Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, EvilKillaruna napisał(a):

Nawet jeśli zostanie uratowany, to sens pisania na nim będzie stał pod znakiem zapytania. Jaką masz gwarancję, że ktoś nie postanowi zaprowadzić kolejnych porządków lub jakąś swoją wizję, która "zagospodaruje" ruch? Jaką masz gwarancję, że sytuacja z zamykaniem się nie powtórzy?

 

 

Nie ma co już iść na żadną współpracę z ludźmi, którzy choćby w niewielkim stopniu przyczynili się do komunikatu, który kilka dni temu nas wszystkich zmroził. 

 

Ta masowa migracja pokazała, że pclab to nie miejsce, a ludzie...

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Upvote 4
Opublikowano

Bo każde forum to ludzie. Bez ludzi nie ma forum. Swoje zamykałem gdy świeciło pustkami, a na co dzień jedyną rozrywką było użeranie się z ludźmi słyszącymi bezpieczniki i różnicę między kablem zasilającym 1,5 a 1,7 m do audio :E.

 

Tutaj natomiast była naprawdę ogromna skarbnica wiedzy gromadzonej latami przez prawdziwych pasjonatów, przechodząc przez wszystkie kluczowe ery współczesnych komputerów. Sam zresztą zaczynałem od bloga technologicznego właśnie będąc aktywnym uczestnikiem dyskusji na PCL, po drodze zakochując się w audio. Obie pasje trzymam głęboko w serduchu po dziś dzień, skupiając się na tej drugiej.

 

Natomiast w restarcie kolejnego "projektu" z Pawłem niestety ale pasji nie widzę, tylko chłodną kalkulację biznesową. @jagular bardzo celnie i słusznie to wypunktował.

  • Upvote 1
Opublikowano
3 godziny temu, EvilKillaruna napisał(a):

Nawet jeśli zostanie uratowany, to sens pisania na nim będzie stał pod znakiem zapytania. Jaką masz gwarancję, że ktoś nie postanowi zaprowadzić kolejnych porządków lub jakąś swoją wizję, która "zagospodaruje" ruch? Jaką masz gwarancję, że sytuacja z zamykaniem się nie powtórzy?

 

Niestety obawiam się, że projekt jest już spalony, a dalsze jego ciągnięcie to byłoby jak małżeństwo przemocowe. Seba pobił, Seba opluł, Seba wyrzucił z domu, ale jak coś to możesz wrócić, bo może jakoś to będzie.

 

Natomiast tutejsza administracja przyjęła wszystkich bez żadnych ceregieli, warunków czy żądań. Jeśli był jakiś problem z takim czy innym moderatorem z animozjami, bardzo szybko został rozwiązany. Jeśli był jakiś problem techniczny - również.

 

Myślę więc, że warto mieć trochę godności i szacunku do siebie. Sentymenty doskonale rozumiem, ale po prostu trzeba w życiu umieć zamknąć za sobą drzwi.

 

Jeśli forum zostanie przejęte, zażądam natychmiastowej kasacji konta i danych. Nie chcę aby ktoś tym dysponował, handlował, przetwarzał.

Podobnie może być z tym forum, nie jest powiedziane, że za rok-dwa-trzy nie będziemy musieli znowu szukać nowego miejsca. Ja byłbym za postawieniem czegoś swojego, ale to wymaga już nieco większego zaangażowania i organizacji niż obecne wbicie się na inne forum, które jest operacja natychmiastową i bezkosztową, ale czy przyszłościową? Czas pokaże.

Opublikowano
17 minut temu, EvilKillaruna napisał(a):

Tutaj natomiast była naprawdę ogromna skarbnica wiedzy gromadzonej latami przez prawdziwych pasjonatów, przechodząc przez wszystkie kluczowe ery współczesnych komputerów.

Przeglądam sobie pomału wszystkie działy wliczając archiwum.

Nie potrafię się ani złościć czy płakać, bardziej jest to PRZERAŻAJĄCE że to wszystko wyparuje.

Mniejsza o "watki na bieżąco - pytanie <-> odpowiedź", ale wszystkie poradniki, wątki zbiorcze w jakiejś dziedzinie np: cpu, mobo, gpu, oc, audio, hdd/ssd, lcd/led/oled, psu, pccase, diy, itd... i myśl że to wyparuje to już jest taka abstrakcja że ciężko uwierzyć że "największa historia polskiego pc internetu" zniknie ot tak... jest... PSTRYK... i jej nie ma (mogliby wywalić wszystkich użytkowników z forum, bazę zostawić tylko offline do odczytu ale nie... usunąć wszystko!)

  • Like 1
Opublikowano

Za dużo lat się na Labie siedziało, żeby tak nagle skończyć z tym codziennym nałogiem odwiedzania forum. Choć w ostatnich latach postowałem już raczej symbolicznie.

 

Powitać wszystkich kojarzących i niekojarzących. ;)

  • Like 6
Opublikowano
25 minut temu, RTX2137 napisał(a):

Podobnie może być z tym forum, nie jest powiedziane, że za rok-dwa-trzy nie będziemy musieli znowu szukać nowego miejsca. Ja byłbym za postawieniem czegoś swojego, ale to wymaga już nieco większego zaangażowania i organizacji niż obecne wbicie się na inne forum, które jest operacja natychmiastową i bezkosztową, ale czy przyszłościową? Czas pokaże.

 

Wiem, niestety. Natomiast nie jest to operacja bezkosztowa. Kosztem jest bowiem czas każdego z nas :D. Ale tak, jest to ryzyko które każdy podejmuje na własną kieszeń.

 

19 minut temu, RyszardGTS napisał(a):

Przeglądam sobie pomału wszystkie działy wliczając archiwum.

Nie potrafię się ani złościć czy płakać, bardziej jest to PRZERAŻAJĄCE że to wszystko wyparuje.

Mniejsza o "watki na bieżąco - pytanie <-> odpowiedź", ale wszystkie poradniki, wątki zbiorcze w jakiejś dziedzinie np: cpu, mobo, gpu, oc, audio, hdd/ssd, lcd/led/oled, psu, pccase, diy, itd... i myśl że to wyparuje to już jest taka abstrakcja że ciężko uwierzyć że "największa historia polskiego pc internetu" zniknie ot tak... jest... PSTRYK... i jej nie ma (mogliby wywalić wszystkich użytkowników z forum, bazę zostawić tylko offline do odczytu ale nie... usunąć wszystko!)

 

Jest mi naprawdę bardzo przykro.

 

Z własnego doświadczenia opowiadając, u mnie decyzja o zamknięciu forum nastąpiła wówczas, gdy jego prowadzenie pociągało za sobą szereg nieprzyjemności, a odwiedzalność się wyzerowała, gdy zacząłem odfiltrowywać bzdury i konfrontować je z twardymi danymi (fizyka, realne testy, fact checking). Dla niektórych grający bezpiecznik widocznie był nienaruszalnym symbolem wolności słowa ;). Był to dogodny moment, który nikogo nie zabolał, zwłaszcza że walczyłem wtedy ze zdrowiem, a wszystkim de facto zajmowałem się sam. Zrobienie kopii utrudniano jak się tylko dało, do końca nie wiem czy wina leżała po stronie IPB, hostingodawcy czy firmy zewnętrznej.

 

Przerzuciliśmy się więc ze społecznością na Discorda. Nie do końca symuluje on forum jako takie, ale większość osób (jak się okazało, z konotacjami komercyjnymi) nie chciała się tam zagnieździć. Raz, że ludzie wybrechaliby ich pod sufit, dwa że Discord się nie pozycjonuje w Googlu, więc z naganiania na produkty X czy Y nici.

 

Forum pewnie wspólnie sobie odbudujemy na spokojnie i mądrzejsi o ogromną ilość wiedzy oraz doświadczenia zdobytego do tej pory. No i może na innym silniku niż IPB, który też ma swoje bolączki i czkawki od czasu do czasu.

 

Z PCL jest znacznie gorzej, bo to znacznie większy okres czasu i jak wszyscy zauważyliśmy: multum rzeczywiście autentycznej, prawdziwej pasji i wiedzy. Wątki z obudowami sam czytałem, a zdjęcia starych zestawów komputerowych to była uczta dla oczu, gdy ostatnio budowałem PC z części mających trafić na śmietnik. Athlon X3 455, 4 GB DDR2, HD7850. Stalkier chodzi? Chodzi! No to cheeki breeki i do przodu, więcej nie trzeba :D.

 

To wszystko zniknie bezpowrotnie, bo dla RASP nie ma to żadnej wartości. Nie sprzedaje, nie napędza hajpu na nowe podzespoły, nie promuje nowych technologii, tylko kultywuje stare, wcale często nie gorsze. Dla nich jest to ruch bezużyteczny, bo nie generujący przychodu. Po co więc utrzymywać coś, co nie sprzedaje? Możliwe że tym kierowano się agregując content PCL na KŚ i stawiając go za paywall oraz sterty reklam. To miało napędzać reklamodawców i się bujać biznesowo. Pasja? Paaanie, komu to potrzebne...

Opublikowano

Niestety ponad 20 lat jak krew w piach. Sporo tej wiedzy dawno się zdezaktualizowało, ale te dekady wspólnych starań tysięcy ludzi znikają.  Szkoda że nie ma jakiegoś cyfrowego muzeum żeby to przechować choćby tylko do odczytu.

  • Sad 1
Opublikowano

Wita was Winter. Aktywny na forum PCLaba od 1 wrzesnia 2002 roku.

Opublikowano
2 godziny temu, PiPoLiNiO napisał(a):

Napisałem motywacyjny post do Sideband na Labie, bo czekacie na typa, a pieścicie się z nim jak z jajkiem :)

Jak będzie trzeba ,to pojedzie do niego do domu delagacja z PCLforum z walizką :faja: 

  • Like 1
Opublikowano

Witam ;) też z PCLab - wiele lat się tam było, dużo się dowiedziało, była pomoc w złozeniu kompa, kupnie monitora, dysku itd. było tam bardzo fajnie, fajnie było czytac,dowiadywać się nowych to rzeczy a teraz trzeba zmienic miejsce i oby tu tez było tak fajnie jak tam ;)

  • Like 3

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Co do kwestii pdfów to temat wydaje się bardziej złożony niż się myśli     -Kwestie religijne Owszem - to zdecydowanie więcej pedofilii w tym społecznie, religijnie a czasami prawnie jest USANKCJONOWANE w islamie. Na YT oglądałem ostatni jakiś materiał o byłym muzułmaninie, który odszedł z Islamu jak zobaczył jak ktoś z jego rodziny jakiś 50latek poślubił 7 latkę. Dziewczynki w islamie, tym najbardziej hardcore są nieco wyżej niż kozy... Fakt, że niby po ślubie, ale kontakty seksualne z 9latkami? To jest absurd i złe. Teź dlatego całe kraje islamskie (te bez ropy) tak słabo się rozwijają bo połowa ludności czyli kobiety nie może pracować, nie może często się uczyć, a całe ich życie jest sprowadzone do zaspokajania potrzeb mężczyzn i rodzenia dzieci. Gdyby te kobiety wiedziały jak się żyje na zachodzie w 99% uznałyby, że to co miały to było piekło.  Z kolei nadużycia seksualne w KK miały miejsce w latach 70tych, 80tych i 90tych o których napiszę w kolejnym punkcie bo kontekst społeczny odgrywa pewną rolę. JPII owszem tuszował te przestępstwa ale też KK była na wojnie z komuną i raz: często nie było pewności czy to nie wrzutka służb, dwa nie chciano się do tego przyznawać, żeby komuna tego nie wykorzystała. Oczywiście jednak z punktu widzenia etycznego, księża, którzy cieszyli się wtedy ogromnym szacunkiem wykorzystujący dzieci to najgorsze sku....stwo jakie mogłobyć gdzie od księdza wymaga się aby świecił przykładem   - Kwestie społeczne i historyczne De facto do początku XXIw ani społecznie ani często prawnie nie uznawano kontaktów z dziećmi za złe czy szkodliwe. Przed wojną jak i w latach wcześniejszych wszystko musiało być w ramach doktryny kościelnej więc każdy sex pozamałżeński był zły, ale to tylko w tym kontekście. Im dalej w przeszłość tym granica wieku była niższa. Przed wojną były romanse z 14-15 latkami... Natomiast po wojnie wraz z nadejściem rewolucji seksualnej lat 70tych puściły wszystkie hamulce i zarówno sex z dziećmi jak i kręcenie pornografii z dziećmi nie było zabronione w części krajów Europy jak Dania czy Szwecja. Były do kupienia filmy i czasopisma w sex shopach z sexem dzieci, a firmy zajmujące się tym miały zarejestrowaną działalność gospodarczą. Prowadzono badania gdzie argumentowano, że dzieciom sex pomaga i stają się szczęśliwsze... W Niemczech w pewnym okresie 5 lat w latach 70tych władze poszły jeszcze dalej - i dzieci z rodzin patologicznych oddawano pedofilom, żeby te dzieci zaznały szczęścia. Było tak ogromne przyzwolenie społeczne, że nastolatki same kompletnie nie widziały w tym nic złego... Nigdy nie trafiłem na żaden artykuł gdzie dzieci z tamtego okresu co np. grały w takich filmach dzisiaj by mówiły, że przeżyły traumę. Nie trafiłem, co nie oznacza, że tego nie ma. No i w tym kontekście społecznym księża dopuszczali się tych czynów właśnie w takich czasach. W latach 80 i 90tych zaczęto prawnie tego zabraniać, ale było wciąż ogromne przyzwolenie społeczne, a kary stosunkowo niskie. Właściwie w Polsce tylko za gwałt w sensie penetracji groziła kara 5 lat więzienia. Samo molestowanie czyli dotykanie, rozbieranie i wszystko inne oprócz penetracji w ogóle nie było spenalizowane. W latach 90tych już mocniej zaczęto od tym mówić choć np dzieciaki w otoczeniu Michaela Jacksona same zabiegały o jego względy o czym dzisiaj głośno mówią w dokumentach   - Dzisiaj Moim zdaniem dzisiaj jest totalny absurd w tych kwestiach. Z jednej strony niemal cały przemysł seksualizuje dzieci, z drugiej za cokolwiek z tym związanego grożą bardzo surowe kary, szczególnie w USA. Są pokazy mody, są jakieś 7 letnie cherlidelki. Wystarczy wejść na YT, żeby zobaczyć jogę w wykonaniu nastolatek  Dziewczyny 13-15 letnie (z każdym rokiem coraz młodsze) sprzedają na FB i mediach społecznościowych swoje filmiki i zdjęcia. Z 2 strony prawo jest tak absurdalne, że w jednym ze stanów w USA władze oskarżyły 15 latkę o rozpowszechnianie pornografii dziecięcej (to były jej własne zdjęcia) i groziło jej 20 lat więzienia... To wszystko co się dzieje jest ogromną hipokryzją... No i coś co w latach 70tych było przez naukowców uważane nie tylko za złe, ale za dobre, dzisiaj jest uważane za złe... A jaką mam gwarancję, że za 100 lat nie będzie znów uważane za dobre? Ale zostawmy już świat zachodu... Mamy z 2 strony islam o którym już pisałem gdzie naprawdę dzieje się ogromna krzywda, ale to już jest kwestia "szacunku do różnic kulturowych" ok... Jakby tak patrząc w kategoriach dobra i zła to zamiast ścigać za jedno zdjęcie dziewczyny mającej 15 lat i 11 miesięcy powinny wojska międzynarodowe wkroczyć do wszystkich krajów islamskich gdzie gwałcone są codziennie setki tyś małych dziewczynek... Więc hipokryzja świata zachodniego jest podwójna... No i jest kolejna kwestia taka, że obecnie dziewczyny 14-15 lat naprawdę mają dużą świadomość tych spraw. Natknąłem się niedawno na jakimś forum kobiecym na temat córki mającej 16 lat i jeden dzień, która chciała iść do ginekologa bo od dawna czekała żeby być "legalną" i zacząć współżycie i matki debatowały co zrobić     - Podsumowanie Moim zdaniem sprawa jest o wiele bardziej złożona i wielowątkowa niż wielu ludziom się wydaje... Tu nie można patrzeć zerojedynkowo. Zupełnie innym pdfem będzie chłopak mający 17 lat, który zakochał się w 15 latce i zupełnie innym pdf będzie 60 letni "wujek" wykorzystujący 7 latkę... Ale w kategoriach prawnych to to samo i oba przypadki trafiają na listę bez zatarcia (po prawomocnym wyroku). Prawo moim zdaniem jest tu niedostosowane. W kategoriach etycznych i moralnych sprawa jest prosta - nie należy się zadawać z nieletnimi. Jak się buduje związek to na trwałych fundamentach, a dzieciaki po naście lat powinny wytrzymać bez sexu jak jedno ma poniżej 15 lat. Ale mamy drugi świat - islamu gdzie dzieje się wielkie zło. No i mamy świat nielegalnego biznesu gdzie są takie kraje jak Wientam, Tajlandia, Kambodża czy obecnie trend do niektórych krajów afrykańskich gdzie można sobie niemal na legalu załatwić nieletnią. Więc moim zdaniem hipokryzja i zakłamanie świata międzynarodowego osiąga szczyty. Jakby kraje rzeczywiście chciały coś z tym zrobić to by nałożyły na kraje islamskie czy azjatyckie takie sankcje, że można by to było zatrzymać. Ale nikt z tym nic nie robi, a własnych obywateli w takim USA za jedno zdjęcie wsadza się na 20 lat więzienia...   (Film z polskim lektorem - zrobił na mnie duże wrażenie):  
    • ciekawe czy pis z konfą rozplanowali już kto jakie dostanie stołki bo musi się zdarzyć cud żeby za 2 lata PO dalej było przy władzy.  Obojętnie jaki sondaż. Rządzi PiS z konfami. Ale po co zadowalać wyborców. 
    • marszałek od kolizji z BMW szybko znalazł nową fuchę na państwowym stołku https://gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl/byly-marszalek-lubuski-marcin-jablonski-ma-nowa-prace-zostal-wlasnie-panem-kierownikiem/ar/c1p2-28215225
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...