Totek

Zaszaleli

Ceny są zależne od warsztatu, auta, poziomu skomplikowania i lokalizacji. Za wymianę paska z pompą można zaplacić 500 albo 1500zl. Generalnie w Polsce B da się zrobić tanio, a na lewo jeszcze taniej. Duzo majstrów po pracy dłubie jeszcze w swoich garażach. Polska to kraj dużych możliwości tylko trzeba umieć kombinować

Dokładnie tak wyglądało moje dzieciństwo, chodzenie po rowach, parkach, krzakach, obok torów i szukanie butelek. Z tego była całkiem niezła kasa na głupoty. Fajnie by było gdyby powstały jakieś dodatkowe punkty odbioru takich butelek, gdzie można dwa wory od razu zanieść. Na skupach złomu mogłoby to elegancko istnieć.

Ale tak sobie wymyśliłem teraz, po co mam biegać sam z butelkami do butelkomatu, skoro mogę dać je dzieciakom i kasę na kieszonkowe będą mieli. Wilk syty i owca cała

@Miczi_82 Jak najbardziej coś takiego może być. Ważne by było podświetlenie. Co do rozmiarów to może być w mniejszym formacie ale też bez przesady

Mam nietypową potrzebę. Szukam klawiatury bezprzewodowej z touchpadem i podświetleniem klawiszy. Na razie prócz chińskich modeli typu Rii 15 lub 18 nie znalazłem nic bardziej markowego. Potrzeba zrodziła się z komputera podpiętego pod TV, który obsługuje mi cały streaming różnego rodzaju. Oglądam głównie wieczorami i nocami przy zgaszonym świetle (OLED) dlatego podświetlenie to must have. Do tej pory miałem jakiegoś starego Tracera ale po 6 latach zaczyna gubić połączenie a i podświetlenia nie ma.

Najlepsze jest to, że z kim bym nie gadał każdy sortuje inaczej. To jest jak interpretacja wiersza A najlepiej jest we wiatach przy blokach, jak u Turasa w kebabie.

W takiej sytuacji u mnie decyduje to, jakiego materiału jest najwięcej i do takiego wora trafia. Oczywiście nie myję bo to jest już moja dodatkowa strata. To wszystko co mogę dla tego systemu zrobić.

Ja tylko czekam na jakieś kreatywne rozwiązanie "problemu" przez producentów, a jak wiadomo, jesteśmy najlepsi w kombinowaniu

A planowałem kupno 5080@24 i wyszedł klops. Jeśli wyjdzie w Q2 to totalnie nie opłaca mi się kupować, bo to rzut beretem od GTA6 (czy wyjdzie w maju czy wrześniu to nie robi mi różnicy), a w GTA spokojnie będę pół roku pykał. Pod koniec 2026 to już będziemy wszyscy strugać pniaka do Rubina

Wychodzi na to że NV już olewa graczy do oporu skoro przeciąga strunę z kolejnymi premierami. Cała para idzie w AI, nie liczę na rewolucję przy serii 6000, tak skroją chipy że będzie powtórka z przejścia ADA-BLACK. Każdy mm² krzemu jest cenny i odpowiednio lepiej płatny przy dużych chipach pod AI. Czekanie na Rubina, jak na jakiegoś zbawiciela PC gamingu zakrawa o szaleństwo.

Ja to widzę inaczej, ideą jest byś placił za wjazd, podobnie jak płacisz za parkingi. To czym wjeżdżasz nie ma znaczenia, a wiek/klasa euro gruza to dobry pretekst. Poza tym wiadomo że obecne kopcenie aut ma marginalny wpływ, a wystarczyła pierwsza zimna nocka i powietrze można było kroić.

@trepek Zgadzam się, tylko jak zawsze wszystko rozchodzi się o pieniądze. Szwajcaria to inny świat pod względem finansowym, nawet nie ma co porównywać. Pozostaje przymknąć oko i najważniejsze że jeździ, skręca, hamuje Ostatnio kupiłem Szwajcara po lekkiej stłuczce, mechanicznie idealna sztuka, nawet roczne opony i nowe hamulce były. Poziom wyżej od ulepów z Niemiec.

Skoro połowa Polaków zarabia poniżej 5k na miesiąc, to ciężko też oczekiwać by dużo inwestowali w metalowe puszki. Dodatkowo kultura techniczna z PRLu ("a może by wlać gęstrzy olej?") no i jest jak jest. Generalnie jako naród to aspirujemy do marek premium a stać nas co najwyżej na utrzymanie Łady.

@SylwesterI. To już nieaktualne, niemiaszki znaleźli u siebie litu na stulecie. Jutro łysy wrzuci filmik że Niemcy dadzą radę

Dam wam protipa, kupcie sobie starą Ibizę albo Polo w 1.8T, mały chips i macie 5 sekund do setki. Dodatkowo jest śmiesznie tanie w serwisie w porównaniu do 2.0 tfsi Najtansze 200-250 koni dla młodego gniewnego, którym obejdziesz 90% fur na ulicy no i podtlenek biedy łyka jak trzeba.

Marzenie ściętej głowy. Żyjemy w kraju gdzie stoi się przed otwarciem Lidla bo marchew rzucili w promocji. Ogólnie słowiańska mentalność ma duży wpływ na prędkość życia, ale z drugiej strony ma też swoje plusy.

Komórki to wierzchołek góry. Kolejne pokolenia stają się coraz bardziej wycofane ze wszelkich aktywności. Prawko to już nie jest must have, na studia też coraz mniej idzie. Coraz bardziej widzę jak ludzie chcą tylko w spokoju odpękać pracę jak najmniejszym nakładem wysiłku, wyjść i skupić się na sobie. Zaczyna nastepować pewien rodzaj izolacji, niby w spoleczeństwie ale udajemy że nikogo nie ma obok. Dzięki telefonom zaczyna nam wystarczać płytszy rodzaj relacji. Sam zaczynam się na tym łapać coraz częściej. Zmiany społeczne są daleko idące a dzietność to tylko jeden z elementów który zaczyna klękać.

Stuknęło mi w Octavii już 100k na LPG Ciekawe statystyki: Czas pracy na benzynie jest wysoki głównie przez to, że przeważnie odpalam sobie auto by się grzało i idę jeszcze dopić kawę. Przez to zanim się przełączy to chwilę dłużej trwa, ale za to nie muszę skrobać ani szyb wycierać W tym czasie oszczędności na paliwie pozwoliłyby mi dziś kupić 10 takich samych aut

Ja mam dwa komplety, na lato ładna felga i deszczowa opona, bo latam głównie wieczorami i nocami. Na zimę felga wizualnie śmietnik i dobra oponka, bo jak na wsi zawieje albo po deszczu droga namoknie to mam mały offroad.

Pierwsza jesienna (prawie zimowa) noc i już powietrze można kroić Wieczorem było 7 stopni, z rana 3. Miejscami już wskazało 1 na plusie, an niedzieli na poniedziałek 18 przez calą noc. Jak żyć w tym klimacie

Gra ładnie zoptymalizowana, zagrałem dziś chwilę i jest spoko. Co do tekstur czy roślinności to widziałem podobne w grach na UE5 Ogólnie gram w 3440x1440 na oledzie w HDR i to dużo zmienia w odbiorze pomimo słabszych elementów. Swoją drogą, tylko DL2 i ta obecna gra powoduje mi tak upierdliwy dźwięk cewek na RTX3080. Dosłownie jak patelnia ze schabowym. Gra ładnie dociska kartę, cały czas 340-350W, trzyma ostro i równo przy limicie.

@Kadajo coś w tym jest, jak słyszę że wleciał po raz któryś samolot albo dron to już nie robi to na mnie wrażenia. Zaczynam rozumieć życie moich dziadków podczas wojny, jak pracowali normalnie w polu a niedaleko niemiecka artyleria waliła i nic na to poradzić nie mogli.

Czekam na bańki 5L wody gazowanej A jogurty wszelkiej maści w butelkach też??

Mi się podoba ten wariant biedronkowy. Kobieta na kasie będzie automatem Minimum inwestycji a plan spełniony. Stawiam, że wiekszosc sklepów rozwiąże ten problem właśnie w taki sposób. To jak u mnie w pracy, taniej postawić 2 osoby do zbierania kubeczków 24/7 niż kupować drogiego robota. Tak samo nie wierzę w rewolucje AI w tym kraju, dokładnie z tych samych powodów. Swoją drogą nie wierzę że ludzie będą też bawić się w noszenie tych butelek. W sklepie widać jak większość przy zakupach bierze zawsze nowe torby za które i tak płaci niemałą kasę. Przecie wiadomo gdzie to trafia potem. Tylko ja jak debil biorę pusty karton z półki po jakimś produkcie i wsadzam sobie w niego zakupy.