Assassin Creed: Shadows

[Kadajo 7 408]

54 minuty temu, ODIN85 napisał(a):

Tu w wielkim skrócie chodzi o to że przy każdej premierze Ty i inne stałe osoby wpadają do tematu i jadą po wszystkim co się da nie mając zamiaru w to grać.

Fanów i  tak nie przekonacie do zmiany zdania ale sobie bękę pokręcicie.

Było to już tłumaczone wielokrotnie. 

Dla mnie uwielbiany przez Ciebie Mfs to gówno i nuda do kwadratu. Masz tam jakieś moje posty??

No tak ale w przeciwieństwie do ciebie JA grałem w gry Ubi i je lubiłem dopóki nie stały się pustymi wydmuszkami i przepraszam cie bardzo jak będę w każdym temacie z ich gra dawał upust swojemu niezadowoleniu. Ubikacja to rynsztok a ich gry to szit do kwadratu na ten moment.

[blabla123 837]

28 minut temu, dawidoxx napisał(a):

:> 

 

 

To Smolarek tak? XD

[Kadajo 7 408]

29 minut temu, dawidoxx napisał(a):

:> 

 

 

[DITMD 787]

Valhalla była całkiem fajna, chociaż na maksa rozwleczona, Odyssey bardziej mi się podobała, Origins była spoko, najlepsza dla mnie była Black Flag, i żadnej z tych gier nie nazwałbym pustymi wydmuszkami.

[Kadajo 7 408]

23 minuty temu, userKAMIL napisał(a):

To jest Assasin sprawdzona formuła od lat. Albo lubisz albo nie. 🤷 Valhalle przeorałem 150h z dodatkami do tego stopnia, że zygałem już ta grą i nie mogłem na nią patrzeć. Mimo wszystko lubię to uczucie po skończeniu i czuje też pełne nasycenie. Minęło 5 lat i chętnie po takim czasie znowu wrócę do tej eksploracji w innych realiach. 
P.S. Rozumiem jak by rok w rok klepali te Assasiny do śmierci ale jednak 5 lat sprawiło, że człowiek zatęsknił.

To miedzy Asasynami są takie długie przerwy ?

Sporo. Wydawało mi się ze one co dwa lata wychodzą.

[ODIN85 3 501]

 

@DITMD

Akurat Black Flag to bym nawet Asasynem nie nazwał

Edytowane 19 Marca przez ODIN85

[DITMD 787]

Najmniej na pewno podobały mi się te pierwsze Assassiny, jedynka, dwójka i trójka, chociaż trójka miała fajną, brutalną walkę.

[JeRRyF3D 1 725]

22 minuty temu, Kadajo napisał(a):

No tak ale w przeciwieństwie do ciebie JA grałem w gry Ubi i je lubiłem dopóki nie stały się pustymi wydmuszkami i przepraszam cie bardzo jak będę w każdym temacie z ich gra dawał upust swojemu niezadowoleniu. Ubikacja to rynsztok a ich gry to szit do kwadratu na ten moment.

Mam podobne zdanie. I o ile mieli gry cukierki kurki znoszące złote jajeczka - AC & FC, o tyle... od 10 gdzieś lat, może ciut dłużej... równia pochyła. Każda kolejna gorsza od poprzedniej (a oczekiwałbym odwrotnie!). Odtwórcze, słabe, kiepskie dialogi, kiepskie fabuły. Tylko miłość do marek i sentyment powodował, że nie fukałem już wtedy. Ale czas minął i po prostu, ani a FC, ani AC nie mają nic, co powodowałoby, że chciałbym w nie zagrać. 

[Czubatka Boża 176]

Grę sobie zamówłem i recenzje są dobre. Sam się przekonam czy nowy Assassin's Creed będzie w moim guście.

 

Testy pokazują że gra chodzi na PlayStation 5 dobrze więc czego chcieć więcej od życia.

 

Nie obchodzi mnie szarańcza która pisze negatywne komentarze dla zasady bo nie lubią Ubisoft.

[JeRRyF3D 1 725]

24 minuty temu, DITMD napisał(a):

Valhalla była całkiem fajna, chociaż na maksa rozwleczona, Odyssey bardziej mi się podobała, Origins była spoko, najlepsza dla mnie była Black Flag, i żadnej z tych gier nie nazwałbym pustymi wydmuszkami.

Odyssey była spoko, Valhalla była fajnie sprzedawana w zajawkach - walki wikingów - czadzik, ale jednak mocno mnie umordowała i chyba po 20, 30h wywiesiłem flagę.
Na tym etapie już moja podnieta AC gasła. I podobnie z FC. Dwie opcje. Te gry stały się coraz gorsze lub mdłe, albo to ja się zestarzałem i przestały mi siadać. 

[Kadajo 7 408]

4 minuty temu, JeRRyF3D napisał(a):

Mam podobne zdanie. I o ile mieli gry cukierki kurki znoszące złote jajeczka - AC & FC, o tyle... od 10 gdzieś lat, może ciut dłużej... równia pochyła. Każda kolejna gorsza od poprzedniej (a oczekiwałbym odwrotnie!). Odtwórcze, słabe, kiepskie dialogi, kiepskie fabuły. Tylko miłość do marek i sentyment powodował, że nie fukałem już wtedy. Ale czas minął i po prostu, ani a FC, ani AC nie mają nic, co powodowałoby, że chciałbym w nie zagrać. 

No ja się nie będę tłumaczył z tego ze mam wymagania i ciągle co premiera te wymagania nie są spełniane nie tylko przez Ubi

[Zas 287]

Tu niguraj, tam kogut bojowy, do tego wyłączają AI... FC6 jeszcze kupiłem, ale Outlaws bez latania? Będzie ciężko, nad Valhallą mocno się waham, Shadows.. Kijem nie tknę. 

 

A szkoda, bo sama formula otwartych pięknych światów naparwdę mi odpowiadała, mechanicznie gamowlay też był dobry dopóki wszędzie nie zaczęli wciskać mechanik grindu i looter-shootera (w Breakpoint usunęli, w FC6 już nie, jedynie było to nieco mniej inwazyjne...) 

 

Tak, dla mnie też chyba UBI zdechło, i niguraj czy bojowy kogut to nie są jedyne gwoździe do trumny. 

 

Strasznie, strasznie szkoda 

 

[DITMD 787]

5 minut temu, Kadajo napisał(a):

No ja się nie będę tłumaczył z tego ze mam wymagania i ciągle co premiera te wymagania nie są spełniane nie tylko przez Ubi

A jakie ostatnie tytuły spełniły twoje wymagania?

[Phoenix. 4 714]

51 minut temu, Czubatka Boża napisał(a):

Nie obchodzi mnie szarańcza która pisze negatywne komentarze dla zasady bo nie lubią Ubisoft.

Polecam stuknac sie w glowe zanim cos napiszesz, a przynajmniej odrobine pomyslec.

I zacytuje tu kadajo bo dobrze to ujlal, kazdy z tych hejtujacych kiedys gral w gry ubi i je lubil. Teraz to generyczne wydmuszki bez pomyslu na siebie podane w coraz to bardziej kontrowersyjnej panierce.

 

Godzinę temu, Kadajo napisał(a):

No tak ale w przeciwieństwie do ciebie JA grałem w gry Ubi i je lubiłem dopóki nie stały się pustymi wydmuszkami i przepraszam cie bardzo jak będę w każdym temacie z ich gra dawał upust swojemu niezadowoleniu. Ubikacja to rynsztok a ich gry to szit do kwadratu na ten moment.

 

50 minut temu, JeRRyF3D napisał(a):

Te gry stały się coraz gorsze lub mdłe, albo to ja się zestarzałem i przestały mi siadać. 

Po prostu zbyt malo dobrego kontentu na tak duza gre. Obecnie ich gry sa coraz wieksze a jakosc kontentu w nich spada. takiego GOT to zrobilem platyne bo gra sie prosila i tak wciagnela i była to jedyna gra, w ktorej zrobilem 100% znacznikow bo mialy po prostu sens i nagrode. Teraz czekam mocno na Ghost Of Yotei i kolejna platynke.

Edytowane 19 Marca przez Phoenix.

[DITMD 787]

Grając w GoT miałem momentami wrażenie że gram w grę Ubisoftu, tam wcale nie ma generyczności, ani tego typowego dla Ubi nudnego filleru. Głównie to walka mnie przy tym tytule trzymała.

[Stjepan 2 376]

Jedna z moich ulubionych gier ubi, FC2 przeszedłem z 5 razy różnymi bohaterami, ciekawa, angażująca rozgrywka, wojna domowa w fikcyjnym afrykańskim państewku i Ty w środku tego, do tego motyw krwawych diamentów, uchodźców, brudny klimat, to było to, gra też nie była rozwleczona. Jestem fanem FC, dwójka jest dla mnie majstersztykiem, fizyka ognia, zacinająca się broń, malaria, kiedyś można było robić dobre gry, teraz są tylko kontrowersje i wydmuszki.

 

[DITMD 787]

I jedna z najgorszych mechanik jakie w grze widziałem, checkpointy które się respiły jak odszedłeś od nich pięć metrów, psujące całkowicie immersję, bron zacinająca się po dwóch wystrzałach, fizyka ognia była fajna, ale ta gra dla mnie była rozczarowaniem, jedynka o wiele bardziej mi się podobała. 

[CrooV 80]

@Stjepan Jakąś inną część nowszą polecasz? Bo może bym sobie ograł ostatnio to chyba w trójke grałem i ukończyłem , w piątke niedługo grałem ale może warto wrócić.

[Stjepan 2 376]

1 minutę temu, CrooV napisał(a):

@Stjepan Jakąś inną część nowszą polecasz? Bo może bym sobie ograł ostatnio to chyba w trójke grałem i ukończyłem , w piątke niedługo grałem ale może warto wrócić.

Piątka jest ok, tez całą przeszedłem, im dalej tym gorzej. Ale piątka to nie dwójka, co z tego że się respili, zawsze była z tym zabawa, mi to nie przeszkadzało, gra wymagała myślenia i kombinowania.

Bo o broń trzeba było zadbać, jak używałeś gówno zapiaszczonego zardzewiałego Kałacha to się zacinał, proste.

[Roman_PCMR 866]

Czytajac ten temat dochodze do wniosku ze tak jak sa ludzie co wola ogladac pornosy niz uprawiac sex w realu....tak samo sa ludzie co wola gadac o grze niz w nia grac....  

 

 

[blabla123 837]

11 minut temu, DITMD napisał(a):

I jedna z najgorszych mechanik jakie w grze widziałem, checkpointy które się respiły jak odszedłeś od nich pięć metrów, psujące całkowicie immersję, bron zacinająca się po dwóch wystrzałach, fizyka ognia była fajna, ale ta gra dla mnie była rozczarowaniem, jedynka o wiele bardziej mi się podobała. 

Dokładnie gdyby nie te punkty to pewnie bym wytrzymał dłużej. Już wtedy było to i wkurzające i męczące, a ile lat temu to było?

[Kadajo 7 408]

33 minuty temu, DITMD napisał(a):

A jakie ostatnie tytuły spełniły twoje wymagania?

Na premierę ? Żadne i to już od dawien dawna.

[JeRRyF3D 1 725]

IMO kompletnie z czapki i nieoczekiwanie - nie oczekiwałem niczego po nich wybitnego - a dostałem bardzo fajne IMO gry - Indiana oraz Banishers Ghosts of New Eden.

 

Edytowane 19 Marca przez JeRRyF3D

[DITMD 787]

10 minut temu, blabla123 napisał(a):

Dokładnie gdyby nie te punkty to pewnie bym wytrzymał dłużej. Już wtedy było to i wkurzające i męczące, a ile lat temu to było?

Ja też wymiękłem przez te checkpointy, jadąc na misję w kółko walczyłeś z tymi samymi, psuło to kompletnie immersję, goście się materializowali z powietrza kilka metrów od ciebie @Stjepani tak trzeba było pomyśleć, jak ominąć dany checkpoint, bo walka z nim nie miała sensu, a wręcz była nudna, czasochłonna, i nie sprawiała jakiejkolwiek frajdy.

[Stjepan 2 376]

3 minuty temu, DITMD napisał(a):

Ja też wymiękłem przez te checkpointy, jadąc na misję w kółko walczyłeś z tymi samymi, psuło to kompletnie immersję, goście się materializowali z powietrza kilka metrów od ciebie @Stjepani tak trzeba było pomyśleć, jak ominąć dany checkpoint, bo walka z nim nie miała sensu, a wręcz była nudna, czasochłonna, i nie sprawiała jakiejkolwiek frajdy.

Wiem że robimy offtop, ale później miałem na nich sposób, uzbrojony w dobrą snajperkę, SVD Dragunov, później AS50, rozwalanie posterunków to była zabawa, leciały same headshoty, do tego CKM, Uzi i pistolet, tak zawsze gram, tak grę przeszedłem pięć razy.