JeRRyF3D
-
Postów
779 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez JeRRyF3D
-
O jak miło. Doinstalowujemy BO6! THX
-
Wczoraj zrobiłem refunda na Steam, żeby czytelnie zasygnalizować, że mają pracować nad tym! Ale nie ma mientkiej gry! STALKER twardy musi być!
-
Hehe. Kiszak, jak klnie
-
Migracja użytkowników z forum PCLab (*)
JeRRyF3D odpowiedział(a) na azgan temat w Dyskusje na tematy różne
-
No nie, no po prostu urwał, no nie! Bosz, czy ty to widzisz?! https://www.eurogamer.pl/gry-w-8k-beda-powszechne-na-ps6-przewiduje-programista-no-mans-sky-zachwycony-ta-rozdzielczoscia
-
https://www.eurogamer.pl/gry-w-8k-beda-powszechne-na-ps6-przewiduje-programista-no-mans-sky-zachwycony-ta-rozdzielczoscia
-
Fajne podejście do tematu. To nie klasyczne pitu pitu o grze, ale o stalkerze RU vs UKRAIN, itd. - fajne. Jak gra może być... polityczna!
-
Odnoszę wrażenie, że tym wszystkim nowym i robionym przez 10 lat grom przeszkadza... czas. Jak grę robisz 2, 3 lata, to wiesz, co chcesz zrobić, na jakim silniku, jaką ekipą, dla kogo, jakim dysponujesz zasobem, jakie są nastroje polityczne, jaki jest sprzęt u graczy. Jak grę robisz 10 lat, to WSZYSTKO w/w się zmienia w tym czasie od silnika, ekipy, polityki. I gry wyglądają jak potworki, tu niby nowa, a leci śledziem. Ten stalker, to przecież cudny (!) podkład pod cudną grę, a jednak coś nie bangla. Dragon Age? Cudny podkład pod cudną grę, a nie bangla. Itd. itd.
-
A tutaj masturbacja cieniowaniem i oświetleniem. Meh. https://youtu.be/WtEEJMyQUXE?si=rv7WZqo1tkShDV3z
-
-
Ja zrobiłem zwrotkę na Steam.
-
"NIie wyrabia"? Pomyśl, co piszesz, zanim wciśniesz enter. https://www.nexusmods.com/stalker2heartofchornobyl/mods/19
-
Dla mnie jeszcze strzelanie, jakieś drętwawe. Pakuję 5, 6 kulek w jakiegoś typensa i... on ciągle stoi.
-
Może i ma - nie zaprzeczam. Niby wszystko ok, ale... mimo wszystko wnętrza są zbyt puste IMO. Mogą się chłopaki uczyć od naszych (!) i Silent Hilla 2. Tam są wnętrza i klimat! Rozumiem, że w tej grze nie należy strzelać do wszystkiego, co się rusza i angażować do wszystkiego napotkanego? Bo tak, to ja nigdzie nie dojdę. Teraz jakaś rozpierducha w wiosze. Nie moja bajka, to mijam łukiem, tak? Wchodzę do osady, masę żołdaków. Nikt mnie nie rewiduje, nikt się nie czepia, nikt nie sapie, NIKT się nawet do mnie nie odzywa i nie wyraża zainteresowania intruzem. Ta gra ma za dużo denerwujących mnie elementów.
-
No i jestem rozdarty. 1. 80 minut. Przeszedłem prolog. Wyszedłem na świat w dzień - zrobiło się ładnie. 2. 120 min. na test lub zwrot = ZDECYDOWANIE za mało. Sam nie wiem (?), co robić, a zostało 20 min rozgrywki, by podjąć decyzję = gramy vs zwrot. 3. Klimacik czuć i jest potencjał na przytrzymanie gracza przy ekranie = zapowiada się spora eksploracja & przygoda. 4. CZARNY KOŃ = Muzyka (!) = ZASKOCZENIE! Jest IMO świetna! Zawsze taka była w Stalkerach? 5. Animacje postaci - dialogi = 2000 r. - słabe. Wracam na te 20 min. zbadać co tam dalej.
-
45 min. za mną. Wprowadzenie do gry, bardzo lakoniczne. W zasadzie nie wiem gdzie jestem i co robię. Grafika w pierwszym bunkrze... litości HL2! Płaskość i mizeria. Słabe potwornie są wnętrza. Przynajmniej te sterylne. Serio? Mamy 2024! IMO żenada. Screeny: Za to audio bardzo fajne.
-
Bankowo będzie na to mod.
-
Zaraz się dołożę... 19 min.
-
No nie !
-
Ooo...
-
i fps duszony zakresem mońka! Nie jest źle!
-
Trudno. Przepadło. Nie wytrzymałem. Namówiony. 45 min... downloadu przede mną.
-
https://www.nexusmods.com/stalker2heartofchornobyl Już się pokazują "optymizery".
