Nie można, ale nie można na przykład też wymuszać z podporządkowanej. Jednak w niektórych miejscach "wepchać się" to jedyny sposób aby z niej wyjechać. O tym że kierowcy coraz bardziej nauczeni są wspólpracowac w takiej sytuacji i jeżdża na suwak to inna sprawa. Przepisy przepisami, ale kij z tyłka trzeba umieć wyjąć. Mi na przykład zwisa czy policjant podejdzie do mnie w czapce czy bez.
Ale trochę tych stworków ubijam żeby podbić staty, tzn nie wiem czy to nazwac grind, po prostu nie lecę od bossa do bossa tylko z tymi pomniejszymi wdaję się w potyczki, np na mapie świata jak są "zwykli" przeciwnicy to z nimi walczę ale jak już odpoczne a oni się odrodzą to ich olewam albo czasem zrobię jakąś walkę.
Czytałem, że w dawnych czasach kombinowanie przy listach podpisów to był prawie standard i robił tak nie tyko plankton, który miałby faktycznie problemy z zebraniem, ale też duże partie, prawdopodobnie z wygody czy lenistwa. Nie koniecznie od razu załatwianie lewych odpisów, ale jakieś tam dopisywanie ludzi bez wiedzy, podpisy zbierane in-blanco, przepisywanie z poprzednich wyborów itd. Od pewnego czasu PKW zaczęła t dokładniej sprawdzać i chyba się ucięło.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się