Skocz do zawartości

bleidd

Użytkownik
  • Postów

    514
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bleidd

  1. Też mam 3m do TV i mam 75" i wcale nie pogardziłbym większym, a 65" to już na pewno za mało. Mam C4 w gabinecie i tam się sprawdza dobrze ale w jasnym salonie to trochę jasności by mi brakowało.
  2. Mam tak samo
  3. No dlatego każdemu według potrzeb.
  4. To tak jak ładna dziewczyna ale z irytującą wadą charakteru. Niby fajnie ale jednak na żone sobie jej nie weźmiesz Dlatego te 5%, które by mnie irytowało do bólu to dla mnie wystarczający powód.
  5. Wszystko się da tylko pytanie po co. Ja wolę nie zaprzątać sobie głowy rzeczami, które tego ode mnie nie wymagają - spalinówką jadę w miejsce docelowe, na miejscu szukam parkingu dowolnego, potem wracam i tyle mnie interesuje. Przykładowo niedługo jadę do Łodzi na mecz (Rzeszów - Łódź, 445 km, ~4h). Jadę po pracy tak aby zdążyć na 20:30. 445km jakby to była zima nie zrobiłbym na 1 ładowaniu a więc cały wyjazd odpada albo muszę kombinować z urlopem tylko dlatego, że mam upośledzone auto na dłuższych dystansach, w obecnych warunkach może by się udało ale dojeżdżam i jestem na 0 z baterią, jestem zmuszony szukać miejsca z ładowarką a nie takiego jakie mi pasuje / jakiegokolwiek jakie jest dostępne - a będzie na pewno ciężko z parkowaniem, bo po meczu o 23:00 będę uziemiony zamiast po prostu wsiąść i jechać tak aby być na ~3:00 i jeszcze chociaż 3-4h się kimnąć. Jak dla mnie to na tyle niewygodne, że póki nie muszę to na elektryka się nie przesiądę. 900 km robię na ludzie na 1 baku, w razie potrzeby zajeżdżam na dowolną stację po drodze i w 2 minuty ruszam dalej. Za 2 tygodnie podobna trasa ale już krócej do Krakowa, ale i tak na 1 ładowaniu w tę i z powrotem ryzykownie. Znowu planowanie gdzie się ładować. Na majówkę - Bieszczady, a w czerwcu Słowacja. I tak każdy wyjazd dodatkowo planowanie ładowania. Nie dziękuje, wygoda jaką mi daje spalinówka dla mnie - nie do przecenienia.
  6. Ja bym sobie chętnie kupił elektryka jako drugie auto. Na jeżdżenie do pracy, na zakupy czyli 95% czasu serio nic więcej nie potrzeba. Cicho, przyjemnie, elegancko. Ale jednak te 5% czasu jak wyjeżdżam w trasę to nie zdzierżyłbym elektrykiem. Jadę na Słowacje w góry, 400 km w jedną stronę, dojeżdżam na nocleg i idę spać, nie patrzę czy jest stacja ładowania czy nie ma w moim noclegu, bo wiem że mam kolejne 400 km w baku na rano nazajutrz nieważne czy jest +30 czy -30st. Dojeżdżam na mecz / koncert do innego miasta, szukam jakiegokolwiek miejsca parkingowego w pobliżu bez zastanawiania się czy tam jest ładowarka czy nie ma. Wychodzę z meczu / koncertu i wracam do domu bez myślenia ile mam % baterii bo tankowanie mam co 20 km i trwa ono 3 minuty a jest 23:00 więc chcę być w domu możliwie szybko. Jadę w Bieszczady a tam najbliższa ładowarka 100 km w zupełnie drugim kierunki niż mój No także jako drugie auto jak już będzie mnie stać - chętnie, albo jak będzie 700-800 km zasięgu w dowolnych warunkach (-20st, +20st, 140 km/h) i nie 0-100% bo fani elektryków mają z zwyczaju podawać tak zasięg a nikt przy zdrowych zmysłach nie dojeżdża do miejsca docelowego mając 0%, a dodatkowo przecież należy ładować do 80%
  7. Na MC często się ludziom czerwone flamastry z piórnika wysypują jak tylko coś im nie spasuje albo jest niezgodne z ich wyobrażeniami i lecą 0-1/10 tylko dlatego, że wygląd postaci nie taki, sposób dystrybucji nie taki, XXX nie takie jak sobie ubzdurali w głowach. Dawanie grze 0/10 bo jeden element nie pasuje to jest absurd. Nie wspominając o wojenkach jak 1 gra przebije w rankingu drugą i są zmasowane minusowania jednej aby ta druga z powrotem wróciła na szczyt. Generalnie MC jest dość obiektywne dla bezpiecznych gier, jeśli tylko jest jakiś element kontrowersji to ocena potrafi polecieć na pysk bo tak sobie grono piwniczaków ubzdurało. Nie kocham TLOU2 ale gra ma wiele świetnych elementów. I mówienie, że to gówno to albo próba bycia kontrowersyjnym na siłę albo wąskie horyzonty i dychotomia myślenia, albo gra wspaniała albo gówno i nic pośrodku nie ma.
  8. Brak cyklu dnia i nocy, wypalone oświetlenie. No i filmowa paleta barw w przeciwieństwie do większości gier gdzie nasycenie barwy jest wywalone poza skalę.
  9. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    Bo jak nie otwierasz świadomie faktura.exe to nic ci się nie stanie, zwłaszcza na linuxie. Jakby wystarczyło komuś wysłać link i już masz dane dowolnej jego apki to internet by płonął od takich informacji, z resztą po co byłby próby podszywania się, wyłudzania danych, fejkowe strony do logowania, najzmyślniejsze ataki jakby taki banał mógł działać.
  10. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    Wiesz, że w internecie można znaleźć absolutnie wszystko na każdy temat? Jestem ciekaw jak plik niewykonywalny może coś zrobić takiego w linuxie, czekam na konkrety ale chyba się nie doczekam
  11. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    Nie możesz, nie da się zainstalować aplikacji domyślnie spoza sklepu Play, po włączeniu takiej opcji i tak jest monit o instalacji aplikacji i trzeba to świadomie potwierdzić. Samo kliknięcie w link nic magicznie nie może zrobić, chciałbym tutaj poznać mechanizm jaki zadziałał bo jakby to tak działało, że klik, czary mary i mam dane dowolnej aplikacji to Google z programu Bug Bunty by się nie wypłaciło
  12. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    Co może, tak konkretnie?
  13. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    No ale co się stało po kliknięciu w ten link? Nagle się coś zaczęło instalować (samo nie może), przekierowało na jakąś stronę (to nic nie może zrobić)?
  14. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    Jakie dane pozyskali i w jaki sposób? Zwykłe kliknięcie w link nie może niczego zrobić.
  15. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    Kwestia gustu, serio nikt przekonanego do jabłka czy andruta nie przekona do zmiany zdania. Dla mnie japko odpada bo: nie wyobrażam sobie nie móc zainstalować customowego launchera, gdzie ustawiam wszystko tak jak ja chce, nie mieć normalnego eksploratora plików gdzie sobie normalnie przerzucam pliki w foldery, mp3ki czy flaki tak jak chce, no i ta dziura w ekranie jest okropna. Komuś innemu to może latać koło tyłka i dla niego japko będzie oki.
  16. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    Ale nie zawsze się lata w miejsca typowo turystyczno-wypoczynkowe, dostać auto przy Rzym-Ciampino przylatując o 23 poza samym lotniskiem - powodzenia Przy odbiorze auta nie oglądają co nie znaczy, że parę godzin później nie przyjdzie mail z rachunkiem i wykazem uszkodzeń - przynajmniej takie historie nieraz ludzie zgłaszali. Więc profilaktycznie dokumentacje z momentu oddawania auta zawsze lepiej mieć.
  17. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    Ano, ale żeby dojechać z lotniska do tego innego miejsca czasami trzeba zapłacić za taxi/ubera/pociąg właśnie tą różnicę w cenie wypożyczenia, do tego trzeba właśnie dojechać - poświęcić na to czas a tak wsiadasz od razu w auto i jedziesz. Ale to pewnie faktycznie zawsze dla pewności lepiej sprawdzić, może są miejsca gdzie taka różnica jest duża.
  18. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    Ja wypożyczałem parę razy na wyjazdach bo nie lubię jeździć autem bardzo długich tras, wtedy samolot i na miejscu auto. Dla mnie to też fajna okazja aby potestować auta dłużej niż parę chwil, z reguły trafia się coś nowego to można posprawdzać co i jak. Z reguły wypożyczalnie mają kilka opcji, gdzie najtańsza wiąże się z dużym depozytem (rzędu 5-6 tysięcy) i za wszelkie obcierki mogą policzyć jak za zboże. Do tego trzeba wysprzątać i umyć auto przed odstawieniem. Najwyższe opcje są drogie (np. 400-500 zł za 3 dni za kompakt) ale w zasadzie nic cię nie interesuje i raczej nikt wtedy problemów nie robi z niczym. Często też liczą za dodatkowego kierowcę (wiadomo nikt tego nie sprawdzi - do ewentualnej kolizji..). Więc w dłuższą trasę trzeba to przemyśleć. Sam proces wypożyczania i oddawania - z moich doświadczeń - zawsze był bezproblemowy. Oddanie auta to najczęściej wrzucenie kluczyków do jakieś skrzynki na lotnisku - ja zawsze wypożyczam i oddaje na lotniskach. Kwestia tylko tego, że jak chcesz wypożyczyć auto o nietypowej porze - np. 4 rano to raz, że może to być problematyczne a dwa dodatkowo płatne. Ja korzystałem z Panka i Hertz. W nich nie miałem problemów. Profilaktycznie zawsze robiłem zdjęcia auta przed oddaniem z każdej strony w dużej rozdzielczości (200 MP) aby w razie czego mieć podkładkę że nie oddałem uszkodzonego (czy z nowymi uszkodzeniami, których nie było). Póki co nie miałem potrzeby używać takiej dokumentacji ale różne rzeczy już czytałem w internecie. Co do opłacalności to się opłaca tylko jeśli nie potrzebujesz auta na co dzień, a od święta - odpada Ci garażowanie, OC/AC, przeglądy, serwis. Wypożyczasz na parę dni i reszta problemów z głowy.
  19. Na pewno pozycja obowiązkowa jeśli komuś podobała się jedynka. Technologicznie świetna, fantastyczna historia do przeżycia - takich naprawdę bardzo, bardzo mało w świecie gamingu. Czy 10/10 - dla mnie na pewno nie, prosta i zwarta historia z jedynki jak dla mnie rezonowała o wiele bardziej. Doceniam chęć pokazania historii z dwóch perspektyw ale mnie już historia Abby zaczęła męczyć w pewnym momencie. Trochę zbyt przeciągnięta. Trochę za prosta gameplayowo jak na swoją długość. Na pewno warto znać, ale dla mnie poziom niżej niż jedynka.
  20. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    Ja zarabiam 5-6x tyle co żona. Finansuje wakacje, zakup auta, budowę domu, garażu, altan, tarasów, remontów co sobie wymyśli. Nie widzę uzasadnienia konsultowania wydatku niecałych 5k na GPU jeśli to stanowi jakiś ułamek mojego dochodu miesięcznego.
  21. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    true story
  22. bleidd

    Skoki narciarskie

    O i Thurn out
  23. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    Bo tak to działa. Po alko to samo, może i zaśniesz na stojąco ale się nie wyśpisz. Wysokie tętno, kiepski nieregenerujący sen.
  24. Gramy sobie w pracy w Among Us w 6-8 osób ale zaczyna nam się gierka nudzić. Szukam czegoś podobnego - lokalny multi gdzie każdy ma jakąś rolę do wykonania i gra jest mocno interaktywna, no generalnie coś podobnego do Amonga. Ktoś coś by polecił pod takie wymagania?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...