Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wykres jest nieco udramatyzowany poprzez odpowiednie ustawienie obu zakresów skal na osiach. Gospodarka bez większych problemów poradzi sobie z taką demografią, bo te zmiany są relatywnie powolne. O ile tylko nie będziemy próbowali im na siłę w sposób sztuczny zapobiegać, importując na potęgę murzynów i ciapatych, bo to doprowadzi do kłopotów poważniejszych niż ten demograficzny.

  • Confused 1
  • Upvote 4
Opublikowano
3 godziny temu, adashi napisał:

Gospodarka bez większych problemów poradzi sobie z taką demografią, bo te zmiany są relatywnie powolne.

Eksperci od tego mają inne zdanie, bardziej im wierzę niż jakiemuś pierwszemu radomowi na Internecie. 

  • Upvote 2
Opublikowano
5 minut temu, Camis napisał:

Eksperci od tego mają inne zdanie, bardziej im wierzę niż jakiemuś pierwszemu radomowi na Internecie. 

Nie tylko eksperci każdy kto ma choć minimalne pojęcie to wie że to jest bardzo źle ofc to nie dzieje z dnia na dzień ale za jakiś dłuższy czas będzie bolało.

Co do imigrantów to akurat oni nie pomogą a utrudnią darmowy social, więcej zadym i zniszczeni doprowadzą niż zarobią o ile mowa o tych inżynierach z pontonu co nam za jakiś czas współcześni naziści zafundują....
Już sama Ukraina nas nieźle kosztowała.

Opublikowano (edytowane)

Nie o tym była mowa:

 

3 godziny temu, adashi napisał:

Gospodarka bez większych problemów poradzi sobie z taką demografią, bo te zmiany są relatywnie powolne.

 

A to są bzdury że gospodarka sobie poradzi z taką demografią. I do tego te zmiany nie są powolne, wymieramy jako naród bardzo szybko. 

Trzeba na już ściągać ludzi co chcą pracować a nie byle kogo, warunek na pobyt w PL powinna być praca.

Edytowane przez Camis
  • Upvote 1
Opublikowano

To prawda. Na przykład całkowita katastrofa gospodarcza w Korei Południowej, gdzie współczynnik dzietności to około 0,80. Tamten kraj upadł od niedoboru bombelków, czyż nie? A może też nasprowadzał sobie inżynierów i kardiochirurgów?

  • Upvote 1
Opublikowano

Jeśli chodzi o gospodarkę i pracowników to od lat ściągamy migrantów. Głównie z Ukrainy, ale też dalszych państw. To proces naturalny dla państw bogacących się. Nie odkrywamy tu koła na nowo tylko robimy to co inne państwa robiły i robią. Lokalsi nie chcą wykonywać najprostszych i nisko płatnych prac, a tym bardziej ciężkich i nisko płatnych.

Przy czym migranci ekonomiczni pracują w oparciu o pozwolenia na pracę i wizy wydawane terminowo.

 

Natomiast inaczej jest z uchodźcami, w tym głównie z Ukrainy. Niemała część z nich zostanie trwale, nawet jeśli Ukraina znacząco wygra wojnę obronną przed Rosją. Jeśli przegra to przebędą jeszcze miliony do UE w tym pewnie 1-2 mln do Polski.

O trwałe ich pozyskanie Polska stara się od początku wojny. Od tego roku dzieci ukraińskie mają już polski obowiązek szkolny.

 

Jeszcze inny czynnik to migracja obywateli z Polski do bogatszych państw UE. Obecnie pojawił się tu dodatkowo czynnik bezpieczeństwa, związany z zagrożeniem ze strony Rosji. Tutaj też bardzo różnie może być w najbliższych latach.

  • Confused 2
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

To tak dla tych co twierdzili, że dostępność tanich mieszkań na wynajem nie ma wpływu na dzietność.

 

1730364419305?e=2147483647&v=beta&t=TPnt

 

https://www.rp.pl/spoleczenstwo/art41375541-sondaz-polacy-wola-prace-i-mieszkanie-czy-swiadczenia-na-dzieci

 

Czyli oczekuje się łatwiejszego dostępu do mieszkań i stabilnej pracy a z resztą już sobie młodzi poradzą? Toż to prawdziwy "szok", że mają głęboko w nosie to żeby wywalać jedną pensję na czynsz.

Edytowane przez Kris194
Opublikowano

od kiedy mieszkanie na wynajem to cos stabilnego? , mieszkanie na własność to stabilność albo przynajmniej perspektywa ze po tych 25 latach będzie własne , praca dziś jest bardzo stabilna bo jak jedna ci nie pasuje to płynnie przechodzisz do kolejnej tu nie widzę problemu , to samo co poprzednio rynek jest bardzo przyjazny dla kobiet w kraju gdzie panuje matriarchat a królowa i najbardziej czczoną osoba jest "matka boska" , socjalizm w postaci zasiłków do likwidacji bo wpływa negatywnie na demografie

W dniu 1.11.2024 o 19:41, Badalamann napisał(a):

Jeśli chodzi o gospodarkę i pracowników to od lat ściągamy migrantów. Głównie z Ukrainy, ale też dalszych państw. To proces naturalny dla państw bogacących się. Nie odkrywamy tu koła na nowo tylko robimy to co inne państwa robiły i robią. Lokalsi nie chcą wykonywać najprostszych i nisko płatnych prac, a tym bardziej ciężkich i nisko płatnych.

Przy czym migranci ekonomiczni pracują w oparciu o pozwolenia na pracę i wizy wydawane terminowo.

 

Natomiast inaczej jest z uchodźcami, w tym głównie z Ukrainy. Niemała część z nich zostanie trwale, nawet jeśli Ukraina znacząco wygra wojnę obronną przed Rosją. Jeśli przegra to przebędą jeszcze miliony do UE w tym pewnie 1-2 mln do Polski.

O trwałe ich pozyskanie Polska stara się od początku wojny. Od tego roku dzieci ukraińskie mają już polski obowiązek szkolny.

 

Jeszcze inny czynnik to migracja obywateli z Polski do bogatszych państw UE. Obecnie pojawił się tu dodatkowo czynnik bezpieczeństwa, związany z zagrożeniem ze strony Rosji. Tutaj też bardzo różnie może być w najbliższych latach.

Gdybyśmy mieli Polski rząd a nie rząd w Polsce to można było spokojnie te braki nadrobić samymi pracownikami ze wschodu jak Ukraińcy , Białorusini itd , dodatkowo ściągać polskich repatriantów razem z całymi rodzinami

Opublikowano
30 minut temu, voltq napisał(a):

socjalizm w postaci zasiłków do likwidacji bo wpływa negatywnie na demografie

 

Podpowiedz która partia chce zlikwidować zasiłki i 800+. 

Opublikowano (edytowane)
W dniu 1.11.2024 o 15:29, adashi napisał(a):

Wykres jest nieco udramatyzowany poprzez odpowiednie ustawienie obu zakresów skal na osiach. Gospodarka bez większych problemów poradzi sobie z taką demografią, bo te zmiany są relatywnie powolne. O ile tylko nie będziemy próbowali im na siłę w sposób sztuczny zapobiegać, importując na potęgę murzynów i ciapatych, bo to doprowadzi do kłopotów poważniejszych niż ten demograficzny.

Zamiast nie mieć pieniędzy na emerytury bo brak dzieci, to nie będziemy ich mieć bo będziemy utrzymywać obcych darmozjadów.

W dniu 1.11.2024 o 18:55, crush napisał(a):

Eksperci są zdania, że trzeba ściągać niewykształconych ludzi z dziur o uwstecznionej "kulturze"?

Wiele wskazuje na to, że tak i to jest dowód na to, że się mylą. Nie pierwszy raz zresztą.

W dniu 1.11.2024 o 19:16, Camis napisał(a):

Nie o tym była mowa:

 

 

A to są bzdury że gospodarka sobie poradzi z taką demografią. I do tego te zmiany nie są powolne, wymieramy jako naród bardzo szybko. 

Trzeba na już ściągać ludzi co chcą pracować a nie byle kogo, warunek na pobyt w PL powinna być praca.

Jest jedno ale, nie istnieje wystarczająco skuteczny sposób deportacji. Wystarczy że ktoś się tu dostanie i...  już. Deportowany jest marginalny odsetek.

W dniu 1.11.2024 o 19:35, adashi napisał(a):

To prawda. Na przykład całkowita katastrofa gospodarcza w Korei Południowej, gdzie współczynnik dzietności to około 0,80. Tamten kraj upadł od niedoboru bombelków, czyż nie? A może też nasprowadzał sobie inżynierów i kardiochirurgów?

Realnym problemem będzie utrzymanie ludzi niezdolnych do pracy z różnych powodów. Całą reszta będzie funkcjonować wcale nie najgorzej. Jasne PKB może spadać, ale to nie jest wyznacznik jakości życia, tak jak wiele innych współczynników zresztą.

W dniu 1.11.2024 o 19:35, adashi napisał(a):

 

 

Edytowane przez Suchy211
Opublikowano

Ta dzietność to będzie całkiem niezłe narzędzie do straszenia w najbliższych latach. Ludzie nie rozumieją jak to działa, kupują modele oparte na dodawaniu i dzieleniu. Nie wiem czy pamiętasz przykładowo przerażenie Camisa, że skończy nam się gaz i zaczniemy zamarzać wywołane przez internetowych ekspertów od straszenia dla klików. A przecież Camis to nie pierwszy lepszy wioskowy głupek. Więc jakie dopiero pole do popisu jest w przypadku tych wioskowych.

Opublikowano

Demografię poprawimy sobie, właściwe już zaczęliśmy, uchodźcami z Ukrainy. Staramy się by możliwie duża ilość z nich została już na stałe. Od tego roku szkolnego ruszył obowiązek szkolny dla ukraińskich dzieci i młodzieży w wieku szkolnym.

Na to samo liczy kilka innych państw UE, starających się przyciągać uchodźców ukraińskich.

Mało się o tym mówi, bo "niewypada".

Opublikowano
6 minut temu, Badalamann napisał(a):

Demografię poprawimy sobie, właściwe już zaczęliśmy, uchodźcami z Ukrainy. Staramy się by możliwie duża ilość z nich została już na stałe. Od tego roku szkolnego ruszył obowiązek szkolny dla ukraińskich dzieci i młodzieży w wieku szkolnym.

Na to samo liczy kilka innych państw UE, starających się przyciągać uchodźców ukraińskich.

Mało się o tym mówi, bo "niewypada".

Coś Ci się nie skleja, bo w Szwajcarii, czy Austrii chcą się ich pozbyć. Niemcy to samo.

Opublikowano

U nas zazwyczaj wszystko dzieje się z pewnym opóźnieniem. To mnie właśnie mocno martwi w kontekście imigracyjnym. Bo na pewien czas możemy się stać w tym kontekście miejscem zrzutu ścieków z innych europejskich krajów. Jako pierwotny cel migracji nasz kraj nie jest wybitnie atrakcyjny, no może jedynie dla Ukraińców ze względu na pewną pokrewność kultur i języków. Ale jak nadal otrzeźwienie będzie się odbywało w Europie, a do nas jeszcze nie dotrze, to my klaskając uszami z radości możemy niestety przyjąć trochę tych zrzutów. Przecież te Centra Imigracji planowane to absolutne kuriozum.

 

Chyba ta demografia to będzie nowy lokalny bożek, w zastępstwie ekologii, która w nieodległej przyszłości abdykuje. Gospodarczo to należy rozpatrywać tylko jako dostępność zasobu pracy. Na popyt/konsumpcję ma demografia mniejszy wpływ niż demagodzy propagują.

  • Upvote 1
Opublikowano

Co "kuriozalnego" jest w centrach imigracji? Mają wspierać integrację. Nauka prawa tu obowiązującego itd.

To też ukłon w stronę prawicy, która od dawna postulowała właśnie takie rozwiązania zamiast zostawiania migrantów samym sobie w kraju do którego migrują. Przynajmniej nasza prawica zarzucała innym państwom brak takich rozwiązań.

 

  • Confused 1
Opublikowano

Realna integracja odbywa się w lokalnych społecznościach, a nie w jakichś wojewódzkich centrach. Żaden murzyn nie zintegruje się ze społecznością lokalną z powodu tego, że jakieś centrum zorganizuje mu jakieś szkolenie albo wycieczkę czy też broszurkę. To będzie taki koalicyjny Fundusz Sprawiedliwości. Miejsce do defraudowania i rozdysponowywania kasy na jakieś partykularne cele.

  • Upvote 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Tak tylko zwrócę uwagę, że pisaliśmy o samodeklaracji w trakcie ankiet - nie ma tu więc statystyk dot. bezrobocia. ALe ogólnie zgadzam się - jak ktoś mówi, że jest bezrobotny to na ogół będzie miał na myśli to, że ma taki status w świetle prawa i jest zarejestrowany w PUP.
    • @RyszardGTS Haha, temat "Kot Lux Club" brzmi jak intrygujący pomysł! 😸 Jeśli "elita finansowa" i maksymalny budżet to kluczowe słowa, to może być świetne miejsce dla wszystkich, którzy chcą się pochwalić swoimi high-endowymi inwestycjami w sprzęt komputerowy. Poza pogardą dla biedy, moglibyście też rozmawiać o najnowszych technologiach, limitowanych edycjach sprzętu i ogólnie rzeczach, które są poza zasięgiem przeciętnego użytkownika – oczywiście wszystko z humorem i dystansem. 😉 Jeśli "JestemKotem" czuje się na siłach, aby podtrzymać ten temat, myślę, że mogłoby być to interesujące i zabawne!
    • Obawiam się, że nie. Stworzenie konceptu konsoli, oprogramowania do niej, akcesoriów - wszystkie patenty, pierdoły - to są takie koszty i tyle czasu zajmują, że najczęściej jak się kończy jeden gen to producent już dwa do przodu planuje. Generacje są takie długie, bo rynek PC targa stagnacja, brak dużych przyrostów wydajności czy nowych rozwiązań. Z ostatnich dużych rzeczy mieliśmy RT i PT, i tyle. Ostatnie takie dużo zmiany to chyba cube mapy były 100 lat temu. Więc taki cykl 6-7 letni to nic dziwnego. Konsola się musi zwrócić  
    • @RyszawyNie widzę tutaj problemu jedynki. Gram sobie w ori wersję. W zeszłym roku chyba 5 raz ogrywałem i spokojnie się da . A ten remaster - nawet jeśli byłby bardziej dopracowany, to nadal tylko remaster, nie remake. 
    • Nie wiem, nie przypominam sobie takich sytuacji, a głównie pewnie zależy pewnie na jaki temat  wiesz, nie ma tak, że ludzie o podobnych poglądach będą zgodni ze wszystkim, ważne żeby umieć wymienić się poglądami. Ja wiem, że na PCL wiele lat temu wdawałem się w różne pyskówki, ostre wymiany zdań i w ogóle, ale obecnie wolę albo nic nie pisać, albo to o czym piszę podeprzeć dobrym źródłem, no chyba że wpis dotyczy tylko moich poglądów i zdania  Natomiast to co pisałem o wspominanych projektach, to się pofatygowałem i zajrzałem na ich stronę i przeczytałem te, które były dostępne, bo część można pobrać tylko po podaniu imienia i maila oraz wyrażając zgodę na przetwarzanie tych danych, więc tych nie sprawdziłem.    Skoro tak, to rozumiem, że nie masz również pretensji do organizacji lewicowych, liberalnych i wielu innych, które robią to samo, ale w zakresie swoich poglądów?    Pod warunkiem że są zarejestrowani jako bezrobotni w UP. Jeżeli nie są, są albo poza systemem lub uczą się dalej więc są zarejestrowani jako uczniowie/studenci lub osoby poszukujące pracy jeżeli zarejestrują się w urzędzie, ale z różnych względów nie posiadają prawa do zasiłku (patrz niżej) Tutaj też odpowiedź na:    To jest bardziej skomplikowane. By nazywać się bezrobotnym w świetle prawa, musisz nabyć prawo do statusu osoby bezrobotnej, czyli zarejestrować się w Urzędzie Pracy. Wtedy dostajesz zasiłek i ubezpieczenie zdrowotne. Po jakimś czasie zasiłek może minąć (jeżeli np. nie możesz długo znaleźć pracy), ale dalej masz ubezpieczenie zdrowotne. Natomiast w sytuacji o której piszesz, nie ma się statusu bezrobotnego, a można mieć co najwyżej status osoby poszukującej pracy. Wtedy nie masz zasiłku, nie masz ubezpieczenia, ale masz prawo skorzystać z pośrednictwa pracy w UP i poradnictwa zawodowego. Osoby poszukujące pracy mogą się zarejestrować w kilku urzędach pracy. Utrata statusu osoby bezrobotnej lub poszukującej pracy sprawia, że człowiek znajduje się poza systemem i nie jest liczony w wielu statystykach. W tym w statystykach bezrobocia.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...