sabaru128 176 Opublikowano 9 Września Opublikowano 9 Września 5 minut temu, Liber8 napisał(a): Te memy o tym plastiku w mózgach to niezła bega. Czymś trzeba postraszyć ludzi żeby godzili się na rezygnacje z tego tworzywa. xd. 1
sino 82 Opublikowano 12 Września Opublikowano 12 Września Jednak się pomyliłem strzelając +1,5st: https://obserwator.imgw.pl/2025/09/12/charakterystyka-wybranych-elementow-klimatu-w-polsce-w-sierpniu-2025-roku/ Ci co pisali o zimnym lecie pomylili się bardziej: -czerwiec +0,9 stopnia -lipiec +0,1 st -sierpień -0,3 st -jest jeszcze wrzesień do 21.09 z upalnym początkiem. Wszystko porównane z latami Globalnego Ocieplenia 1991-2020 (czyli w latach normalnych było 1,5-2 stopnie mniej, a w lutym blisko 4 dlatego dawniej śnieg padał i leżał na ulicach, gdy teraz powyżej 0 się rozpuszcza gdy średnia jest ok. 0). Dodam, że w sierpniu w Warszawie było o 0,4 stopnia cieplej niż norma GO. I ok. 1,8 stopnia w stosunku do lat normalnych. Stąd moja pomyłka szacowania.
Fatality 695 Opublikowano 2 Listopada Opublikowano 2 Listopada (edytowane) Jeden z największych guru klimatycznych odklejeńców, którzy wierzą że planeta się spali za 40lat zmienił zdanie. I teraz pytanie: czy Billa Gatesa można już nazywać szurem? Edytowane 2 Listopada przez Fatality 2 1
LeBomB 2 145 Opublikowano 2 Listopada Opublikowano 2 Listopada @Fatality a teraz to co na prawdę opublikował https://www.gatesnotes.com/home/home-page-topic/reader/three-tough-truths-about-climate Cytat To be clear: Climate change is a very important problem. It needs to be solved, along with other problems like malaria and malnutrition. Every tenth of a degree of heating that we prevent is hugely beneficial because a stable climate makes it easier to improve people’s lives. I ogólnie wiele jest tam napisane i jego wypowiedź kompletnie nie świadczy o tym, że zmienił zdanie. Zmienił tylko pojmowanie tematu, bo wreszcie niektórym się otwierają oczy, że jak nie poprawią warunków życia w niektórych regionach, to ludzie właśnie z tych regionów, do których korporacje wywalały śmieci, z których ściągali pracowników itd. będą migrowali do miejsc, gdzie będą liczyli na poprawę jakości życia, co będzie napędzało konkretny typ konsupcji, rozwoju i w tym też emisji. Aczkolwiek w jego dość obszernym wpisie widać, że jest też zainteresowany inwestowaniem w kraje biedne, bo tam można po prostu opchnąć technologie starsze, nie wymagające wielkiego rozwoju i ten rynek to wchłonie jak gąbka wodę. Z drugiej strony miejsca w których obecnie pewnych technologii się nie używa można znacznie szybciej przystosować do rozwiązań nowocześniejszych, gdzie w krajach rozwiniętych wymaga to większych nakładów, ponieważ trzeba modernizować już wprowadzone technologie i infrastrukturę. Gdzieś można to zaczynać od zera i kształtować pod nowoczesne, bardziej ekologiczne rozwiązania już na początku. Pozostaje kwestia oporu społeczeństw, przyzwyczajeń itp. No i jako człowiek który stworzył jedną z największych korporacji na świecie dalej niestety nie widzi istotnego problemu, że do pewnych problemów, które sam opisuje przyczynia się również jego korporacja jak i wiele innych oraz tryb konsumpcyjny krajów rozwiniętych. To one pośrednio generują emisje w Chinach, Indiach i wielu innych krajach przenosząc tam produkcję, by omijać pewne standardy, bo wiadomo że spełnienie standardów to koszt, a jak da się go uniknąć to albo się więcej zarobi, albo cena produktu nie skoczy gwałtownie w górę. Im więcej konsumuje Europa czy Ameryka tym więcej emisji generują kraje do których przedsiębiorstwa przeniosły produkcję. To jest mega rozbudowany system powiązań, który wcale nie tak łatwo ogarnąć, dlatego ludzie tacy jak Gates co jakiś czas będą wyskakiwali z "nowymi" spostrzeżeniami, podejściem itp. ale to nowe spojrzenie nie będzie świadczyło o całkowitej zmianie poglądów na temat klimatu i jego zmian. 2
janek25 214 Opublikowano 2 Listopada Opublikowano 2 Listopada 5 minut temu, LeBomB napisał(a): ogólnie wiele jest tam napisane i jego wypowiedź kompletnie nie świadczy o tym, że zmienił zdanie ogólnie plandemie są lepsze od zmian klimatycznych 1
MaxaM 1 738 Opublikowano 2 Listopada Opublikowano 2 Listopada Co się nie zgadza z powyższego cytatu Billa w odniesieni do globalnego ocieplenia? Nic innego jak tanie szukanie argumentów przez denialistów nie rozumiejąc nawet istoty ocieplania klimatu. 1 1
janek25 214 Opublikowano 2 Listopada Opublikowano 2 Listopada 3 minuty temu, MaxaM napisał(a): Co się nie zgadza wszystko sie zgadzą.Po prostu debile sie sie podniecili ze plastik spalony w pelecie to coś innego niz spalony w piecu weglowym. Jedyna roznica ze w weglowym moze a w pellecie jest Daje 5 lat a koleją plandemie 1
ptys 111 Opublikowano 2 Listopada Opublikowano 2 Listopada (edytowane) 55 minut temu, LeBomB napisał(a): @Fatality a teraz to co na prawdę opublikował https://www.gatesnotes.com/home/home-page-topic/reader/three-tough-truths-about-climate I ogólnie wiele jest tam napisane i jego wypowiedź kompletnie nie świadczy o tym, że zmienił zdanie. Zmienił tylko pojmowanie tematu, bo wreszcie niektórym się otwierają oczy, że jak nie poprawią warunków życia w niektórych regionach, to ludzie właśnie z tych regionów, do których korporacje wywalały śmieci, z których ściągali pracowników itd. będą migrowali do miejsc, gdzie będą liczyli na poprawę jakości życia, co będzie napędzało konkretny typ konsupcji, rozwoju i w tym też emisji. Aczkolwiek w jego dość obszernym wpisie widać, że jest też zainteresowany inwestowaniem w kraje biedne, bo tam można po prostu opchnąć technologie starsze, nie wymagające wielkiego rozwoju i ten rynek to wchłonie jak gąbka wodę. Z drugiej strony miejsca w których obecnie pewnych technologii się nie używa można znacznie szybciej przystosować do rozwiązań nowocześniejszych, gdzie w krajach rozwiniętych wymaga to większych nakładów, ponieważ trzeba modernizować już wprowadzone technologie i infrastrukturę. Gdzieś można to zaczynać od zera i kształtować pod nowoczesne, bardziej ekologiczne rozwiązania już na początku. Pozostaje kwestia oporu społeczeństw, przyzwyczajeń itp. No i jako człowiek który stworzył jedną z największych korporacji na świecie dalej niestety nie widzi istotnego problemu, że do pewnych problemów, które sam opisuje przyczynia się również jego korporacja jak i wiele innych oraz tryb konsumpcyjny krajów rozwiniętych. To one pośrednio generują emisje w Chinach, Indiach i wielu innych krajach przenosząc tam produkcję, by omijać pewne standardy, bo wiadomo że spełnienie standardów to koszt, a jak da się go uniknąć to albo się więcej zarobi, albo cena produktu nie skoczy gwałtownie w górę. Im więcej konsumuje Europa czy Ameryka tym więcej emisji generują kraje do których przedsiębiorstwa przeniosły produkcję. To jest mega rozbudowany system powiązań, który wcale nie tak łatwo ogarnąć, dlatego ludzie tacy jak Gates co jakiś czas będą wyskakiwali z "nowymi" spostrzeżeniami, podejściem itp. ale to nowe spojrzenie nie będzie świadczyło o całkowitej zmianie poglądów na temat klimatu i jego zmian. to czego się nie wyprodukuje w Europie i USA w wyniku braku opłacalności (ceny energii, koszty pracy - firmy uciekają a te co zostają to padają), wyprodukuje się w Indiach, Chinach czy Ameryce Łacinskiej przy znacznie wyższej emisji CO2 i pyłow do atmosfery ze względu na niższe standardy i słabsze procesy technologiczne, zastanawiam się z czego ci deble w Eu zamierzają żyć za kilka lat, zlikwidują cały przemysł, rolnictwo, książki będą czytać za kasę czy zajmą się szeroko rozumianą sztuką ale kto za to zapłaci i da tym półgówką jeść, no chyba że możnowładni mają już wykupione w mercosur agroholdingi a szry zjadacz chleba w EU ma wyłożyć tylko hajs dla elyty Edytowane 2 Listopada przez ptys 2
janek25 214 Opublikowano 2 Listopada Opublikowano 2 Listopada 6 minut temu, ptys napisał(a): to czego się nie wyprodukuje w Europie i USA chyba nie wierzysz ze globalizacja zostanie cofnieta. Czasy gdze majac 100 metrową szklarnie jezdzileś mercedesem juz nie wrocą To ze Trup próbuje to nie oznacza ze to zrobi albo że go nie odpalą Ogólnie dziwe sie ze jeszcze zyje... 1
ptys 111 Opublikowano 2 Listopada Opublikowano 2 Listopada 3 minuty temu, janek25 napisał(a): chyba nie wierzysz ze globalizacja zostanie cofnieta. Czasy gdze majac 100 metrową szklarnie jezdzileś mercedesem juz nie wrocą To ze Trup próbuje to nie oznacza ze to zrobi albo że go nie odpalą Ogólnie dziwe sie ze jeszcze zyje... oczywiście że globalizacja zostanie zmienią się tylko beneficjenci, najgorsze że nasze elyty tego nie rozumieją i będą trwać przy swym PATRONIE do samego końca w imię idei demokracji i zasad "człowieka zachodu" podczas gdy swiat będzie należał już dawno do innej cywilizacji obyśmy tego nie przypłacili kolejnym zniknięciem z mapy na kilka dziesiąt, set nawet nie liczę bo przy obecnej demografii nie będzie co odtwarzać 3
janek25 214 Opublikowano 2 Listopada Opublikowano 2 Listopada (edytowane) 7 minut temu, ptys napisał(a): już dawno do innej cywilizacji obyśmy tego nie przypłacili kolejnym zniknięciem nie jest to jednorazowy przypadek historii,te rozbiory.Nic sie nie zmieniło Edytowane 2 Listopada przez janek25 1
Fatality 695 Opublikowano 3 Listopada Opublikowano 3 Listopada (edytowane) 12 godzin temu, LeBomB napisał(a): I ogólnie wiele jest tam napisane i jego wypowiedź kompletnie nie świadczy o tym, że zmienił zdanie. Zmienił tylko pojmowanie tematu, bo wreszcie niektórym się otwierają oczy, że jak nie poprawią warunków życia w niektórych regionach, to ludzie właśnie z tych regionów, do których korporacje wywalały śmieci, z których ściągali pracowników itd. będą migrowali do miejsc, gdzie będą liczyli na poprawę jakości życia, co będzie napędzało konkretny typ konsupcji, rozwoju i w tym też emisji. Jest różnica między tą wypowiedzią, a wcześniejszymi gdzie chciał ("chciał" - jako jego osobista opinia, a nie realny plan btw) depopulacji bo inaczej czeka nas globalna katastrofa. Po prostu zmienia się "klimat" polityczny i lewackie treści nie są już modne. To wszystko. A zwykli ludzie łykali to jak pelikany. 12 godzin temu, LeBomB napisał(a): No i jako człowiek który stworzył jedną z największych korporacji na świecie dalej niestety nie widzi istotnego problemu, że do pewnych problemów, które sam opisuje przyczynia się również jego korporacja jak i wiele innych oraz tryb konsumpcyjny krajów rozwiniętych. To one pośrednio generują emisje w Chinach, Indiach i wielu innych krajach przenosząc tam produkcję, by omijać pewne standardy, bo wiadomo że spełnienie standardów to koszt, a jak da się go uniknąć to albo się więcej zarobi, albo cena produktu nie skoczy gwałtownie w górę. Oczywiście, że widzi. To co ktoś mówi publicznie zwykle nie jest równoznaczne z 100% prawdą. Po za tym rozwój technologiczny>ekologia. W innym wypadku ludzie nadal by polowali z dzidami. W przyszłości dzięki nowym technologiom jest duża większa szansa na ograniczenie zanieczyszeń, niż po prostu ograniczenie zanieczyszczeń kosztem rozwoju - inaczej staniemy w miejscu (może nie dosłownie, ale EU widać jak wyhamowała). Trzeba znaleźć złoty środek a nie przeginać w jedną jak i drugą stronę (np. UE po jednej i jakieś Indie po drugiej stronie) Edytowane 3 Listopada przez Fatality
LeBomB 2 145 Opublikowano 3 Listopada Opublikowano 3 Listopada (edytowane) 1 godzinę temu, Fatality napisał(a): Jest różnica między tą wypowiedzią, a wcześniejszymi gdzie chciał ("chciał" - jako jego osobista opinia, a nie realny plan btw) depopulacji bo inaczej czeka nas globalna katastrofa. A kiedy chciał depopulacji? Mówisz o tym powtarzanym fake newsie opartym o wypowiedź na TED 2010? On tam mówił, że podnoszenie jakości życia ograniczy przyrost populacji o 10-15%, a nie że trzeba wybić ludzi... Tamta wypowiedź była oparta o pogląd i fakt, że ludzie poprzez różne metody planowania potomstwa są w stanie posiadać mniej dzieci ale zdrowszych i żyjących w lepszych warunkach. To w krajach i społeczeństwach ubogich rodzi się najwięcej dzieci (no chyba że ktoś to kontroluje jak kiedyś Chiny). To powoduje, że rozrastają się społeczeństwa, które mają bardzo trudne warunki życiowe, a z których ci ludzie mają również realny wpływ i napływ do społeczeństw bardziej rozwiniętych. Tu w jego podejściu w zasadzie nic się nie zmieniło, bo dalej mu chodzi o podnoszenie jakości życia ludzi, bo w tym widzi zmniejszanie emisji. Edit: zasadniczo jego ostatnia wypowiedź to nic nowego prócz tego, że tacy jak on zaczęli myśleć, że problemy należy rozwiązywać u źródła, czyli inwestycje bezpośrednio w krajach w których występują problemy. Edytowane 3 Listopada przez LeBomB 3
kubikolos 1 361 Opublikowano 14 Grudnia Opublikowano 14 Grudnia Cytat Kończy się eksperyment z mlekiem klimatycznym! Współpraca szwedzkich, norweskich i duńskich hodowców z producentem środka Bovaer kończy się w atmosferze kompromitacji polityki klimatycznej. Projekt dodawania do paszy dodatku chemicznego mającego zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych sprawiał że bydło chorowało. Ale nie tylko. https://farmersforum.com/bovaer-update-sweden-and-norway-stop-feed-additive-trials-denmark-allows-dairy-farmers-to-opt-out-if-cows-are-sick/ a takie modne bylo, mleko klimatyczne XDDDDDDDDDDD
LeBomB 2 145 Opublikowano 14 Grudnia Opublikowano 14 Grudnia @kubikolos 1. Wiesz, że Dania dała dwie opcje? Pierwsza to podawanie środka Bovaer krowom przez co najmniej 80 dni w roku, a druga to zwiększenie ilości tłuszczów w paszy. 2. Wiesz, że Dania dopłaca rolnikom do zakupu Boaveru? Zatem można było to zrobić w sposób całkowicie naturalny, czyli zwiększyć tłustość pasz, ale to jest droższe i niedofinansowane rozwiązanie. Poszli na łatwiznę biorąc kasę na środek chemiczny, a teraz dziwią się, że są skutki. Trzeba teraz sprawdzić, czy środek był prawidłowo podawany, czy we właściwych proporcjach i ilościach itd. Żeby się nie okazało, że choruje to bydło, które zostało tym "przekarmione". Inna sprawa, że nagłe poruszenie i informacje o chorobach krów dziwnym trafem pojawiły się tuż przed wyborami samorządowymi. Sytuacja wymaga obserwacji i na pewno nie jest jednoznaczna. Ciekawe co wyjdzie. 2
kubikolos 1 361 Opublikowano 14 Grudnia Opublikowano 14 Grudnia dokladnie, lepiej zeby o tym przed wyborami nie wspominac MLEKO KLIMATYCZNE potrzebuje ciszy XDDDDDDDDDDD
kubikolos 1 361 Opublikowano Niedziela o 11:02 Opublikowano Niedziela o 11:02 fajnie a u nas nadal mrozi mimo ze spalilem kilka opon w tym roku i to wszystko w piach...
Camis 6 052 Opublikowano 8 godzin temu Autor Opublikowano 8 godzin temu Cytat Większość miesięcy mijającego roku była ciepła lub bliska normy klimatologicznej, z wyjątkiem bardzo zimnego maja (najzimniejszego od 2020 roku). Wrażenie chłodnego roku mogło pogłębiać lato, zauważalnie zimniejsze od tych do których przyzwyczaiła nas ostatnia dekada. Jednocześnie, choć było 3-cim najzimniejszym latem z ostatnich 10 lat, wciąż było nieco cieplejsze od obecnej normy klimatologicznej, i gdyby odnieść je do warunków z drugiej połowy XX wieku, byłoby uważane za wyjątkowo ciepłe. Jest to więc kolejny symptom zjawiska z pogranicza meteorologii i psychologii: zmiana klimatu zachodzi na tyle szybko, że w zauważalny sposób zmienia codziennie doświadczane warunki pogodowe, z drugiej jednak strony równie szybko przyzwyczajamy się do tej nowej normy klimatycznej i wypieramy ze świadomości to jak bardzo byłaby ona nienormalna jeszcze kilkadziesiąt lat temu. https://www.skyscrapercity.com/threads/klimatologia-zmiany-klimatyczne-globalne-ocieplenie-denializm-naukowy-imigranci-ban.1630611/post-195979447 https://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/2025-w-polsce-rok-nowej-normy-klimatycznej
lukadd 3 059 Opublikowano 2 godziny temu Opublikowano 2 godziny temu W końcu zima jak kiedyś Przynajmniej lokalnie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się