Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Reaktywacja wątku z PcLaba. Można tu wrzucać zdjęcia waszego jedzenia, wymieniać się kulinarnymi doświadczeniami i polecajkami kulinarnymi :) 

 

 

Czy mamy tu jakichś domowych pizzaiolo? :) 

 

 

 

To ja zacznę, tradycyjnym weekendowym śniadaniem u mnie. 

Bajgiel (tostowany na rumiano), młode zielone listki, szynka, jajko sadzone, szczypiorek, awokado:


IMG_1093.thumb.jpeg.b2ac2b49104b5d9db89c0bab85e47931.jpeg

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

ew. Wersja z łososiem, serkiem philadelphia, awokado i ponownie młodymi listkami :)

 

IMG_2101.jpeg

Edytowane przez GordonLameman
  • Like 3
Opublikowano

Wczoraj zrobiłem sobie deser - awodako z bananem. Zamieszane i wybełtane na piankę. W smaku pychota! Ale zdjęcia nie wstawiam bo zaraz pojawiłyby się pytania, który raz już to jem :E Smak jest odwrotnie proporcjonalny do wyglądu.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Dzisiaj mimo deszczu udało się otworzyć sezon grillowy.

 

Sezonowane steki: ribeye oraz new York strip z rasy Black Angus. Sezonowane na sucho przez 28 dni.

Do tego puree ziemniaczane z serem bursztyn oraz moja wersja prostej surówlki z sałat i warzyw.

Mega dobre wyszło .

 IMG_2597.thumb.jpg.0b930c99e2c63b81ce36d0bb86bb748f.jpgIMG_2598.thumb.jpg.69dd985c7ce0a99750320d12a672294a.jpgIMG_2599.thumb.jpg.0e272dc45adf48a131c246f836ce5204.jpgIMG_2600.thumb.jpg.6f628f12319806b2bb928775aa1816d4.jpg

IMG_2595.jpg

IMG_2594.jpg

  • Like 3
  • Upvote 1
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Ale sztos te dania, aż głodny się zrobiłem :D
Ja dopiero zaczynam kombinować w kuchni i trochę ogarniać też temat diety pod trening, więc może ktoś poleci jakieś szybkie i zdrowe jedzenie?
Coś typu: kurczak, jajka, warzywa na zasadzie wrzucasz na patelnię, 15 minut i gotowe.
Nie musi być fit, ale żeby dawało powera i nie trzeba było pół dnia stać przy garach :stukniety:

Opublikowano
9 godzin temu, SportowyMax napisał(a):

Ale sztos te dania, aż głodny się zrobiłem :D
Ja dopiero zaczynam kombinować w kuchni i trochę ogarniać też temat diety pod trening, więc może ktoś poleci jakieś szybkie i zdrowe jedzenie?
Coś typu: kurczak, jajka, warzywa na zasadzie wrzucasz na patelnię, 15 minut i gotowe.
Nie musi być fit, ale żeby dawało powera i nie trzeba było pół dnia stać przy garach :stukniety:

Najłatwiej i najszybciej: kurczak stir-fry z warzywami.
Podsmaż kurczaka na oliwie, dodaj warzywa z paczki mrożonek i sos sojowy + czosnek + imbir, chili, pieprz. Jak wszystko się podsmaży, dorzuć ryż albo chiński makaron i dobrze wymieszaj.

 

Albo tzw. Buddha Bowl z kurczakiem - czyli po prostu miska rozmaitości (w moim przypadku talerz, bo nie mam takich dużych misek :E ).

Składniki:

  • jakieś warzywa (najlepiej świeże): szpinak, rukola, sałata, ogórek, rzodkiewka, awokado, pikle, fasolka edamame i co tam jeszcze chcesz. 
  • oliwa + sok z cytryny albo dressing np. z pasty orzechowej, sosu sojowego, oleju sezamowego, octu jabłkowego (lub cytryny) i odrobiny syropu klonowego albo miodu
  • ryż (biały/brązowy/)kasza/komosa ryżowa/makaron ryżowy
  • pierś z kurczaka/tempeh/tofu (tylko nie same, aby smakowało polecam obtoczyć w mące ziemniaczanej/kukurydzianej) z białym pieprzem, czosnkiem) i usmażyć. 

Wszystko układasz obok siebie w misce (albo talerzu), ale nie mieszasz. 

Opublikowano

Skoro była majówka to trzeba odpalić grill. 
Jak zwykle u mnie smashburgery:

200g smashowanej wołowiny 

pikle

salata lodowa

Opcjonalnie jalapeno 

sos BBQ wiśniowy własnej roboty

bulki brioche z lokalnej piekarni 

 

Cóż, mało jest miejsc na Śląsku gdzie można zjeść lepszego burgera niż u mnie :E 

IMG_2747.jpeg

IMG_2746.jpeg

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
6 godzin temu, GordonLameman napisał(a):

Skoro była majówka to trzeba odpalić grill. 
Jak zwykle u mnie smashburgery:

200g smashowanej wołowiny 

pikle

salata lodowa

Opcjonalnie jalapeno 

sos BBQ wiśniowy własnej roboty

bulki brioche z lokalnej piekarni 

 

Cóż, mało jest miejsc na Śląsku gdzie można zjeść lepszego burgera niż u mnie :E 

 

 

Daj przepis na ten sos.

Opublikowano
4 godziny temu, ryba napisał(a):

Częstochowa 500stopni ;) Do smashy zla bulka, kotlet masz za malej srednicy :P zapewne smaczne, ale zla konstrukcja do tego typu.

To jest idealna bułka do smashy - opracowana dla Daniela Wenke. Eksperta od smashy :) 

 

kotlet jest takiej średnicy jak się rozgniecie. Ja akurat rozgniatam nieco mniej, wole jak kotlet ma jednak pewną grubość. 
 

podsumowujac: wuja się znasz :E 

36 minut temu, ODIN85 napisał(a):

Daj przepis na ten sos.

Sos BBQ Wiśniowy 

Składniki:

1 czerwona cebula poszatkowana na drobno
2 nieduże ząbki czosnku (lub jeden duży)
2 łyżki masła

240 g ketchupu
150g g brązowego cukru (ja dałem na początku mniej i potem dosładzałem do smaku)
200g wiśni (ja miałem mrożone)
60 ml octu jabłkowego
32 g sosu Worcestershire
32g g musztardy (np. stołowej, sarepskiej)
sól
pieprz (pieprzu dałem 0,5 łyżeczki)

W małym rondelku podsmaż cebulkę z przeciśniętym czosnkiem przez kilka minut, a następnie dorzuć wszystkie wszystkie składniki.
Doprowadź do wrzenia.
Zmniejsz ogień; gotuj na wolnym ogniu, bez przykrycia, przez 15-20 minut lub do momentu, aż sos osiągnie pożądaną konsystencję, mieszając od czasu do czasu.

  • Thanks 1
Opublikowano
6 godzin temu, ryba napisał(a):

Częstochowa 500stopni ;)

500stopni to pizzeria - a pizzę o wiele lepszą robi od nich "Po brzegi". jeśli chodzi o burgery w Cz-wa/okolice to GierKrówka a nawet Wall Street ich rozjeżdża - więc niech się sami najpierw douczą :E

  • Upvote 1
Opublikowano
16 minut temu, bergercs napisał(a):

500stopni to pizzeria - a pizzę o wiele lepszą robi od nich "Po brzegi". jeśli chodzi o burgery w Cz-wa/okolice to GierKrówka a nawet Wall Street ich rozjeżdża - więc niech się sami najpierw douczą :E

Gierkrówka robi klasyczne burgery z tego co pamiętam, a to oczko niżej od smashy w Burgerowej ewolucji. 
 

a na stronie 500 stopni widzę jednego burgera keto czy coś :E 

Opublikowano
8 minut temu, bergercs napisał(a):

Niższe to jest mięso w smashu :E Czyli jak uzasadnić - mniej drogiego mięsa za większą kasę.

Standardem jest przecież 200g :) 

 

w smashu to jest po prostu 2x 100g (każde “patty” po 100g).

 

Gorzej, że do burgerów używa się mięsa z 30% tłuszczu, ja standardowo kupuje 80/20 :) 

Opublikowano
18 minut temu, bergercs napisał(a):

Teoretycznie, bo potem powstają takie potworki.

Największą zaletą smasha jest łatwość usmażenia - wiadomo, że przy grubym mięsie ciężko trafić w punkt, więc albo surowy albo wysuszony - ale ciężko nazwać ten cienki tym lepszym.

Bez przesady - zrobienie mięsa w punkt to nie jest problem (używam termometru do mięsa). 
 

Ja po prostu zdecydowanie wolę smashburgery w smaku. Pyszny “crust” robi robotę.

 

dodatkowo sobie w ciąży typowego burgera bym zrobić nie mógł :) 

Opublikowano
2 godziny temu, GordonLameman napisał(a):

 

a na stronie 500 stopni widzę jednego burgera keto czy coś :E 

jakas uposledzona strona po nowemu :E jest caly dzial z burgerami, tylko trzeba sie doklikac

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...