Skocz do zawartości

Druk 3D, czyli wszystko o drukowaniu i drukarkach FDM.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dotychczas korzystałem tylko z filamentu od Bambu [drukarka a1 mini], ale wiadomo jakie oni mają ceny. Lepsze kolory/typy wychodzą ponad stówkę. Stosujecie filamenty innych firm? Podobno Sunlu ma dobre i tanie PLA, ale obawiam się testowania żeby więcej czasu nie spędzić przy grzebaniu w ustawieniach niż na drukowaniu.

  • Pan Mateoo przestał(a) promować i podpiął/eła ten temat
Opublikowano
12 minut temu, barteke napisał(a):

Dotychczas korzystałem tylko z filamentu od Bambu [drukarka a1 mini], ale wiadomo jakie oni mają ceny. Lepsze kolory/typy wychodzą ponad stówkę. Stosujecie filamenty innych firm? Podobno Sunlu ma dobre i tanie PLA, ale obawiam się testowania żeby więcej czasu nie spędzić przy grzebaniu w ustawieniach niż na drukowaniu.

Bambu robi fajne filamenty, ale jak nie ma różnicy... U nich opłaca się brać tylko w bulk sale, kupując 4-6+ rolek. Wtedy jest jescze sensowna cena. Drukarki Bambu mają tę zaletę, że radzą sobie na stockowych ustawieniach z większością filamentów. Jayo, Esun, Sunlu, z tych najpopularniejszych. Dla Sunlu czy Esun PLA masz gotowe profile pod A1 Mini, nic w zasadzie nie trzeba tam zmieniać, choć wskazane jest zrobić Flow Rate Calibration.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Domyślnym profilom już nie ufam. Jak zaczynałem to długie godziny męczyłem się z nitkowaniem przy wydrukach. Wszędzie na necie jedyna diagnoza to wilgotny filament. Dopiero po czasie pogadałem sobie z czatem gpt, który zaproponował obniżyć temperaturę hotendu o 10 stopni. Tylko sparkle drukuję na domyślnym, a cała reszta - od basic po silk ma zmienioną temperaturę. Efekt to nitkowanie zmniejszone o 90%. Zawsze przy nowym typie filamentu drukuję stringing test na trzech wartościach temperatury hotendu i wybieram najładniejszą.

 

Esun według komentarzy się słabo klei i rozwarstwia. Sunlu chyba jest dostępne na amazonie, z darmową przesyłką będzie warto sprawdzić choćby czarny basic do rzeczy nieużytkowych.

 

@DżonyBi dostajesz kilka metrów [albo metr?], taki kawałeczek białego, z którego za wiele nie zrobisz. Lepiej od razu zamówić chociaż jedną szpulę. Pamiętam, że potem jako nowy użytkownik dostałem kod na zniżkę w ich sklepie na "zestaw startowy filamentów" czy coś w tym stylu.

Edytowane przez barteke
Opublikowano (edytowane)
28 minut temu, DżonyBi napisał(a):

@Vulc Czy Bambu Lab daje startowy filament do drukarki?

Jak wyżej, dostajesz tylko mały zwitek na wydrukowanie bodajże Benchy.

 

@barteke To dziwne, bo na trzech modelach Bambu, nigdy nie miałem nitkowania, a jechałem tylko na presetach od konkretnych marek, albo na genericu. ;) Czasem eksperymentuję i daję profil pod Bambu Basic PLA. Oczywiście też idzie bez problemu.

 

Wilgotność filamentu, temat rzeka. 😄 90% odpowiedzi w przypadku problemów z drukiem to "wysusz filament". PETG jak najbardziej, jest mocno higroskopijny. PLA na AMS Lite potrafiłem trzymać tygodniami poza pojemnikami i później drukował bez problemu. Niestety potrafił też pękać w rurkach.

 

No, ale lepiej nie pozostawiać nic przypadkowi i o ten filament dbać. Zwykłe pojemniki z Jyska się dobrze sprawdzają, do tego jakiś pochłaniacz wilgoci. Ja jestem leniuszkiem i mi się nie chciało rotować filamentów cały czas, dlatego AMS2 Pro to dla mnie dar niebios, bo mogę jeszcze je suszyć.

Edytowane przez Vulc
Opublikowano

Tak, ale w Bambu wszystko jest dość mocno zautomatyzowane, a profile z reguły dość pewne. Pamiętam jak walczyłem z nitkowaniem i innymi problemami na Neptune 3 Pro, wydrukowałem więcej różnych testów (temp tower, stringing, xyz cube) niż samych modeli. :E

Opublikowano

PLA Basic czarny w AMSie miałem ponad 5 miesięcy. Slot 1, więc nie chciało mi się go wyciągać, a czarny i tak wolę w opcji mat. Wykończyłem go wreszcie w tym miesiącu żeby odzyskać szpulę i do końca nie miałem z nim żadnych problemów. 

Filamenty "drewniane" sprawiały mi trochę problemów, ale mają naprawdę fajną teksturę i ładny zapach trocin przy drukowaniu. Z PETG jest już więcej zabawy żeby dobrze wyszło, ale wydruki są naprawdę wytrzymałe. Robiłem dziadka do orzechów i wiele rzeczy "na zewnątrz" - póki co wszystko działa.

Opublikowano

Filamenty z domieszkami, czyli np. drewniane, świecące w ciemności itp. potrafią nieźle dojechać dyszę, szczególnie mosiężną :D 

 

Co do filamentów, PLA korzystam z Rosa 3D, Colorfil i ostatnio F3D (finnotech), z żadnym nie miałem problemów. Raz pokusiłem się na PLA Tarfuse (ten od Grupy Azoty), poszły trzy nieudane wydruki, leży już 3 lata, nie używam go,.

PETG korzystam z Colorfil i Tecbears

TPU kupiłem F3D (finnotech) i też póki co jestem zadowolony.

 

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

PETG musi być bezwzględnie suchy, bo inaczej będzie problem za problemem. A na pewno nie będzie ładnego wykończenia, choć akurat PETG do czysto ozdobnych elementów to się średnio nadaje. Mi problemy sprawiał Silk, ale go w końcu opanowałem, tutaj niż były pewne modyfikacje temperatur. Na szczęście ani ja, ani moja nie lubimy tych shiny filamentów. Zdecydowanie bardziej odpowiada nam mat. Zwłaszcza elementy 3D do gier planszowych, których sporo drukujemy.

 

Rosa 3D jest w porządku. Fajne, pewne roleczki. Za to Tecbears dostałem ostatnio dwie czarne rolki PETG tak wilgotne, że siedziały w suszarkach przez 12h. No, ale były tanie, 28 za kg. Tak czy inaczej, trochę się zraziłem.

Edytowane przez Vulc
Opublikowano
4 minuty temu, Vulc napisał(a):

PETG musi być bezwzględnie suchy

Ten o Tarfuse to PLA więc po prostu jakiś kiepski. PETG nie suszyłem nigdy. Z resztą suszarkę zakupiłem dopiero 4 miesiące temu :E do tej pory nie korzystałem i nie miałem większych problemów. Jak się problemy pojawiły, to właśnie została zakupiona, bo nie wiedziałem co się dzieje że są jakieś błędy w druku, że druk się nie trzyma itd. a to po prostu kiepskiej jakości podkładka PEI, którą muszę czyścić isopropanolem przed każdym wydrukiem :) 

Opublikowano (edytowane)

W zasadzie nie. 

Z drukarką są już raczej jakieś podstawowe narzędzia.

Z czasem stwierdzasz że przydaje się papier ścierny, gratownik, jakiś lepszy nożyk, isopropanol, worki próżniowe wielokrotnego użytku (z pompką ręczną, elektryczną lub z możliwością podłączenia do pakowarki próżniowej) i jakiś system przechowywania wszystkich gratów do drukarki :E 

 

Edit:

Dla wyjaśnienia co jest po co ;) 

Papier ścierny, nożyk i gratownik do obróbki niedoskonałości wydruków jeżeli się pojawiają.

Worki próżniowe takie większe do przechowywania rolek filamentu.

Edytowane przez LeBomB
  • Upvote 1
Opublikowano
8 minut temu, oldfashioned napisał(a):

Czyli co, na start trzeba brac druarke + pare filamentow, tak?
Cos wiecej potrzeba do rozruchu? 

 

Prócz tego co wyżej, sporo elementów, na przykład pojemnik na odpady, dodrukujesz sobie sam. ;)

 

Na przykład tak wygląda wspomniany pojemnik do P2S:

 

IMG_20251101_234918589_HDR.thumb.jpg.f44a6812531def188b9d84e0dd7dd37b.jpg

Opublikowano

@oldfashioned Początek jest standardowy. Składasz drukarkę i puszczasz benchy, z którym jeździsz po rodzinie i każdemu pokazujesz, że ty to sam zrobiłeś. Z drukarką być może dostałeś jakiś model-zabawkę, więc jest to pierwsza poważniejsza rzecz do wydruku [ja miałem pianinko].

Potem podchodzisz do tematu na poważnie i drukujesz sobie pojemnik na odpady, rączkę do nożyka, rączki do imbusów, taki kielich do łatwiejszego zdejmowania szpuli, małe narzędzia do łatwiejszego zdejmowania rurek i osłon, potem miarkę do filamentu oraz taki dynks, który trzyma końcówkę filamentu na szpuli żeby nie przewlekać przez te cholerne dziurki. No i ze dwie szpule też drukujesz sam, bo refill jest dużo tańszy od filamentu ze szpulą. Po kilku tygodniach trzeba przeprowadzić konserwację, więc drukujesz takie małe łopatki do łatwiejszego czyszczenia i smarowania prowadnic. W międzyczasie stwierdzasz, że te smary i hotendy byłoby dobrze mieć w jednym miejscu, więc drukujesz dedykowanego boxa do trzymania wszystkiego. Potem stwierdzasz, że ten PEI plate słabo klei, więc dokupujesz SuperTack i drukujesz stojak na plate'y. I tak się to kręci :E

Oprócz ostrego nożyka [najlepiej skalpel] przydadzą się szczypce z wąskim końcem do usuwania podpór z trudno dostępnych miejsc. Systemem magazynowania i suszenia nie ma co na początku się przejmować jak nie wiadomo czy nowe hobby "zażre". Jak pisali poprzednicy - PLA nie jest aż tak wymagające i w naszym klimacie może sobie długo stać w mieszkaniu bez problemu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...