Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

120 czy 140 na autostradzie jako limit maksymalny to są żarty i dlatego tak niewielka część kierowców traktuje to serio. To było celowe w wieku XX.

 

Powinni stopniowo próbować iść w górę i obserwować statystyki zdarzeń drogowych. IMO 180 byłoby właściwym celem.

Era Golfa Trójki w gazie już jakiś czas temu przeminęła.

  • Haha 3
  • Confused 1
Opublikowano

Ja jednak zgadzam się z Camisem. Większość osób jedzie znacznie wolniej. Ekspresówką jadąc licznikowe 135 wyprzedzam większość aut. Jakbyśmy chcieli zwiększyć tak bardzo limit prędkości to byśmy musieli mieć 3 pasy, bo auta będą się dzielić głównie na 3 grupy:

- tiry i inne auta jadące prędkością tirów, 

- osoby jadące rzeczywiste 110-120,

- osoby jadące rzeczywiste 180.

Z tego ta druga grupa jest najliczniejsza, bo mało komu się opłaca jechać szybciej niż 150. W zakresie 120-180 prędkość by była bardzo zróżnicowana I powodowała by masę zbędnych manewrów. Odnoszę sie do ekspresowek, bo z reguły jak jadę autostradą to tylko krótki odcinek gdzie przez natężenie I tam rzadko udaje się jechać szybciej niż na ekspresówce. 

 

Jak ktoś chce jeździć 180 to może się przeprowadzić do Niemiec. U nas za słaby mental. Gość co chce jechał licznikowe 200 by siedział na zderzaku gościowi co jedzie licznikowe 180. Za dużo osób z problemami psychicznymi lub IQ, które stanowi o upośledzeniu umysłowym. 

  • Upvote 5
Opublikowano

Nigdy nie zrozumiem czubów którzy szaleją tak po mieście w dzień w dodatku na jednośladach. W swoim rejonie mam praktycznie nieuczęszczane drogi z dobrym asfaltem, jak już nie stać ich na tor, to znaleźć taki odcinek i poszaleć najlepiej nocą, a nie wariować w ruchu miejskim jak debil.

 

15 godzin temu, zdunzdun napisał(a):

Chłopak z sąsiedniej wioski. Babka skręcając wymusiła, a on (nie ma co się czarować) nie jechał przepisowo. 

Widział co się dzieje, niestety na motocyklu to jeszcze trzeba umieć skręcać, a 99% tych na szlifierkach potrafi tylko odkręcić manetę na prostej i puścić kierownicę. 

Opublikowano

Zapewne jest to zależne od trasy. Ja jadąc licznikowe 200 w obszarze Rzeszów-Wroclaw doświadczam wyprzedzania powiedzmy z 3-7 razy i nie mam najmniejszego problemu z ustępowaniem drogi. Mnie też ustępują. Jak już kiedyś pisałem, bardzo mocno unikam wyprzedzania z prawej. Więc może z tymi bucami na drodze to trochę wyolbrzymione.

  • Confused 1
Opublikowano
27 minut temu, adashi napisał(a):

120 czy 140 na autostradzie jako limit maksymalny to są żarty i dlatego tak niewielka część kierowców traktuje to serio. To było celowe w wieku XX.

 

Powinni stopniowo próbować iść w górę i obserwować statystyki zdarzeń drogowych. IMO 180 byłoby właściwym celem.

Era Golfa Trójki w gazie już jakiś czas temu przeminęła.

Fajne bzdury. 
 

Hamowanie ze 180 do 90 bo Tir na lewym będzie ekscytujące. 
 

Kiepściutko ogarniasz rzeczywistość.

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Hamowanie ze 180 do 90 bo Tir na lewym będzie ekscytujące. 

zgadzam się z Tobą Gordą, ale widzę tutaj inny problem:

image.png.1b3a994b0378b03b6f01896da16b191b.png

 

Co ten tir robi na lewym a raczej jakim prawem się tam znalazł?

1 minutę temu, wrobel_krk napisał(a):

@adashiNie ma się czym chwalić takim co jada licznikowe 200 w Polsce wg mnie prawo jazdy powinni zabierać i konfiskować samochody nie mamy dróg dostosowanych pod to:) 

 

Na 200 jeszcze jakieś 3-4 pasmowe odcinki się znajdą odpowiednie, ale fakt, taka prędkość to przegięcie.

Edytowane przez huudyy
Opublikowano
1 minutę temu, huudyy napisał(a):

zgadzam się z Tobą Gordą, ale widzę tutaj inny problem:

image.png.1b3a994b0378b03b6f01896da16b191b.png

 

Co ten tir robi na lewym a raczej jakim prawem się tam znalazł?

Na 200 jeszcze jakieś 3-4 pasmowe odcinki się znajdą odpowiednie, ale fakt, taka prędkość to przegięcie.

Serio - nie spotykasz TIRa na lewym?

 

Skoro adashi może znacznie przekraczać prędkość to czemu tir nie może naruszyć zakazu wyprzedzania?

  • Upvote 3
Opublikowano
4 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Fajne bzdury. 
 

Hamowanie ze 180 do 90 bo Tir na lewym będzie ekscytujące. 
 

Kiepściutko ogarniasz rzeczywistość.

Ano widzisz, na szczęście mimo wszystko - z trudnościami, ale jednak - jakoś daję sobie radę. Ale dzięki za troskę. To budujące, że są jeszcze takie troskliwe osoby! :) Z całego serca dziękuję.

Opublikowano
1 minutę temu, GordonLameman napisał(a):

Serio - nie spotykasz TIRa na lewym?

 

spotykam się o wiele za często, dlatego mnie to wkur**a. Zwłaszcza, że ciężko takiego bęcwała zgłosić na policję, bo blach nie widać, a za kółkiem jakiś ukr czy inny gruzin.

  • Upvote 1
Opublikowano
1 minutę temu, adashi napisał(a):

Ano widzisz, na szczęście mimo wszystko - z trudnościami, ale jednak - jakoś daję sobie radę. Ale dzięki za troskę. To budujące, że są jeszcze takie troskliwe osoby! :) Z całego serca dziękuję.

Szczęście się ma do czasu, jak już walniesz w kogoś to mam nadzieję że nikomu poza Toba nic się nie stanie
Tacy jak Ty to najgorsze że zagrażają innym, jakbyś sobie zapierdalał 3nawet 300 po pustym torze to mi pasuje

  • Upvote 3
Opublikowano
1 minutę temu, wrobel_krk napisał(a):

Szczęście się ma do czasu, jak już walniesz w kogoś to mam nadzieję że nikomu poza Toba nic się nie stanie
Tacy jak Ty to najgorsze że zagrażają innym, jakbyś sobie zapierdalał 3nawet 300 po pustym torze to mi pasuje

przypadek Majtczaka niczego nie nauczył. Prawdziwy p0lak w życiu się nie zmieni, dopóki sam nie dostanie po dupie albo po kieszeni.

  • Upvote 7
Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, huudyy napisał(a):

Na 200 jeszcze jakieś 3-4 pasmowe odcinki się znajdą odpowiednie, ale fakt, taka prędkość to przegięcie.

Jest sporo odcinków A4 a także A1 gdzie jeżdżą znacznie szybciej. No i piszę o licznikowym 200. U mnie to realne 180-185 na GPS.

Edytowane przez adashi
Opublikowano

Nie mam specjalnie problemu z tym, że nieraz tir wyprzedza tira. Raczej jestem spokojny podczas jazdy i bardziej mnie stresuje to, aby przypadkiem ktoś przeze mnie nie musiał zwolnić niż fakt, że ja czasem muszę. 

 

Niemniej widziałem kiedyś jak auto bezpośrednio przede mną zostało zepchniete przez tira, który wyłamał sie że środka kolumny Tirów Na prawym pasie akurat w momencie jak był wyprzedzany. Awaryjne hamowanie osobówki. Jak zawsze trzymałem bezpieczny dystans, więc ze mną luz. Zacząłem stopniowo hamować, a przyspieszenie ujemne samo mnie pchnelo W deskę, aby włączyć awaryjne 🤣. Jakby ktoś akurat siedział temu gościowi na zderzaku, albo nawet mi to by był wypadek. I to gruby. 

 

Osobówka się wyratowala, ale naprawdę mało brakowało i by go po prostu zdmuchnął w barierki, a potem byłby karambol 

Opublikowano

@adashibo słabo w Polsce karają niestety jakby były mandaty i egzekwowane kar jak np w Szwecji byłoby bezpiecznie
Polska jest top 10 jeśli chodzi o ofiary:
https://moto.rp.pl/jak-jezdzic/art41005721-oto-najbardziej-niebezpieczne-kraje-w-ue-statystyki-wypadkow-drogowych-w-europie

 

Cytat

Kiedy w Szwecji w 2023 r. na milion mieszkańców przypadały 22 ofiary śmiertelne w wypadkach drogowych, to w Polsce 52

 

Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, huudyy napisał(a):

spotykam się o wiele za często, dlatego mnie to wkur**a. Zwłaszcza, że ciężko takiego bęcwała zgłosić na policję, bo blach nie widać, a za kółkiem jakiś ukr czy inny gruzin.

Ciesz się, że nie nie kierują nimi kierowcy z Hindi. W USA , bodajże w Californi jest dość ciekawie z powodu śmierci 3 osób zabitych przez kierowce. Kolo nic nie kuma. Nie zna języka, przepisów, znaków. Dostał jakąś licencje kierowcy i to wszystko.

Edytowane przez Mindstorm
Opublikowano
Teraz, wrobel_krk napisał(a):

@adashibo słabo w Polsce karają niestety jakby były mandaty i egzekwowane kar jak np w Szwecji byłoby bezpiecznie
Polska jest top 10 jeśli chodzi o ofiary:

To raczej nie tyle funkcja sugerowanej prędkości maksymalnej, ile jakości technicznej samochodów uczestniczących w ruchu. Mentalność wschodnia też jakiś tam mały udział ma.

Opublikowano

@adashiTo wspólny mianownik słabe drogi, słabi kierowcy i starsze auta a najwięcej szkodzi nadmierna prędkość - fizyki nie oszukasz, ze 180(to licznikowe 200) do zera 280m hamujesz, ze 130(licznikowe 140) - 160m (z czasem reakcji) czyli prawie 2x większa droga hamowania 
A Szwecja ma 110 ograniczenie na autostradzie - ale to wg mnie za mało - tam tez maja inny klimat. Dobre jest 140 tylko się trzeba tego trzymać

  • Upvote 3
Opublikowano

Ale co szkodzi spróbować iść wyżej i obserwować statystyki zdarzeń? Jak się statystycznie istotnie pogorszą, to wrócić niżej.

 

Fizyki tu nie trzeba oszukiwać, powstało ESP, ASR, ABS i inne pierdółki poprawiające sterowność. Golfem Dwójką albo BMW 30-letnim z powodu zmiany limitu raczej 200 nie pojadą, jak i wcześniej nie jechali.

 

Dziwi mnie trochę takie lękowe podejście. Takie jakieś jak gdyby rowerowe.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
    • Ktoś pozjadał wszystkie rozumy i zapomniał spalić te kalorie.  
    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...