Skocz do zawartości

RTX 50x0 (Blackwell) - wątek zbiorczy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
16 minut temu, Kadajo napisał(a):

Ja zawsze kupuje to co spełni moje wymagania, a nie to, co jest najtańsze.

Jeśli Ventus będzie miał PTM'a i będzie się kręcił góra 1300RPM na pełnym TDP to wtedy będzie brany pod uwagę, inaczej nawet na niego nie spojrzę choćby był tańszy o 1000zl.

Mylisz się tez, że będę czekał, jak karty okażą się godne uwagi to po prostu je kupie nawet jak będą droższe. Oczywiście w granicach rozsądku, jak sobie wymyślą ceny wyższe niż 6,5 k co i tak już jest mega gruba przesada to niech się gonią :)

Pożyjemy zobaczymy, na gwałt karty nie potrzebuje. Natomiast im szybciej się kupi, tym lepszy z tego pożytek, bo korzystasz ze sprzętu od razu, a nie po pół albo roku od jego premiery. Gdyby po roku cena spadała o połowę to można by poczekać a tak, biedne 500-1000zl i rok czekania. Nie dziękuje :D

Ja już mam na nią kupca za 2,3 ;)

No tak, w sumie taka 24GB wersje to juz lepiej dobra kupic. IMO oczywiscie. Jednak miec 50% wiecej vram to jest wygoda, szczegolnie ze po oc to ta wydajnosc jest, i az wypada czasem w jakies wolnej gierce wrzucic po prostu te MFGx4 i ciul tam, a tu niestety vramu brakuje i wydajnosc pozostaje na tym samym poziomie, to potem zabawa, w tekstury dobra high wystarczy, to jeszcze cienie high z ultra, to hair tez troche nizej o i starcza na FGx2, xD  Oczywiscie mowie o takich skrajnych przypadkach, na nowszej wersji to takiego problemu nie bedzie, duza wygoda i spokoj. Dobra wersje oznacza dobre OC nieskie temp. Wiec Ventus bedzie Cie kusil cena jak diabel, po prostu sie nie daj heh :P

Opublikowano

Pytanie ile jeszcze jej do czegoś używasz a ile to tylko komfort posiadania i pisania na tym forum. Jeszcze część się zdziwi że darmowo nie będzie zwłaszcza na start. Ciekawe czy ngreedia nie podskoczy z ceną fe która chyba tu czytałem daje radę. 4600 o ile złapiesz?

36 minut temu, sideband napisał(a):

@areczek1987

Galaxy to dawno temu zostało przejęte przez Palita ;)

Galaxy=KFA2=Galax=Palit ;)

Ale nawet takie starocie jak Elsa jeszcze istnieją ;)

Ze znanych partnerów NV to tylko BFG poszło do piachu.

I evga!

Jeśli liczysz samo zejście z gpu.

Opublikowano (edytowane)
42 minuty temu, sideband napisał(a):

EVGA nie padła i jeszcze kiedyś mogą wrócić do klepania kart.

To tak samo i BFG nie padl i moze wrócić jak stocznia w Gdańsku %-)

 

1 godzinę temu, sideband napisał(a):

Galaxy=KFA2=Galax=Palit ;)

Galaxy zmieniło nazwe na glax.

Galaxy juz nie ma w linii gpu

Edytowane przez janek25
Opublikowano
1 godzinę temu, Kadajo napisał(a):

@Lameismyname zależy jak podchodzisz do PC'towego hobby.

Jak chcesz być zawsze na topie to musisz mieć głębokie kieszenie i co chwile handlować używkami aby jak najmniej cię każdy upgrade kosztował.

Możesz też kupić raz porządnie i sobie używać przez lata nie martwiąc się ile to straci, bo wreszcie używasz tego wiec korzystasz z inwestycji (a ze to potem będzie warte gorsze nie ma znaczenia). Ja tak robię.

 

I tak zapaleniec zmieniający sprzęt co generacje albo nawet częściej w ostateczności wyda na to znacznie więcej kasy niż ja "stracę" w 5 czy tam 6 lat na danym konfigu. Gdzie on w tym czasie przemieli ich 5 albo 6 i wyda na to kupę kasy nawet jak będzie sprzedawał aktualne.

No, chyba że za każdym razem nie będzie dokładał ani złotówki, ale wiemy, że jest to praktycznie niemożliwe.

 

Siedziałem na 10700 prawie 6 lat, teraz kupiłem platformę AMD i odejmując sumę za którą sprzedałem stare graty upgrade wyniósł mnie 2 kola ? Po 6 latach i cenach jakie mamy to uważam to za drobne.

 

Gorzej niestety jest z kartami, ale i tutaj nie ma tragedii. Załóżmy ze kupie sobie 5080 Super za 6 kola, sprzedam swoja 4070 Ti za "2" i mam 2x szybszą kartę po 3 latach za 4 kola. Może być jak na dzisiejsze standardy cenowe. Przynajmniej jak dla mnie.

Chociaż znając siebie i tak będę miał dostęp do kart z Afryki za polowe ceny i znowu będą kusiły :hihot:

2* z mfg?

 

 

 

Opublikowano
2 godziny temu, Doamdor napisał(a):

Jest rozwiązanie na twój problem finansowy. :przytul:

No i nadal nie rozumiemy się.
Nie chcieć nie znaczy nie mieć.
Np. nad GPU za 10k nie myślę ale nad gitarą bym się zastanowił ;)

2 godziny temu, Kadajo napisał(a):

@Lameismyname zależy jak podchodzisz do PC'towego hobby.

Jak chcesz być zawsze na topie to musisz mieć głębokie kieszenie i co chwile handlować używkami aby jak najmniej cię każdy upgrade kosztował.

Możesz też kupić raz porządnie i sobie używać przez lata nie martwiąc się ile to straci, bo wreszcie używasz tego wiec korzystasz z inwestycji (a ze to potem będzie warte gorsze nie ma znaczenia). Ja tak robię.

 

I tak zapaleniec zmieniający sprzęt co generacje albo nawet częściej w ostateczności wyda na to znacznie więcej kasy niż ja "stracę" w 5 czy tam 6 lat na danym konfigu. Gdzie on w tym czasie przemieli ich 5 albo 6 i wyda na to kupę kasy nawet jak będzie sprzedawał aktualne.

No, chyba że za każdym razem nie będzie dokładał ani złotówki, ale wiemy, że jest to praktycznie niemożliwe.

 

Siedziałem na 10700 prawie 6 lat, teraz kupiłem platformę AMD i odejmując sumę za którą sprzedałem stare graty upgrade wyniósł mnie 2 kola ? Po 6 latach i cenach jakie mamy to uważam to za drobne.

 

Gorzej niestety jest z kartami, ale i tutaj nie ma tragedii. Załóżmy ze kupie sobie 5080 Super za 6 kola, sprzedam swoja 4070 Ti za "2" i mam 2x szybszą kartę po 3 latach za 4 kola. Może być jak na dzisiejsze standardy cenowe. Przynajmniej jak dla mnie.

Chociaż znając siebie i tak będę miał dostęp do kart z Afryki za polowe ceny i znowu będą kusiły :hihot:

Ja mierzę siły na zamiary. I tak mam niezły sprzęt, a często jest na wyrost do tego co robię... 
Tytuł jaki ostatnio długo rozgrywałem to Dune 2000, wcześniej powiedzmy Fallout 1 i 2. Te gry działałyby na tosterze ;) 

Po prostu nie lubię tego współczynnika - im więcej wsadzisz tym więcej tracisz.
Czuję się taki oszukany.

Co innego inne hobby, gdzie przedmioty mają jakąś realną wartość.
Zawsze szanowałem swoje pieniądze. Kwestia wychowania.

Opublikowano
8 minut temu, Kadajo napisał(a):

Misiu kolorowy wystarczy wydajność RTX'a 4090 ;)

@Doamdor Gdzieś tam pomiędzy 4090 a 5090 jest moja karta której nigdy nie dostanę :hihot:

 

Zrzutekranu2025-10-12224813.png.83b335592fa8914ee7b7b80a69ee35d8.png.b2ca7289e38de347e8241d106b3d60d2.png

Bys musiał naprawde dobrą sztuke trafic. Generalnie jak uda Ci sie dobic do wydanosci lekko podkreconej 4090 to spoko i tak jak tu tom wspominal ta wydajnosc to jest porownywalna w obrebie tej samej architektury w grach to wiesz ze roznie jest. Zalezy jakie gry grasz

Jednakże w takim BM Wukon spokojnie masz wydajnosc podkreconej 4090 na podkreconej 5080. W jakis innch gierka tez, znowu trafi sie jakas gra na UE5 i bedzie Ci brakowac z 10%, znowu jakas inna typu Farcry 6 i bedzie mial z 10% wiecej. ITP no ale generalnie tak jest. 

W blackmyth Wukong bedziesz mial 100% wiecej FPS. Juz pomijajac to ze na swojej 12GB wersji karty nie bedziesz w stanie nawet takiej grafiki odtworzyc.

I to tez wiesz Super Ventus tam pomiedzy 4090 a 5090 raczej sie nie wbije :P 


 

Opublikowano
3 godziny temu, maxmaster027 napisał(a):

No mniej wiecej o to, ze bedziesz mial 5080 24GB warianty Ventusik Super za 5200zl np. Inno 3D ichill za 6200zl Astral za 7000zl. I Mnie ciekawi na co postawisz. Czy np Ventus nie okaze sie taki zły jak przyjdzie do wydawania pieniedzy, majac pelna swiadomosc zakupu jak to nazywasz ciezko bedzie znalezc odpowiednie GPU w dobrej cenie, szczegolnie tak odrazu po premierze, co innego jak bys sie wstryczmal np .jak premierka bedzie stycznien albo poczatek lutego, tak do kwietnia albo maja to wtedy ceny moga byc dobre

 

  

 

Kolego ja bym postawił na 5080 super bez dwóch zdań tylko z tego co ptaszki ćwierkają .  Najdroższy, RTX 5080 Super, będzie wydatkiem rzędu 1149 USD, czyli o 150 USD więcej względem standardowego RTX 5080. Podwyżki obejmują każdą półkę.

Opublikowano
1 minutę temu, AudRob napisał(a):

Kolego ja bym postawił na 5080 super bez dwóch zdań tylko z tego co ptaszki ćwierkają .  Najdroższy, RTX 5080 Super, będzie wydatkiem rzędu 1149 USD, czyli o 150 USD więcej względem standardowego RTX 5080. Podwyżki obejmują każdą półkę.

No ale ja Ci nie bronie, kupuj. Wiesz, nie wiesz dokladnie ile tam bedzie, ale troche wiecej pewnie tak. Natomaist twoja sprawa :) mozesz czekac na 6080, no ale raczej nie licz ze bedzie szybszy od 5090, moze i nawet by był jakby mialby byc polowa 6090. No ale cos czuje ze nastepna generacje moze utrzymac ewoulcje przycieciowa poprzednikow i bedzie to jeszcze mniejszy chip. A cena tez pewnie bedzie odpowiednia.

Opublikowano
12 minut temu, Lameismyname napisał(a):

No i nadal nie rozumiemy się.
Nie chcieć nie znaczy nie mieć.
Np. nad GPU za 10k nie myślę ale nad gitarą bym się zastanowił ;)

Ja mierzę siły na zamiary. I tak mam niezły sprzęt, a często jest na wyrost do tego co robię... 
Tytuł jaki ostatnio długo rozgrywałem to Dune 2000, wcześniej powiedzmy Fallout 1 i 2. Te gry działałyby na tosterze ;) 

Po prostu nie lubię tego współczynnika - im więcej wsadzisz tym więcej tracisz.
Czuję się taki oszukany.

Co innego inne hobby, gdzie przedmioty mają jakąś realną wartość.
Zawsze szanowałem swoje pieniądze. Kwestia wychowania.

Gdy nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

6 minut temu, maxmaster027 napisał(a):

To jest karta na która bedziesz mógl sie przesiaść ze swojej 5090 aby zaoszczedzic troche prundu, zapewne tracac przy tym pare % wydajnosci

Jak wymieniać, to tylko na sprzęt wydajniejszy. 

Opublikowano

Nie ma co się oszukiwać 5080 Super 4090 nie przegoni może co najwyżej się do niej bardzo zbliżyć, ale za to będzie miał 24GB pamięci.

Dlatego tez szczerze wątpię ze Nvidia podniesie ceny tych kart, bo już standardowe RTX "5" były drogie.

Zapewne tutaj będzie jak w przypadku Superkow "4" gdzie cena premierowa była taka sama jak kart które zastąpiły.

26 minut temu, Lameismyname napisał(a):

Ja mierzę siły na zamiary. I tak mam niezły sprzęt, a często jest na wyrost do tego co robię... 
Tytuł jaki ostatnio długo rozgrywałem to Dune 2000, wcześniej powiedzmy Fallout 1 i 2. Te gry działałyby na tosterze ;) 

Po prostu nie lubię tego współczynnika - im więcej wsadzisz tym więcej tracisz.
Czuję się taki oszukany.

Co innego inne hobby, gdzie przedmioty mają jakąś realną wartość.
Zawsze szanowałem swoje pieniądze. Kwestia wychowania.

Bo ty podchodzisz do sprzętu nie jak do narzędzia do pracy/zabawy tylko jak do inwestycji.

Sam to potwierdzasz pisząc "co innego hobby gdzie przedmioty mają jakąś realna wartość"

 

Karta graficzna ma spełniać swoje zadanie, to nie jest inwestycja w złoto. ;)

 

To nie ma nic wspólnego z szanowaniem swoich pieniędzy.

Przecie to nie jest tak, że bierzesz swoje pieniądze i wyrzucasz do śmieci.

Rynek jest jaki jest albo to akceptujesz, albo nie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
    • Czy dałoby się w laptopie HP 530 8HTF12864HDY-667E1 Mobile Intel Calistoga-GME i945GME wymienić 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz na 2-rdzeniowy procesor Intel Pentium Dual-Core T4200. Znalazłem zapusty laptop PP33L z popękanym i zepsutym monitorem i uszkodzoną płytą główną i 2-rdzeniowym procesorem Intel Pentium Dual-Core T4200 ale mam sprawny laptop HP 530 ale ma tylko 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz i chciałbym ten procesor wymienić na 2-rdzeniowy. Oryginalnie ten laptop miał 1 GB pamięci RAM i wymieniłem RAM na 4 GB. Jaki system operacyjny najlepiej pasowałby do tego laptopa HP 530. Nie wiem jaki model ma płyta głowna z Laptopa PP33L dlatego że nie dało się tego laptopa uruchomić żeby sprawdzić w BIOSie albo w systemie. Spisałem jakieś liczby z płyty głownej tego laptopa CN-OP-132H-48643-8CB-0220-A00 DP/N OP132H BPB8C0020 002219 DA8B70-LanID GX D-VOA 94V-0 2-1 0842 E0EC 909G8222E M47 REV :  D DA0FM7MB8D0 PWB T012G REV : A00 Weźcie pod uwagę że zero to moze być duża litera o i odwrotnie.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...