Skocz do zawartości

RTX 2080Ti vs RTX 3080 - starcie z cyklu dziwnych?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

To słów dwa na początek,

 

generalnie nudząc się przerzucam dostępne mi graty pomiędzy komputerami, które mi gdzieś tam zalegają na chacie i kombinuję, dopasowując różne konfiguracje. Dzieci rosną, trzeba będzie im coś kiedyś poskładać - aczkolwiek prócz wizualnych aspektów (obudowa, jakieś RGB etc) raczej zamierzam składać im sprzęt na używkach.

 

To tak słowem wstępu, żeby być może zbić z tropu te osoby które chciałyby (i pewnie napiszą) - po .uj, jak to wszystko oczywiste.

No pewnie, że oczywiste - ale że mam dostęp to chcę samemu się przekonać o ile i dlaczego, a może to początek jakiejś nowej przygody w życiu?

 

I do rzeczy:

Config wyjściowy to:

AORUS B550m

2x8 GB DDR4 3600 MT (na Zenku+ niestety tylko 3000MT/s, nie wyciągnie więcej stabilnie)

dyski nvme

zasilacz 750W Fortron AURUM

 

Procesor #1: Ryzen 7 2700

Procesor #2: Ryzen 5 3600X

 

Karta graficzna #1: AORUS RTX 2080Ti 11gb @ 1800Mhz 0,9v max load ~~300W

Karta graficzna #2: SuprimX RTX 3080 10gb @ 1800Mhz 0,9v ~~ 350W

 

Testowane pozycje póki co to: Silent Hill: F, Cronos, Dying Light: The Beast,  Dead Island 2, Ghost of Tsushima, Spider-Man 2, Gotham Knights RT.

 

Jak narazie wszystkie testy przeprowadzam na Ryżu 7, co już mocno gniecie 2080ti, o 3080 nie mówiąc. Brak PCI-E 4 jest tutaj chyba kluczowy, bo ta sama lokacja a jakie wyniki:

27-09-2025, 10:32:09 Cronos-Win64-Shipping.exe benchmark completed, 16429 frames rendered in 249.625 s
                     Average framerate  :   65.8 FPS
                     Minimum framerate  :   45.7 FPS
                     Maximum framerate  :   92.3 FPS            3080/2700 wys
                     1% low framerate   :   35.3 FPS
                     0.1% low framerate :    4.0 FPS


27-09-2025, 17:49:55 Cronos-Win64-Shipping.exe benchmark completed, 28380 frames rendered in 400.921 s
                     Average framerate  :   70.7 FPS
                     Minimum framerate  :    0.6 FPS
                     Maximum framerate  :   87.6 FPS            2080ti/2700 wys
                     1% low framerate   :   37.8 FPS
                     0.1% low framerate :    0.6 FPS

Wyraźnie tutaj widać, że karta o 20% szybsza potrafi być nawet wolniejsza, jeżeli porównujemy w procesorowej lokacji, na kiepskim procesorze, w dodatku w rozdzielczości której bliżej do 1080p niż 1440p. Szczególnie 1% low jest tutaj kluczowy. 

Ale to nie koniec:

27-09-2025, 12:58:32 SHf-Win64-Shipping.exe benchmark completed, 15029 frames rendered in 283.766 s
                     Average framerate  :   52.9 FPS
                     Minimum framerate  :    7.8 FPS
                     Maximum framerate  :   61.6 FPS            3080/2700
                     1% low framerate   :   15.1 FPS
                     0.1% low framerate :    1.2 FPS

27-09-2025, 17:55:12 SHf-Win64-Shipping.exe benchmark completed, 8983 frames rendered in 163.047 s
                     Average framerate  :   55.0 FPS
                     Minimum framerate  :   45.3 FPS
                     Maximum framerate  :   67.4 FPS            2080ti/2700 preset WYDAJNOŚĆ
                     1% low framerate   :   37.0 FPS
                     0.1% low framerate :   32.1 FPS

Na 3080 wyniki są już miejscami o kilkanaście procent gorsze, w dodatku pojawia się okropny stutter, którego na 2080ti nie ma:/ widać jak bardzo tutaj starszy gen procesora gniecie po dupsku kartę, która powinna być wyraźnie szybsza.

 

To dopiero początek testów, jutro podmieniam procesory na 3600X i wznawiam testy na 2080ti, później 3080. 

 

 

Całość pomysłu zrodziła się po jednej z rozmów tutaj, gdzie przy okazji innego wątku zastanawialiśmy się ile dany procesor starszej generacji jest w stanie dźwignąć pod kątem nowoczesnych kart. Wprawdzie 3080 to nie nowość, ba, to już 4 letnia karta, ale w dużym stopniu też pokazuje jak proc z 2018 r. ciągnie w dół gpu o 3 lata młodsze.

 

CDN.

Edytowane przez Qrdello
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

Tak, wrzuciłem ten najlepszy :=) komp po restarcie, sterowniki odświeżone itp itd. Problem leży w obciążeniu. 2080ti jest obciążany na 70-80%, 3080 około 40-50%. Narzut przy nowszym RTXie jest też większy na CPU, ~~50% do 70%.

Jutro jak zaaplikuję 3600x to powinno się bardziej "unormalnić", bo to i PCI-E 4 (dyski generalnie też zluzują, bo lecą na x2 :E ) no i sam boost też wyraźnie wyższy, nowsza architektura.

To tylko udowadnia, że o ile taki zen i zen+ są jeszcze pod kątem pracy żywe, o tyle do nowszych gpu będzie lipton i to poważny.

No i jest jeszcze kwestia ramu. Do testów skręcę ram do takich samych wartości jak 2700, ale zrobię też porównanie na nominalnym OC czyli 3600.

 

No i jest jeszcze jedna kwestia - chipset b550 nie zawsze radził sobie dobrze z pierwszymi ryzenami. Pamiętam, że były płyty z mniejszą kością BIOSu, gdzie w ogóle ryżów 1xxx i 2xxx nie było wpisanych.

 

image.thumb.png.39790ae0bfd8b124d306b21a12cad7b9.png

image.thumb.png.717e3723aee3c9c4ac8ae95c02e6b559.png

 

Lekko podkręcony 2080Ti.

Edytowane przez Qrdello
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Ciekawe wyniki ale to żadne odkrycie że ryzen 2700 za słaby do 3080, ja miałem 3700x i był za słaby w 3440x1440.

3080 była tak droga, że jak już ktoś kupił to go było stać na upgrade z ryśka 2700

https://www.techspot.com/review/2287-ryzen-5800x-vs-core-11700k-vs-ryzen-2700x/


2700x był za słaby nawet do 3070:

Avg-Ultra-1080p.png
|

Edytowane przez wrobel_krk
  • Upvote 1
Opublikowano

Poszedłem w stronę takiego testu żeby znaleźć minimalny proc, przy którym taka 3080 pracuje na 100% lub blisko 100% swoich możliwości. 

Wiadomo, wrzucam tutaj Zen3 i będzie odpowiednie obciążenie na GPU i niski narzut na proc, ale co z Zen+ i Zen2? Gdzie leży granica takich składaków po taniości? Gro ludzi kupuje właśnie byłe topowe karty do starszych kompów celem podniesienia ich wydajności, ale jak widać wyżej przy 2080ti i 3080, to ta pierwsza już jest dławiona a ta druga to generalnie na 30% leci :E właśnie skończyłem testować Hogwarts, takie rezultaty:

28-09-2025, 21:24:48 HogwartsLegacy.exe benchmark completed, 5305 frames rendered in 105.156 s
                     Average framerate  :   50.4 FPS
                     Minimum framerate  :   34.9 FPS
                     Maximum framerate  :   72.8 FPS
                     1% low framerate   :   24.3 FPS
                     0.1% low framerate :    7.7 FPS

 

... także masakra :E a zużycie gpu? 30-40% :E 140W przy ustawieniach wysokich bez upscalingu :> czyli realnie te wyniki powinny być 2,5x wyższe.

Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, tomcug napisał(a):

Pierwsza generacja Ryzena (i druga, bo to tylko refresh) to już niezły paździoch w grach jest, także nic dziwnego, że wzrostów nie ma ;)

Tak, ale wciaż mnóstwo osób takie komputery ma i próbują tam pchać używki kart pokroju 3080+, lub nowe GPU z nadzieją, że będzie wyraźnie lepiej. A nie będzie.

 

Steam charts:

image.png.05db44c12f165f05e60bfa1b10e382dd.png

Można przypuszczać że to będą pewnie jakieś starsze i5 6/6 oraz właśnie ryże 5 2600/3600/5600. Prawie 30% wszystkich uczestniczących w badaniu to dość dużo.

Edytowane przez Qrdello
Opublikowano (edytowane)

UPDATE:

Włożyłem 3600x zamiast tego 2700. Różnica kolosalna, tyle mogę powiedzieć na wstępie - reszta wyników później/jutro etc. W każdym razie, 3080 zaczął normalnie pracować (zużycie w SH:f na poziomie 90+%, na oko z 70-80 fps, praktycznie znikomy stutter.)

 

Cronos:

image.png.e6ab163fc4bed8b937cb1acf1a9bc38b.png

 

Wstępna analiza jest taka, że 3080 na bank blokowane było nie tylko przez sam procesor ale też węższą niż powinna być szynę PCI-E, bo już sam fakt otwarcia tej furtki odblokował nie tylko minimalne fps, ale i średni. /CDN

Edytowane przez Qrdello
  • Like 3
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

No coś w tym musi być, bo różnice są momentami monumentalne. W sensie, taki Cronos działał już przyzwoicie wcześniej, ale widać było po overlayu, że karta jest na wakacjach :/ no 3080 miał 150W zużycia :E 

To wystarczyło podmienić proc na Zen2 i pyk, karta wraca do życia.

Stąd też moje pierwsze wnioski, że dopiero posiadacze Zen2 mogą wstępnie myśleć o kupowaniu nowszych GPU do swoich procesorów i mieć jakotakie przyrosty. Jak ktoś siedzi na Zen lub Zen+ to w sumie wręcz musi platformę zmienić, skoro nawet ampere się dusi.

Czemu platformę? Bo jeżeli tam siedzi b350 albo jakiś kastrat b450 to blackwell będzie się krztusił nawet mając teoretycznie niezły proc.

Edytowane przez Qrdello
  • Upvote 2
Opublikowano

Co do Hogwarth Legacy, w moim przypadku zmiana z rtx 3060ti na rtx 4080S mając procka Ryzen 5600x było lepiej w ultra detalach w 1440p bo vram większy, ale problemem było włączenie RT, tu grafa zaliczyła spadek użycia do 40-45%, a fps do ok 45-50fps maks, obojętnie czy RT niskie detale czy maksymalne, dopiero przesiadka na Ryzena 7700 dała normalny fps i użycie karty 90%+. W wielu grach by ograniczyć bootlenecka trzeba było grać w natywnym, włączać FG i ustawiać maks detale, by docisnąć kartę i odciążyć procka Ryzen 5600x. Ryzen 3600 miałem od premiery 2019 na b450 wpierw z rx 580 to proc się nudził, potem gtx 1660ti było spoko ale z rtx 3060ti praktycznie idealnie ale bywały gry gdzie i tak w 1440p grafa nie zawsze miała 90%+ użycia. Wystarczyło wyjść na ulice w Cyberpunku z opcją tłum na wysoki… na średnim poziomie było dużo lepiej.

Co do testu, między Ryzenem 3600 a 5600x jest jakieś 25-30% średnio, ale normalnie to jest dużo lepsze odczucie w płynności jak w samym działaniu. 
Przy składaniu mocno budżetowego kompa można, by wsadzić Ryzena 3600 ale nie wiadomo też w jakiej formie jest taki Procek, jak sam wiesz bywają degradacje w tych prockach i to nie raz było ukazane, więc teoretycznie bezpiecznie wsadzić coś z serii 5000 na B5xx. Z drugiej strony mamy opcję Ryzena 7500f ale to i tak wyjdzie drożej. 

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

A to wiesz, jak składamy kompa od podstaw albo robimy duże zmiany to wszystko można. Ja tutaj dywaguję co w sytuacji kiedy mamy starszy proc i chcemy zrobić upgrade na rok-dwa, co włożyć żeby nie wtapiać kasy w kartę, która i tak dostanie czkawki.

My sobie na forum siedzimy, odpalamy afterburnery, analizujemy etc. Kowalski przychodzi, patrzy na ofertę np. xkomu czy komputronika, ma 1300 budżet i wkłada 5060 do 8 letniego procka. Działa? Działa. A to że pracuje na pół gwizdka to już mało istotne :D 

Inna sprawa, że nigdy aż tak się nie zagłębiałem. Na wyczucie i doświadczenie się komputery składało, więc doświadczenie warto przeprowadzić, jak się ma na czym i z czym. I się ma chęci :> 

Wgl w robocie to mam i7 4790k z rtxem 3060, i tutaj zaczynają się robić kwiatki - bo okazuje się, że sporo z gier które testuję w domu tutaj tez się odpala i chodzi całkiem przyzwoicie. 

Często to bym powiedział, że ten i7 radzi sobie stosunkowo porównywalnie jak nie lepiej z .1% od ryża 2700 :E ale to jeszcze dotestuję jako bonus round :} 

 

Teraz przykładowo pograłem z 10 min w Cronosie w lokacji, gdzie wczoraj miałem na 2700 dropy do 30 fps a tutaj 4790K na 4,2ghz i 3060 i ramy 1600MT trzymają stabilnie FPS między 50 a 60 :E 

Edytowane przez Qrdello
  • Like 2
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Ja zmieniając grafikę myślałem, że ten Ryzen 5600x jeszcze podoła, ale im nowsze gry szczególnie te na UE5 grafa była mocno ograniczana, to zmieniłem procka. 
Tutaj mając Ryzena 3000, bo dajmy na to 3600 czy 3700x to i tak nie zrobi wielkiej różnicy, to myślę, że poziom takiego rtx 3080 to jest maks, wiadomo, że do 120fps ten proc zapewne nie podoła, chyba że gramy w multi z niskimi detalami- grałem w bf1, bf5, mam nawet filmik na yt z mapy w bf5 ale ogólnie póki mamy ograniczony budżet i nie zmieniamy platformy to spokojnie podoła, nadal jest to solidny CPU i zapewne wielu jeszcze z niego korzysta. Sam w 2019 miałem wybór 2700x a 3600 ale postawiłem na 3600, bo jednak nowszy i w grach był szybszy. Miałem go 4 lata. 
 

Wsadzimy prawie każde gpu poza tymi z obciętą szyną pcie, tu trzeba zrobić przegląd, bo taki rtx 5060ti na b450 jest kiepskim pomysłem. 
 

edit

 

Dodam, że przesiadałem się z s1155 miałem Xeona 4/8, i Ryzen 3600 to był jak nowe Punto w porównaniu do malucha. 

Edytowane przez Reddzik
Opublikowano (edytowane)

Punkt odniesienia:

Cronos na moim najszybszym w sumie PCcie czyli 5700x3d + 32GB DDR4 + 3080Ti:

                     Average framerate  :   95.7 FPS
                     Minimum framerate  :   77.3 FPS
                     Maximum framerate  :  131.7 FPS
                     1% low framerate   :   59.9 FPS
                     0.1% low framerate :   14.5 FPS
2560x1080p / dlssq / max detale bez RT

Lokacja testowa - Kombinat/wejście do huty.

 

Silent Hill:F 

                     Average framerate  :  101.6 FPS
                     Minimum framerate  :   83.9 FPS
                     Maximum framerate  :  115.9 FPS

                     1% low framerate   :   65.9 FPS
                     0.1% low framerate :   44.5 FPS

Lokacja testowa - pola za wioską, przed walką z lalkami

Edytowane przez Qrdello
  • Upvote 1
Opublikowano

@Doamdor mam w sumie dwa modele. Ichill x4 i TUF Gaming :=) i jeszcze 3080 SuprimX :D Generalnie uważam te karty za najlepsze gpu z RTX w nazwie, których jedyną wadą jest horrendalne zużycie W w stresie, no i może mały vram - ale to generalnie domena nvidii. Bardzo dobre do pracy, mega wydajne praktycznie od premiery do dzisiaj - nie mam w kolekcji gry, która nie byłaby w stanie na nich lecieć w 60 fpsach i 1440p, z dlss-wiadomo, ale jednak. Taki 3080 - 4 letnia karta - wciąż pozwala na płynną rozgrywkę, Ti z większa ilością vramu i szybszym rdzeniem daje kolejne 10% wydajności.

Zaczynam wprawdzie powolutku patrzeć za 5070ti, ale jakiegos wielkiego przekonania we mnie nie ma :) 

 

Co do reszty testów: wyszedł GoY na ps5, więc mój wzrok sięga gdzie indziej. No i młodszy kończy w weekend 4 lata - więc do testów wrócę w przyszłym tygodniu. Będzie też jakieś jedno większe podsumowanie.

 

Opublikowano

Kup sobie serię RTX 40xx, lub RTX 50xx to szybko zmienisz zdanie o RTX 3080/3080Ti. :hihot:

Miałem te karty, po przesiadce na RTX 4090, nastała cisza, chłód, a fps wystrzelił w kosmos. 

Z serii RTX 5070 Ti jedynie mogę polecić Vanguard, świetne chłodzenie, bez problemu radzi sobie z 300-350W z 1000RPM i jest bardzo chłodna. :)

 

 

Opublikowano

Pod kątem energetycznym na pewno, to nie podlega dyskusji żadnej. 4070TiS ma wydajność lepszą od 3080ti, a spokojnie w 200W się zamyka po uV. Niemniej seria 4xxx cenowo mnie odstrasza, nówki dzisiaj są ciężko dostępne i astronomicznie drogie, więc jedyny sensowny wybór to 5070ti, lub czekać na super. No ale znowuż jeżeli super będą tylko kilka % szybsze, to dodatkowy vram na nic się nie zda :/ 

Opublikowano

Ja tak często GPU nie zmieniam. Co 2-3 generacje. Więc jak kupię 5070 to może 7xxx lub 8xxx dopiero. 3080 Suprim kupiłem relatywnie późno (23 r) ale z powodzeniem do dzisiaj mi wystarcza. Kwestia kupna odpowiednio mocnego GPU, stąd blackwelle mnie nie przekonuję w segmencie dla ludu. Bo z trzeciej strony :E więcej jak 4k wydać na GPU to musiałbym się z małpą na rozum pozamieniać.

  • Upvote 3
Opublikowano

Na Zen1 siedzą tylko desperaci, bo przecież ryzen 3600 /5500 to jakieś ~ 150 zł, ten pierwszy częściej spada z ceny, ponieważ 5500 idzie podbić dobrym ramem i jednak monolit na zen3 jest zdecydowanie bardziej oszczędny, miewają lepszą wydajność przy małym cache.

 

Pewnie spokojnie można zmieścić się w 100 zł dopłaty, jeśli ktoś odkupi złoma. :E

  • Upvote 1
Opublikowano
4 minuty temu, musichunter1x napisał(a):

Na Zen1 siedzą tylko desperaci,

osoby nie znające sie

Naoglądali sie na premiere  opłaconego przez amd linusa gdzie w 4k pokazywał battelfielda na ryzen 1800x vs 6700k ktore jako platforma robiły po 70fps a ryzen robił 100 a intel 150

Opublikowano
W dniu 4.10.2025 o 12:08, musichunter1x napisał(a):

Na Zen1 siedzą tylko desperaci, bo przecież ryzen 3600 /5500 to jakieś ~ 150 zł, ten pierwszy częściej spada z ceny, ponieważ 5500 idzie podbić dobrym ramem i jednak monolit na zen3 jest zdecydowanie bardziej oszczędny, miewają lepszą wydajność przy małym cache.

 

Pewnie spokojnie można zmieścić się w 100 zł dopłaty, jeśli ktoś odkupi złoma. :E

Desperaci pewnie też, ale głównie osoby które wychodzą z założenia - że jak działa to po co zmieniać, - że 8 rdzeni jest lepsze niż 6, - że nowsza generacja jest bez sensu, skoro mi i tak wszystko działa. Bardziej kowalscy, bardziej ignoranci. Ale i tacy z czasem sięgają po nowsze GPU, bo stare wyzionie ducha (szczególnie jak to jakiś GTX wciąż jest) a wtedy raczej idzie w ruch rynek pierwotny, bo laik kowalski boi się używki na olxie.

Kupuje więc 4060/5060 albo RXa 7600 i pakuje do procesora, który nawet z tak słabych gpu nie jest w stanie 100% soku wycisnąć. To są realia. Przejrzyj sobie oferty olx i allegro lokalnie gdzie widnieją np. core i5 skylake i rtxy 2080 :D albo zenki 5 1600 i 3060/3070 :> 

  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Też na to zwróciłem uwagę w pure...nie dali niestety żadnych termopadów między pcb a ten gruby backplate. Pełni od jedynie rolę estetyczną.
    • A miales takie cos ze biegales ze skanerem i gonilem artefakt zeby sie pojawił ?
    • Oby to nie było, że w końcu trafi się zima taka co się trafia raz na 20 czy 40 lat     Wolę już ten deszcz w święta i 10 na plusie niż metr śniegu i minus 10  A w styczniu czy lutym -20.  
    • Tez znajdywalem promo za 799zł ale cl28 6000mhz  i tak uznalem że nie warto. Jezeli komus nie jest to potrzebne to nie kupi. Innymi slowy uznalem ze 799zl jest za drogo. Wiec nawet jak teraz beda po 8000zl to niczego to nie zmieni. Tez bedzie po prostu ponad 10x za drogo.
    • Nie istnieje tolerancja dla nietolerancyjnych, jest to sprzeczność. Nie można tolerować ludzi którzy chcą odebrać prawa człowieka, a tym jest patriarchat. Ale ja nie jestem empatycznym liberałem. To jest chochoł z którym walczysz - to samo z tolerancją. Ja mam empatię ale np. do słabszych, a nie do tych atakujących. Jak słaby wciela się w atakującego to kończy się dla niego dobroć i on sam za to odpowiada. I nie rób fikołów, bo typ który chce patriarchatu jest atakującym. Maskę to on zakłada, że chce zbawić świat, a realnie chce niewolnicy, chce władzy, chce dominacji mężczyzn, chce poczuć się lepiej niż obecnie. Nie ma co oszukiwać siebie i nikogo. Nie napisałem tego. Napisałem, że większość ludzi jest głupia i to jest dopiero festiwal... prawdy. Tak, geniuszy jest mniej niż ludzi mądrych i to jest fakt nad którym nie da się nawet dyskutować. Oczywistość. A jeśli ludzie są głupi to również często mało świadomi jakie poglądy wyznają i czy na pewno są dobrze zweryfikowane. Jeśli prawda jest pogardą, to chcę być pogardliwy ile wlezie. Niebo jest niebieskie ! Pogarda. Bronię wolnych, świadomych wyborów. Wybór głupi również jest ich wyborem, choć nie zawsze w pełni - czasem ludzie głosują bo tak jest w rodzinie, czy mąż każe. To samo drogi panie mam do mężczyzn. Nie jest tak, że ludzie wiedzą o czym mówią w każdym przypadku. Wiele ludzi lubi uproszczenia. Więc jeśli fakty to pogarda, to tak ma być. Zwykły foch na prawdę. Kobieta jest mądra gdy dokonuje mądrych wyborów. A mądry wybór to nie ten który odbiera jej prawa. Oczywiście, przecież wyżej masz idiotkę od kobiecej energii. Ona wyznaje tradycję. Jest głupia i dziecinna do tego. Religia również to stare zabobony sprzed wieków, nieaktualne na dzisiaj w dużej mierze - rozwinęliśmy się ponad wierzenia, że Bóg zabił nagle 5000 świń z zemsty bo ktoś tam grzeszek popełnił. Ale Ty biblii nie czytałeś, jestem pewien. Gdybyś czytał nigdy byś nie nazwał jej niczym więcej poza bajeczką z masą nieścisłości i często psychopatycznej moralności. Są argumenty, a obrażanie się na prawdę to jak to mówi prawica bycie płatkiem śniegu. Ale lubią wyzywać tak innych a nie siebie.  sugerowanie histerii jest najlepszym twoim merytorycznym argumentem, jak ławrowa który mówił że nie zaatakuje ukrainy i wszyscy histeryzują  klapy na oczy.   Tak, kobiety głosują na konserwy bo są samotne (statystyki GUS tego nie potwierdzają), strach o bezpieczeństwo (jedynie jeśli chodzi o imigrację), chaos na rynku relacji? Brednie. Same odbiorą sobie podmiotowość gdy zechcą mieć odebrane prawa. Wtedy chaosu nie będzie, nie będą miały żadnej decyzyjności kompetencji. Będą gorszym sortem człowieka ale bez chaosu. Po prostu bez praw. I wtedy kwitnie przemoc domowa, a nawet zdrady ale tylko jednej płci. Druga ma nic do gadania. Ale jak są głupie to niech na to głosują, przecież wyborcy konfy i pisu to głównie podstawowe wykształcenie. W ogóle w jaki sposób patriarchat miałby zapewnić kobietom brak samotności? To że będą niewolnicami nie znaczy że nie będą samotne. To że na papierze będą w związku nie znaczy że będzie istnieć więź małżeńska. Znamy to ze starych małżeństw gdzie babcia z dziadkiem się żrą, ale nie rozwiodą bo co ksiądz powie. Albo jest zdrada i też więź nie istnieje. To jest dopiero samotność. I nie możesz z tego nawet uciec w patriarchacie jako kobieta. Chłop może i sobie poradzi, szczególnie ten silny, bo prac fizycznych nie brakuje. Nie, twój model prowadzi do piekła na ziemi, ale trwającego, a ja piekła nie chcę, więc lepiej by to wszystko padło i ktoś stworzył lepszą wersję człowieka. Np i mądrą i nie chcącą torturować, czy zdradzać. Dobry pocisk wobec siebie i każdego patriarchalisty który odbiera prawa człowieka, prawa kobiet, prawa homo, nierzadko promował niewolnictwo i inne formy wyzysku. A, czyli przepraszam, moja matka to wyjątek od reguły, która jedyna w niszy potrafi zarabiać i mieć dzieci. Rozumiem. Niesamowita rodzina u mnie. Z innej planety może. A może po prostu sa inne czynniki które wchodzą w grę dla młodych kobiet dzisiaj w porównaniu do kiedyś. I nie jest to praca zawodowa. Nie interesuje mnie to że wybrałeś sobie jakiś wycinek historii dla potwierdzenia tezy. Twoje milusie monogamiczne chrześcijaństwo nie jest radykalnie patriarchalne, a mąż i żona mają się wspierać. Czytaj tą biblię w końcu to się dowiesz. W ten sposób da się i dzisiaj budować związki. Ale jak ktoś nie potrafi, to pretensje do lewactwa. A i rozumiem masz statystyki, że w całym okresie cywilizacji łacińskiej 90% mężczyzn miało żony? Podasz te badania czy są wymyślone na poczekaniu? Wolę wolność od swatanych związków pseudomiłosnych, albo ekonomicznych z rozsądku. Poza tym czemu dzisiaj ludzie są samotni - znowu czynników jest dużo. Tobie się wydaje że cały czas tylko jeden czynnik jest ważny. A czynników jest dużo. Inceli z kolei jest malo. Dlaczego wy jako prawacy mówicie że homo nie ma co się przejmować bo to mały procent społeczeństwa, a wy podobnie niski i nagle cały świat ma się do was dostosować? Nie za roszczeniowe? Ano tak, bo wy ratujecie cywilizację... tak się człowiek dowartościowuje.   Co ty sądzisz że kiedyś każdy niski, brzydki, nieumyty debil miał żonę?   Pudło by było gdybyś mógł to udowodnić, a nie możesz w żaden sposób ponieważ kiedyś nawet nie istniala oficjalna diagnoza.  Czekaj i depresja spowodowana mówieniem "jesteś wystarczający"? chyba niewystarczający, czyli ciągłe tępienie. Ale gdzie to widzisz? Chyba wśród kolegów którzy mówią że ten czy tamten jest pizdą. Ale spoko, patriarchalni męscy faceci wcale tego nie robią. Nic a nic nie gnębią chłopaków. Null! Jak jesteś nieodpowiedzialny i nie masz celu to tylko twoja wina. Poza tym brednie, patriarchat dawał mężczyźnie władzę przede wszystkim. Za zdradę odpowiadać nie musiał, jak w islamie. Kobieta musi mieć 3 świadków by udowodnić że jest niewinna. Za to facet? Czyste rączki. Tego pragniesz. Kto ci zabrania brać na siebie nowe ciężary? Bierz i nie narzekaj.  Psychologia ewolucyjna? Zaorana znacznie bardziej niż psychologia społeczna. Masa luk, niepotwierdzalnych hipotez. Biblia redpillów-szurów. Aj, nie masz wolnej woli i zmuszają cię codziennie do porno i grania. No i do alkoholu. cały świat winien tylko nie ty. Obrońcy? Kogo ty byś obronił? Takiś samiec alfa? Nikt ci w sumie nie broni bronić, działaj. Bądź rycerzem. Żywiciel? Śmieszne. Kobiety dziś biorą na siebie połowę więc spada PRESJA na mężczyzn. Da się znaleźć w tym plusa. Nie musisz być jedyny który nabędzie garba. Nie o innych, tylko o specyficznych, wymienione wyżej. Zanim zasugerujesz komuś pogardę panie podumaj czy ty nie gardzisz 95% społeczeństwa które jest inne niż ty i incele. Pomyśl. A może tolerujesz, szanujesz i uwielbiasz? Nie, bo byś nie pisal tylu negatywów.  na emocjach i wyzwiskach. Ty na naiwności i ułudzie, i tym że twoje ego przerasta geniuszy, bo znasz rozwiązanie na problemy świata ale nikt nie chce go wdrożyć. Ciekawe czemu? Pewnie SPISEG. Szur szur. Nadal wszyscy prawacy wolą emigrować na lewacki zachód na budowę do niemca dajmy na to, niż lecieć do kraju patriarchalnego. A nawet jeśli lecą to potem beczą - nawet ci którzy jadą sobie po filipinkę. Tam są nikim, muszą wręcz robić na całe rodziny tych filipinek a one ich tylko na hajs ciągną. Patriarchat - związki oparte na ekonomii i sztywnym podziale ról, zero elastyczności i gnębienie odstających od wzorców. Taka jest prawda. Stąd np facet którego wiezie kobieta jest wyzywany od pedała. A w Europie? Masa kobiet ma samochody, faceci się wożą i niektórzy wyśmieją, ale realnie mało kto zwraca uwagę.  No więc to tylko opinia/obserwacje, a realnie mówi się że jest kryzys męskości, czyli kobiety płodzą dzieci z mniej testosteronowymi byczkami, a bardziej rodzinnymi, ciepłymi, wrażliwymi, spokojnymi. I potem synowie są tacy sami. Nigdzie nie napisałem że każdy w lewackim świecie ma mieć partnerkę, to chochoł. Za to kolega wyżej prawacki napisał że każdy lub prawie każdy miałby kobietę w patriarchacie. I to jest największa nieprawda jaką da się mamić innych. To trzeba za pomocą AI szacować opierając się choćby na GUS. Za dużo do wklejania. Nie zinterpretuję bo nie wiem konkretnie czego chcesz. Płci jest praktycznie po 50%, więc nie można stwierdzić że jedna płeć ma masę ślubow, a druga nie. Mógł zmienić się czas zawierania ślubów, mogły spaść w ogóle małżeństwa bo jest racjonalna nagonka na tą instytucję. Ona nigdy nie działała dobrze wbrew patriarchalistom. Po prostu problemy były zamiecione pod dywan. A dziś wyłażą, do tego częste rozwody, czyli ludzie nie umieją się dogadać. Nie zastąpi tego terror i zabieranie praw.  True, toksycznym jest nazywać rzeczy po imieniu że incele są najbardziej zradykalizowani i stąd pociąg do patriarchatu. Radykalne feministki femcelki z kolei mają pociąg do władzy kobiet i pokazania gdzie jest miejsce mężczyzn. Wszystko jest proste. Każdy radykalizm bierze się jak nie z głupoty to frustracji. I zamiast leczyć to na tych lewackich terapiach to się w necie w bańce siedzi swoich poglądów i klepie po ramieniu. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...