Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Hejka! 

 

Ukończyłem studia prawnicze. Zastanawiam się nad przebranżowieniem. 

Czy praca testera jest trudna? Trudno jej się nauczyć? Jak szybko z testera potem można zostać programistą?

 

 

Edytowane przez ampere1
Rozszerzenie zakresu tematycznego wątku, chęć poprawy przejrzystości i porządku na forum poprzez zebranie tematyki poruszanej w nim w jednym miejscu.
Opublikowano
17 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Tego to nie wiem :)

 

ja jestem prawnikiem i robię cybersec od strony prawnej, ale ty śmiało możesz robić mod strony IT :) 

A jakie województwo? Izba do której należysz? 

Opublikowano

Sam też jestem w podobnej sytuacji. Wykształcenie prawnicze, ale od 20 lat własna firma nie związana z prawem i wypalenie zawodowe i chciałbym robić jeszcze coś innego... Jako hobby zajmowałem się informatyką śledczą co jest powiązaniem IT i prawa, ale bez skończenia 5 lat informatyki żadnego papieru raczej nie dostanę. A informatyki nie skończę bo za słaby jestem z matematyki i fizyki i generalnie nauk ścisłych.

  • Like 1
  • Sad 1
Opublikowano (edytowane)

Ok. A co można robić jeszcze w IT w moim przypadku? Tak od zera niemalże. (Chociaż na prawie uczy się myślenia algorytmicznego). 

57 minut temu, hubio napisał(a):

Sam też jestem w podobnej sytuacji. Wykształcenie prawnicze, ale od 20 lat własna firma nie związana z prawem i wypalenie zawodowe i chciałbym robić jeszcze coś innego... Jako hobby zajmowałem się informatyką śledczą co jest powiązaniem IT i prawa, ale bez skończenia 5 lat informatyki żadnego papieru raczej nie dostanę. A informatyki nie skończę bo za słaby jestem z matematyki i fizyki i generalnie nauk ścisłych.

Znam ten ból. Dlatego właśnie skończyłem prawo, a nie informatykę.

Edytowane przez ampere1
Opublikowano
3 minuty temu, ampere1 napisał(a):

Ok. A co można robić jeszcze w IT w moim przypadku? Tak od zera niemalże. (Chociaż na prawie uczy się myślenia algorytmicznego). 

Znam ten ból. Dlatego właśnie skończyłem prawo, a nie informatykę.

konsulting np. wsparcia SAP?

  • Like 1
Opublikowano

W większych firmach przy rozbudowanych działach CyberSec, jest sporo do zrobienia dla prawnikow, od strony biurokratycznej. Audyty, polityki, ubezpieczenia, certyfikacje, procedury, pentesty, itp. Jest możliwość wykazania się.

A SAP... w sumie też dobry. Cała masa PDF-ów do przeanalizowania i przetrawienia, żeby prostą rzecz ogarnąć. :)

Opublikowano (edytowane)

Robię w IT kilkanaście lat, kilka jako tech lead/architekt w dużej firmie technologicznej z UK i z wieloma stwierdzeniami tutaj bym się nie zgodził.

Po pierwsze odpuściłbym czerpanie wiedzy od redaktorzyn, którzy dużego IT nie widzieli na oczy, a piszą na tematy, o których nie mają pojęcia. Nie, składanie PC to nie jest IT. Zacznę od wszechobecnej bzdury pod tytułem AI zastąpi... i tutaj każdy może sobie wstawić, co mu się podoba.

Mam to szczęście, że firma, w której robię, daje takie narzędzia. Płatny ChatGPT, modele trenowane na własnych danych i Copilot. Te narzędzia radzą sobie z programowaniem po prostu źle. Kod tragicznej jakości z wieloma prostymi, jak i ukrytymi błędami. Jak się takowy wskaże, AI ładnie przeprasza, nawet tłumaczy, co poszło nie tak i naprawia ów błąd, popełniając kolejny. Poproszona o kolejną korekta, wraca do błędu pierwszego. I tak w kółko. Modele są już wytrenowane na wiedzy dostępnej w całym Internecie i jest to za mało. Uczenie się z własnej wiedzy prowadzi do przetrenowanie i utykania w lokalnych minimach. Może i taka AI zastąpiłaby juniora sprzed dekady, który umie if I już jest w trakcie ogarniania for, ale dzisiaj realia są inne.

Czasy, kiedy firmy sypały dywan z kwiatów za hello world, dawno już minęły. Rynek IT jest obecnie trudny i dzisiejszy junior to często dobry mid w dawnych standardach, dla którego pisanie kodu to tylko narzędzia i ogarnia architekturę systemów i ma wiedzę o ekosystemie jako takim. Tutaj mam na myśli rozumienie typowych wyzwań w rozwoju oprogramowania, trochę konfiguracji Linuxa, nieco wiedzy o sieciach i ogarnianie automatycznych testów wraz z deployami na serwery. Pracowałem też kilka lat jako wykładowca w różnych bootcampach i dzisiaj samo pisanie kodu to dużo za mało. Niektórzy kursanci to naprawdę były mózgi, bardzo ich tematyka rozwoju oprogramowania kręciła i sami drążył temat dalej. Nie raz mnie potrafili zaskoczyć swoimi znaleziskami i sam z przyjemnością pracowałbym z takimi ludźmi w zespole. Nie wszyscy z nich znaleźli pracę. Większość, ale niejednokrotnie po wielu miesiącach starań. Ci, co poszli do IT, bo kasa, zazwyczaj nie znaleźli niczego.

Tutaj warto się zastanowić nad obecną sytuacją w IT. Eldorado skończyło wraz z końcem pandemii. Firmy stwierdziły, że zatrudniły dużo za dużo, a osoby, które do branży zdążyły w tym czasie trafić, nabrały doświadczenia i nasyciły rynek pracy. Do tego Covid pokazał, że da się robić zdalnie, więc polscy programiści, żądający obecnie zachodnich stawek, mają konkurencję ze strony tanich Hindusów i Filipińczyków. Stawki zrobiły regres do tych sprzed kilku lat, a ceny poszły mocno do przodu. Jasne, to wciąż znacznie więcej niż w większości zwodów, ale szału nie ma. Dobra kasa jest obecnie zarezerwowana dla ogarniaczy z bardzo mocnym doświadczeniem. Obecnie dobrze ceniona jest wiedza z clouda, systemów rozproszonych i ich optymalizacji.

Role pod tytułem programista, tester czy spec od cybersecurity często są rozmyte. Nie nastawiałbym się na ścisły kierunek. Tester w rozumieniu manualnego klikacza faktycznie odszedł do lamusa, ale często pojawia się stanowisko pod tytułem Software Engineer in Test. To taki tester na sterydach, co umie testowanie automatyzować i radzi sobie też z programowaniem. Tam jest dobra kasa. Z drugiej strony zupełnie zrozumiała jest sytuacja odwrotna, gdzie dobry programista też umie napisać testy automatyczne czy wydajnościowe do własnego kodu i ogrania security, żeby nie zrobić głupich dziur w systemie.

Jak ktoś chce zobaczyć, czego i gdzie obecnie się szuka, polecam strony typu justjoin.it. Jak widać, polskie zagłębia IT liczne nie są.

Pod kątem cybersecurity jako takiego nie będę się rozpisywał, ale polecę szukać materiałów od Michała Sajdaka z firmy Securitum. On dobrze temat ogarnia i oferuje sporo jakościowych materiałów zarówno darmowych, jak i płatnych.

Edytowane przez Karister
  • Upvote 2
Opublikowano
13 minut temu, Karister napisał(a):

Tester w rozumieniu manualnego klikacza faktycznie odszedł do lamusa, ale często pojawia się stanowisko pod tytułem Software Engineer in Test. To taki tester na sterydach, co umie testowanie automatyzować i radzi sobie też z programowaniem. Tam jest dobra kasa.

Generalnie o to mi właśnie chodziło. Nie wiem jak z przyjmowaniem na Testera Automatyzującego po bootcampach, ale klikaczy to już prawie nie ma ;) 

 

13 minut temu, Karister napisał(a):

Pod kątem cybersecurity jako takiego nie będę się rozpisywał, ale polecę szukać materiałów od Michała Sajdaka z firmy Securitum. On dobrze temat ogarnia i oferuje sporo jakościowych materiałów zarówno darmowych, jak i płatnych.

Tyle, że same materiały nie zrobią z Ciebie speca. 

Jest niby kurs HackerU, ale nie znam nikogo po tym kursie, kto by pracował w branży. 

 

W cybersec jest niedobór, więc tu można zaryzykować jakiś dobry bootcamp i zatrudnić się jako junior w czymś dużym. Tym bardziej, ze OP ma tę przewagę, że może przenosić język aktów prawnych na wymogi, a teraz w Polsce zaczynają si implementacje NIS2, więc warto w to iść. 

Opublikowano (edytowane)

To samo można powiedzieć o kursie. Ani kurs, ani materiały online nie stworzą specjalisty. Pokażą za to, co się liczy i jakie są kierunki. To jest dość, aby samemu wiedzieć, dokąd dalej zmierzać. A jeśli nie, to sygnał, że może dany kierunek jednak nie jest to dla tej osoby.

 

Cybersecurity to dla mnie tak samo szerokie pojęcia, jak programowanie. Zapewne jest tuzin specjalizacji, nisz i rozmaitych potrzeb firm. Jeden będzie pentesterem, drugi tworzył antywirusy, trzeci robił audyty kodu, a czwarty konfigurował sieć oraz maszyny. Na wpomnianym przeze mnie wcześniej portalu łatwo sprawdzić, ile i jakich jest ofert. Często są w pakiecie z programowaniem. Rzadsze są te na wyższym poziomie, gdzie robiłoby się właśnie za pomost między wymogami świata prawa i IT. Logiczne.

Edytowane przez Karister
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

@Karister A wiesz może, w jakim stanie jest Business Intelligence i wszelki Data Analyst/Data Mining?

Trochę o tym myślałem, bo w obecnej pracy czuję wypalenie. A tak ogólnie to jestem po Ekonometrii.

 

Ludzie piszą, że rynek ciężki, ale w sumie teraz o wszystkim tak piszą.

Edytowane przez Kamiyanx
Opublikowano
6 minut temu, Kamiyanx napisał(a):

@Karister A wiesz może, w jakim stanie jest Business Intelligence i wszelki Data Analyst/Data Mining?

Trochę o tym myślałem, bo w obecnej pracy czuję wypalenie. A tak ogólnie to jestem po Ekonometrii.

 

Ludzie piszą, że rynek ciężki, ale w sumie teraz o wszystkim tak piszą.

Ja podpowiem: rynek żre ludzi doświadczonych. Ja ciągle dostaje oferty w zakresie Data Governance, bo rekruterki nie odrożniają tego od Data Protection :E 

 

Robiłem szkolenia z Data Governance dla software house-ów i to był najbardziej opłacalny projekt do tej pory. Szkolenie za naprawdę grube pieniądze, ale miesiac wyjęty z życia. :)

Opublikowano
1 godzinę temu, Kamiyanx napisał(a):

@Karister A wiesz może, w jakim stanie jest Business Intelligence i wszelki Data Analyst/Data Mining?

Trochę o tym myślałem, bo w obecnej pracy czuję wypalenie. A tak ogólnie to jestem po Ekonometrii.

 

Ludzie piszą, że rynek ciężki, ale w sumie teraz o wszystkim tak piszą.

Ciężki nie znaczy niemożliwy. Big Data fajna i ciekawa fucha. Jakiś Python, R, sporo wiedzy z matmy i statystyki plus głowa na karku do myślenia i wio. Kwestia taka, że jak ktoś się nauczy programować (czytaj ogarniać ekosystem jako całość) w danej tecnologii, to ofert jest dużo i w końcu coś pewnie znajdzie. Data Scientistów potrzeba mniej. U nas na 400 programistów ludzi od data jest raptem kilku, może z dziesięciu. Trzeba mieć jakiś pomysł, jak się wybić.

  • ampere1 zmienił(a) tytuł na Przebranżowienie na IT wątek ogólny, Q&A, sytuacja na rynku IT.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Też na to zwróciłem uwagę w pure...nie dali niestety żadnych termopadów między pcb a ten gruby backplate. Pełni od jedynie rolę estetyczną.
    • A miales takie cos ze biegales ze skanerem i gonilem artefakt zeby sie pojawił ?
    • Oby to nie było, że w końcu trafi się zima taka co się trafia raz na 20 czy 40 lat     Wolę już ten deszcz w święta i 10 na plusie niż metr śniegu i minus 10  A w styczniu czy lutym -20.  
    • Tez znajdywalem promo za 799zł ale cl28 6000mhz  i tak uznalem że nie warto. Jezeli komus nie jest to potrzebne to nie kupi. Innymi slowy uznalem ze 799zl jest za drogo. Wiec nawet jak teraz beda po 8000zl to niczego to nie zmieni. Tez bedzie po prostu ponad 10x za drogo.
    • Nie istnieje tolerancja dla nietolerancyjnych, jest to sprzeczność. Nie można tolerować ludzi którzy chcą odebrać prawa człowieka, a tym jest patriarchat. Ale ja nie jestem empatycznym liberałem. To jest chochoł z którym walczysz - to samo z tolerancją. Ja mam empatię ale np. do słabszych, a nie do tych atakujących. Jak słaby wciela się w atakującego to kończy się dla niego dobroć i on sam za to odpowiada. I nie rób fikołów, bo typ który chce patriarchatu jest atakującym. Maskę to on zakłada, że chce zbawić świat, a realnie chce niewolnicy, chce władzy, chce dominacji mężczyzn, chce poczuć się lepiej niż obecnie. Nie ma co oszukiwać siebie i nikogo. Nie napisałem tego. Napisałem, że większość ludzi jest głupia i to jest dopiero festiwal... prawdy. Tak, geniuszy jest mniej niż ludzi mądrych i to jest fakt nad którym nie da się nawet dyskutować. Oczywistość. A jeśli ludzie są głupi to również często mało świadomi jakie poglądy wyznają i czy na pewno są dobrze zweryfikowane. Jeśli prawda jest pogardą, to chcę być pogardliwy ile wlezie. Niebo jest niebieskie ! Pogarda. Bronię wolnych, świadomych wyborów. Wybór głupi również jest ich wyborem, choć nie zawsze w pełni - czasem ludzie głosują bo tak jest w rodzinie, czy mąż każe. To samo drogi panie mam do mężczyzn. Nie jest tak, że ludzie wiedzą o czym mówią w każdym przypadku. Wiele ludzi lubi uproszczenia. Więc jeśli fakty to pogarda, to tak ma być. Zwykły foch na prawdę. Kobieta jest mądra gdy dokonuje mądrych wyborów. A mądry wybór to nie ten który odbiera jej prawa. Oczywiście, przecież wyżej masz idiotkę od kobiecej energii. Ona wyznaje tradycję. Jest głupia i dziecinna do tego. Religia również to stare zabobony sprzed wieków, nieaktualne na dzisiaj w dużej mierze - rozwinęliśmy się ponad wierzenia, że Bóg zabił nagle 5000 świń z zemsty bo ktoś tam grzeszek popełnił. Ale Ty biblii nie czytałeś, jestem pewien. Gdybyś czytał nigdy byś nie nazwał jej niczym więcej poza bajeczką z masą nieścisłości i często psychopatycznej moralności. Są argumenty, a obrażanie się na prawdę to jak to mówi prawica bycie płatkiem śniegu. Ale lubią wyzywać tak innych a nie siebie.  sugerowanie histerii jest najlepszym twoim merytorycznym argumentem, jak ławrowa który mówił że nie zaatakuje ukrainy i wszyscy histeryzują  klapy na oczy.   Tak, kobiety głosują na konserwy bo są samotne (statystyki GUS tego nie potwierdzają), strach o bezpieczeństwo (jedynie jeśli chodzi o imigrację), chaos na rynku relacji? Brednie. Same odbiorą sobie podmiotowość gdy zechcą mieć odebrane prawa. Wtedy chaosu nie będzie, nie będą miały żadnej decyzyjności kompetencji. Będą gorszym sortem człowieka ale bez chaosu. Po prostu bez praw. I wtedy kwitnie przemoc domowa, a nawet zdrady ale tylko jednej płci. Druga ma nic do gadania. Ale jak są głupie to niech na to głosują, przecież wyborcy konfy i pisu to głównie podstawowe wykształcenie. W ogóle w jaki sposób patriarchat miałby zapewnić kobietom brak samotności? To że będą niewolnicami nie znaczy że nie będą samotne. To że na papierze będą w związku nie znaczy że będzie istnieć więź małżeńska. Znamy to ze starych małżeństw gdzie babcia z dziadkiem się żrą, ale nie rozwiodą bo co ksiądz powie. Albo jest zdrada i też więź nie istnieje. To jest dopiero samotność. I nie możesz z tego nawet uciec w patriarchacie jako kobieta. Chłop może i sobie poradzi, szczególnie ten silny, bo prac fizycznych nie brakuje. Nie, twój model prowadzi do piekła na ziemi, ale trwającego, a ja piekła nie chcę, więc lepiej by to wszystko padło i ktoś stworzył lepszą wersję człowieka. Np i mądrą i nie chcącą torturować, czy zdradzać. Dobry pocisk wobec siebie i każdego patriarchalisty który odbiera prawa człowieka, prawa kobiet, prawa homo, nierzadko promował niewolnictwo i inne formy wyzysku. A, czyli przepraszam, moja matka to wyjątek od reguły, która jedyna w niszy potrafi zarabiać i mieć dzieci. Rozumiem. Niesamowita rodzina u mnie. Z innej planety może. A może po prostu sa inne czynniki które wchodzą w grę dla młodych kobiet dzisiaj w porównaniu do kiedyś. I nie jest to praca zawodowa. Nie interesuje mnie to że wybrałeś sobie jakiś wycinek historii dla potwierdzenia tezy. Twoje milusie monogamiczne chrześcijaństwo nie jest radykalnie patriarchalne, a mąż i żona mają się wspierać. Czytaj tą biblię w końcu to się dowiesz. W ten sposób da się i dzisiaj budować związki. Ale jak ktoś nie potrafi, to pretensje do lewactwa. A i rozumiem masz statystyki, że w całym okresie cywilizacji łacińskiej 90% mężczyzn miało żony? Podasz te badania czy są wymyślone na poczekaniu? Wolę wolność od swatanych związków pseudomiłosnych, albo ekonomicznych z rozsądku. Poza tym czemu dzisiaj ludzie są samotni - znowu czynników jest dużo. Tobie się wydaje że cały czas tylko jeden czynnik jest ważny. A czynników jest dużo. Inceli z kolei jest malo. Dlaczego wy jako prawacy mówicie że homo nie ma co się przejmować bo to mały procent społeczeństwa, a wy podobnie niski i nagle cały świat ma się do was dostosować? Nie za roszczeniowe? Ano tak, bo wy ratujecie cywilizację... tak się człowiek dowartościowuje.   Co ty sądzisz że kiedyś każdy niski, brzydki, nieumyty debil miał żonę?   Pudło by było gdybyś mógł to udowodnić, a nie możesz w żaden sposób ponieważ kiedyś nawet nie istniala oficjalna diagnoza.  Czekaj i depresja spowodowana mówieniem "jesteś wystarczający"? chyba niewystarczający, czyli ciągłe tępienie. Ale gdzie to widzisz? Chyba wśród kolegów którzy mówią że ten czy tamten jest pizdą. Ale spoko, patriarchalni męscy faceci wcale tego nie robią. Nic a nic nie gnębią chłopaków. Null! Jak jesteś nieodpowiedzialny i nie masz celu to tylko twoja wina. Poza tym brednie, patriarchat dawał mężczyźnie władzę przede wszystkim. Za zdradę odpowiadać nie musiał, jak w islamie. Kobieta musi mieć 3 świadków by udowodnić że jest niewinna. Za to facet? Czyste rączki. Tego pragniesz. Kto ci zabrania brać na siebie nowe ciężary? Bierz i nie narzekaj.  Psychologia ewolucyjna? Zaorana znacznie bardziej niż psychologia społeczna. Masa luk, niepotwierdzalnych hipotez. Biblia redpillów-szurów. Aj, nie masz wolnej woli i zmuszają cię codziennie do porno i grania. No i do alkoholu. cały świat winien tylko nie ty. Obrońcy? Kogo ty byś obronił? Takiś samiec alfa? Nikt ci w sumie nie broni bronić, działaj. Bądź rycerzem. Żywiciel? Śmieszne. Kobiety dziś biorą na siebie połowę więc spada PRESJA na mężczyzn. Da się znaleźć w tym plusa. Nie musisz być jedyny który nabędzie garba. Nie o innych, tylko o specyficznych, wymienione wyżej. Zanim zasugerujesz komuś pogardę panie podumaj czy ty nie gardzisz 95% społeczeństwa które jest inne niż ty i incele. Pomyśl. A może tolerujesz, szanujesz i uwielbiasz? Nie, bo byś nie pisal tylu negatywów.  na emocjach i wyzwiskach. Ty na naiwności i ułudzie, i tym że twoje ego przerasta geniuszy, bo znasz rozwiązanie na problemy świata ale nikt nie chce go wdrożyć. Ciekawe czemu? Pewnie SPISEG. Szur szur. Nadal wszyscy prawacy wolą emigrować na lewacki zachód na budowę do niemca dajmy na to, niż lecieć do kraju patriarchalnego. A nawet jeśli lecą to potem beczą - nawet ci którzy jadą sobie po filipinkę. Tam są nikim, muszą wręcz robić na całe rodziny tych filipinek a one ich tylko na hajs ciągną. Patriarchat - związki oparte na ekonomii i sztywnym podziale ról, zero elastyczności i gnębienie odstających od wzorców. Taka jest prawda. Stąd np facet którego wiezie kobieta jest wyzywany od pedała. A w Europie? Masa kobiet ma samochody, faceci się wożą i niektórzy wyśmieją, ale realnie mało kto zwraca uwagę.  No więc to tylko opinia/obserwacje, a realnie mówi się że jest kryzys męskości, czyli kobiety płodzą dzieci z mniej testosteronowymi byczkami, a bardziej rodzinnymi, ciepłymi, wrażliwymi, spokojnymi. I potem synowie są tacy sami. Nigdzie nie napisałem że każdy w lewackim świecie ma mieć partnerkę, to chochoł. Za to kolega wyżej prawacki napisał że każdy lub prawie każdy miałby kobietę w patriarchacie. I to jest największa nieprawda jaką da się mamić innych. To trzeba za pomocą AI szacować opierając się choćby na GUS. Za dużo do wklejania. Nie zinterpretuję bo nie wiem konkretnie czego chcesz. Płci jest praktycznie po 50%, więc nie można stwierdzić że jedna płeć ma masę ślubow, a druga nie. Mógł zmienić się czas zawierania ślubów, mogły spaść w ogóle małżeństwa bo jest racjonalna nagonka na tą instytucję. Ona nigdy nie działała dobrze wbrew patriarchalistom. Po prostu problemy były zamiecione pod dywan. A dziś wyłażą, do tego częste rozwody, czyli ludzie nie umieją się dogadać. Nie zastąpi tego terror i zabieranie praw.  True, toksycznym jest nazywać rzeczy po imieniu że incele są najbardziej zradykalizowani i stąd pociąg do patriarchatu. Radykalne feministki femcelki z kolei mają pociąg do władzy kobiet i pokazania gdzie jest miejsce mężczyzn. Wszystko jest proste. Każdy radykalizm bierze się jak nie z głupoty to frustracji. I zamiast leczyć to na tych lewackich terapiach to się w necie w bańce siedzi swoich poglądów i klepie po ramieniu. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...