Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny

[kubikolos]

3 minuty temu, RyszardGTS napisał(a):

Mogę się mylić ale chyba Polska pomogła Ukrainie najwięcej ze wszystkich krajów gdy weźmiemy całą pomoc humanitarną i militarną i odniesiemy się do PKB danego kraju vs suma pomocy dla Ukrainy.

 

Nie mylisz się, reagował nawet nasz MSZ w tej sprawie.

 

Cytat

 

Sikorski odpowiedział Zełenskiemu. "Więcej niż jakikolwiek inny kraj"

 

Wsparcie dla Ukrainy ze strony krajów Zachodu przekroczyło 200 miliardów euro - wyliczył Radosław Sikorski. Szef polskiego MSZ podkreślił też, że Polska, w stosunku do swojego PKB, przyczyniła się do tej pomocy w stopniu wyższym niż inne państwa. To reakcja na ostatnie słowa prezydenta Ukrainy.

 

https://wiadomosci.wp.pl/sikorski-odpowiedzial-zelenskiemu-wiecej-niz-jakikolwiek-inny-kraj-7087757054286592a

 

W dodatku najwięcej pomogliśmy w krytycznym momencie.

[Fatality]

3 minuty temu, kubikolos napisał(a):

Trump który namawiał ich do zwiększania wydatków na zbrojenia i nakładał sankcje na firmy które pracowały przy NS2 w czasie kiedy UE myslało tylko o interesach z ruskimi

Ale nie wolno tak mówić. Trump to kumpel Putina, jak on by mógł być przeciwko NS2? Przecież Niemcy od zawsze były przeciwko NS2... a nie czekaj

 

 

 

 

[galakty]

5 minut temu, mjd79 napisał(a):

  

 

O tym mówiłem, jednak odnoszę to do Trumpa i wojny w Ukrainie, bo dopiero teraz stanie się ta kwestia największą kulą u nogi UE. Problem rzeczywiście ma korzenie jeszcze w dawnych czasach, gdzie nabraliśmy złudnego poczucia bezpieczeństwa.

To tak, Trump chce robić interesy i pomnażać kasę, więc lepiej handlować niż być wrogiem. 

Tym bardziej że wojna zaraz będzie trwać 3 lata a nic się szczególnego nie stało - i tu jest niestety wina Bidena oraz słabej UE, bo powinni mocniej cisnąć po Rosji od samego początku, a nie dawkować pomoc i robić żenujące sankcje, które "zadziałają już niedługo!". 

 

Nie wina Trumpa że jest jak jest, nie mówię że to dobry wybór dla Polski, ale... na litość boską, ostatnie lata kto rządził i do tego doprowadził? Trump? Nie. Biden i lewicowa Europa. 

[Totek]

Teraz przynajmniej będzie drugi silny uczestnik światowej przepychanki. Czy to dobrze?? Nie wiem, ale z historii wiemy, że głównie silni rozdawali karty. Większość lewicowych przywódców to miękkie buły. 

[Fatality]

1 minutę temu, galakty napisał(a):

i tu jest niestety wina Bidena oraz słabej UE, bo powinni mocniej cisnąć po Rosji od samego początku, a nie dawkować pomoc i robić żenujące sankcje, które "zadziałają już niedługo!". 

Nie uważam, że to jest to pokaz słabości USA z jednego powodu: ich strategia była znana od początku i taki był cel. Wykrwawić Rosję przelwając krew ukraińców bez końca. I to trwa do dzisiaj. A tutaj niektórzy osobnicy są przeciwko końcu tej rzezi i jeszcze piszą, że są proukraińscy. To co obecnie się dzieje na ukrainie to polityka antyukraińska i antyrosyjska w wykonaniu USA.

[adashi]

36 minut temu, mjd79 napisał(a):

Trzeba być naprawdę szurem by nie widzieć tego, że UE po zakończeniu wojny w Ukrainie przez Trumpa jest zbrojeniowo w głębokiej czarnej dupie. I teraz spójrz ponownie na kraje UE. Polska, która choćby "przygotowywała" się do wojny jeszcze 10 lat i tak po 2 dniach podpisała by akt kapitulacji. Dotychczasowe mocarstwa Europejskie, choćby Niemcy czy Francja przechodzą przez kryzys gospodarczy. Putin może być w stanie zaatakować nas nawet wcześniej

Tak. To wszystko jest winą wyborców z USA. Ale jest na to rada: więcej murzynów u nas, którzy będą ratowali nam gospodarki, więcej ekologii, która będzie ratowała Planetę i więcej regulacji z ke.

[Ludojad]

 

[MasterBlaster]

 

Edytowane 1 godzinę temu przez MasterBlaster

[skunRace]

12 minut temu, indexinfio napisał(a):

Demokracja i sprawiedliwość jest wtedy kiedy w wyborach nie mogą brać przestępcy.

 

Szkoda, że z wyrokiem za przestępstwo sprzed 2016 roku czekali tyle lat, akurat jak się na dobre kampania zaczynała, przypadek.

[mjd79]

3 minuty temu, adashi napisał(a):

Tak. To wszystko jest winą wyborców z USA. Ale jest na to rada: więcej murzynów u nas, którzy będą ratowali nam gospodarki, więcej ekologii, która będzie ratowała Planetę i więcej regulacji z ke.

Przykre jest to że każdy po tej wypowiedzi zakłada że jestem lewakiem. Wcale nie musi tak być. Znam i pisowców co popierali Harris  Sam najchętniej UE w obecnym kształcie bym pogrzebał i nie przyjmował kolejnych murzynów  No ale fakt, ludzi po środku jest tak mało że nie dziwią mnie takie założenia z góry. Jeśli chodzi o sprawy polityki wewnętrznej Polski i UE to bliżej mi chyba do konfy.

Edytowane 1 godzinę temu przez mjd79

[galakty]

1 minutę temu, Fatality napisał(a):

Nie uważam, że to jest to pokaz słabości USA z jednego powodu: ich strategia była znana od początku i taki był cel. Wykrwawić Rosję przelwając krew ukraińców bez końca. I to trwa do dzisiaj. A tutaj niektórzy osobnicy są przeciwko końcu tej rzezi i jeszcze piszą, że są proukraińscy. To co obecnie się dzieje na ukrainie to polityka antyukraińska i antyrosyjska w wykonaniu USA.

Chodziło mi o to, że winą USA jest własnie to wykrwawianie, a nie "pokonanie" Rosji jak sobie tutaj zażyczyli. Taki był ich plan i robili to dobrze, ale uśmieśnięci mieli inne marzenia  

[RyszardGTS]

8 minut temu, Ludojad napisał(a):

 

 

Sikorski powiedział parę dni temu że w GAZIE NIE MA LUDOBÓJSTWA, odstawił takie fikołki logiczne robiąc kurtyzanę z logiki że głowa mała 

(inaczej nie mógł powiedzieć by by spał na kanapie  )

https://x.com/josearcadio88/status/1851329064629580005

[Winter]

Bo żonka hebrajska.

[Spl97]

Przed chwilą napisałem odpowiedni komentarz na prawie już upadłym labie, więc odtwarzam 1 do 1.

 

Amerykanie nie popisali się mądrością i zrobili psikusa . Wybór Trumpa stanowi złą wiadomość dla naszego kraju. Złoty poleci na pysk, obecnie znów wrócił do poziomu ponad 4 zł za dolara i na taki poziom zawędruje na dłuższy czas, Ukraina będzie zmuszona do zakończenia wojny o swoją przyszłość oraz zawarcia pokoju na warunkach Putina i FSB, którzy trzymają łapę na Rosji. Nie wierzę, żeby to stało się w jeden dzień po objęciu urzędu w styczniu, natomiast wierzę, że w ciągu niemal całego 2025 roku Trump i jego ludzie to zrobią. A to będzie oznaczać, że u nas będzie przyklepany powrót do obowiązkowej służby wojskowej od 2026 roku. Trzeba będzie uszanować wybór Amerykanów, nawet jeśli nie okazał się mądry.

Najważniejsze będzie to, żeby w maju przyszłego roku samemu nie zrobić psikusa, wybierając następnego z PiS-u na rezydenta, bo inaczej będzie już serio tragicznie. Taka jest polska racja stanu, żeby wygrał te prezydenckie wybory ktoś, kto nie będzie blokował działań aktualnego rządu i sprawił, że najważniejsze obietnice dane Polkom i Polakom zostaną dowiedzione do 2027 roku.

Inaczej mówiąc, trzeba powtórzyć to, co się zdarzyło 15 października 2023 roku i bez dyskusji oraz beznadziejnych wymówek. Nie można tej sprawy spierdzielić, trzeba pójść zagłosować choćby po nas potop jak to robi PiS-owski elektorat na spółę z Konfiarskim elektoratem. Trzeba tego się w końcu nauczyć, a nie narzekać, że nie ma tego, nie ma tamtego. Nie ma, bo w dużej mierze jedna osoba robi co może, żeby do tego nie doszło, a taką osobą jest obecny rezydent w pałacu.

[Maciek.]

8 minut temu, Umpero napisał(a):

Upadek demokracji. Prawomocnie skazana osoba, która od kilkudziesięciu lat robi sobie żarty z wymiaru sprawiedliwości ponownie dostaje najważniejszy urząd w państwie.

 

To nie jest upadek demokracji, to jest mam nadzieję początek upadku ideologicznej lewicy, bo to ona przez swoje ideologiczne oderwanie od problemów zwykłych ludzi jest w głównej mierze odpowiedzialna za to, że "Prawomocnie skazana osoba, która od kilkudziesięciu lat robi sobie żarty z wymiaru sprawiedliwości ponownie dostaje najważniejszy urząd w państwie." nikt inny, jeżeli przy okazji rykoszetem oberwie demokracja to pogratulować należy ideologom woke/progressive i całej reszcie, niech ludzie żrą gruz najważniejsza jest ich ideologia, co tam gospodarka planeta płonie więc trzeba dołożyć podatków, bo wiadomo że podatki uratują planetę, a ludzie a kij z nimi niech zdechną z głodu i tak ich za dużo. Elektrownie atomowe? wyłączyć są za mało zielone tylko panele i wiatraki. Gospodarka i miejsca pracy padające przez koszty energii i debilne regulacje i karne eko opłaty? a olać niech sobie chińczycy i inni azjaci produkują my będziemy w tym czasie ratować planetę. Edukacja leży, to dlatego że w szkołach jest za mało równości i tęczy. I można by tak wyliczać jeszcze zapewne długo. 

 

Problem obecnych czasów jest taki, że polaryzacja stworzyła prawicowych populistów i lewicowych oszołomów, którzy najpierw zatłukli wszystkich w centrum bo im stali na drodze, a teraz biorą się za łby, a ludzie są zmęczeni i wygra ten który obieca że zaraz będzie fajnie a nie ten który biega i krzyczy, że planeta płonie i musicie wyskoczyć z kasy na jej ratowanie, a przy okazji dajcie trochę grosza na równość, tęcze, kotki, pieski i 50 różnych płci a potem chodzmy wspolnie zburzyć troche pomników i spalić troche rasistowskich ksiazek.

[mjd79]

3 minuty temu, Spl97 napisał(a):

Najważniejsze będzie to, żeby w maju przyszłego roku samemu nie zrobić psikusa, wybierając następnego z PiS-u na rezydenta, bo inaczej będzie już serio tragicznie. Taka jest polska racja stanu, żeby wygrał te prezydenckie wybory ktoś, kto nie będzie blokował działań aktualnego rządu i sprawił, że najważniejsze obietnice dane Polkom i Polakom zostaną dowiedzione do 2027 roku.

Mam nadzieje że kandydatem KO będzie Sikorski. Trzaskowski nadawał się być może jeszcze te 4 lata temu, ale nie w obecnej sytuacji, gdzie potrzebujemy na głowę Państwa solidnego dyplomatę a nie jakiegoś Rafałka  Co kto myśli o Sikorskim to jedyny racjonalny kandydat na nadchodzące trudne czasy w arenie międzynarodowej.

Edytowane 1 godzinę temu przez mjd79

[galakty]

Potrzebujemy silnego prezydenta żeby nawiązać dialog z USA, a nie chłopczyka. 

[adashi]

20 minut temu, mjd79 napisał(a):

Przykre jest to że każdy po tej wypowiedzi zakłada że jestem lewakiem. Wcale nie musi tak być. Jeśli chodzi o sprawy polityki wewnętrznej Polski i UE to bliżej mi chyba do konfy.

OK. Konfa w Polsce może mieć kiedyś szansę ale musiałaby zaryzykować odcięcie się od szurii pokroju Posłu Brałnu.

Edytowane 1 godzinę temu przez adashi

[MasterBlaster]

8 minut temu, RyszardGTS napisał(a):

 

Sikorski powiedział parę dni temu że w GAZIE NIE MA LUDOBÓJSTWA, odstawił takie fikołki logiczne robiąc kurtyzanę z logiki że głowa mała 

(inaczej nie mógł powiedzieć by by spał na kanapie  )

https://x.com/josearcadio88/status/1851329064629580005

Dlatego ma ksywe książe małżonek bo nie on tam jest najważniejszy

Edytowane 1 godzinę temu przez MasterBlaster

[TheMr.]

@Spl97Obecnie to nasze wybory mało co zmieniają, kiedy Trumptard został prezydentem. 

[mjd79]

@adashi W punkt! Trzeba kiedyś dać się konfie wykazać, ale warunek musiałby być taki że środowiska Braunowskie i Korwinowskie byłyby całkowicie odcięte od rządu tak jak mówisz.

Edytowane 1 godzinę temu przez mjd79

[adashi]

Gdzie Camis?

[TheMr.]

4 minuty temu, mjd79 napisał(a):

Mam nadzieje że kandydatem KO będzie Sikorski. Trzaskowski nadawał się być może jeszcze te 4 lata temu, ale nie w obecnej sytuacji, gdzie potrzebujemy na głowę Państwa solidnego dyplomatę a nie jakiegoś Rafałka  Co kto myśli o Sikorskim to jedyny racjonalny kandydat na nadchodzące trudne czasy w arenie międzynarodowej.

Niestety ale to będzie trzask. Sikorski ma mniejsze zaufanie publiczne. A Trzask może się wyrobić w dyplomacji jeśli będzie miał ochotę. A jak nie to będzie latał wszędzie z Tuskiem  

[mjd79]

1 minutę temu, adashi napisał(a):

Gdzie Camis?

Pewnie całą noc obserwował wyniki i tera śpi

[RyszardGTS]

7 minut temu, adashi napisał(a):

Gdzie Camis?

Był, załamał się że Trump wygrał.

I się zbył.

Zresetuje baterie i wróci