni nie maja się czego bać. A jak dostanie niesłusznego bana to jestem gotowy na takie poświęcenie.

 

XD 

"Wielu Was zginie na tej wojnie, ale jestem gotowy na to poswiecenie!" 

Opublikowano

Ostro. Może profilaktycznie też zacznę zgłaszać Top3 graczy z tabeli, nigdy nie wiadomo. Również tych ze swojej drużyny, aby zachować uczciwość i transparentność. :E Swoją drogą czuję się wyróżniony, w końcu ktoś nazwał mnie cheaterem po jednym meczu, pewnie dlatego, że gość miał to nieszczęście atakować cały czas punkt który broniłem. :hihot:

 

Spoiler

score.thumb.png.46a4034756a184cd14794a3448576e7f.png

 

  • Like 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...