Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kupię sobie koss porta do kolekcji słuchawek. Miałem wersję bez przewodu na testach. Podobały się, nie męczyły, ale trochę brakowało góry, szczegółów i wybrałem inne. Ale średnica w nich była dla mnie genialna, taka lampowa. 

Opublikowano (edytowane)

Ale po co? Nie da założyć kilku par słuchawek. Wolę je kupić raz, a dobrze, zamiast wiecznie żonglować sprzętem. Ewentualnie jakaś korekcja cyfrowa w razie potrzeby.

 

A co do samych Kossów Porta Pro - źle je wspominam. Wziąłem dawno temu z ciekawości wersję black po kabelku i strasznie szorstkie granie bez finezji. Miałem też jakieś wymienne pady z ekoskóry, ale to samo. Wykonanie również dziwaczne. Blokada odchylenia nauszników na klik nie zdawała egzaminu, bo zaczepy za małe i od każdego dotyku się składały. Regulacja pałąka także koszmarna. Trzeba za każdym zakładaniem go rozsuwać, co powodowało wieczne rozregulowanie muszli z powyższego powodu. Zaś przy zdejmowaniu wyrywa włosy, które się dostały między dwie metalowe blaszki. IMO przereklamowany kicz i doprawdy nie rozumiem tego całego hype'u wokół nich.

Edytowane przez Karister
  • Like 1
Opublikowano

Miałem mk3 i w jednym były nie do pobicia- dead can dance. Żadne inne w tej muzyce tak nie oddawały. Poza tym mocny miękki subowy bas. Do myzyki pop w tej cenie spoko i z polskich paczek bez konkurencji. Na tym chyba koniec zalet. Niby w mk4 jest szansa, ze poprawili jedną z wad tzn. bas "na jedno kopyto" więc ciekawi czy faktycznie jest zmiana

Opublikowano

Mój brat ma amplituner kina Yamaha v475 + teufel ultima 40 i w mojej opinii gra to przyjemnie, w szczególności jak przywiozłem do niego mój zestaw rn803d + heco aurora 700, cena zakupu była znacznie większa ale mój zestaw zagrał tak minimalnie lepiej że aż mi się przykro zrobiło.

Opublikowano (edytowane)

Osobiście po odsłuchu wytypowałem Monitor Audio Bronze 6 ale nie polecono mi takiego zestawu do rn803d bo miało być za ostro czy tam sucho itp. więc zdecydowałem się na polecane przez nich aurora. Zresztą na rn803d też mnie namówili bo po odsłuchu chciałem wziąć rn602.

Ogólnie to po pół roku sraczka przeszła i teraz robią za meble, a do słuchania muzyki zakładam słuchawki, żona tak nie jęczy, sąsiady też jakieś milsze.

Edytowane przez Keleris
Opublikowano (edytowane)

Bierze się to co się podoba, a nie to co cwaniaki polecają. Brozne to zupełnie inne granie niż Aurory. Fakt, z tańszymi Yamahami jest to dość niefortunne połączenie, ale są ludzie, którym się podoba. W sumie to Aurory miałem na początku, ciekawe jakbym je teraz odebrał. 

Edytowane przez j4z
Opublikowano (edytowane)

IMG_4077.thumb.jpg.a9f5605e9c4846a37756936df9d96b0a.jpg

 

Nie wytrzymałem i wziąłem z ciekawości, czy dalej jest tak kiepsko, jak w dwójkach. Po prostu wow! Nie rozczarowałem się, jest beznadziejnie. XD Strojenie to jedna z większych karykatur dźwięku, jakie spotkałem. Full treble & go! Ja lubię nadmiar wysokich, ale tutaj to jest jakaś parodia. Niskiego basu brak, średniego w sumie też brak, średnica zagłuszona świszczącą górą. Jak w to Apple nic nie można ustawić, więc EQ brak. To znaczy jest jest, ale działa tylko w Apple Music bądź per inna apka (jeśli ta takowy posiada), zamiast globalnie na system, jak to ma miejsce u konkurencji. Skoro już jesteśmy przy byciu za konkurencją - wciąż brak sterowania dotykiem słuchawki i nadal trzeba dusić patyczek. Noise cancelling rzekomo świetny, a ja wciąż uważam, że żaden. Takie Bose Utraquiet Buds pierwszej generacji wciąż robią to sto razy lepiej. Z plusów - najwygodniejsze dokanałówki ever. Apple chyba nigdy się nie nauczy w audio.

Edytowane przez Karister
Opublikowano
4 godziny temu, Keleris napisał(a):

Mój brat ma amplituner kina Yamaha v475 + teufel ultima 40 i w mojej opinii gra to przyjemnie

Miałem kilka budżetowych paczek np Yamaha, STC, Polk Audio to te Teufel najlepsze były ale w sumie to można by je trzymać w tym samym koszyku nie drogiego hi-fi. Natomiast do Klipsch RP6000 (kolumny 4x droższe w tamtym czasie) już nie miały podjazdu i nie mówię tu o barwie dźwięku i takich tam innych szczegółów bo to kwestie indywidualne. Mam na myśli, że te droższe kolumny są w stanie zagrać na innym poziomie gdy tylko dostaną odpowiedniej jakości nagranie. Minusem jest to, że obnażają niską jakość nagrania do takiego stopnia, że słuchać się tego nie chce. Przekornie w dobie popularności youtube to wcale nie musi być zaleta

Nie wiem jak u was ale u mnie co zmiana audio to w znacznej części zmienia się też repertuar czego słucham np. po sprzedaniu Klipsch przestałem praktycznie zupełnie słuchać muzyki filmowej czy "koncertowej"

Opublikowano (edytowane)

@j4z Jak najbardziej się zgadzam, ale wtedy miałem sraczkę na zestaw audio, a jak wiadomo napalonym klientem łatwiej się manipuluję, teraz patrząc bardziej racjonalnie złożyłbym zupełnie coś innego, częściej oglądam filmy niż słucham muzyki.

Klipsh zawszę mi się podobały wizualnie chociaż nigdy nie miałem okazji posłuchać.

Edytowane przez Keleris
Opublikowano
28 minut temu, j4z napisał(a):

Zwrócisz douszne słuchawki?

Jeszcze nie wiem, co z nimi zrobię. Może zostaną jako dziwaczna alternatywa dla moich Bose. Swoją drogą wyszły v2 i też mnie świerzbi. Niemniej da się to zrobić w bardzo nielicznych sklepach i właśnie w takim kupiłem na wszelki wypadek. ;) 

Opublikowano
21 minut temu, jankooo napisał(a):

Miałem kilka budżetowych paczek np Yamaha, STC, Polk Audio to te Teufel najlepsze były ale w sumie to można by je trzymać w tym samym koszyku nie drogiego hi-fi. Natomiast do Klipsch RP6000 (kolumny 4x droższe w tamtym czasie) już nie miały podjazdu i nie mówię tu o barwie dźwięku i takich tam innych szczegółów bo to kwestie indywidualne. Mam na myśli, że te droższe kolumny są w stanie zagrać na innym poziomie gdy tylko dostaną odpowiedniej jakości nagranie. Minusem jest to, że obnażają niską jakość nagrania do takiego stopnia, że słuchać się tego nie chce. Przekornie w dobie popularności youtube to wcale nie musi być zaleta

Nie wiem jak u was ale u mnie co zmiana audio to w znacznej części zmienia się też repertuar czego słucham np. po sprzedaniu Klipsch przestałem praktycznie zupełnie słuchać muzyki filmowej czy "koncertowej"

Które kolumny według Ciebie dobrze grają kiepskie nagrania? Czy różni się kiepskie nagranie od dobrego? 

Ciekawe na czym oni mixowali, że są takie kiepskie.

Aha, i co ma YT do jakości nagrania?

Opublikowano
21 minut temu, j4z napisał(a):

Które kolumny według Ciebie dobrze grają kiepskie nagrania

Wszystkie "tanie"? A może trafnie dodać, że przy dobrej jakości stosunkowo nie wiele dodają.

21 minut temu, j4z napisał(a):

Czy różni się kiepskie nagranie od dobrego?

Kompresja, jakiekolwiek artefakty jesteś w stanie wyłapać szybciej gdy masz bardziej rozdzielczo grajacy sprzęt audio

to jest mega hit na YouTube. Wsłuchaj sie w wokal. Czy słyszysz, że coś jest nie tak?

 

21 minut temu, j4z napisał(a):

Aha, i co ma YT do jakości nagrania?

Muzyka na yt jest generalnie w niższym bitrate niż na portalach streamingowych dedykowanym audio- nie wiesz tego?

Acha i czy zdałem egzamin z tych przepytek? Bo czuje sie jak na egzaminie:stukniety:

Opublikowano
5 godzin temu, Keleris napisał(a):

[...] ale mój zestaw zagrał tak minimalnie lepiej że aż mi się przykro zrobiło.

Ha, przesiadłem się z chińskiej klasy D opartej na słynnym Infineonie MA5332MS na japończyka z synaturki i cały czas muszę się oszukiwać, że ten nowy, 3.5x droższy wzmacniacz gra choć odrobinę lepiej :E

 

Jakość wykonania to istna przepaść, tak, ale dźwiękowo, to chyba minimalnie bardziej wolałem SMSLa. 

 

Opublikowano (edytowane)

@jankooo, ja bym polemizował z niektórymi stwierdzeniami, które tu padły. Sprzęt grający bardziej rozdzielczo uwypukli problemy z nagraniem - ok. Pewne artefakty łatwiej jest usłyszeć, gdy nie zagłusza ich nadmierny bas. Podlinkowany materiał jest zaprzeczeniem tego. Tu jest jedno wielkie dudnienie w stylu umcyk, umcyk. Nie tak z wokalem ten jest już sama obecność autotune, więc nawet nie ma co nawet startować z krytycznym odsłuchem. Problemy z jakością audio to jest zazwyczaj kwestia realizacji nagrania, nie YouTube, Spotify, czy innego serwisu streamingowego. Kompresja na YT, choć znaczna, wciąż jest niewykrywalna w ślepych testach dla około 98% ludzi. I to jest wynik w ślepym teście, gdzie się siedzi i skupia jedynie na odsłuchu. Przy słuchaniu przy okazji do pisania na forum, grania, jazdy samochodu czy sprzątania ta kompresja nie ma to żadnego znaczenia. 

 

Ludzie się przepychają, że lepiej gra YT, Tidal, Spotify itd, a tak naprawdę lepiej gra wydanie, które akurat dany serwis posiada. Przykładowo na płytach Tiny Turner czy Roxette łatwo jest znaleźć liczne kliknięcia i pyknięcia. Są one z nami zarówno na YT, Tidalu, jak i tłoczonych płytach CD.

 

Kolejna sprawa to mastering. Kup sobie oryginalną płytę CD Fiction Factory - Throw The Warped Wheel Out z 1984 w jakiś antykwariacie oraz remaster z 2013. Tu masz przedsmak tego, co się stanie:

 

https://www.youtube.com/watch?v=kC8BQlhv8yc

https://www.youtube.com/watch?v=KQBoeBgb0uk

 

Właśnie z tych powodów, ja mam czterocyfrową kolekcję płyt CD audio. Niejednokrotnie dany album posiadam w kilku wydaniach. Potem leci to na serwer muzyczny i streaming z Roon. Wówczas gra tak, jak założył artysta. Czy to oznacza, że gra dobrze? Niekoniecznie. Vide powyższe linki. Zazwyczaj jednak warto powalczyć o wydania albumów z lat 70-90 w przypadku starszej muzyki. Z nową różnie bywa. W przypadku nowoczesnej sieczki, bo muzyką tego nie nazwę, i tak nie ma to często znaczenia.

Edytowane przez Karister
  • Upvote 1
Opublikowano
4 minuty temu, Karister napisał(a):

Tu jest jedno wielkie dudnienie w stylu umcyk, umcyk. Nie tak z wokalem ten jest już sama obecność autotune, więc nawet nie ma co startować z krytycznym odsłuchem. Problemy z jakością audio to jest zazwyczaj kwestia realizacji nagrania, nie YouTube

Generalnie nic z tego co tam napisałeś nie neguje ale widzisz ty tu słyszysz jedno wielkie dudnienie a kto inny nie- to kwestia indywidualna, swoich przyzwyczajeń, preferencji itd. ...

Ten materiał wrzuciłem jako przykład gdzie na Klipshach ten wokal dla mnie wtedy fałszował a na zwykłych słuchawkach logitech G pro coś tam (teraz takie mam podpięte) generalnie tego nie słychać i brzmi jak cała reszta popularnej muzyki na youtube. To jest dość duża gwiazda pop i na pewno to nie było nagrywane w garażu. Zastanawiam się czy na waszych sprzętach macie podobny odbiór tej piosenki jak ja kiedyś i dlatego go wrzuciłem

 

14 minut temu, Karister napisał(a):

Kolejna sprawa to mastering. Kup sobie oryginalną płytę CD Fiction Factory - Throw The Warped Wheel Out z 1984 w jakiś antykwariacie oraz remaster z 2013. Tu masz przedsmak tego, co się stanie:

 

https://www.youtube.com/watch?v=kC8BQlhv8yc

https://www.youtube.com/watch?v=KQBoeBgb0uk

Jedna wersja tragiczna a druga lepsza ale też słaba (wyraźnie podbite wysokie tony i dodane HQ w nazwie nie załatwia sprawy bo da się usłyszeć kompresje nawet w tanich :P)

Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, jankooo napisał(a):

Generalnie nic z tego co tam napisałeś nie neguje ale widzisz ty tu słyszysz jedno wielkie dudnienie a kto inny nie- to kwestia indywidualna, swoich przyzwyczajeń, preferencji itd. ..

To nie jest kwestia subiektywna. Można zmierzyć, że udział basu względem całości pasma w tym nagraniu jest absurdalny. A nawet mierzyć nie trzeba, bo wyraźnie słychać, że brakuje tam tak z 70% częstotliwości. To nie jest ambitna muzyka i nie ma jakiegokolwiek sensu używać jej do krytycznej analizy audio.

14 minut temu, jankooo napisał(a):

Ten materiał wrzuciłem jako przykład gdzie na Klipshach ten wokal dla mnie wtedy fałszował

Jak wyżej - to nie jest materiał do krytycznej analizy. Zgodnie z definicją fałszu nie jest możliwe, aby wystąpił on w oryginalnym nagraniu artysty. To nie jest żaden fałsz, tylko właśnie wieśniacki autotune, który został uwypuklony przez agresywnie strojone Klipsche. Logitechy, jak to typowe komputerowe pierdziawki zlały to w jedną wielką zamuloną papkę.

14 minut temu, jankooo napisał(a):

To jest dość duża gwiazda pop i na pewno to nie było nagrywane w garażu.

Po raz trzeci: gwiazda z ryczącym basem i autotune to nie jest materiał do analizy czegokolwiek.

14 minut temu, jankooo napisał(a):

Zastanawiam się czy na waszych sprzętach macie podobny odbiór tej piosenki jak ja kiedyś i dlatego go wrzuciłem

Jeśli chodzi konkretnie o moje uszy, to błagały o przełączenie repertuaru. ;) 

 

Edytowane przez Karister

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...