Skocz do zawartości

Ryzen 7 7700 vs Ryzen 7 7800X3D


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Planuję złożyć nowy PC na AM5 i zastanawiam się czy jest sens dokładać ponad 500zł do procka z X3D. Pewnie oprócz tych pięciu stówek będzie trzeba zmienić chłodzenie bo Arctic Freezer A36 raczej to niezbyt dobry wybór choć mogę się mylić. Niestety w Proline jest dosyć ograniczony wybór coolerów i nie ma Phantom Spirita 120 na którego bym postawił. Przeważnie gram w 1440p na 27 calowym monitorze także bije się z myślami czy warto dopłacać. Kartą będzie docelowo 9070 XT (ewentualnie jak budżet pozwoli 5070Ti). Nie wiem czy nie lepiej od razu iść w 7700 i 5070Ti. 

Opublikowano (edytowane)

7800X3D tak naprawdę w praktyce nie wydziela więcej ciepła (nie zużywa więcej energii) od 7700, mimo że ma znacznie wyższe PPT. Oba procesory da się ogarnąć na powietrzu. Jeśli chodzi o dopłacenie do większej wydajności, to sam przeanalizuj, czy warto (na slajdzie średnie osiągi w grach):

obraz.png.e07b1b7889078ad7d2641167ebe5fdb4.png

Źródło: https://ithardware.pl/poradniki/ile_rdzeni_do_grania_w_2025_roku-43273.html#15

Edytowane przez wamak
  • Thanks 1
Opublikowano

Moim zdaniem obecne proce są o 3x za wolne.

 

Czyli topowy 9800x3d oferuje wydajność, która powinna być w najgorszym low-endzie.

A dalej powinny być 2x i 3x szybsze. Wtedy można by się było zastanawiać.

 

A teraz?

Teraz to bierz tego proca na jakiego Cię stać bez konieczności zamieszkania w kartonie pod mostem i się nawet nie zastanawiaj.

 

Do 5070ti też bym dołożył, ale to moje subiektywne zdanie, bo do moich potrzeb radki się nie sprawdzą choćby i były o połowę tańsze.  9070XT mogą się źle zestarzeć jak wejdzie więcej path tracingu. Jak chcesz kartę sprzedać za np. 4 lata to niewykluczone, że oszczędzność z brania radka zamiast RTXa dzisiaj, się wyrówna. 

 

No ale jak portfel i tak już kwiczy i protestuje to lepiej 7800x3d + 9070 niż 7700 i 5070ti. 

 

No chyba, że zmienisz proca za półtora roku, po premierze 10800x3D, na 9800x3d czy 10600X3D, które wtedy powinny być w bardzo fajnych cenach a jednak 7800x3d ma swoje wady (ciepło) i bywają gry, gdzie mocno kuleje w porównaniu do 9800x3D.

  • Thanks 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
    • Ktoś pozjadał wszystkie rozumy i zapomniał spalić te kalorie.  
    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...