Skocz do zawartości

bleidd

Użytkownik
  • Postów

    503
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bleidd

  1. Też jestem ciekaw co to za problem. Mam puszczony kabel HDMI do TV i też tak gram nieraz.
  2. bleidd

    The Last of Us

    W sensie ten sposób pisania? Od dawna tak mają. Kiedyś pisali z "x" np. widziałx, zrobiłx. Także no tam od dawna odklejeni od poręczy rzeczywistości
  3. Też tak mam. Człowiek znajdzie 30-40 minut na grę i nie ma ochoty przez 40 minut chodzić z kąta w kąt szukając nie wiadomo czego. Z drugiej strony takie pędzenie od znacznika do znacznika odbiera grom sporo atrakcji, bo pędzisz jak na autopilocie. Oblivion to taki złoty środek w tej materii - jak dla mnie. Masz znacznik gdzie iść ale już od czasu do czasu trzeba samemu ogarnąć co zrobić - np. w zadaniu masz wskazane położenie posągu, z którym trzeba wejść w interakcje. Ale nie ma powiedziane jak. Klikasz na niego i masz komunikat "Nic się nie dzieje". Trzeba ogarnąć żeby pogadać z postaciami obok ale same z siebie nic nie powiedzą, trzeba użyć perswazji aby wydobyć info. Jak już wydobędziesz to trzeba pozyskać odpowiedni składnik, ale nie wiadomo skąd go wziąć. Tyle, że w okolicy są stworzenia, które go mają - więc nie trzeba szukać daleko ale trzeba ogarnąć żeby tak zrobić. W takim Wiedźminie 3 znacznik mówi ci wszystko kawa na ławę co masz zrobić, gdzie i jak. Nie da się tam nawet na moment zagubić. Ale w takiego Gothica miałbym problem teraz zagrać, bo tam w ogóle nie ma znaczników ani mini-mapy. Trzeba ogarnąć gdzie pogadać, gdzie pójść, co zrobić. Nic tam nadwyraz skomplikowanego nie ma ale jak się nie ma tyle czasu już co kiedyś na szukanie i błądzenie, to pewnie poirytowany rzuciłbym to w kąt.
  4. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    Ewentualnie A119 Mini 2, wypada bardzo podobnie więc raczej kwestia gustu. Ja mam A810, trochę wyższy model od A510 ale sensor jest chyba ten sam - dla mnie spoko, apka działa dobrze, jakość nagrań bardzo dobra.
  5. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    Nie wiem teraz dokładnie jaka to apka ale domyślna dla kontaktów. Telefon normalnie z polskiej dystrybucji (x-kom) świeżo wyciągnięty z pudełka.
  6. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    Pozostając w temacie telefonów. Kupiłem ojcu Xiaomi 14T z myślą, że jemu nie trzeba nie wiadomo co a parametry i tak ma całkiem ok. No i chciał żebym mu "na pulpit" wyciągnął parę kontaktów bo tak zawsze miał, pod ręką. No to wchodzę w kontakty i daję "Dodaj do ekranu głównego", dodało kontakt. Chcę dodać następny "Wybrany kontakt znajduje się już na ekranie głównym" a przecież nie ma, jest tylko 1 ten co dodałem poprzednio. Próbuje z innym - to samo. Wyrzucam więc ten pierwotny kontakt z pulpitu i dodaje inny, dodał się ale zupełnie inny Próba dodania następnego - ten sam błąd. Super, fajny soft. No to dodam mu chociaż do ulubionych będą na górze - dupa, przycisk "Gwizdki" z dodawaniem nie działa Soft Xiaomi w najlepszym wydaniu. Ilekroć używam Xiaomi tam zawsze coś nie działa.
  7. bleidd

    The Last of Us

    Cała ta scena była absurdalna. Z jednej strony ta słyszy, że jest odporna, ta że jest w ciąży. Jest tyle pytań - co my teraz zrobimy?! Ale nie - jeb dziki seks. Było tyle momentów aby to pokazać. I Ellie, która po jednym, absurdalnym ale ok, zbliżeniu nagle już planuje rodzinę z Diną "będziemy mieli dziecko" To jest tak oderwane, że dawno już nie miałem takich ciarek żenady. No i drugi mój zarzut to, że w ogóle nie widać w Ellie złości i chęci zemsty - czyli motoru napędowego całej historii TLoU 2. W grze Dinę po usłyszeniu, że jest w ciąży nazwała ciężarem - bo celem była Abby. A tu? Pojechały dziewczyny na wycieczkę krajoznawczą do Seattle. I teraz, skoro Ellie tak się cieszy z założenia rodziny nie wiem co ma powstrzymywać przed wróceniem do Jackson i osiedleniem się tam, bo chęci pomszczenia Joela to w niej nie ma. Nie ma siły, która by ją miała odwieść od powrotu. Nic się tu kupy nie trzyma. Ale budżet to mają, ale poza tym miałkość i głupota scenariusza aż razi.
  8. bleidd

    The Last of Us

    Końcówka S04 olaboga
  9. Mi tak samo. Jest to co ma być, chociaż do mojego ideału RPG sporo brakuje bo ten level-scalling i bohater niemowa mi nie pasują ale na tle współczesnych gier to i tak jest super. Romanse w RPGach mnie rozwalą od zawsze, poziom złożoności na poziomie Simsów, 4 wymienione zdania i hop do łóżka. Po 5h miałem 2 crashe i jeden bug gdy nie mogłem niczego wyekwipować bo postać zamiast założyć przedmiot to go wyrzucała. Po restarcie gry się unormowało, no i jeden graficzny glitch. Nie jest źle nawet jak na stan premierowy. Wymagania duże ale jak ktoś nie jest niewolnikiem "wszystko w prawo" to preset High z texutrami na ultra wygląda na oko tak samo jak Highest a zapewnia dobre 30% więcej FPS, w 4K na 4080S trzyma spokojnie 60 FPS z DLSS Quality.
  10. Może właśnie to jest odświeżające, że odstaje od współczesnych gier i robi wiele rzeczy inaczej, "po staremu".
  11. Też tak mam W 1440p było miodzio, w 4K już trzeba ciąć detale albo ratować się DLSS/FG. Ale 4090 to kapkę za mała różnica w wydajności aby to robiło faktycznie odczuwalną różnicę - czyli tam gdzie 4080 się w 4K ewidentnie wykłada, 4090 nie zrobi nagle wow. No przynajmniej dla mnie zmiana GPU musi dać solidne 60-70% żebym poczuł, że warto było wydać taki worek siana Ale szczerze 4K z DLSS Quality i tak wygląda bardzo dobrze, a sprowadza nas to de facto w okolice wymagań natywnego 1440p więc dramatu nie ma. No i nie wiem w jakiej odległości grasz na tym TV ale ja grając ~3m od 75" nie jestem w stanie rozróżnić 1440p od 4K.
  12. Jak dla mnie wygląda o niebo lepiej, oryginalny Oblivion jest nieznośnie platikowo-sztuczny.
  13. Powoli na szczęście tanieją. Ja też chce wymienić swoje LCD 75" na OLED i jeszcze niedawno nic poniżej 10-11k nie było, teraz C4 już można ustrzelić w okolicach 8k więc nie jest źle. Ja czekam na BF/święta tego roku i zobaczę czy G4 będzie się dało kupić poniżej 10k wtedy może łyknę.
  14. Też mam 3m do TV i mam 75" i wcale nie pogardziłbym większym, a 65" to już na pewno za mało. Mam C4 w gabinecie i tam się sprawdza dobrze ale w jasnym salonie to trochę jasności by mi brakowało.
  15. Mam tak samo
  16. No dlatego każdemu według potrzeb.
  17. To tak jak ładna dziewczyna ale z irytującą wadą charakteru. Niby fajnie ale jednak na żone sobie jej nie weźmiesz Dlatego te 5%, które by mnie irytowało do bólu to dla mnie wystarczający powód.
  18. Wszystko się da tylko pytanie po co. Ja wolę nie zaprzątać sobie głowy rzeczami, które tego ode mnie nie wymagają - spalinówką jadę w miejsce docelowe, na miejscu szukam parkingu dowolnego, potem wracam i tyle mnie interesuje. Przykładowo niedługo jadę do Łodzi na mecz (Rzeszów - Łódź, 445 km, ~4h). Jadę po pracy tak aby zdążyć na 20:30. 445km jakby to była zima nie zrobiłbym na 1 ładowaniu a więc cały wyjazd odpada albo muszę kombinować z urlopem tylko dlatego, że mam upośledzone auto na dłuższych dystansach, w obecnych warunkach może by się udało ale dojeżdżam i jestem na 0 z baterią, jestem zmuszony szukać miejsca z ładowarką a nie takiego jakie mi pasuje / jakiegokolwiek jakie jest dostępne - a będzie na pewno ciężko z parkowaniem, bo po meczu o 23:00 będę uziemiony zamiast po prostu wsiąść i jechać tak aby być na ~3:00 i jeszcze chociaż 3-4h się kimnąć. Jak dla mnie to na tyle niewygodne, że póki nie muszę to na elektryka się nie przesiądę. 900 km robię na ludzie na 1 baku, w razie potrzeby zajeżdżam na dowolną stację po drodze i w 2 minuty ruszam dalej. Za 2 tygodnie podobna trasa ale już krócej do Krakowa, ale i tak na 1 ładowaniu w tę i z powrotem ryzykownie. Znowu planowanie gdzie się ładować. Na majówkę - Bieszczady, a w czerwcu Słowacja. I tak każdy wyjazd dodatkowo planowanie ładowania. Nie dziękuje, wygoda jaką mi daje spalinówka dla mnie - nie do przecenienia.
  19. Ja bym sobie chętnie kupił elektryka jako drugie auto. Na jeżdżenie do pracy, na zakupy czyli 95% czasu serio nic więcej nie potrzeba. Cicho, przyjemnie, elegancko. Ale jednak te 5% czasu jak wyjeżdżam w trasę to nie zdzierżyłbym elektrykiem. Jadę na Słowacje w góry, 400 km w jedną stronę, dojeżdżam na nocleg i idę spać, nie patrzę czy jest stacja ładowania czy nie ma w moim noclegu, bo wiem że mam kolejne 400 km w baku na rano nazajutrz nieważne czy jest +30 czy -30st. Dojeżdżam na mecz / koncert do innego miasta, szukam jakiegokolwiek miejsca parkingowego w pobliżu bez zastanawiania się czy tam jest ładowarka czy nie ma. Wychodzę z meczu / koncertu i wracam do domu bez myślenia ile mam % baterii bo tankowanie mam co 20 km i trwa ono 3 minuty a jest 23:00 więc chcę być w domu możliwie szybko. Jadę w Bieszczady a tam najbliższa ładowarka 100 km w zupełnie drugim kierunki niż mój No także jako drugie auto jak już będzie mnie stać - chętnie, albo jak będzie 700-800 km zasięgu w dowolnych warunkach (-20st, +20st, 140 km/h) i nie 0-100% bo fani elektryków mają z zwyczaju podawać tak zasięg a nikt przy zdrowych zmysłach nie dojeżdża do miejsca docelowego mając 0%, a dodatkowo przecież należy ładować do 80%
  20. Na MC często się ludziom czerwone flamastry z piórnika wysypują jak tylko coś im nie spasuje albo jest niezgodne z ich wyobrażeniami i lecą 0-1/10 tylko dlatego, że wygląd postaci nie taki, sposób dystrybucji nie taki, XXX nie takie jak sobie ubzdurali w głowach. Dawanie grze 0/10 bo jeden element nie pasuje to jest absurd. Nie wspominając o wojenkach jak 1 gra przebije w rankingu drugą i są zmasowane minusowania jednej aby ta druga z powrotem wróciła na szczyt. Generalnie MC jest dość obiektywne dla bezpiecznych gier, jeśli tylko jest jakiś element kontrowersji to ocena potrafi polecieć na pysk bo tak sobie grono piwniczaków ubzdurało. Nie kocham TLOU2 ale gra ma wiele świetnych elementów. I mówienie, że to gówno to albo próba bycia kontrowersyjnym na siłę albo wąskie horyzonty i dychotomia myślenia, albo gra wspaniała albo gówno i nic pośrodku nie ma.
  21. Brak cyklu dnia i nocy, wypalone oświetlenie. No i filmowa paleta barw w przeciwieństwie do większości gier gdzie nasycenie barwy jest wywalone poza skalę.
  22. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    Bo jak nie otwierasz świadomie faktura.exe to nic ci się nie stanie, zwłaszcza na linuxie. Jakby wystarczyło komuś wysłać link i już masz dane dowolnej jego apki to internet by płonął od takich informacji, z resztą po co byłby próby podszywania się, wyłudzania danych, fejkowe strony do logowania, najzmyślniejsze ataki jakby taki banał mógł działać.
  23. bleidd

    Motoryzacyjna Blabla.

    Wiesz, że w internecie można znaleźć absolutnie wszystko na każdy temat? Jestem ciekaw jak plik niewykonywalny może coś zrobić takiego w linuxie, czekam na konkrety ale chyba się nie doczekam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...