Skocz do zawartości

Monster Hunter Wilds PC/PS5/Xbox Series


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeśli nie zmieniło się nic od czasów world to rng z dekoracjami + te najlepsze mają kilka procent na drop, tak samo lvl. No i można ja tworzyć (niektóre) ale to tworzysz od razu wybrany lvl więc pewnie późniejszy etap gry/dodatek

  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, CavieZ napisał(a):

Czyli gra okazała się fiaskiem. Skoro takie słabe oceny na steam. Dobrze że nie kupiłem szkoda czasu

chyba 8 mln kopi sprzedali ale oceny to 55% to takie dość słabe

Opublikowano

Fiasko dotyczyło jedynie optymalizacji. Sama gra okazała się raczej sukcesem sprzedażowym – jak wspomniano wcześniej, sprzedano 8 milionów kopii w ciągu 3 dni. Najwyższy peak graczy miał miejsce 6 dni temu: 1 384 608 osób, a codziennie gra prawie milion graczy.

  • Upvote 1
Opublikowano

Przyjemnie się gra. Ciekawe jak będzie w endgame, bo z MH grałem jedynie w Worlds i do endgame chyba nawet nie dotarłem, bo sprzedałem potem PS4 na które miałem kupioną gierkę. ;) 

 

Chyba został mi już ostatni quest w 3 rozdziale, więc dzisiaj powinienem skończyć low rank fabułę i w końcu będzie trochę więcej wolności.

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano

Ja już się nie mogę tego endgame doczekać a został mi ostatni boss lowrankowy, fabuła najgorsza ze wszystkich trzech ostatnio wydanych odsłon, ten szczyl wyjątkowo irytujący.

  • Upvote 1
Opublikowano

Jaką mieliście najdłuższą walkę? Ja z Arkveld – 28 minut. Słaby jestem w tę grę. Sprawdzałem rekordy na YouTube i widziałem, że niektórzy rozwalają tę bestię w mniej niż 2 minuty.:o Jak to możliwe. :hmm:

Opublikowano

@Jaycob Oj, nie zwracałem uwagi, ale prawdopodobnie dziś walka z Odogaronem. I to dlatego że mi się zbugował i zaczął bez przerwy uciekać. Latał z jednego miejsca w drugie, nawet jak za nim nie goniłem. :E Na szczęście po jakimś czasie udało mi się go odbugować. Cała walka może z ok. 10-15 minut trwała?

 

Generalnie najdłużej szło mi na początku. Potem jak już zrozumiałem ogólne mechaniki walk z bossami i nauczyłem się swojej broni (długi miecz), to idzie mi coraz sprawniej. Niestety nadal zupełnie nie umiem kontrować no i praktycznie nie wykorzystuję żadnych pobocznych rzeczy typu pułapki. Za dużo tego wszystkiego, ale pewnie z czasem się nauczę. :) I na razie tylko długim mieczem gram, więc innych broni zupełnie nie znam.

 

Jaką bronią grasz? Podstawa to tworzenie ran i zbijanie ich tym specjalnym atakiem który masz przy celowaniu (lewy trigger). Nie dość że zbijanie ran stunuje tymczasowo bossów, to jeszcze np. na długim mieczu nabija mi pasywkę, którą muszę mieć nabitą na 3 poziomy, jeśli chcę mieć zestaw szybkich i mocnych ataków. Oczywiście pasywkę mogę też nabijać w inny sposób np. poprzez ładowanie paska i potem robienie combo z ataku, który ten pasek zużywa.

Można też wskakiwać na grzbiet potworów np. za pomocą Seikreta. Trzeba zeskoczyć z Seikreta prosto na bossa i zaatakować w powietrzu. Tylko nie zawsze mi to wychodzi i nie rozumiem od czego to zależy. Najczęściej udaje się to zrobić, jeśli biegnę wprost na przód bossa. Jeśli się uda to podobno można zrobić bossowi wiele ran na grzebiecie i łbie, ale mi zwykle udaje się zrobić tylko jedną na głowie i wykończyć ją atakiem główną bronią pod koniec.

 

Tych sposobów jest naprawdę sporo, to gra w której sama nauka będzie zajmować dziesiątki o ile nie setki godzin. :D 

 

Btw. trochę przerobiłem swoją postać. ;) 

MonsterHunterWilds8_03.202513_37_25.thumb.png.b3e6c5990ee7464e814a55ca672a734f.pngMonsterHunterWilds8_03.202513_07_30.thumb.png.a8979ba36db445ab0f8985dd2e65b82f.png

  • Like 2
Opublikowano
3 minuty temu, Isharoth napisał(a):

Oj, nie zwracałem uwagi, ale prawdopodobnie dziś walka z Odogaronem. I to dlatego że mi się zbugował i zaczął bez przerwy uciekać. Latał z jednego miejsca w drugie, nawet jak za nim nie goniłem. :E Na szczęście po jakimś czasie udało mi się go odbugować. Cała walka może z ok. 10-15 minut trwała?

On akurat był dość prosty, szybko go pokonałem. Walka trwała może z 10 minut. Co chwilę ogłuszałem go młotem.

Najszybciej rozwaliłem to "nowe" ptaszysko z limitowanego wydarzenia - zajęło mi to około 5 minut.

 

8 minut temu, Isharoth napisał(a):

no i praktycznie nie wykorzystuję żadnych pobocznych rzeczy typu pułapki.

Pułapki są świetne - skracają walkę o około 25%, a do tego nie trzeba zbierać materiałów z padliny. Nie wiem jednak, co bardziej się opłaca: zabijać czy usypiać? I czy mięso usypiające działa tak samo jak bombka usypiająca?

 

11 minut temu, Isharoth napisał(a):

Jaką bronią grasz?

Aktualnie bawię się lancą. Ma tarczę, a jej specjalna blokada pochłania momentalnie staminę i odpiera każdy atak. Muszę jeszcze opanować perfekcyjne parowanie. Bawi mnie jeszcze szarża.:D

Poza tym sytuacja z broniami wygląda u mnie tak:

Ywcakx.png

 

Jak widać, nie jestem nawet w połowie odkrywania wszystkich broni. Jeszcze sporo zabawy przede mną, a wymasterowanie ich zapewne zajmie dużo czasu.

19 minut temu, Isharoth napisał(a):

Nie dość że zbijanie ran stunuje tymczasowo bossów, to jeszcze np. na długim mieczu nabija mi pasywkę, którą muszę mieć nabitą na 3 poziomy, jeśli chcę mieć zestaw szybkich i mocnych ataków. Oczywiście pasywkę mogę też nabijać w inny sposób np. poprzez ładowanie paska i potem robienie combo z ataku, który ten pasek zużywa.

Wiem, o co Ci chodzi. Też używałem długiego miecza, ale nie wszystkie bronie mają takie pasywki zwiększające obrażenia i zmieniające moveset. 

 

22 minuty temu, Isharoth napisał(a):

Można też wskakiwać na grzbiet potworów np. za pomocą Seikreta. Trzeba zeskoczyć z Seikreta prosto na bossa i zaatakować w powietrzu. Tylko nie zawsze mi to wychodzi i nie rozumiem od czego to zależy

Także chciałbym wiedzieć. Chyba to jest losowe i ma jakieś limity, bo ciągle bym wskakiwał na łeb. :D :E  

 

25 minut temu, Isharoth napisał(a):

Btw. trochę przerobiłem swoją postać.

Piękna. :P 

  • Like 1
Opublikowano
2 minuty temu, Jaycob napisał(a):

Pułapki są świetne - skracają walkę o około 25%, a do tego nie trzeba zbierać materiałów z padliny. Nie wiem jednak, co bardziej się opłaca: zabijać czy usypiać? I czy mięso usypiające działa tak samo jak bombka usypiająca?

Jeszcze ani razu tego nie próbowałem, ale z tego co pisał mi znajomy, to w endgame głównie opłaca się usypiać bossów i łapać w pułapkę. Podobno 2 bombki usypiające wystarczą.

2 minuty temu, Jaycob napisał(a):

Poza tym sytuacja z broniami wygląda u mnie tak:

O, fajnie że takie statystyki zrobili.

Opublikowano

Weźcie sobie łuk, moim zdaniem jest op i masakruje nim każego stwora jednocześnie będąc bardzo mobilnym, plus nakierowany atak na odsłonięte części ciała potwora zadaje im jakieś 250+ obrażeń.

Opublikowano

Jest wiele składowych na coś w stylu 'speedrun' ale moim zdaniem najważniejsza i taka co zabiera najwięcej czasu to idealnie opanowanie broni, a następnie ruchów potwora. Potem to już magia której nie rozumiem

Jedna z lepszych moich bitek jak na granie całe życie z randomami

 

  • Like 2
Opublikowano

Nieźle! Myślałem, że to Wilds, ale jednak tego bossa tutaj nie ma. Mam nadzieję, że zostanie dodany w przyszłości - wygląda na mocnego.

 

Ja sobie w końcu wyfarmiłem maty na ten młotek:

Zrzut-ekranu-33.png

 

Teraz to ma pierdyknięcie, mimo że ma -20% zgodności.  Podoba mi się ta opcja śledzenia materiałów.

Opublikowano

Już? Ja mam prawie 100 godzin nabite. :E Są dużo szybsi ode mnie, ale dzięki.

Wszystkie główne misje zrobione, opcjonalne też kończę i nie wiem, co tam jeszcze będę robił. Jak nie pojawi się więcej zawartości, to średnio z tym endgame'em.

Na czym się przyblokowałeś? 

  • Like 1
Opublikowano

Już ruszyłem dalej, po prostu teraz w 4 rozdziale co misję muszę nabijać odpowiedni lvl, żeby móc dalej robić main story. Ale nie przeszkadza mi to, bo i tak chciałem pofarmić różne rzeczy.

 

Mam spory problem, żeby zacząć grać inną bronią, jak już nauczyłem się długim mieczem. Zbyt dobrze mi teraz idzie :E Co prawda kontr w ogóle nie używam (kiedyś się nauczę!), ale umiem w miarę sprawnie nim walczyć i walki z bossami idą coraz łatwiej.

 

Co do endgame to na pewno cały czas będą coś dodawać. Dlatego ja się nie śpieszę, dopiero 25h mam nabite na Steam. ;) 

  • Like 1
Opublikowano

Spróbowałem Great Sworda. Ma moc, nawet większą niż mój młotek, ale mobilność jest dla mnie okropna. Gra się mega wolno i trzeba dobrze wyczuć timing.

2 minuty temu, Isharoth napisał(a):

Już ruszyłem dalej, po prostu teraz w 4 rozdziale co misję muszę nabijać odpowiedni lvl, żeby móc dalej robić main story. Ale nie przeszkadza mi to, bo i tak chciałem pofarmić różne rzeczy.

Ja w sumie nie zwracałem uwagi, jaki mam poziom do misji. Robiłem główne zadania oraz sporo pobocznych w międzyczasie i sobie nabijałem poziom.  Dziwne też, ze gra nie sugeruje, jaki jest wymagany, albo ja coś pominąłem.

 

7 minut temu, Isharoth napisał(a):

Co prawda kontr w ogóle nie używam (kiedyś się nauczę!),

Mi tylko lancą udaje się robić kontry, ale tego można nauczyć się na treningu i jest to opisane jak. Innymi broniami wychodzi mi to chyba tylko przez przypadek.

 

 

  • Like 1
Opublikowano

Też nigdzie nie widziałem żeby pokazywała. Widziałem że ktoś jakąś ciężką bronią przeciągał po całym grzbiecie smoka i wyglądało to bardzo widowiskowo. Ale z reguły w normalnej walce, poza specjalnymi atakami, postać rzeczywiście jest ociężała z takimi brońkami. 

 

No cóż, jak długi miecz zacznie mi się nudzić, to spróbuję czegoś innego. ;) 

Opublikowano

każda broń jest warta uwagi, z czasem każdej będziecie chcieli spróbować, nie przyzwyczajajcie się tylko do jednej a testujcie też inne, na łatwiejszych stworkach jak już ulepicie jakieś lepsze zbroje to wtedy można się "bawić" bezpieczniej

najlepiej to popatrzcie sobie na YT na move-set danej broni i czy wam to będzie leżało czy nie, a i skille w setach też bardzo dużo zmieniają, przyspieszają, dodają mocy i inne takie

ja polecam Switch Axe, zawsze najwięcej funu mi to dawało i wracałem i najdłużej tym grałem czy to w MH Rise czy MH Generations Ultimate (500h ponad)

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
    • Czy dałoby się w laptopie HP 530 8HTF12864HDY-667E1 Mobile Intel Calistoga-GME i945GME wymienić 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz na 2-rdzeniowy procesor Intel Pentium Dual-Core T4200. Znalazłem zapusty laptop PP33L z popękanym i zepsutym monitorem i uszkodzoną płytą główną i 2-rdzeniowym procesorem Intel Pentium Dual-Core T4200 ale mam sprawny laptop HP 530 ale ma tylko 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz i chciałbym ten procesor wymienić na 2-rdzeniowy. Oryginalnie ten laptop miał 1 GB pamięci RAM i wymieniłem RAM na 4 GB. Jaki system operacyjny najlepiej pasowałby do tego laptopa HP 530. Nie wiem jaki model ma płyta głowna z Laptopa PP33L dlatego że nie dało się tego laptopa uruchomić żeby sprawdzić w BIOSie albo w systemie. Spisałem jakieś liczby z płyty głownej tego laptopa CN-OP-132H-48643-8CB-0220-A00 DP/N OP132H BPB8C0020 002219 DA8B70-LanID GX D-VOA 94V-0 2-1 0842 E0EC 909G8222E M47 REV :  D DA0FM7MB8D0 PWB T012G REV : A00 Weźcie pod uwagę że zero to moze być duża litera o i odwrotnie.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...