Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mar_s przypiął/eła ten temat
Opublikowano

Pozwolę sobie skopiować tutaj mój post z tematu o PS5 PRO.

 

"Jako, że wywodzę się z PcLaba i lubię zarówno PC jak i konsole to bardzo interesują mnie aspekty techniczne, zwłaszcza w przyszłym PS6 bo tam dojdzie sporo nowości.

Oby na premierę (obstawiam listopad 2027r.) zmieścili tam:

- 24GB GDDR7 (bo więcej RAMu nie wierzę, że dadzą)

- procek to pewnie będzie ZEN6/ZEN6+

- GPU RDNA5/RDNA5+, jeśli nie dadzą przynajmniej czegoś na poziomie 7900XTX/RTX4080 to będzie dramat

- 2TB SSD

- napęd tylko do kupienia osobno...

Osobny napęd do kupienia to dla Sony opcja typu Win-Win. Po pierwsze obetną koszty produkcji i będzie trochę większy budżet na bebechy PS6 a po drugie przepchną więcej osób na cyfrowe gry.

Oczywiście muszą dopracować swoje upscalery i generatory klatet oraz znacząco podnieść wydajność RT i perf/watt.

Pozostaje tylko pytanie jaka będzie cena...

Daję punkty odniesiena:

- PS5 Digital 1849zł

- PS5 z napędem 2299zł

- PS5 Slim Digital 2200zł

- PS5 Slim z napędem 2500zł

- PS5 PRO 3499zł

Jednak nie chce mi się wierzyć, że dadzą taką cenę jak za PRO. Dla wielu ludzi to byłaby stanowczo za duża kwota a konsola musi się sprzedawać w dużej ilości."

 

Jak za kilka lat będzie oficjalna specyfikacja PS6 to ją sobie porównam z tym moim postem:))

  • Thanks 1
Opublikowano

Będą czy nie będą, sporo osób lubi konsole i przy nich zostanie.

 

Najważniejsze, że takie PS6 z GPU na poziomie RTX4080+ZEN6 z PSSR może być świetną alternatywą do grania. Gry w 1440p/60fps upscalowane do 4K, co daje naprawdę spore możliwości.

Zwłaszcza, że Sony ma sporo czasu na dopracowanie algorytmów PSSR, przynajmniej 3 lata.

Opublikowano
16 godzin temu, Tankietka napisał(a):

A exy bedo?

To zależy czy liczymy gry na PS5/PS6 jako exy :E

Bo jak w tej generacji cross gen trwał 3-4 lata to w kolejnej będzie tylko gorzej.

 

Realnie to ja się spodziewam, że 3-4 lata to będzie akurat tyle czasu by maszynę o mocy zbliżonej do PS5 Pro zacząć sprzedawać w cenie 500 euro.

 

Opublikowano

Technologia szybko się obecnie rozwija. Zakładając premierę PS6 w listopadzie 2027r. to przed tą datą zobaczymy jeszcze RTXy6xxx w tym oczywiście nowy TOP czyli 6090, ktory powinien dobić do wydajności 2 x RTX4090.

Oczywiście cena będzie z kosmosu, ale chodzi o maksymalny poziom wydajności dostępny w 2027r. dla samej skali porównawczej.

 

Myślę, że można też już zakładać, że w PS6 będzie pamięć GDDR7 o szybkości 32 lub 36Gbps.

Kości o szybkości 36Gbps mają być w masowej produkcji już w 2026r. dlatego biorę je pod uwagę.

 

Jeśli szyna miałaby 256bitów to szybkość pamięci wyglądałaby następująco:

256bit/32Gbps=1024GB/s

256bit/36Gbps=1152GB/s

 

Dla porównania:

PS5 = 448GB/s

PS5 PRO= 576GB/s

RTX4090= 1008GB/s

 

Więc o przepustowość pamięci nie ma co się martwić dzięki GDDR7.

Opublikowano
W dniu 8.11.2024 o 12:26, michaelius33 napisał(a):

To zależy czy liczymy gry na PS5/PS6 jako exy :E

Bo jak w tej generacji cross gen trwał 3-4 lata to w kolejnej będzie tylko gorzej.

 

Realnie to ja się spodziewam, że 3-4 lata to będzie akurat tyle czasu by maszynę o mocy zbliżonej do PS5 Pro zacząć sprzedawać w cenie 500 euro.

 

Olałem PS5 PRO, czekam już na pełnoprawne PS6 z nowym CPU oraz GPU i najważniejsze - EX'y od Sony. Może coś się ruszy wraz z pojawieniem się nowej generacji 

Opublikowano

Patrząc realnie to Sony powinno ostro pracować nad PSSR i celować z PS6 w 1440p/60fps upscalowane do 4K.

Natywne 4K/60fps z RT jest absolutnie poza zasięgiem w nowych grach.

 

Trzeba pamiętać, że konsole ogranicza kwota$$$ i pobór energii. 

Przypomnę, że PS5 PRO pobiera 230W w grach.

Opublikowano (edytowane)

Jak najbardziej może tak być. Sony ma od groma czasu na dopieszczanie zwłaszcza, że mówimy o premierze PS6 w 2027/28r.

No i bebechy PS6 w porównaniu do PS5 to będzie przepaść np. Zen2 vs Zen6, GDDR7, RDNA 5/6.

 

Nowe info:

https://wccftech.com/amd-udna-radeon-gaming-gpus-enter-mass-production-q2-2026-sony-ps6-expected-to-utilize-next-gen-architecture/

 

Screenshot_20241119-162053_Chrome.jpg

Edytowane przez Spychcio
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Spychcio napisał(a):

No i bebechy PS6 w porównaniu do PS5 to będzie przepaść np. Zen2 vs Zen6, GDDR7, RDNA 5/6.

UDNA czyli połączenie RDNA i CDNA. 
Czy będzie przepaść? Osobiście wątpię, CPU może pozwoli na 60 kl/s w prawie wszystkich gra, a moc GPU zostanie „zjedzona” przez Unteal Enigne 6 :E 

Edytowane przez kanon7
Opublikowano
13 godzin temu, kanon7 napisał(a):

UDNA czyli połączenie RDNA i CDNA. 
Czy będzie przepaść? Osobiście wątpię, CPU może pozwoli na 60 kl/s w prawie wszystkich gra, a moc GPU zostanie „zjedzona” przez Unteal Enigne 6 :E 

Unreal Engine zje wszystko niezależnie od sprzętu 😉

Opublikowano
8 godzin temu, Spychcio napisał(a):

Zen6 powinien pojawić się pod koniec 2026r. a PS6 powinno wyjść po koniec 2027/2028r.

Nie wyobrażam sobie żeby np. pod koniec 2027/2028r. mieli dać Zen5 z sierpnia 2024r. to byłby hardcore:E

Zgodze sie i tez bym wolal zen6 ale po drodze MS wypusi xboxa i po prostu dostosuja sie do niej, troche lepsze bebechy a pozniej znowu oczekiwanie na PRO :D

Opublikowano
6 godzin temu, azgan napisał(a):

Unreal Engine zje wszystko niezależnie od sprzętu 😉

Dokładnie tak, już dawno widziałem film z twórcami UE5 i mówili, że optymalne GPU do tego silnika to będzie moc równa 2x4090.

4 godziny temu, Phoenix. napisał(a):

Zgodze sie i tez bym wolal zen6 ale po drodze MS wypusi xboxa i po prostu dostosuja sie do niej, troche lepsze bebechy a pozniej znowu oczekiwanie na PRO :D

Nadal będę 3mał kciuki za Zen6 bo w wersjach PRO nigdy nie zmieniają CPU tylko GPU. Więc taki Zen6 i tak musiałby wystarczyć na 7 lat.

Zwłaszcza, że Zen2 wyszedł pod koniec 2019r. a PS5 pod koniec 2020r. a między premierą Zen6 a PS6 będą prawie 2 lata.

 

Opublikowano
W dniu 7.11.2024 o 11:48, Spychcio napisał(a):



Jednak nie chce mi się wierzyć, że dadzą taką cenę jak za PRO. Dla wielu ludzi to byłaby stanowczo za duża kwota a konsola musi się sprzedawać w dużej ilości."

 

Jak za kilka lat będzie oficjalna specyfikacja PS6 to ją sobie porównam z tym moim postem:))

To ja podejmuje wyzwanie :P  ....  i   jestem niemal pewien  za  ps6  na premierę  mniej  jak 3700 -3999 nie będzie ( digital)  bo o napędzie  można zapomnieć  ,a jak będzie to  do zakupu osobno za 250$

 

I  nie ironizuje  tutaj  ,a całkiem serio  i nie interesuje mnie specyfikacja .

 

Sami zachęcamy   producenta do takich kroków  ,zobacz  jak sprzedaje się PS 5 PRO  , zobacz jak sprzedają się SAME  napędy ....  także  SONY się wszystko zgadza ,a PS 6   i tak się sprzeda świetnie  i to już w preorderze  !

 

W dniu 7.11.2024 o 19:39, Tankietka napisał(a):

A exy bedo?

Jakaś  szansa  jest  bo już SONY  przebąkuje ze  tą  gałąź  zaniedbała  ostatnimi czasy ,zobaczymy

Opublikowano
W dniu 15.11.2024 o 03:38, Spychcio napisał(a):

Technologia szybko się obecnie rozwija. Zakładając premierę PS6 w listopadzie 2027r. to przed tą datą zobaczymy jeszcze RTXy6xxx w tym oczywiście nowy TOP czyli 6090, ktory powinien dobić do wydajności 2 x RTX4090.

Oczywiście cena będzie z kosmosu, ale chodzi o maksymalny poziom wydajności dostępny w 2027r. dla samej skali porównawczej.

 

Myślę, że można też już zakładać, że w PS6 będzie pamięć GDDR7 o szybkości 32 lub 36Gbps.

Kości o szybkości 36Gbps mają być w masowej produkcji już w 2026r. dlatego biorę je pod uwagę.

 

Jeśli szyna miałaby 256bitów to szybkość pamięci wyglądałaby następująco:

256bit/32Gbps=1024GB/s

256bit/36Gbps=1152GB/s

 

Dla porównania:

PS5 = 448GB/s

PS5 PRO= 576GB/s

RTX4090= 1008GB/s

 

Więc o przepustowość pamięci nie ma co się martwić dzięki GDDR7.

Ta "specyfikacja" robi teraz wrażenie i na teraz to byłby bardzo dobry sprzęt do grania ale obawiam się że do czasu pojawnia się tej konsoli nie będzie to już robić takiego wrażenia. Druga kwestia do czego to PS6? Do gier z PS4 i PS5? Od tego to mamy tu i teraz PRO Station. Już pomijam że takie bebechy nie będą tanie i bazowy model PlayStation 6 kosztowałby bez napędu ile?

Opublikowano

To jest bardzo trudne pytanie @azgan 

Sony ma ciężki orzech do zgryzienia.

Z jednej strony konsola powinna być przystępna cenowo, żeby sprzedawać się w milionach a z drugiej strony takie PS6 za 2500zł byłoby szrotem już w dniu premiery.

 

Więc są 3 opcje:

1) wydać ponownie bieda konsole za 2500zł 

2) Wydać konsole z lepszymi bebechami, ale to będzie cena jak za PRO z napędem czyli ok. 4000zł

3) Wydać coś na wzór XSX/XSS., czyli np. wersja za 2500zł i za 4500zł.

 

Jest też opcja (plotka z neta), że

ten hanheld z przecieków ma być bieda (mobilną) wersją PS6 a normalne PS6 ma być w cenie PS5 PRO.

 

Tylko czas pokaże, która wersja się sprawdzi.

Opublikowano (edytowane)

PS6 to okres pod koniec generacji rtx 6090 lub początek RTX 7090 :E 

 

Ile się do tego czasu jeszcze pozmienia to głowa mała :E AI, techniki scalowania, RT itd.

 

Ten wątek o PS6 na dzień dzisiejszy nie ma żadnego sensu. Za 2-3 lata może można będzie coś tam wróżyć.

Edytowane przez lukadd
Opublikowano

Oj tam:) to wątek dla plotek i osób zainteresowanych bo nie ma co zaśmiecać wątku PS5/PRO.

Przynajmniej przy premierze PS6 będziemy mogli porównać swoje przewidywania co do specyfikacji, ceny, itp. i się pośmiać:))

  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Ta, tam gdzie sie kupuje wirtualne kocie uszka za 30zl  
    • Nie. To normalne nie jest. Spam bo w jednej dyskusji musisz zareagować na każdy post. Jak autysta.   Albo dyskutuj, albo ignoruj.
    • Zacznę od końca. Argument o późnym ogłaszaniu gier jest spoko. Tylko moim zdaniem to nie jest kwestia ogłaszania a INWESTOWANIA w gry. Moim zdaniem core gaming już jest daleeeko na poboczu, tak samo jak widziałem na długo wcześniej jak Meta olała PC gaming kompletnie, a TEŻ wtedy ludzie mi pisali na forum oculusa, że jakieś bzdury wypisuję i czarnowidzę. Także zobaczymy za rok, ale myślę, że wyjdzie, że niestety miałem rację.  Ta wypowiedź wyżej: - NEW USERS - czyli gość mówi o non-gamerach, o ludziach co chcą z rodziną pociąg na stole zbudować z dzieciakami w MR, o pani Zosi, która sobie przymierzy sukienkę w wirtualnym lustrze, o ludziach którzy zamienią swój dom w akwarium czy muzeum, z rekwizytami muzealnymi na wyciągnięcie ręki, rozłożonymi automatycznym algorytmem na ich własnych meblach w pokoju. TO są Ci "nowi użytkownicy". A nie, że nowi gracze.  Dalej zauważ: Napisał "1." -  Czyli PIERWSZE I NAJWAŻNIEJSZE - i co tu mamy? MR, któy jest antytezą gamingu. Gówniana imersja w porównaniu do VR (poza grami typu tenis, Wu70 już się pewnie zabierał za transparenty protestacyjne jak to czyta ) Brak kontrolerów, nieusuwalny input lag, brak precyzji itp. To jest naturalna platforma dla grupy ludzi, w których celują producenci gier na komóreczki. Dalej masz "broader range of apps". Z marketingowego na nasze: "dorzucamy masę nie-gier" A dalej perełka "what users want: SOCIAL gaming (bleeee....), rozrywka (czyli niegry, albo ledwo-ledwo interaktywne lub nieinteraktywne "przeżycia" typu oglądanie filmu), dalej masz nawet free-to-play (o, to ciekawe bo dopiero co skasowali kilka swoich własnych F2P przecież) a na SAMYM KOŃCU chyba też i tak tylko z punktu widzenia marketingu, bo wiedzieli, że się gracze wkurzą... dodali im łaskawie ten "core gaming". Ale i tak nie mogli się powstrzymać i zakończyli na "MR FIRST". To zresztą nie wymaga takiego rozebrania na części jakie zrobiłem, bo po prostu to oficjalnie mówią, że idą całą parą w non-gaming i wszystko co związane z MR i XR, o VR nawet nie wspomina się w newsach o np. Google XR. XR to znaczy wszystko, w tym VR, ale jakoś te VR nie wydaje się być nawet na tyle istotne, aby o nim wspominać czy to na spotkaniach z inwestorami czy w wywiadach i tekstach dla prasy.  Dla mnie sprawa jest jasna. Core gaming dostanie ochłapy albo nic. Dokończą co zaczęli powiedzmy w do końca roku 2022 i tyle. Zresztą nie tylko Meta ma takie podejście. Nawet niektórzy developerzy olewają gry VR i przestawiają się na tworzenie treści albo "gier" MR.  A to, że wyszedł Batman to trochę jak pisać, że PS2 nadal będzie dostawać zarąbiste duże gry w 2006 i 2007, bo mamy koniec roku 2005, a właśnie wyszedł megahit God Of War. Wyszedł bo zaczęli go robić sporo wcześniej, ale w 2005r. nikt już dużej gry pod PS2 nie zaczynał robić. Podobną analogię można znaleźć w przypadku PS Vity, Dreamcasta, Amigi.    Nawet nie chodzi o exy. Gry typu F1 2023 i F1 2024 nie dostały supportu dla PSVR2, choć chyba 2022 go miało. Jak go dostała wersja PC, to znaczy, że to nie było dużym kosztem, a Sony zawaliło nawet to. Niestety F1 to nie jedyna gra multiplatformowa, której na PC VR2 nie ma choć na PC VR jest. To jest tak symptomatyczne, że już nie ma nawet promila szans, że Sony PSVR2 nie udupiło. A że niektórzy to wieszczyli od początku, od premiery PSVR2 to tylko dlatego, że było to wyraźnie widać już wtedy - brak potężnych zapowiedzi mnóstwa dobrych gier, o przygotowaniu na premierę nie wspominając, bo tu zawalono tyle, że napisałem na labie jeszcze całą ścianę na ten temat   Jest niszowy, bo interesuje tylko graczy core. A Sony olało zadbanie o atrakcyjność PSVR2 dla graczy core. To że w ogóle ten sprzęt jakośtam się sprzedał to tylko i wyłącznie sprawa gier typu Gran Turismo 7 czy Horizona VR, ta odrobina gier dla graczy core musi im wystarczyć. Ale jest jeszcze jedna sprawa: gracze core zainteresowani VR mieli już PSVR1 albo PCVR. Olanie zrobienia choćby emulacji czy portów choćby 2/3 hitów z PSVR1 to była katastrofalna pomyłka i strzał w stopę. Brak wsparcia dla PC od początku obniżał atrakcyjność sprzętu na długo przed premierą Questa 3. A można było będąc wielką korporacją Sony, zadbać o to, aby był soft oferujący tryb ekranu 3D. Wyobraź sobie ile gier by wpadło na listę "Dla tego warto mieć PSVR2" jakby zamiast ryzykownych i kosztownych z punktu widzenia wydawców gier VR, Sony dało do większości ważnych gier tryb 3D. Po prostu w VR masz ekran wirtualny z perfekcyjnym 3D (no, pomijając obraz w ruchu na wyższej jasności wyświetlaczy). Jest mnóstwo gier z PS4, które chodzą w 120fps. Można było dać im poprawkę. Jak MS w grach z x360 potrafił podbić framerate 2x mimo że gra miała lock na 30fps, to Sony też mogło zrobić patche do 3D. Amatorzy w 3D Vision community potrafili sami, a wielkie korpo nie dałoby rady? Wyobraź sobie, że wiele gier ma porty na Switcha. Nawet tak ciężkie gry jak Hogwart's Legacy. No to skoro na Switchu to leci w 30fps to bez problemu można byłoby dawać do gier na PS5 tryb grania w 3D. 10x lepsza różnica niż pomiędzy PS5 a superpecetem z ray-tracingiem.  Nie zadbano nawet o filmiki w 90fps czy 120fps aby prezentować gry VR w sklepie Playstation. Bo co? Bo "industry standards" nie pasują? Ale przecież PS5 jest "trochę" zdolniejsze niż chipy w Queście 2, także w kwestii dekodowania video.  Sony nie zrobiło nic z tego co było oczywiste.    Taaa. poszedł po rozum. Dając 2x wyższą cenę (1700-2000 vs 3400-4200) za PS5pro w porównaniu do PS4pro, przy czym nie dając najważniejszej zalety PS4pro czyli 25% szybszego CPU. Do tego brak napędu. Tam w Sony nie został nikt z rozumiem w głowie. Ci co mieli rozum, od ponad 5 lat już nie szefują działowi Playstation w Sony A nie kosztują, bo Sony chce wypchnąć co natrzaskało i zamknąć temat PSVR2 i VR ogólnie.  Które to live service? Rogal to tylko ten Compound, ale on się tak tylko nazywa. Z typowymi rogalami nie ma nic wspólnego. Dla mnie to jest wirtualna gierka w stylu strzelnicy w parku rozrywki. Włączam, wydurniam się udając Terminatora czy innego Johna Wicka i się dobrze bawię. Ale cała zabawa wtedy polega na maksymalizowaniu funu kosztem ostrożności więc bardzo szybko ginę i przełączam grę na inną. To nie tak, że tylko w Compounda nawalam i nic więcej. Ostatnio ze zdrowiem słabiej to i mniej okazji do grania, covid mi cały miesiąc przerwy zrobił. Ale się pogra. Może nie na Queście 2, bo jeszcze upgrade'u do Q3 nie było i się niestety finansowo nie zapowiada, żeby się prędko wydarzył.      PS. Kupiłem dwa i..   jeden podróba bo tylko takie mają na aliexpressie - ten nie działał poprawnie wcale i leży sobie w szafie teraz. A drugi to naprawiony od oryginalnego kontrolera od Q2, choć Chinol zapewnia, że funkiel nówka nieśmigana Długo nie podziałał. Teraz kupię całą garść chyba. Radzę Wam do Questów 2 i 3 też zawczasu pokupować analogi.  Owszem, to były ok 2 miechy używania dość intensywnie, choć wychowany w czasach gdy chleb był po 20gr a joystick po 30zł, zawsze obchodzę się z kontrolerami ostrożnie i nigdy jakoś specjalnie nie wyginam/wciskam.      Jasne, ale ja pisałem o tych standalone na Questa. Ograłem już prawie każdą z tych dobrych i średnich. Jako weteran arcadówek od 25 lat, w tym TYSIĄCE godzin w Gridach wszelkiej maści na PC i wcześniej gdy zwało się to Toca Race Driver, stwierdzam, że GRID na Questa 2/3 to niestety popierdółka. Ktoś kto nie bawił się tego typu grami od badzo dawna w dużo lepszej jakości (PGR, Burnout na konsolach i Grid 1,2 3 w 3D na PC) może się będzie bawił dobrze, choć braku kółka nic nie naprawi. Trasy są po prostu zbyt biedne, zbyt puste, nie ma tu niczego, co by przyciągało. Imersja z VR niby jest, ale większą 10x ma się grając na PC z roku 2008 używając monitora (i okularów) 3D Vision. Myślę, że pewne minimum to dopiero jak będzie 2x szybszy (efektywnie, nie na papierze, W GRACH) procesor i 50-200% (bo nie wiem, trudno powiedzieć ile) lepsze GPU niż Quest 3. No i oczywiście support dla kierownic na USB, albo przynajmniej 3x szybszy tracking video żeby sobie mogli ludzie grać na kierownicach zrobionch z dekla od wiadra po farbie, nabitego gwoździem do kłody drewna położonej na stole przed sobą Od siebie dodam, że PCVR też w pewnym momencie nie nadawało się do grania w wyścigi. 2500K 4.5GHz + GTX 760 + Rift DevKit 2 = za mało widocznych detali, żeby móc się jakkolwiek cieszyć z wizualiów. To minęło i dziś Quest 3 ma ekran mający 11x więcej sub-pixeli niż DK2, a wydajność lepszą w Assetto Corsa (pierwsza część)  od 760tki osiągają nawet GPU w tanich laptopach. Problem więc przestał istnieć i pewnego dnia przestanie istnieć też w standalone. Niestety kilka dni temu przedstawiciel Mety się wypowiadał, że absolutnie nie idą w stronę pomysłu, że headset na łbie, a moduł obliczeniowy osobno jak z Vision PRO. Podawał całkiem sensowne argumenty... które kompletnie nie mają sensu w przypadku core gamingu, bo a) wystarczyłoby dać kabel b) to nie dałoby trochę lepszych wizualiów czy lżejszego headsetu, co gość uznaje najwyraźniej za mało atrakcyjne, a raczej zamiast tego przysunęły moment, w którym standalone nadaje się do "normalnego" grania w wiele gatunków gier o wiele lat. Np. zamist czekać do 2035, już w 2024. Przeszkadzałby wam samorozpinający się w razie zahaczenia kabelek idący do pudełka jakie macie przy pasku czy na plecach, gdyby dzięki temu CPU i GPU dostało 60Watt zamiast 10Watt? Mi nie, a portable PC gaming nagle zaczałby mieć sens i podbijać świat. Mimo że specyfikacja takiego sprzętu byłaby poniżej high-endowego PC z roku 2016 i nadal by była dość niska rozdziałka i brak opcji pogrania w gry typu AC: Competizine (która to gra tak naprawdę zaczyna mieć sens dopiero gdzieś od poziomu 5600/1200f + 3080/4070, a nawet na lepszych i tak się gra nie na high/ultra tylko na medium. Ale to nie szkodzi. Ważne, żeby otworzyć furtkę do gier, których brak na Questach standalone odpycha wielu pecetowców od VRu.   Nic się nie martw. Też ostatnio byłem chory ale wyzdrowiałem. To nie wina VRu, tylko Twojego ciała. Jak nie masz energii to cała masa gier odpada. Sam grałbym w VR 2x mniej gdyby nie to, że się specjalnie staram wstrzelać dokłądnie  w ten moment, w którym mam najwięcej sił i energii do grania. Zmęczony to za wolno się poruszam w Beat Saberze, w Compound ciągle ginę co psuje fun, a w grach typu Red Matter 2 czy 7th Guest dosłownie się zawieszam prawie zasypiając zamiast się zająć zagadką i kiszę się na łatwym zadaniu 50 minut zamiast 5 minut, bo jestem półprzytomny i prawie już śpię. Metro wygląda na nudy straszne, ale ja nie lubię takich klimatów. Odejmując setting i wizualia, ta gra wygląda gameplayowo na nużyznę, generic shooterek i tyle. Jak zagrałeś bo NRgeek polecił, to nie słuchaj go bo on bardzo dużo bzdurzy w temacie VRu (i tak dobrze, że się trochę ogarnął i zaczął rozumieć zalety VRu, ale jak słyszę, że VR się mu kurzy i dopiero takie gry jak Metro sprawiają, że chce mu się grać, to ręce opadają )     Cel: Byle inaczej. Cel osiągnięty.   (mowa o MS FS 2020)  MS FS 2024 na średnim kompie w wysokich detalach w 60fps? Po pierwsze to 60Hz to migotaniem zabija w VR. A po drugie to na średnio-wysokich to MS FS 2020 spada do 5x fps w MS FS 2020. Coś Ty wykombinował, że masz 60? W sensie od dzwona 60 czy jak? Bo chyba nie latając nisko nad miastem, pod wieżą Fajfla czy pomiędzy drzewami w zalesionej lokacji?  Nagraj jakiś filmik, nie "bo masz mi udowodnić, bo się chcę kłócić w necie!" tylko po prostu bardzo chętnie bym zobaczył jak to wygląda. Jak masz rację Ty a nie kilka osób na YT które testowały MS FS 2024 w VR, to się bardzo ucieszę Ale to jest teraz oficjalnie. Gry na PC VR będą to mieć, a pewnie i pewnego dnia Questy (może nie 3, tylko następcy, nie wiem, wolałbym nie na Q3, bo budżet prądu na GPU/CPU dla renderingu gry spadnie Aż się prosi to wstawić:  Pobić może nie, ale wyrównać, a wtedy Crystal Super nie będzie już najlepszy. Reszczie odpiszę później, bo już późno a ten post i tak ma pół kilometra długości
    • Pozwolę się nie zgodzić , rozdroże kruków jest wg mnie obiektywnie lepszą książka od sezonu burz a obie te książki są lepsze od pani jeziora , wg mnie tylko opowiadania z ostatniego życzenia i miecza przeznaczenia są na poziomie światowej fantastyki , później jest gorzej    Kolejny troll ?  w wiedźminie 3 potwory są śmieszne a nie straszne i ciężkie, to już lepiej to wygląda w wiedźminie 2 gdzie jest ich mniej ale bardziej przypominają te z książek, chodzi mi o kierunek potwory unikalne z unikalnymi zdolnościami i cięższe do zabicia mniej ale lepiej , takie sekiro/ER plus wiedźmin 2 gdzieś znaleźć wyważenie tego , bo jak ma to wyglądać jak w wiedźminie 3 to ja podziękuję za taką walkę z potworami bo to poziom jakieś mobilki gdzie zabijasz kolejne hordy wrogów  Fabuła była świetna w ich wszystkich grach to tutaj mam kredyt zaufania  A jeżeli chodzi o RdR mogli by też skopiować to co dobre np reakcje innych na to co robimy i żeby świat się zmieniał w wyniku naszych decyzji bo w w3 to była lekka tragedia Każda gra powinna wyciągać od innych gier to co najlepsze i wprowadzać u siebie
    • Wydaje mi się, że takie było założenie twórców.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...